Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 11:08

« Poprzedni Następny »


Książka Lucjana Ferusa


Andrzej Koraszewski 2021-04-26


Teksty Lucjana Ferusa są obecne  w „Listach z naszego sadu” od samego początku. Właśnie wydawnictwo „Stapis” wydało jego książkę pod tytułem Przesłanie i inne opowiadania. Książka wyszła z drukarni w piątek, a od dziś jest dostępna w sklepie  wydawnictwa, niebawem będzie również w innych księgarniach. Jest to wybór esejów i żartobliwych opowiastek dotyczących wiary, kościoła, religii i kwestii związanych z moralnością.

Jak pisze autor:

…światopogląd ateistyczny nie bierze się nie wiadomo z czego, np. ze złej woli, z wrodzonego sceptycyzmu czy też z nihilizmu. Zazwyczaj jest to owoc lektur bardzo wielu książek, wieloletnich przemyśleń i analiz zdobywanych informacji, oraz porównywania ich z innymi rodzajami wiedzy o świecie i o nas samych, pod kątem koherencji z odmiennymi – także uznawanymi za prawdę – poglądami. W jaki sposób przekonywałem się o prawdziwości poznawanej wiedzy? Przede wszystkim nigdy nie starałem się chronić swych poglądów przed przeciwstawną im myślą. Nie twierdziłem, że „ta książka nie jest dla mnie” lub „to nie moja bajka”, lecz  „rzucałem się” z ciekawością na każdą publikację, co do której miałem podejrzenie, iż może ona zachwiać moimi areligijnymi poglądami, podważyć je, a nawet obalić.


Uważam podobnie jak włoski filozof i ateista Cesare Vanini, iż „Prawdę można badać ze wszystkich stron, nieustannie sprawdzać, poddawać próbom i ze wszystkich takich prób wyjdzie zwycięsko”.

Wydawca poprosił mnie o napisanie wstępu do tej książki, więc zamiast pisać recenzję przytaczam ten wstęp tutaj:   


O rozważaniach przy dłucie


Mówiąc, że znamy się od lat, trochę wprowadzam w błąd, gdyż nie znamy się osobiście. Od kilkunastu lat czytam i przygotowuję do publikacji teksty Lucjana Ferusa i raz w tygodniu wymieniamy elektronicznie listy. Poznaliśmy się, kiedy redagowałem portal „Racjonalista”. Kiedy w 2013 roku założyliśmy z żoną „Listy z naszego sadu”, Pan Lucjan postanowił przenieść się do nas jako „gość w sadzie”. W prywatnym życiu jest snycerzem. Może raczej powinienem powiedzieć był, ponieważ jest już na emeryturze, ale większość jego przemyśleń powstawała przy pracy, kiedy delikatnie uderzał dłonią w dłuto, żeby z drewna wydobyć kształt, nie uszkodzić materiału i odłupać to co zbędne, by pozostało tylko to co potrzebne.

Można powiedzieć, że snycerz to więcej niż stolarz, rzemieślnik, ale nie rzeźbiarz. Choć warto pamiętać, że prawdziwy artysta to również rzemieślnik, a niejeden dobry rzemieślnik to prawdziwy artysta w swoim fachu. Tak czy inaczej, Pan Lucjan jest poniekąd kolegą po fachu świętego Józefa. O autorze tej książki wiem jednak dużo więcej i nie są to legendy. Rozważania Lucjana przy dłucie były nieodmiennie rozważaniami o lekturach, ponieważ zawsze pożerał książki, początkowo najróżniejsze, z czasem coraz bardziej koncentrował uwagę na książkach o religii.

Zapytała mnie kiedyś czytelniczka, dlaczego Ferus walczy z Bogiem? Ale on przecież wcale nie walczy z Bogiem. Wiele dziesięcioleci temu doszedł do wniosku, iż zgadza się z tymi autorami, którzy twierdzą, że wszyscy bogowie są ludzką kreacją, że możemy pytać, jak człowiek stworzył bogów, dlaczego stworzył bogów, jak ewoluowała religia na przestrzeni dziejów i w różnych miejscach na świecie, co te religie łączy, a co dzieli, i wreszcie – dlaczego te wszystkie wierzenia są tak odporne na wszelkie empiryczne dowody, że w końcu mamy do czynienia z kosmicznym przekrętem. Z Bogiem nie ma po co walczyć, bo go nie ma. Jego twórcy byli jednak ludźmi z krwi i kości, a strażnicy religijnych legend przez wieki dostosowywali je do swoich potrzeb, korzystając z wiedzy o ludzkiej psychice.


Twórczość Lucjana Ferusa możemy nazwać notatkami z lektur. Z rzemieślniczą starannością notował myśli różnych autorów, które uznawał za ważne, a były ważne, ponieważ odsłaniały ukrytą istotę kultury. Religia bowiem przenika nasz język, w znacznym stopniu kształtuje nasze myślenie, mitologię, tworzy niezliczone tabu. Odkrywając, że wspiera się na fałszywych założeniach o istotach nadprzyrodzonych, pytamy, kto te fałszywe założenia tak uporczywie podtrzymuje, jaki ci ludzie mają w tym interes i dlaczego im się to ciągle, stulecie za stuleciem, udaje. Pan Lucjan nie jest teologiem ani filozofem, jest krytycznym czytelnikiem książek, w których szuka odpowiedzi. Nie sili się na wielkie teorie, zwykłym, czasem trochę staroświeckim językiem opowiada o swoich refleksjach po kolejnych lekturach, wraca do notatek, przywołuje autorów, którzy dokumentowali historię Kościoła, pokazuje nieustanną troskę klasy kapłańskiej o to, żebyśmy wierzyli i płacili. Nie wiem, jak dla innych, ale dla mnie te rozważania przy dłucie są cenne, pokazują relację między czytelnikiem mozolnie szukającym odpowiedzi na podstawowe pytania a autorami, którzy próbowali tych odpowiedzi dostarczyć.

Lucjan Ferus opowiada o swojej drodze, o tym, jak te książki odsłaniały mu rzeczywistość zniekształconą przez nauczanie w szkole, w kościele, w rodzinnym domu. Kultura jest bowiem jak tysiącletni dąb: imponująca i piękna z odległej perspektywy, ale przy bliższym oglądzie widzimy spróchniały pień, a uschnięte gałęzie mogą wskazywać na martwe korzenie. Widzimy również prace konserwatorów. Dziś, kiedy wiemy już tak wiele o ewolucji człowieka, historia religii staje się bardziej zrozumiała. Człowiek jest jedyną istotą świadomą swojej skończoności i mogącą informować innych osobników swojego gatunku o własnych egzystencjalnych lękach. Wielu autorów zasadnie twierdzi, że powstanie religii było nieuniknioną konsekwencją rozwoju języka i pojawienia się pytań, na które nie było i nie mogło być wtedy żadnej racjonalnej odpowiedzi. Religijne mity okazały się narzędziem zbiorowej świadomości i opartej na niej klanowej i plemiennej tożsamości. Okazały się również znakomitym narzędziem zdobywania i utrwalania władzy, ucisku i świadomego oszustwa. Bogowie byli sługami kapłanów i królów, zostali stworzeni na obraz i podobieństwo czasów i ludzi, którzy ich tworzyli. Droga do ateizmu jest wybrukowana książkami, które odsłaniają misternie utkane kłamstwa.

Pan Lucjan od lat wędruje tą drogą, od pierwszego zdumienia, że odkrywa zakazany owoc, do konstatacji, że oczywiste prawdy są tak konsekwentnie odrzucane. Przygląda się ustawicznie dyskretnie przerabianej legendzie, znajduje motywy tych przeróbek, patrzy na historię osobliwie pojmowanej miłości bliźniego nauczanej przez ludzi w komicznych szatach, którzy twierdzą, że mówią w imieniu jakiegoś boga. Ci, którzy też przedzierali się przez te same książki, powoli uwalniając się od dziedzictwa, którym nasycono ich w dzieciństwie, znajdą w tych rozważaniach towarzysza tej samej podróży, dla innych może to być początek długiej drogi do heretyckiego świata. Ja jestem wdzięczny losowi za nasze spotkanie, bo chociaż szedłem tą drogą już wcześniej, to przecież znajdowałem w tych zapiskach rzeczy nowe, częściej inne spojrzenie, nieco inną wrażliwość, inny gniew z powodu zła, które religia tak często wyrządza ludziom. Ostatni tekst, który Lucjan Ferus przesłał dla „Listów z naszego sadu” (a który nie wchodzi do tego zbioru), traktuje o ucieczce młodych ludzi z Kościoła.

Ta książka ukazuje się w szczególnym momencie – ujawnienia wielkiej fali skandali, pedofilskich zbrodni popełnianych przez katolickich księży. Te skandale zaczęły wypływać najpierw w Irlandii, następnie w Stanach Zjednoczonych, potem w kolejnych krajach po obu stronach Atlantyku. Kościół po staremu próbował to tuszować, a im bardziej zakrywał, tym więcej wychodziło i tym bardziej ludzie widzieli bezmiar hipokryzji. Kościół w Polsce długo udawał, że nic się nie dzieje i że u nas niczego takiego nie ma. W końcu jednak tama zaczęła pękać, a towarzyszy temu bunt kobiet, którym Kościół ponownie chciałby ograniczyć ich prawa, wykorzystując do tego prawo państwowe. W czasach Internetu nie daje się dłużej ukryć tego wszystkiego przed młodymi ludźmi, którzy gremialnie rezygnują z lekcji religii i coraz częściej sięgają po książki, które dziś można próbować przemilczeć lub nazwać „atakiem na Kościół”, ale zakazać już się nie da.

Pan Lucjan nie był pewien, czy wydawać te notatki drukiem. Ja namawiałem, wydawca uznał, że warto. Sądzę, że miał rację.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
5. kolejny wdzięczny czytelnik Rafał Potempa 2021-04-27
4. książka Lucjana Ferusa Krystyna 2021-04-27
3. Cieszę się Robert Śliwa 2021-04-26
2. Panu Leszkowi Lucjan Ferus 2021-04-26
1. Gratulacje!!!! Leszek 2021-04-26


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09
Zbłąkane dzieci Matki Natury (II)   Ferus   2022-10-02
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Kilka poważnych powodów do śmiechu   Koraszewski   2022-09-26
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Marnotrawny Syn Boży   Ferus   2022-09-18
Niepojęta miłość Boga Ojca   Ferus   2022-09-11
Fałszywka Boga: wygnanie ludzi z raju   Ferus   2022-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. IV.   Ferus   2022-08-21
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy.   Ferus   2022-07-31
Śmierć dla “bluźnierców” w Pakistanie   Ibrahim   2022-07-27
Podstępne kuszenie Jezusa (IV)   Ferus   2022-07-24
Podstępne kuszenie Jezusa (III)   Ferus   2022-07-17
Podstępne kuszenie Jezusa (II)   Ferus   2022-07-10
Podstępne kuszenie Jezusa   Ferus   2022-07-03
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Z jakiej gliny ulepiłeś swojego boga?   Koraszewski   2022-06-23
Nowy ateizm umarł, niech żyje nowy ateizm   Koraszewski   2022-06-20
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Niezamierzony przez Stwórcę byt   Ferus   2022-06-12
Nowy Ład w dziele bożym   Ferus   2022-06-05
Kreacjonizm i owce Labana   Ferus   2022-05-29
Pacyfizm i papieska omylność   Stewart   2022-05-27
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (III)   Ferus   2022-05-22
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (II)   Ferus   2022-05-15
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Marzenie o bezbożnym państwie   Koraszewski   2022-05-04
Moje (po)wielkanocne refleksje   Ferus   2022-05-01
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Słabość ateizmu czy religii?   Ferus   2022-03-27
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Retoryczne pytanie: „Gdzie był Bóg?”   Ferus   2022-03-13
Wojna pod znakiem krzyża     2022-03-11
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Niewiarygodna „prawdziwość” religii   Ferus   2022-02-20
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Pierwszy krytyk bożego dzieła (VI)   Ferus   2022-01-16
Pierwszy krytyk dzieła bożego (V)   Ferus   2022-01-09
Hashtag „też odchodzę”   Koraszewski   2022-01-03
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Tradycja powinna się zmieniać pod wpływem praw człowieka   Igwe   2021-12-30
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Pierwszy krytyk bożego dzieła (IV)   Ferus   2021-12-19
Pierwszy krytyk bożego dzieła (III)   Ferus   2021-12-12
Pierwszy krytyk bożego dzieła (II)   Ferus   2021-12-05
Pierwszy krytyk bożego dzieła   Ferus   2021-11-28
Paradoksalne „Dzięki Bogu” (II)   Ferus   2021-11-21
Paradoksalne „Dzięki Bogu”.   Ferus   2021-11-14
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Nasila się dżihadystyczne ludobójstwo chrześcijan w Nigerii   Ibrahim   2021-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Idea, która wyprowadziła rozum na manowce   Ferus   2021-10-03
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
Powolne odrzucanie religijnego mitu   Koraszewski   2021-09-27
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Kościół zdeprawowany i mamoną silny   Koraszewski   2021-09-22
Turecki ateista zamordowany 31 lat temu   Bulut   2021-09-18
Naturalne czy sztucznie wykreowane religie?   Ferus   2021-09-12
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Ojciec święty, święty Paweł i teologia zastąpienia    Koraszewski   2021-08-30
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
W oparach ateizmu z czasu przeszłego   Koraszewski   2021-08-19
Islam – religia pokoju   Koraszewski   2021-08-16
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Kult jednostki i bunt umysłu zniewolonego   Pandavar   2021-08-10
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Most nad przepaścią (III)   Ferus   2021-08-01
Most nad przepaścią (II)   Ferus   2021-07-25
Most nad przepaścią   Ferus   2021-07-18
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk