Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 01:29

« Poprzedni Następny »


Wielka Brytania i jej polityka wobec Jerozolimy


Hugh Fitzgerald 2022-07-05

Siedziba izraelskiego parlamentu w Jerozolimie.
Siedziba izraelskiego parlamentu w Jerozolimie.

Należy pamiętać o haniebnej historii Wielkiej Brytanii z czasu, kiedy była ona posiadaczem Mandatu Palestyny, gdy zastanawiamy się, jak dzisiaj ten kraj traktuje Izrael – i jego roszczenia do Jerozolimy.

Pierwszym znaczącym aktem Wielkiej Brytanii, po otrzymaniu Mandatu Palestyńskiego, było zaprzestanie stosowania postanowień Mandatu na całym terytorium pierwotnie przewidzianym jako Mandatowe. Brytyjczycy ogłosili, że postanowienia Mandatu dotyczące „ułatwiania żydowskiej imigracji” i „zachęcania Żydów do ścisłego osiedlania się na ziemi” nie będą miały zastosowania do żadnego z terytorium Mandatu na wschód od rzeki Jordan. To terytorium, które stanowiło 78% Mandatu, który miał być częścią przyszłego Żydowskiego Domu Narodowego, było odtąd zamknięte dla żydowskiej imigracji. Zamiast tego terytorium to stało się Emiratem Transjordanii, stworzonym przez Brytyjczyków w celu zaspokojenia ambicji terytorialnych Haszymidzkiego emira Abdullaha. Podobnie jak jego brat Fajsal, którego Brytyjczycy osadzili na tronie w Iraku, Abdullah chciał mieć miejsce do rządzenia; Brytyjczycy wyświadczyli mu tę przysługę dając mu to, co wtedy nazywano „Transjordanią”, pozbawiając syjonistów obiecanej im ziemi, która miała stanowić część Mandatu Palestyny.

Drugim aktem zdrady Brytyjczyków w Palestynie było robienie niewiele, a właściwie nic, aby chronić żydowskich pionierów, gdy Arabowie zaczęli ich systematycznie atakować. W kwietniu 1920 r., kiedy dzielnica żydowska w Jerozolimie została zaatakowana przez miejscowych Arabów, przywódca syjonistyczny Władimir Żabotyński zorganizował żydowskie jednostki samoobrony. Ale Brytyjczycy zamiast aresztować Arabów, aresztowali Żabotyńskiego, którego internowali w więzieniu Acre. Oskarżono go o nielegalne szkolenie i uzbrajanie Żydów oraz użycie brytyjskich sił zbrojnych bez pozwolenia – chodziło o byłych członków Legionu Żydowskiego, którzy walczyli w ramach armii brytyjskiej przeciwko siłom osmańskim. Ci ludzie już dawno przestali być częścią armii brytyjskiej i mogli swobodnie pomagać w obronie innych Żydów; brytyjski zarzut był niesprawiedliwy. Za ośmielenie się udzielenia pomocy Żydom w samoobronie, Żabotyński został skazany na długi wyrok, ale międzynarodowe oburzenie doprowadziło do jego uwolnienia po trzech miesiącach. Incydent był wymowny: Brytyjczycy w Palestynie najwyraźniej nie sympatyzowali z Żydami. Nie zrobili też nic, by chronić Żydów, którzy byli masakrowani w Hebronie w 1929 roku, z wyjątkiem ewakuacji garstki oblężonych. Podczas Rewolty Arabskiej (1936-1939) Brytyjczycy ponownie niewiele zrobili, aby pomóc Żydom w obronie. Jeden brytyjski oficer, kapitan Orde Wingate, zagorzały chrześcijański syjonista, wziął na siebie nauczanie Żydów, jak walczyć z Arabami; zorganizował „Nocne oddziały”, które wkrótce zmusiły Arabów do ucieczki. Wingate’a zmuszono do opuszczenia Palestyny w 1938 roku; jego syjonizm uczynił go niepopularnym wśród brytyjskich oficerów. W 1939 roku w kolejnym akcie brytyjskiej zdrady Żydów, w Londynie wydano Białą Księgę, która ograniczała żydowską imigrację do Palestyny do 15 000 na każde następne pięć lat, po czym każda żydowska imigracja miała podlegać arabskiemu weto. W momencie największego niebezpieczeństwa dla zagrożonych europejskich Żydów, Brytyjczycy zamiast „ułatwiać imigrację”, do czego byli zobowiązani zgodnie z postanowieniami Mandatu, wybrali przychylność Arabów przez drastyczne  ograniczenie żydowskiej imigracji.


W ten sposób Brytyjczycy uniemożliwili zdesperowanym żydowskim uchodźcom dotarcie do Palestyny w czasie, gdy setki tysięcy europejskich Żydów mogło jeszcze zostać uratowanych. Nawet po II wojnie światowej Brytyjczycy nadal uniemożliwiali wejście do portów w Palestynie statkom pełnym żydowskich uchodźców, którzy przeżyli obozy.


I te historyczne szczegóły służą jako tło ostatniego przejawu braku życzliwości Brytyjczyków dla Żydów zgromadzonych teraz w ich starożytnej ojczyźnie. Ma to związek z rywalizującymi roszczeniami Izraelczyków i Palestyńczyków do Jerozolimy. Pisze o tym Alastair Kirk w artykule: The UK must end its double standard over Jerusalem [Wielka Brytania musi skończyć ze swoimi podwójnymi standardami w sprawie Jerozolimy], JNS , 24 czerwca 2022 roku: 

Na początku tego miesiąca Wielka Brytania obchodziła Platynowy Jubileusz Królowej, upamiętniający 70. rocznicę zasiadania na tronie Jej Królewskiej Mości. Z tej okazji Wielka Brytania zorganizowała przyjęcia dla królowej na całym świecie, w tym w Izraelu. Wydawało się jednak, że istnieje rozbieżność między tym, jak Izraelczycy i Palestyńczycy mogli uczcić tę okazję.


Izraelczycy, w tym były premier Izraela Benjamin Netanjahu, zostali zaproszeni na obchody Jubileuszu Królowej w Tel Awiwie
, największym mieście Izraela. Tymczasem  w Jerozolimie, stolicy Izraela, Wielka Brytania zorganizowała przyjęcie jubileuszowe dla Palestyńczyków i żaden Izraelczyk nie został zaproszony.


Powodem tej rozbieżności jest to, że Wielka Brytania odmawia uznania Jerozolimy za stolicę Izraela i nadal ma swoją ambasadę w Izraelu w Tel Awiwie. Tymczasem brytyjski konsulat dla Palestyńczyków nie znajduje się w Ramallah, głównym palestyńskim mieście; jest w Jerozolimie. Innymi słowy, Wielka Brytania traktuje Izrael niesprawiedliwie w porównaniu z Palestyńczykami. Działa na zasadzie podwójnego standardu, jeśli chodzi o Jerozolimę.


Dlaczego Wielka Brytania odmawia Izraelowi prawa do Jerozolimy, jednocześnie wspierając roszczenia Palestyńczyków?


Opiera swoją politykę wobec Jerozolimy na rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 242 i twierdzi, że status Jerozolimy „powinien zostać określony w wynegocjowanej ugodzie między Izraelczykami a Palestyńczykami”. Następnie natychmiast dodaje, że „ostateczne ustalenie sprawy Jerozolimy musi zapewnić, że święte miasto będzie wspólną stolicą Izraela i państwa palestyńskiego”.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 242 nie wspomina o Jerozolimie. Jak wyjaśnił jej autor, brytyjski ambasador przy ONZ, lord Caradon, rezolucja 242 pozwala Izraelowi zachować każde terytorium zdobyte w wojnie sześciodniowej, które uzna za konieczne, aby miało „bezpieczne [tj. możliwe do obrony] i uznane granice”. Sprawa wschodniej Jerozolimy i Starego Miasta nie jest wyjaśniona; to jedna z rzeczy, o których mają zadecydować negocjacje między stronami. W latach 1949-1967 odmawiano Żydom dostępu do Starego Miasta i Wzgórza Świątynnego, które jest najświętszym miejscem w judaizmie. Można argumentować, że jakakolwiek strata w tym punkcie wschodniej Jerozolimy i Starego Miasta mogłaby śmiertelnie zachwiać morale Żydów i w ten sposób podważyć zdolność Żydów do samoobrony. 

Te stwierdzenia wydają się być ze sobą sprzeczne. Z jednej strony brytyjskie stanowisko jest takie, że status Jerozolimy powinien być ustalany przez obie strony w drodze negocjacji. Z drugiej strony, Wielka Brytania wydaje „ostateczne postanowienie”, że Jerozolima „musi” być podzielona między obie strony, skutecznie ignorując własne rady przez określenie z góry wyniku negocjacji.

Co więc uważają Brytyjczycy? Czy status Jerozolimy zostanie określony przez negocjacje między Izraelem a Palestyńczykami? Czy też Brytyjczycy będą twierdzić, że Jerozolima „musi” być podzielona, co oznacza, że najważniejsza część negocjacji w sprawie Jerozolimy jest już z góry ustalona? Brytyjczycy powinni po prostu trzymać się pierwszego stanowiska: status Jerozolimy powinien być określony w drodze negocjacji między stronami. 

Jak dotąd Palestyńczycy odmawiali uznania żydowskiego związku z Jerozolimą, nie mówiąc już o uznaniu jej za stolicę Izraela. Tymczasem brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nadal nagradza nieprzejednane przywództwo palestyńskie, jednocześnie karząc Izrael. Nie da się nawet pojąć, by żydowski związek z Jerozolimą mógł być kwestionowany. Brytyjski rząd może naprawdę wierzyć, że status Jerozolimy powinien zostać określony w drodze negocjacji, ale nikt nie zna sfinalizowanych granic, jeśli w przyszłości powstanie państwo palestyńskie. Konsulat brytyjski w Jerozolimie może być w złym miejscu dla przyszłego państwa palestyńskiego. A także, jeśli Jerozolima „musi” być podzielana w opinii Wielkiej Brytanii, to dlaczego Wielka Brytania nie uznaje po prostu zachodniej Jerozolimy za stolicę Izraela?

Cała Zachodnia Jerozolima jest częścią Izraela od 1948 roku. Zawsze będzie częścią Izraela. Nie ma powodu, dla którego Wielka Brytania nie miałaby uznać tej części Jerozolimy za stolicę Izraela. Siedziba rządu Izraela, w tym urząd premiera, urząd prezydenta, Kneset i Sąd Najwyższy, znajdują się w zachodniej Jerozolimie. Dlaczego Brytyjczycy mieliby nadal udawać, że Tel Awiw, założony w 1909 roku, jest stolicą Izraela, a nie Jerozolima, która była stolicą narodu żydowskiego przez 3000 lat? Uznając zachodnią Jerozolimę za stolicę Izraela, rząd brytyjski nie musi się martwić; nie zobowiązuje się do wspierania izraelskich roszczeń do całej Jerozolimy.


I dlaczego brytyjska „ambasada” dla Palestyńczyków znajduje się teraz w Jerozolimie? Siedziba rządu Autonomii Palestyńskiej, siedziba prezydenta Mahmouda Abbasa, miejsce spotkań parlamentu palestyńskiego, gdzie znajdują się wszystkie biura rządowe, to Ramallah. Nie ma sensu, aby brytyjscy dyplomaci odbywali wędrówkę z Jerozolimy do Ramallah za każdym razem, gdy chcą spotkać się z urzędnikami AP.

Wielka Brytania może usunąć tę hipokryzję na dwa sposoby.


Pierwszym z nich jest uznanie historycznego i prawnego faktu, że Jerozolima jest stolicą Izraela i przeniesienie ambasady brytyjskiej z Tel Awiwu do Jerozolimy. Drugą opcją jest przeniesienie brytyjskiego konsulatu do Palestyńczyków z Jerozolimy do Ramallah. Każde z tych działań poprawiłoby podwójne standardy, które rząd obecnie wdraża.

Jeszcze lepiej byłoby wybrać obie opcje. Brytyjczycy powinni podążyć za Stanami Zjednoczonymi, zakończyć obraźliwą farsę, że „Tel-Awiw jest stolicą Izraela” i przenieść swoją ambasadę do zachodniej Jerozolimy. To naprawiłoby historyczną niesprawiedliwość i zachęciłoby inne kraje do zrobienia tego samego. Jednocześnie brytyjski konsulat dla Palestyńczyków powinien zostać przeniesiony z Jerozolimy do prawdziwej stolicy Autonomii Palestyńskiej, Ramallah. Palestyńczycy będą narzekać, ale jeśli Brytyjczycy będą trzymać się twardo, w końcu się zgodzą. Stosunki dyplomatyczne z Wielką Brytanią są po prostu zbyt ważne, by AP zerwała je w przypływie irytacji. W końcu potrzebuje pieniędzy, które Wielka Brytania dostarcza zarówno Autonomii Palestyńskiej, jak i UNRWA. 

Londyn odmawia ulokowania swojej ambasady w Jerozolimie, pomimo faktu, że izraelski parlament i rząd znajdują się w Jerozolimie, co jest normalnym kryterium dla ambasad brytyjskich, z których ponad 80 znajduje się w stolicach na całym świecie. Żaden inny suwerenny naród nie zaakceptowałby, gdyby powiedziano mu, które miasto powinien wyznaczyć na swoją stolicę. 

Oto „podwójny standard” zastosowany do Izraela: wszędzie indziej na świecie ambasada brytyjska znajduje się tam, gdzie znajduje się siedziba rządu kraju przyjmującego. Jedynie w przypadku Izraela ta skądinąd powszechna praktyka jest ignorowana. Izrael jest nie tylko siedzibą rządu w Jerozolimie, ale Jerozolima była polityczną, religijną i kulturalną stolicą narodu żydowskiego od co najmniej 1000 p.n.e. Co pomyśleliby Brytyjczycy, gdyby inny kraj – powiedzmy  kraj muzułmański  – zdecydował się umieścić swoją ambasadę w Wielkiej Brytanii w silnie muzułmańskim Birmingham, a nie w Londynie? Wiemy, co by pomyśleli. I ta ambasada nigdy by nie została otwarta.


Ambasada może zostać przeniesiona do zachodniej Jerozolimy bez żadnego brytyjskiego zobowiązania do ostatecznego losu wschodniej Jerozolimy. Ale wszyscy wiemy, jaki on będzie. Nie ma najmniejszej szansy, by Izrael kiedykolwiek zrezygnował ze wschodniej Jerozolimy, gdzie znajduje się Ściana Zachodnia i Wzgórze Świątynne. Brytyjczycy powinni zacząć dostosowywać się do tej niepodlegającej negocjacjom pozycji, przenosząc swoją ambasadę do zachodniej Jerozolimy. Kiedy Trump przeniósł ambasadę amerykańską do Jerozolimy, ludzie przewidywali, że w krajach arabskich rozpęta się piekło. Nic się nie stało. I nic się nie stanie, jeśli teraz Wielka Brytania pójdzie w ich ślady.


The U.K. and Its Policy On Jerusalem

Jihad Watch, 29 czerwca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Hugh Fitzgerald jest publicystą Jihad Watch.   

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk