Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 13:05

« Poprzedni Następny »


Porwanie Holocaustu dla Dżihadu: Auschwitz i Kneset


Anjuli Pandavar 2020-07-08


Część 7: Na koniec, prawdziwa szansa na pokój.

 

XII

 

Plan Pokój do Dobrobytu zawiera także niebezpieczeństwa dla Izraela. Po Oslo „świeckie” brygady OWP wpuszczono do Judei, Samarii i Gazy jakoby po to, by walczyć i pokonać „islamistyczny” Hamas. Według Nabila Sza'atha, wysoko postawionego funkcjonariusza OWP:


“Mogliście wpuścić tysiąc przedsiębiorców i bogatych ludzi, a zamiast tego woleliście dziesięć tysięcy uzbrojonych bandytów. … Arafat walczył bardzo ostro przeciwko powstaniu palestyńskiej klasy średniej i wolał zmilitaryzowaną bazę”.

10 tysięcy uzbrojonych bandytów zamiast tysiąca przedsiębiorców było fundamentalnym błędem Oslo, który plan Pokój do Dobrobytu próbuje poprawić. “Palestyńska klasa średnia”, której tak obawiał się Jaser Arafat jest tym właśnie, co oznacza 50 miliardów dolarów. Przez stulecie od upadku Imperium Osmańskiego powoli wyłaniała się klasa średnia w większości państw arabskich i dojrzewała dzięki kulturowej i ekonomicznej integracji ze światem i Internetem. Krótko mówiąc, pojawiła się autonomiczna jednostka, zwłaszcza w postaci przedsiębiorcy, profesjonalisty i intelektualisty. Zwrot „Usłyszeliśmy i jesteśmy posłuszni” (Koran 24:51) jest sprzeczny z takim rozwojem społecznym. Zwykły muzułmanin nie łapie tego, ale ci arabscy przywódcy, którzy chcą uwolnić spętaną islamem klasę średnią, rozumieją.

 

Liga Arabska, Organizacja Współpracy Islamskiej i ich dhimmi, Watykan i UE,  odrzucili plan Pokój do Dobrobytu, ale Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Katar, Maroko, Egipt i Bahrajn dały mu ostrożne (niektórzy pełne) poparcie. W krzywych lustrach bliskowschodniej polityki znaczy to “Śmiało, Netanjahu!” Jordania, kraj, który najgłośniej się sprzeciwia, może zyskać najwięcej. Odczuwający brak gotówki rząd jordański z przyjemnością przyjąłby zdemilitaryzowane państwo palestyńskie za buforem IDF, plus, oczywiście, drugi największy kawał z 50 miliardów dolarów dla Palestyńczyków, którzy stanowią 70% jordańskich bezrobotnych, w kraju, w  którym bezrobocie wynosi blisko 20 procent dorosłej populacji. Plan Pokój do Dobrobytu nie stanowi zagrożenia dla traktatu pokojowego Izraela z Jordanią, przeciwnie, wzmacnia go.

 

Porozumienia pokojowe z państwami arabskimi mają wyraźne znaczenie strategiczne dla Izraela, ale byłoby poważnym błędem poleganie na nich jako na ostatecznych gwarantach pokoju. Prawdziwym wrogiem Izraela i narodu żydowskiego nie są państwa arabskie, ale religia islamu. Warunek pokoju Allaha: żydowskie nieistnienie. Kres każdego izraelsko arabskiego traktatu pokojowego kładą kule dżihadystów.

 

Stulecie błogiego układania się między skorumpowanymi elitami rządzącymi, zakłamanymi “uczonymi”, pochlebczymi duchownymi i ignoranckimi masami muzułmańskimi, historycznie może już minęło, ale jego odchodzenie w różnych państwach arabskich jest nierówne i wywołuje silne sprzeciwy. Dla jednych arabskich przywódców islam może nie być dłużej tygrysem wartym ujeżdżania; dla innych jest to tylko kwestia dopasowania biegu. Saudyjska elita zaledwie łagodzi część swoich ekscesów, żeby zdobyć pomoc tych, którzy uważają ich za odrażających; zmienili się, żeby mogli zostać tacy sami. W Egipcie prezydent Al-Sisi obalił reżim Bractwa Muzułmańskiego Muhammada Morsiego i żąda od "uczonych" z Al-Azhar radykalnej reformy islamu. Zjednoczone Emiraty Arabskie są najbardziej entuzjastyczne w sprawie tego, czego oczekują od planu Pokój do Dobrobytu.  

 

Choć nie jest to koniec islamu, jest już gotowa scena, by doktrynalne i geopolityczne bratobójcze konflikty w ummah zlały się w totalną, wewnątrzreligijną wojnę, w której kluczowe państwa arabskie pokładają nadzieję w planie Pokój do Dobrobytu, aby wzmocnić swoje klasy średnie. W planie uznano krytyczną rolę klasy średniej, kiedy przedstawiono go po raz pierwszy jako plan ekonomiczny (w Bahrajnie), a później jako plan polityczny (w Waszyngtonie).

 

“Palestyńczycy” wreszcie dostaną “tysiąc przedsiębiorców”, których nie dostali po Oslo. Biznes potrzebuje pokoju i stabilności.  Odniesiona do ekonomii politycznej islamu „Umowa Stulecia” zaznacza początek końca hasła „Usłyszeliśmy i jesteśmy posłuszni” na rzecz „myślimy samodzielnie”. Zagraża to nie tylko żyjącym z jałmużny “Palestyńczykom”, ale także islamowi – i to nie tylko w Izraelu, ale na całym Bliskim Wschodzie.

 

Palestyńska klasa średnia prowadzi arabskie klasy średnie na całym Bliskim Wschodzie ku ich prawdziwemu celowi: izraelskim inwestycjom i know-how. „Umowa Stulecia” jest elegancka w swojej symetrii: arabskie klasy średnie, włącznie z palestyńską klasą średnią, są tymi właśnie elementami w arabskim społeczeństwie, które potrzebują islamu z wybitymi zębami, jaki jest również potrzeby Izraelowi. Rzekoma „aneksja” części Judei i Samarii jest najwygodniejszym tematem zastępczym nieszczerze wprowadzonym przez zagorzałych krytyków Izraela.   

 

Jordańczycy mogli rozbudzić w Izraelczykach nadzieję.Jordańska inicjatywa sugeruje ich pragnienie przekazania palestyńskiego problem Saudyjczykom w zamian za prestiż bycia wakf na Wzgórzu Świątynnym. Udział Saudyjczyków w wakf oferuje im doskonałą okazję do jawnych stosunków z Izraelem, którego pomocy potrzebują w odpieraniu zagrożenia, jakie Iran stanowi dla ich wiodącej roli w islamie, religii zabijającej Żydów.

 

“Złowroga działalność Iranu w regionie”, jak to ujmuje TV7 Israel News, w całości jest o islamie, tak samo jednak jak saudyjskie umizgi do Izraela, niemniej złudzenia i dyplomatyczna próżność dyktują nadzieję, że „zbliżenie między Jerozolimą a Rijadem” utoruje drogę dla tych, którzy obawiają się arabskiej dezaprobaty dla robienia interesów z Izraelem. Z pewnością w świecie BDS jest to ważny argument, ale nie anuluje on złowrogich działań Saudyjczyków w regionie i na świecie. W końcu, to w tym Królestwie są kwatery główne zarówno Organizacji Współpracy Islamskiej, jednego z głównych przeciwników planu Pokój do Dobrobytu, oraz Muzułmańskiej Ligi Światowej, organizacji będącej mózgiem planu uprowadzenia Holocaustu dla dżihadu. Zły Iran nie czyni Arabii Saudyjskiej dobrą, tak jak zły Hamas nie zmienia charakteru Autonomii Palestyńskiej.  

 

Plan Pokój do Dobrobytu oferuje Izraelowi doskonałą okazję całkowitego zakończenia wakf. Nie powinien tracić tej okazji. Nie-muzułmanie na ogół rozumieją wakf tylko w ograniczonym sensie “powiernictwa”, szczególnie jeśli chodzi o Wzgórze Świątynne. To jest jednak pod wieloma względami błędne.

 

Po pierwsze, uznanie wakf oznacza podporządkowanie się szariatowi, co już jest zwycięstwem dla islamu. Ten wakf opiera się na hadisie zajmującym się ’Umarem i własnością, jaką  zajął w Chajbar, gdzie muzułmanie wygnali Żydów. Zgodnie z propozycją Mahometa “Umar dał ziemię jako Sadaka (dar pod warunkiem), że nie wolno [jej] sprzedać, dziedziczyć lub podarować” (Bulugh Al-Maram 7:786).

 

Po drugie, ryzykując, że roztrząsam rzeczy oczywiste, Wzgórze Świątynne jest wykorzystywane do dżihadu, włącznie z magazynowaniem tam broni. W powyżej wspomnianym hadisie czytamy dalej: “I dał jego produkty jako Sadaka, by były poświęcone …Sprawie Allaha [tj. dżihadowi]” (podkreślenie dodane). Po trzecie, uznanie Wzgórza Świątynnego za “trzecie najświętsze miejsce w islamie, miejsce z którego prorok Mahomet wzniósł się do nieba”, oznacza: i) zgodzenie się z Mahmoudem Abbasem: “Al-Aksa jest nasza… i oni [Żydzi] nie mają prawa bezcześcić go swoimi brudnymi stopami”. Ta obelga idzie daleko głębiej niż rozumieją to Żydzi: kopyta latającego konia Mahometa są czystsze niż stopy najbardziej pobożnego Żyda. Ale także, ii) blokowanie żydowskich modlitw w najświętszym miejscu judaizmu tylko przez twierdzenie, że jest to trzecie najświętsze miejsce islamu, jest podwójnym  zwycięstwem dla muzułmańskiej supremacji i potężną inspiracją dla każdego dżihadystycznego zabójcy.

 

Wreszcie, co najważniejsze, na “wakf” trzeba patrzeć w kontekście Allaha, który przekazał całą planetę muzułmanom, by "ponownie zdobyli" ją dla islamu. W tym kontekście Wzgórze Świątynne jest ostatnimi 150 tysiącami metrów kwadratowych “muzułmańskiej ziemi”, którą islam uchował przed „kradzieżą” przez Żydów. Jego znaczenie jest psychologiczne, podtrzymujące wolę “wygnania ich stamtąd, skąd oni wygnali nas”. Wakf na Wzgórzu Świątynnym jest dosłownie odskocznią dla działania pod hasłem  “Od rzeki do morza Palestyna będzie wolna”.

 

Wakf jest obelgą dla rozumu, etyki i pamięci Holocaustu, niemniej Żydzi utrzymują go przy życiu w samym sercu judaizmu. Zakończenie wakf jest jednym z ciosów, z których dżihad przeciwko Izraelowi może nigdy się nie pozbierać, tak samo jak ummah nigdy nie pozbierała się po zlikwidowaniu w 1924 roku jej drogocennego kalifatu.

 

Benjamin Netanjahu, jak również Donald Trump, już wiedzieli z wcześniejszych doświadczeń, od zachowaniu Jasera Arafata w Tunisie począwszy, że jeśli oferują Palestyńczykom 50 miliardów dolarów, palestyńskie władze odrzucą tę ofertę. Rozwój ekonomiczny znaczy powstanie klasy średniej niezależnej od jałmużny od AP; erozję rekrutacyjnego gruntu do terrorystycznych armii; i falę wolnomyślicieli wchodzących do palestyńskiej polityki. Przechytrzenie palestyńskich władców, jak to zrobił plan Pokój do Dobrobytu, wymagało zrozumienia muzułmańskiej mentalności. Benjamin Netanjahu jest jednym z niewielu izraelskich przywódców, którzy rozumieją, o co tu chodzi: o religijną wojnę, by zniszczyć Izrael.

 

To nie jest nowość dla muzułmańskich członków Knesetu, którzy wiedzą, że Netanjahu jest nemezis islamu. Obecna nadzieja muzułmańskich Arabów spoczywa w Żydach tak przepełnionych nienawiścią do Netanjahu, że zrobią wszystko, by usunąć go ze stanowiska przywódcy, niezależnie od tego, że został wybrany w wyborach. Ci Żydzi są nieświadomi tego, że nie mogliby nienawidzić Netanjahu bardziej niż muzułmanie nienawidzą ich. Ci zaś muzułmańscy Arabowie, którym udało się uwolnić od dziecinnej indoktrynacji hasła “Usłyszeliśmy i jesteśmy posłuszni”, są najlepszą nadzieją Żydów na trwały pokój. Tym ludziom Izrael powinien pomagać na każdym kroku.

 

Suprematysta Abduldżalil Sadżid, złapał okazję w Auschwitz, by powiedzieć światu: “Tam, gdzie jest antysemityzm, islamofobia nie jest daleko” (podkreślenie dodane). Dla Żydów ważne jest uniknięcie kolejnego Holocaustu, ale dla ich muzułmańskich przyjaciół jedyną troską jest zawsze islam. Wszyscy widzą Muhammada al-Issę jako stojącego ramię w ramię z Żydami przeciwko antysemityzmowi, ale on tego tak nie widzi:

“Są Żydzi, którzy stali z muzułmanami przeciwko islamofobii. Nie mamy do czynienia z …tymi, którzy krzywdzili muzułmanów” (podkreślenie dodane).

Kim są “ci, którzy krzywdzili muzulmanów”? Żydzi! Czy jest to Abduldżalil Sadżid, Mohammed al-Issa, Mustafa Cerić, czy Mansour Abbas, cynizm machiny propagandowej dżihadu ma jeden cel: odciągnąć odrazę świata od antysemityzmu i zwrócić ją ku “islamofobii”. Jako instrument kontroli myśli “islamofobia” stała się  doskonałą zasłoną antysemityzmu. Z “islamofobią” wepchniętą w miejsce antysemityzmu Żydzi mogą czuć się dumni z siebie, popierając „Palestyńczyków”.  

 

Dżihadystyczne armie terroru nie mogą zwyciężyć IDF. Jednak z Żydami sparaliżowanymi przez poprawność polityczną i nienawiść do Netanjahu oraz z wystarczającą liczbą posłów w Knesecie muzułmanie mogą mieć nadzieję na zakłócenie skuteczności IDF w wystarczającym stopniu, by nożami i rakietami kassam złamać narodowego ducha izraelskiego. Plan Pokój do Dobrobytu może udaremnić takie plany, ale to są niebezpieczne czasy, bowiem dżihad jest wszędzie, podczas gdy większość niewiernych nie widzi go nigdzie i często nieświadomie go wspiera.   

 

Pokój nie przychodzi z traktatu, ale z możliwości narzucenia go przez jedną stronę. To oznacza zniszczenie możliwości prowadzenia wojny przez wroga. Czasami, jak w Iraku w 1981 roku i w Syrii w 2007 roku, oznacza to zniszczenie nuklearnych reaktorów kraju. Generał broni Relik Shafir, pilot Izraelskich Sił Powietrznych, powiedział:

“Wielu z nas było wnukami lub synami ludzi, którzy przeżyli Holocaust i byliśmy częścią misji, która miała zapobiec kolejnemu Holocaustowi”.  

Ważniejszym niż zniszczenie tych dwóch reaktorów jest to, że Operacja Opera w 1981 roku w Iraku nie odstraszyła Syryjczyków od zastąpienia tego reaktora kolejnym reaktorem, który Izrael musiał zniszczyć w 2007 roku w Operacji Out of the Box, zaledwie szesnaście lat później. W momencie pisania tego eseju, trzynaście lat po Out of the Box, Izrael znowu stoi przed tą samą perspektywą unicestwienia. Tym razem Iran robi dokładnie to, co Irak i Syria zrobiły przed nim. Po Iranie – czy będzie to Pakistan, Turcja, Libia, może Afganistan albo Jemen? Islamski imperatyw unicestwienia Żydów nie znika tylko dlatego, że zbombarduje się kilka instalacji nuklearnych lub zastrzeli kilku morderczych dżihadystów. Ludobójczy hadis obowiązuje tak długo, jak długo istnieje islam i jak długo istnieją Żydzi. Jedno z nich musi zniknąć.

 

Większość Żydów wierzy, że muzułmanie w Knesecie są z samego powodu zasiadania w Knesecie pokojowi i demokratyczni. To złudzenie prowadzi do paraliżu działania. Znakomity izraelski prawnik i dyplomata, Alan Baker, podziela tę frustrację:

“Antysemityzm trzeba traktować jako sui generis, na własnych zasadach. …W tym celu … Jerusalem Center for Public Affairs opublikował w 2015 roku “Projekt międzynarodowej konwencji o zapobieganiu i karaniu za przestępstwo antysemityzmu”… Mimo przekazania tego projektu konwencji wszystkim dużym organizacjom żydowskim, które biorą udział w walce z antysemityzmem, żadna organizacja nie była gotowa na rozpoczęcie dużej akcji w międzynarodowej społeczności”.  

Jak pokazałam w tym eseju, Żydzi pozwolili wojującym muzułmanom na swobodne wykorzystanie antysemityzmu i jego szczytowego wyrazu, Holocaustu, dla dżihadu.

Tekst nadesłany przez Autorke dla "Listów z naszego sadu".
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska 



Anjuli Pandavar


Urodzona w RPA w muzułmańskiej rodzinie, czarna Brytyjka, pisarka, która porzuciła islam i którą niedawno wyrzucono z jednego z forów dyskusyjnych amerykańskich ateistów pod zarzutem rasizmu, bigoterii i kilku innych grzechów głównych, z których kroplę goryczy przelało jej stwierdzenie, że czarny bandyta to nadal bandyta.


Anjuli Pandavar przedstawia się czasem jako obywatelkę świata. Faktycznie jeździ po świecie, wykłada literaturę angielską, czyta lokalną, pasjonuje się historią, a ta pasja towarzyszy jej od dziecka.   

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 900 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09
Zbłąkane dzieci Matki Natury (II)   Ferus   2022-10-02
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Kilka poważnych powodów do śmiechu   Koraszewski   2022-09-26
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Marnotrawny Syn Boży   Ferus   2022-09-18
Niepojęta miłość Boga Ojca   Ferus   2022-09-11
Fałszywka Boga: wygnanie ludzi z raju   Ferus   2022-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. IV.   Ferus   2022-08-21
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy.   Ferus   2022-07-31
Śmierć dla “bluźnierców” w Pakistanie   Ibrahim   2022-07-27
Podstępne kuszenie Jezusa (IV)   Ferus   2022-07-24
Podstępne kuszenie Jezusa (III)   Ferus   2022-07-17
Podstępne kuszenie Jezusa (II)   Ferus   2022-07-10
Podstępne kuszenie Jezusa   Ferus   2022-07-03
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Z jakiej gliny ulepiłeś swojego boga?   Koraszewski   2022-06-23
Nowy ateizm umarł, niech żyje nowy ateizm   Koraszewski   2022-06-20
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Niezamierzony przez Stwórcę byt   Ferus   2022-06-12
Nowy Ład w dziele bożym   Ferus   2022-06-05
Kreacjonizm i owce Labana   Ferus   2022-05-29
Pacyfizm i papieska omylność   Stewart   2022-05-27
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (III)   Ferus   2022-05-22
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (II)   Ferus   2022-05-15
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Marzenie o bezbożnym państwie   Koraszewski   2022-05-04
Moje (po)wielkanocne refleksje   Ferus   2022-05-01
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Słabość ateizmu czy religii?   Ferus   2022-03-27
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Retoryczne pytanie: „Gdzie był Bóg?”   Ferus   2022-03-13
Wojna pod znakiem krzyża     2022-03-11
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Niewiarygodna „prawdziwość” religii   Ferus   2022-02-20
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Pierwszy krytyk bożego dzieła (VI)   Ferus   2022-01-16
Pierwszy krytyk dzieła bożego (V)   Ferus   2022-01-09
Hashtag „też odchodzę”   Koraszewski   2022-01-03
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Tradycja powinna się zmieniać pod wpływem praw człowieka   Igwe   2021-12-30
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Pierwszy krytyk bożego dzieła (IV)   Ferus   2021-12-19
Pierwszy krytyk bożego dzieła (III)   Ferus   2021-12-12
Pierwszy krytyk bożego dzieła (II)   Ferus   2021-12-05
Pierwszy krytyk bożego dzieła   Ferus   2021-11-28
Paradoksalne „Dzięki Bogu” (II)   Ferus   2021-11-21
Paradoksalne „Dzięki Bogu”.   Ferus   2021-11-14
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Nasila się dżihadystyczne ludobójstwo chrześcijan w Nigerii   Ibrahim   2021-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Idea, która wyprowadziła rozum na manowce   Ferus   2021-10-03
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
Powolne odrzucanie religijnego mitu   Koraszewski   2021-09-27
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Kościół zdeprawowany i mamoną silny   Koraszewski   2021-09-22
Turecki ateista zamordowany 31 lat temu   Bulut   2021-09-18
Naturalne czy sztucznie wykreowane religie?   Ferus   2021-09-12
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Ojciec święty, święty Paweł i teologia zastąpienia    Koraszewski   2021-08-30
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
W oparach ateizmu z czasu przeszłego   Koraszewski   2021-08-19
Islam – religia pokoju   Koraszewski   2021-08-16
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Kult jednostki i bunt umysłu zniewolonego   Pandavar   2021-08-10
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Most nad przepaścią (III)   Ferus   2021-08-01
Most nad przepaścią (II)   Ferus   2021-07-25
Most nad przepaścią   Ferus   2021-07-18
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Czy wolno krytykować muzułmanów?   Pandavar   2021-06-28
Targniecie się na życie wieczne?   Ferus   2021-06-27
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk