Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 22:39

« Poprzedni Następny »


Przeciwstawianie się Putinowi jest czymś więcej niż sympatią dla słabszego


Jonathan S. Tobin 2022-03-15

Spotkanie na konferencji wideo prezydenta USA Joego Bidena z prezydentem Rosji Władimirem Putinem 7 grudnia 2021 r. Zdjęcie: Presidential Executive Office of Russia via Wikimedia Commons.
Spotkanie na konferencji wideo prezydenta USA Joego Bidena z prezydentem Rosji Władimirem Putinem 7 grudnia 2021 r. Zdjęcie: Presidential Executive Office of Russia via Wikimedia Commons.

Rosja, Chiny i Iran tworzą nową oś zła, która grozi wolnemu światu. Tym, co jest potrzebne teraz, jest polityka oporu wobec całej trójki.

 

Amerykanie są tak spolaryzowani, że nawet kiedy niemal wszyscy zasadniczo zgadzają się w jakiejś sprawie, instynkt mówi im, by temu nie ufali. To dzieje się w dyskusji o napaści Rosji na Ukrainę, Praktycznie rzecz biorąc nikt poza bagnem skrajnej prawicy i skrajnej lewicy nie przeczy, że inwazja rozpoczęta przez autorytarnego władcę Rosji, Władimira Putina, jest potwornością, nie mówiąc już o tym, by w jakikolwiek sposób chciano ją usprawiedliwiać.  


Także ci, którzy wyrażali sceptycyzm wobec myśli, że groźby wobec Ukrainy są czymś, co powinno obchodzić Amerykanów, w zasadzie przyznali, że nie mieli racji. W obliczu wideo pokazujących oblężone miasta, ofiary cywilne i miliony uchodźców uciekających, by ratować życie, jest tylko jedna możliwa reakcja: współczucie i pragnienie niesienia pomocy. Jednak mimo tego konsensusu brak prawdziwej dyskusji o znaczeniu tych wydarzeń i o tym, co Stany Zjednoczone powinny zrobić.


Wszyscy zgadzają się, że Ukraińcy potrzebują pomocy. Niestety, dalece nie jest jasne, czy duże transporty broni z Zachodu lub paraliżujące sankcje na Rosję wystarczą, by wymusić koniec walk lub przywrócić terytorialną integralność Ukrainy, nawet jeśli uda się doprowadzić do zawieszenia broni. Ukraińska prośba do NATO, by narzuciła strefę zakazu lotów nad Ukrainą, jest niewykonalna, bo oznaczało by to walkę między siłami Zachodu a siłami Rosji. Rozpoczynanie wojny między nuklearnymi mocarstwami może znacznie pogorszyć sytuację dla Ukraińców – i dla całego świata.


Niemniej pokrzepia fakt, że w obliczu nagiej agresji autorytarnej siły przeciwko słabszemu sąsiadowi załamały się normalnie silne podziały między Republikanami a Demokratami, konserwatystami a liberałami. Miejmy nadzieję, że to skłoni administrację do zakończenia wszelkiej powściągliwości w nakładaniu sankcji ekonomicznych, jak również do rozpoczęcia działań, by rozszerzyć produkcję energii i powrócić do sytuacji, w której rosyjska ropa naftowa nie była potrzebna, mimo ideologicznego zobowiązania do zakończenia korzystania z paliw kopalnych, co tylko wzmocniło Putina.   


Może być hiperbolą twierdzenie, że Ukraina i jej wspaniały przywódca, prezydent Wołodymyr Zełeński, są wcieleniem demokracji. Jednak odwaga pokazana przez niego i jego naród, kiedy trzymają się przeciwko Rosjanom mimo przeważających sił wroga, zdobyła im sympatię większości Amerykanów, jak też międzynarodowej opinii publicznej.

 

Jest także prawdą, że tej tragedii można było uniknąć, gdyby prezydent Joe Biden nie przekonał Putina o swojej słabości przez zniesienie sankcji, jakie były prezydent Donald Trump nałożył na rosyjski gazociąg Nord Stream 2 do Europy w połączeniu z jego haniebnym wycofaniem się z Afganistanu latem ubiegłego roku.


Równocześnie fakt, że niektórzy na prawicy, szczególnie Tucker Carlson z Fox News, wydawali się gotowi działać jako apologeci Putina aż do momentu inwazji, także mógł ośmielać rosyjskiego autokratę. Jedni mogli się oszukiwać, że niepokój o Ukrainę był spiskiem podżegających do wojny neokonserwatystów, inni że cokolwiek Biden i liberalne media widziały jako złe, musi w jakiś sposób nie być tak straszne. Było to niesłuszne, mimo że lata jawnej stronniczości w mediach głównego nurtu czyniły, że trudno było wierzyć w cokolwiek, co donosiły.   

 

Dalsze rekryminacje trzeba jednak zostawić historykom. Tym, co liczy się teraz, nie jest to, co zrobiliśmy źle. Liczy się to, że niezależnie gdzie stoisz w politycznym spektrum, inwazja Putina zjednoczyła amerykańską i międzynarodową opinię wokół słusznej tezy, że agresorowi trzeba się przeciwstawić i go ukarać. 


Powrót do tej zasady nie jest romantyzmem ani sposobem ożywienia zamkniętych rozdziałów historii. Ukraina nie jest powtórką hiszpańskiej wojny domowej, która była w latach 1930., i była często (choć niewłaściwie) uważana za próbę generalną przed II wojną światową. Jakkolwiek straszny, Putin nie jest Adolfem Hitlerem. Ponadto, w tej walce nie tylko chodzi o samą ideę potrzeby bronienia demokracji, ale również o zrozumienie, że istnieje nowa oś zbójeckich państw, którą trzeba zatrzymać.


Ukraina nie jest doskonałą demokracją i w przeszłości jej ruch nacjonalistyczny był kojarzony z mrocznymi momentami historii świata, które były szczególnie bolesne i krwawe dla narodu żydowskiego. Niemniej jej obywatele zasługują na prawo do samostanowienia i do tego, by nie narzucano im obcej władzy. Międzynarodowe poparcie Ukrainy jest nie tylko uzasadnione; w sytuacji niesprowokowanej wojny jest to konieczność.


Taka jest prawda, choć jest wyrażana w sposób, który odzwierciedla głęboki brak powagi wielu warstw amerykańskiego społeczeństwa. Wylewanie wódki mającej rosyjską nazwę – choć jest produkowana w Stanach Zjednoczonych – jest pokazem tego rodzaju pustych gestów, jakie prowadziły do zmiany nazwy sauerkraut na „kapustę zwycięstwa” podczas I wojny światowej lub nazywania francuskich frytek „frytkami wolności”, kiedy Francja nie poparła Ameryki podczas inwazji na Irak w 2003 roku. Fakt, że niektóre organizacje zajmujące się sztuką zakazują teraz występów rosyjskich artystów za to, że nie potępiają Putina, nawet jeśli potępiają jego wojnę, jest równie bezsensowne, niesprawiedliwe (ponieważ zrobienie tego zagroziłoby ich rodzinom i zamieniło ich w permanentnych wygnańców) i jest jedynie sygnalizowaniem cnoty.


Co ważniejsze, całkowite skupienie się na Rosji i jej agresji usuwa z pola widzenia szersze znaczenie obecnej sytuacji międzynarodowej.


Tym, co często gubi się w zrozumiałym oburzeniu na Putina, to fakt, że jest on sprzymierzony z Chinami, które popierają jego agresję – co jest złowieszczym znakiem dla Tajwanu, który żyje z podobną groźbą inwazji ze strony Pekinu. Równie ważne jest to, że Rosja także jest stowarzyszona z Iranem i że marzenie Bidena o nowej, jeszcze słabszej umowie nuklearnej z Teheranem, która będzie stanowić egzystencjalne zagrożenie dla Izraela, dla krajów arabskich i dla Zachodu, umożliwiła rosyjska pomoc.

 

Fakt, że Amerykanie, którzy oburzają się w sprawie Ukrainy, wydają się w zasadzie obojętni na ludobójstwo prowadzone przez Chiny w ich zachodnich prowincjach przeciwko Ujgurom, nie znaczy, że wrogość wobec Putina jest niesłuszna. Pokazuje tylko, jak marnie są poinformowani i jak krótkowzroczni i zagubieni są ich przywódcy.


Autorytarny nacjonalizm Putina nie ma nic wspólnego z ideologią chińskiej partii komunistycznej ani z fanatycznym szyickim islamizmem, który jest ideologią irańskiej teokracji. Wszyscy oni jednak podzielają pragnienie rozbicia zachodnich demokracji i narzucenia nowej, tyrańskiej epoki na świat. Im potężniejsze stają się te kraje – a Chiny są na progu stania się autentycznym supermocarstwem i rywalem Stanów Zjednoczonych – tym niebezpieczniejszy staje się świat.  


W tej sytuacji jasno widać potrzebę powstrzymania Rosji Putina i zrobienia wszystkiego poza wojną nuklearną, by odepchnąć jego agresję.


Próby zrozumienia podstawowych faktów międzynarodowego życia nie należy mylić z krucjatą skierowaną na narzucanie krajom demokracji i kultury, jakich one albo nie chcą, albo nie potrafią sobie z nimi poradzić.  Ani nie jest to odpowiednik pragnienia, by Ameryka działała jako imperialny policjant świata.  


Duchem systemu sojuszy po II wojnie światowej było to, że opierały się one na koncepcji, iż wspólne bezpieczeństwo nie opiera się na wrogości do narodowej suwerenności per se ani na pragnieniu narzucenia na świat Pax Americana. Był to raczej sposób akceptowania, że zagraniczne konflikty trzeba czasami widzieć w szerszym kontekście, który wymaga, by Ameryka działała w obronie interesów swoich i demokratycznych sojuszników.  


Amerykanów powinno obchodzić to, co dzieje się w Ukrainie, i powinni zrobić co w ich mocy, żeby zatrzymać to i pomóc ludziom w potrzebie. Dla administracji jednak żądanie odwrotu rosyjskiej agresji przy równoczesnym dążeniu do wzbogacenia i wzmocnienia równie niebezpiecznego irańskiego reżimu – a także nieopieranie się chińskiemu ekspansjonizmowi i jego zbrodniom przeciwko ludzkości – jest oburzająco błędną oceną i jest całkowicie oderwane zarówno od moralności, jak i od rozsądnych zasad polityki zagranicznej.    

 

Opposing Putin is about more than sympathy for an underdog

JNS. Org, 7 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk