Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 21:02

« Poprzedni Następny »


Odpowiedź senatorowi Bernie Sandersowi


David Harris 2021-05-20

Senator Bernie Sanders.
Senator Bernie Sanders.

W “New York Times” (14 maja) senator USA, Bernie Sanders, napisał esej zatytułowany The U.S. Must Support an Evenhanded Approach in the Middle East (i, co niezwykłe, 24 godziny później zmieniono tytuł na: The U.S. Must Stop Being an Apologist for the Netanyahu Government”).

Jakikolwiek byłby tytuł, główna myśl uwag senatora pozostaje ta sama. Biorąc pod uwagę moment czasowy, oznacza to prawdopodobnie apel do Stanów Zjednoczonych o przesunięcie środkowej linii boiska w najnowszej rundzie wywołanego przez Hamas konfliktu z Izraelem. Przepraszam, co to jest zrównoważone podejście?

Czy chodzi o zrównoważenie między agresorem a ofiarą?

Między podpalaczem i strażakiem?

Między tyranią i demokracją?

Między marionetką Iranu a krajem, który Iran chce unicestwić?  

Między grupą uznaną za organizację terrorystyczną już przez administrację Clintona a wiernym sojusznikiem Ameryki?  

Między grupą, która skanduje “Śmierć Ameryce” a krajem, który zbudował pomnik dla ofiar 9/11?

Między jedną z najbardziej wstecznych grup na ziemi a jednym z najbardziej postępowych krajów świata?  

Między grupą, która odmawia praw kobietom, LGBTQ i mniejszościom, a krajem, który chroni tych praw?

Między grupą, która otwarcie dąży do unicestwienia Izraela, a krajem, który nie pozwala na to?  

Między ugrupowaniem, który używa swoich cywilów jako ludzkiej tarczy i krajem, który ochrania tarczą swoich cywilów?     


Między grupą, która trwoni cenne fundusze na budowanie tuneli pod granicą i produkcję śmiercionośnych pocisków, a krajem, który przeznacza cenne fundusze na budowę obrony przeciwko tunelom i systemów obrony przed pociskami?  

Nie, tu nie powinno chodzić o “zrównoważenie”. Jeśli chodzi o amerykańskie wartości i interesy, jest aż nazbyt jasne, gdzie one leżą.

Czy senator o tym wie, czy nie, takie amerykańskie zrównoważenie od dawna jest celem nieustępliwych wrogów Izraela.

Ich cel jest prosty: wbić klin między Waszyngton a Jerozolimę. Podważyć kluczowy filar międzynarodowego poparcia dla Izraela. Zakończyć specjalne stosunki USA-Izrael.

Według tego rozumowania, to znacznie osłabiłoby Izrael, ponieważ nie ma innego oczywistego kandydata na globalnej scenie – ani w niezmiernie ważnej Radzie Bezpieczeństwa ONZ – by zapełnić próżnię po Ameryce.

Oczywiście, miałoby to zgubne konsekwencje.

Byłby to afront wobec tego, kim jesteśmy jako naród i jakie są nasze podstawowe interesy. Jak pisałem, fundamentalna dychotomia między Hamasem a Izraelem nie mogłaby być silniejsza z amerykańskiej perspektywy.

Jest to zamykanie oczu na historię i na rzeczywistość. W 2005 roku Gaza miała szansę, po raz pierwszy w swojej historii, na własne rządy. Izrael, dla którego spokojny rozwój Gazy był niezmiernie ważny, nie może być obwiniany za siłowy zamach stanu Hamasu w 2007 roku i tragiczny kurs, jaki przyjął w kolejnych 14 latach.

I byłaby to porażka dla większej sprawy pokoju.

Izrael, który jest z grubsza biorąc wielkości Vermontu (gdzie mieszka Sanders, ale bez uprzejmych sąsiadów), osiągnął porozumienia pokojowe w regionie, ponieważ miał pełne poparcie USA. Mógł więc pozwolić sobie na podejmowanie bezprecedensowego ryzyka w kwestiach terytorialnych, jak w traktacie z Egiptem w 1979 roku, jak również osiągać porozumienia, takie jak cztery umowy o normalizacji stosunków w zeszłym roku, dla których Waszyngton, raz jeszcze, był kluczowy. 

Powiedzmy jasno: głównym beneficjentem “zrównoważenia” byłby Iran i inne ekstremistyczne siły w regionie, a to powinno być ostatnią rzeczą, jaką może chcieć Waszyngton.

W ostatecznym rachunku jednak chodzi o nie dające się ugasić pragnienie pokoju – rzeczywistego, trwałego pokoju.

Tutaj, senator Sanders nie ma poważnej odpowiedzi na to, jak do tego dojść poza wygłaszaniem mnóstwa ciężko “przebudzonych”, jednostronnych i podżegających wezwań skierowanych do swojej bazy.

Pierwsi przywódcy Izraela, których inspirowała wizja oświeconego socjalizmu, doszli w kwestii możliwości osiągnięcia pokoju do nieuniknionego wniosku w miesiącach przed odrodzeniem narodu w 1948 roku.

Zaledwie trzy lata po traumie Holocaustu pokój, niestety, nie miał nadejść szybko i łatwo, mimo wyciągniętej ręki ze strony Izraela od pierwszego dnia.  

Jeśli pokój miał kiedykolwiek nadejść, Izrael musiał najpierw przeżyć militarną kampanię, której celem było unicestwienie go – pięć armii arabskich zaatakowało 15 maja 1948 roku, pierwszego pełnego dnia niepodległości Izraela – a potem musiał dowodzić raz za razem, że aby przetrwać musi walczyć.

Tylko kiedy sąsiedzi zrozumieją, że Izrael jest tam na stałe – i, można dodać, że Żydzi są istotnie rdzennymi mieszkańcami Bliskiego Wschodu, a nie intruzami – będzie można zasadzić ziarna możliwego pokoju.  

A to, niestety, znaczy, że konieczny jest wizerunek siły, kiedy jest to potrzebne i to siły sprawowanej tak odpowiedzialnie, jak to tylko możliwe, coś, nad czym senator Sanders wydaje się ubolewać.

W doskonałym świecie nie byłoby to potrzebne. Właściwie to hebrajski prorok, Izajasz, należał do pierwszych, którzy sformułowali wizję idealnego świata: „Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny”.   

Ta wizja nie jest tylko wygodnym przedmiotem rozmów. Jest to żydowski kod genetyczny, jak w żydowskiej modlitwie o pokój, śpiewanej przy każdym nabożeństwie, “Oseh shalom bimromav…

Podobnie rewolucyjna koncepcja “B’tselem Elohim” — wszyscy ludzie są stworzeni na obraz Boga – jest również częścią tego genetycznego kodu. To znaczy, że opłakujemy, a nie świętujemy, utratę niewinnego życia, czy to w Gazie, czy gdzie indziej.

Ale Bliski Wschód, niestety, nie jest Nową Anglią Sandersa. Słaby nie przeżywa. Naiwny nie prosperuje. Bezsilny nie ma szans na pokój. Te pieśni, modlitwy i gawędy przy ognisku aż nazbyt często trafiają w próżnię.

Byłem w Izraelu może 100 razy. Nigdy, ani razu nie spotkałem izraelskiego żołnierza lub weterana, który mówiłby ze złośliwą radością o wojnie, o zwycięstwach lub o ofiarach drugiej strony. Ani nie spotkałem ani jednego Izraelczyka, który nie pragnąłby i tęsknił do pokoju.  

W odróżnieniu od Egiptu, Hamas nie dokonał fundamentalnej zmiany swojego myślenia od podżegacza wojennego do zwolennika pokoju. Jest to brutalny, teokratyczny reżim, który dąży do rozszerzenia swojej władzy i którego celem jest usuniecie Izraela i zastąpienie go kalifatem.

Jaka jest więc podstawa dialogu? Warunki zniknięcia Izraela?

Oczywiście, pokój zawiera się z wrogami, a nie z przyjaciółmi. Jednak, albo jedna strona poddaje się i podnosi białą flagę, albo następuje radykalna zmiana w myśleniu, jak to było z egipskim prezydentem Anwarem Sadatem.

Ani jedno, ani drugie nie zdarzyło się jak dotąd.

Izrael nie ma więc wyboru i musi żyć z Hamasem na swojej granicy, starać się najlepiej jak potrafi zniechęcać go do odpalania salw rakiet i do terrorystycznych ataków, pokazywać jasno, że walka nie jest z ludnością Gazy, ale z jej przywódcami i mieć nadzieję, że któregoś dnia obecny reżim zostanie zastąpiony przez inny, bardziej zainteresowany przyszłością. Jeśli to się stanie, region faktycznie może zrobić krok w kierunku pokoju.


Responding to Senator Bernie Sanders

Times of Israel, 16 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

David Harris

Dyrektor wykonawczy American Jewish Committee (AJC),


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2588 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk