Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 06:31

« Poprzedni Następny »


Zena Agha pisze do “New York Timesa”


Hugh Fitzgerald 2021-11-20

Zena Agha.
Zena Agha.

Żydowscy właściciele “New York Timesa”, rodzina Sulzbergerów, przez dziesięciolecia próbowali działać tak, by nikt nie mógł oskarżyć ich o okazywanie w gazecie sympatii do Żydów lub Izraela. W latach 1930. i podczas wojny “New York Times” świadomie tonował informacje o gehennie Żydów w Europie.

W książce Buried By the Times, Laurel Leff pokazuje, jak “New York Times” konsekwentnie umieszczał najważniejsze wiadomości o traktowaniu europejskich Żydów przez nazistów na ostatnich stronach "obok reklam mydła i pasty do butów". Leff pisze, że w okresie od września 1939 do maja 1945 roku bardzo niewiele informacji o żydowskich ofiarach znalazło się na pierwszej stronie „New York Timesa”. “Sprawa Holocaustu – artykuły o dyskryminacji, deportacji i niszczeniu społeczności żydowskich – dotarły na pierwszą stronę ‘New York Timesa’ tylko 26 razy i tylko w sześciu z tych artykułów Żydzi byli identyfikowani jako główne ofiary”.


Leff wskazuje, że “New York Times” często używał bardziej ogólnego określenia, takiego jak “uchodźcy” lub podając tylko kraj zamieszkania tych ofiar nazizmu, którzy byli Żydami. W recenzji jej książki Gal Beckerman pisze: “Nawet bardziej szokujące niż notoryczne chowanie artykułów zawierających słowo ‘Żyd’ [na dalekich stronach] jest to, jak często to słowo było wymazywane z artykułów, które bezpośrednio zajmowały się prześladowaniami Żydów. Chwilami było to niemal surrealistyczne. Jak można opowiedzieć o powstaniu w getcie warszawskim bez wspomnienia Żydów?  ‘New York Times’ zrobił to jednak, opisując jak ‘spędzono 500 tysięcy osób do mniej niż 7 procent budynków Warszawy’ i jak ‘deportowano 400 tysięcy osób’ na śmierć w Treblince. Jak to ujmuje Leff, ta gazeta, ‘kiedy publikowała artykuł na pierwszej stronie, opisywała uchodźców szukających schronienia, Francuzów narażonych na konfiskaty lub cywilów umierających w niemieckich obozach bez wyjaśnienia, że tymi uchodźcami, Francuzami i cywilami był w większości Żydzi’”.


“New York Times” był zupełnie niezainteresowany wojną, jaką Arabowie rozpętali w 1948 roku, żeby zniszczyć młode państwo żydowskie. Zbył również sprawę 900 tysięcy Żydów wygnanych z krajów arabskich. Przez całe lata 1950. w zasadzie ignorował egipskie ataki terrorystyczne na izraelskich cywilów, ale potępił izraelską inwazję na Synaj w 1956 roku, której celem było zakończenie tych ataków. Nigdy nie informował o syryjskim ostrzale z Wzgórz Golan żydowskich farmerów. Nie poinformował o tym, że jordańska armia wysadziła w powietrze 55 synagog na Starym Mieście Jerozolimy ani o wyrwaniu dziesiątków tysięcy kamieni nagrobnych na starożytnym cmentarzu żydowskim na Górze Oliwnej, których część rozbito i użyto jako materiał budowlany, a inne użyto do wyłożenia podłóg w wojskowych latrynach. Nie ma o tym wzmianki w tym szacownym piśmie.


Ostatnio jednak “New York Times” przechodzi samego siebie z antyizraelskimi publicystami, takimi jak Nicholas Kristof  i Tom Friedman, oraz gośćmi, włącznie z Peterem Beinartem i Mustafą Akjolem.


W artykule The New York Times, Again, na łamach “Algemeiner” z 8 listopada 2021 roku Jerold Auerbach pisze:

Nic nie wydaje się godniejsze publikacji w “New York Times” niż rozszarpywanie Izraela. Oczywiście, nie jest to nic nowego. Dziesięciolecia przed powstaniem żydowskiego państwa, które można krytykować, istniała wisząca w powietrzu groźba syjonizmu, by doprowadzać do wściekłości wydawcę, redaktorów, a z czasem publicystów i szefów biura w Jerozolimie. Już przy okazji Deklaracji Balfoura (1917 r.), która wzywała do “ustanowienia w Palestynie narodowego domu dla żydowskiego narodu”, “New York Times” miał obsesję na puncie niebezpieczeństwa syjonizmu dla patriotycznej lojalności amerykańskich Żydów…

Rodzina Sulzbergerów, bojąc się oskarżenia o “podwójną lojalność”, była zdecydowana nie dawać Izraelowi żadnych przychylnych relacji prasowych. Według “New York Timesa”, Izrael postąpił źle, stawiając przed sądem Adolfa Eichmanna i chcąc przekonać świat, że jego głównymi ofiarami byli Żydzi, a nie „ludzkość”. Po wojnie sześciodniowej “New York Times” nie mógł zrozumieć, co daje Izraelowi prawo zakładania osiedli na “Zachodnim Brzegu”. Czy mogło to mieć coś wspólnego z Mandatem Palestyńskim, Artykuł 6, który nakazywał “gęste osadzenie Żydów na tej ziemi”? Jakiej ziemi? Ziemi przeznaczonej przez Ligę Narodów na część żydowskiego domu narodowego, który rozciągał się od Golanu na północy do Morza Czerwonego na południu i od rzeki Jordan na wschodzie do Morza Śródziemnego na zachodzie. Żydowscy osadnicy robili dokładnie to, co zalecał im Mandat Palestyński. Ci osadnicy budowali na ziemi, którą kupili od arabskich właścicieli – część z nich była właścicielami ziemskimi, żyjącymi w Ammanie lub Bejrucie – jak również na ziemi państwowej i nieużytkach. „New York Times” nigdy nie wspominał Mandatu Palestyńskiego w swoich nieżyczliwych relacjach o “osiedlach” (w rzeczywistości, żydowskich wsiach i miastach), a tym bardziej nie wyjaśniał jego postanowień i terytorium, do którego się stosowały.

Przeskoczmy do 7 listopada 2021 roku, kiedy w “New York Times”, w dziale Opinii, pojawił się artykuł zatytułowany Israel is Silencing Us. Autorką jest palestyńska Irakijka, Zena Agha, badaczka zatrudniona w Middle East Institute w Waszyngtonie, której specjalność obejmuje „przestrzenne praktyki i kolonialną kartografię” Izraela. Czyli - Izrael jest źródłem zła z powodu “ciągłego, niepohamowanego wdzierania się na palestyńską ziemię”.

Jak też Izrael okazuje to “ciągłe, niepohamowane wdzieranie się na palestyńską ziemię”? Czy Izrael nie usunął wszystkich swoich obywateli, do ostatniego, z Gazy w 2005 roku w zamian za – nic? Żadnego wdzierania się tam. Czy Izrael nie oferował dwukrotnie rezygnacji z niemal całego Zachodniego Brzegu na rzecz Palestyńczyków w zamian za pokój? W 2000 roku Ehud Barak oferował Jaserowi Arafatowi 92% Zachodniego Brzegu i 100% Strefy Gazy pewną terytorialną rekompensatą dla Palestyńczyków z izraelskiego terytorium sprzed 1967 roku; obiecał także Arafatowi wschodnią Jerozolimę jako stolicę Palestyny, jak również połowę Starego Miasta – Dzielnice Muzułmańską i Chrześcijańską – które byłyby częścią palestyńskiego państwa. Arafat nie odpowiedział; po prostu wymaszerował. Olmert był jeszcze hojniejszy, oferując Mahmoudowi Abbasowi 94% Zachodniego Brzegu i jako rekompensatę dałby Palestyńczykom izraelską ziemię odpowiadającą 5,8% Zachodniego Brzegu oraz połączenie ze Strefą Gazy. Zaoferował wycofanie się z arabskich dzielnic we wschodniej Jerozolimie i oddanie pod międzynarodową kontrolę Starego Miasta – gdzie są najbardziej wrażliwe miejsca święte Jerozolimy. Abbas, tak samo jak Arafat przed nim, po prostu wyszedł.


Żadna z tych ofert nie pokazywała, by Izrael był zainteresowany „wdzieraniem się na palestyńską ziemię”.

Dla wzmocnienia swojej skargi, autorka [Zena Agha] przytacza listę (zmyślonych) nikczemności dokonanych przez żydowskie państwo. Najważniejszym jest, jak można oczekiwać, „okupacja Zachodniego Brzegu”. W jej interpretacji zaaprobowanie przez izraelski rząd ekspansji żydowskich osiedli ma wyraźny cel: “zamknięcie ust niezależnemu monitorowaniu naruszania praw człowieka przez Izrael. Rozciąga nawet “zbrodnie izraelskiej okupacji” na Gazę bez wspomnienia – a może świadomości – że izraelscy osadnicy zostali eksmitowani i izraelscy żołnierze odeszli z Gazy ponad piętnaście lat temu.

Zachodni Brzeg był “okupowany” wyłącznie przez Jordanię od 1948 do 1967 roku, państwo, które nie miało żadnych praw do tego terytorium poza tym, że było jego militarnym okupantem. Judea i Samaria (nazwane przez Jordanię „Zachodnim Brzegiem”) zawsze były włączone do terytorium, które według decyzji Ligi Narodów miało być częścią przyszłego Żydowskiego Domu Narodowego. Zwycięstwo Izraela w wojnie sześciodniowej nie ustanowiło nowego roszczenia, ale pozwoliło Izraelowi na zrealizowanie już istniejącego roszczenia.

Tak więc, twierdzi ona (Zena Agha), że “pięć milionów albo więcej Palestyńczyków żyje pod izraelską okupacją wojskową”. Jednak, według Centralnego Urzędu Statystycznego Autonomii Palestyńskiej (2018) jest to populacja wyolbrzymiona o dwa miliony. Jest wysoce nieprawdopodobne, by w trzy lata mogła niemal podwoić się. Jeśli chodzi o izraelską “okupację”, najlepszym być może przykładem jej fałszywego twierdzenia jest Hebron, najstarsza żydowska społeczność na świecie i starożytna żydowska stolica, zanim król Dawid przeniósł swój tron do Jerozolimy. Obecnie dwieście tysięcy Arabów i siedmiuset Żydów mieszka w podzielonym Hebronie.

Agha wliczyła dwa miliony ludzi w Gazie jako żyjących “pod izraelską okupacją wojskową”. Nie żyją pod okupacją. Ani też nie żyją pod okupacją Palestyńczycy na Obszarach A i B na Zachodnim Brzegu. Izrael dobrowolnie oddał pełne panowanie nad Obszarem A, zachowując jedynie kontrolę bezpieczeństwa na Obszarze B.  


W Hebronie Żydzi byli nieprzerwanie obecni przez ponad trzy tysiące lat, za wyjątkiem dwóch lat po pogromie 1929 roku, kiedy wszyscy Żydzi albo zostali zabici, albo uciekli; 160 Żydów wróciło w 1931 roku. Arabowie przybyli do Hebronu około 1600 lat po Żydach; czy Agha naprawdę uważa, że Hebron powinien być uznawany za „żydowską okupację”? A teraz Hebron ma 200 000 Arabów i tylko 700 Żydów. Kto w tym drugim z kolei, najświętszym mieście judaizmu jest prawdziwym okupantem?


Agha twierdzi, że Izrael umyślnie “zamyka usta” tym, którzy monitorują naruszenia praw człowieka, co jest wyraźną aluzją do sześciu NGO, których personel obejmuje członków LFWP. Izrael zdelegalizował te NGO nie dlatego, że “monitorują naruszenia praw człowieka”, ale z powodu przekonujących dowodów, że te NGO przekazują fundusze do LFWP i pomagają rekrutować członków dla tej grupy terrorystycznej. W Izraelu działa 500 NGO, które monitorują zachowanie Izraela; Izrael pozostawił w spokoju 494 z nich. Jeśli Izrael chciał zamknąć usta wszystkim tym, którzy “monitorują naruszanie praw człowieka”, to bardzo źle się starał, ale oczywiście nigdy nie było takiego zamiaru. Izrael chciał tylko zamknąć drogę tym, którzy pomagali finansować terroryzm i werbować ludzi do grupy terrorystycznej LFWP.

Agha nie daje się zniechęcić obfitymi dowodami, które obalają jej twierdzenie o izraelskich “naruszeniach praw człowieka”, którym umyślnie “zamyka się usta” i “kontynuuje delegitymizowanie, odbieranie funduszy i na trwałe zamyka palestyńskie NGO”. Niemniej w styczniu 2020 roku 135 palestyńskich NGO działało na Zachodnim Brzegu, we wschodniej Jerozolimie i w Gazie. To doprawdy nie jest argument na rzecz zamykania. Autorka kończy stwierdzeniem, że celem Izraela jest “atakowanie palestyńskich obrońców praw człowieka przez przyklejanie etykiety ‘terror’ ich legalnemu działaniu”, by ułatwić “ciągłe, niepohamowane wdzieranie się [Izraela] na palestyńską ziemię”…

Liczby są jeszcze bardziej dewastujące dla twierdzenia Zeny Agha niż pisze autor artykułu w „Algemeiner” – nie 135, ale łącznie 500 NGO działa na Zachodnim Brzegu, we wschodniej Jerozolimie i w Gazie.


Dowody z nagranych rozmów i wideo, że te sześć NGO jest ściśle związane z LFWP, kwity na wpłacone pieniądze oraz transfer funduszy, personel LFWP pracujący równocześnie dla tych NGO – wszystko to powinno przekonać ludzi o otwartych umysłach, ale Zena Agha do takich nie należy. Jej słowa o „ciągłym, niepohamowanym wdzieraniu się na palestyńskie ziemie” całkowicie ignorują pełne izraelskie wycofanie się z Gazy i ze znacznej części Zachodniego Brzegu (poza Strefą C) oraz oferty izraelskich premierów rezygnacji z między 92% a 94% Zachodniego Brzegu włącznie z rekompensującymi terenami ziemi z samego Izraela. Palestyńczycy z miejsca odrzucili te oferty. “Wdzieranie się na palestyńskie ziemie”? Jakie wdzieranie się?  


Przy mieszance dezinformacji i złej woli Zeny Agha mogła by doskonale pasować do Patricka Kingsleya w jerozolimskim biurze „New York Timesa”, a nawet zostać szefem tego biura.


Zena Agha the New Jerusalem Reporter for the New York Times

Jihad Watch, 11 listopada 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Hugh Fitzgerald

Jest publicysta Jihad Watch

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk