Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 18:23

« Poprzedni Następny »


O Polaku, który zaważył na losach świata


Ludomir Garczyński-Gąssowski 2021-02-09


Z racji ostatnich wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, nasi znawcy tematu profesorowie zwani amerykanistami – wypowiadali się obwicie w tej sprawie. Mówiąc językiem wałęsowskim brzmiało to mniej więcej tak: „Nie o takie  Ameryke i demokracje walczyli Kościuszko i Pułaski”.

 

Co do Kościuszki to zgoda. Tadeusz Kościuszko wychowanek Szkoły Rycerskiej był liberałem i demokratą. Z Kazimierzem Pułaskim sprawa była inna. Jako jeden z przywódców Konfederacji Barskiej zwalczał przemiany demokratyczne w Polsce i nawet stał za porwaniem króla Stanisława Augusta, bo uważał go za głównego sprawcę reform, jakie planował Obóz Czartoryskich. Po zgnieceniu  Konfederacji przy pomocy wojsk Katarzyny Wielkiej. I zdobyciu Jasnej Góry, której broniły wojska podległe Pułaskiemu, Pułaski zbiegł do Turcji.


Tak przy okazji Klasztor jasnogórski dwukrotnie był zajęty przez Rosjan, którzy korzyli się przed Najświętszą Panienką, bo wiedzieli, że to jest ich Ikona Prawosławna. I klasztor obronny na Jasnej Górze żadnych złych skutków od Rosjan nie doznał. Co więcej członkowie rodziny carskiej przywozili tam, już po rozbiorach, wartościowe vota i wpisywali się (po francusku) do księgi pamiątkowej.

 

W Turcji dowodzone przez Pułaskiego oddziały poniosły klęskę w wojnie z Rosją. Pułaski musiał dalej uciekać. Biograf Pułaskiego nieodżałowany Karol Zbyszewski nazwał swój esej o Pułaskim:  „Bohater znający tylko klęski”. Coś w tym było. Po Turcji Pułaski próbował oddać swoje usługi Francji i Anglii w obu wypadkach spotkał się z odmową. Ciążyła na nim opinia „królobójcy”. Co było nie do końca słuszne, bowiem porwany Stanisław August nie ucierpiał, ale nie była to zasługa Pułaskiego tylko jego podwładnego, którego Król zdołał do siebie przekonać. Co nie zmienia faktu, że tego oficera za zamach na Majestat później skażano na śmierć, a Król nie miał uprawnień by go ułaskawić. Takie to były obyczaje w dawnej Rzeczypospolitej.

 

Nie mogąc znaleźć miejsca w Europie Pułaski popłynął za Atlantyk. Gdzie spotkał Tadeusza Kościuszkę. Z tym ostatnim była całkiem inna historia. Wrócił z Ameryki do Polski w 1784 roku, a ciąg dalszy znamy. Ranny pod Maciejowicami Kościuszko dostał się do niewoli, gdzie zresztą był traktowany z honorami. Niemniej był więźniem aż do śmierci Carycy. Syn Katarzyny Paweł nie cierpiał swojej matki, więc jak został Imperatorem, po jej śmierci, to dużo rzeczy odkręcił.

 

Taki całkiem normalny to on nie był. Podejrzewał, że za zabójstwem jego narzeczonej stała jego matka. I dlatego zaraz po jej śmierci kazał ekshumować zwłoki ukochanej i z jej kościotrupem wziął ślub w cerkwi. Kwestionował decyzje matki i w  innych sprawach. Dlatego uwolnił Kościuszkę i zaprosił go do Petersburga, wycałował, obdarował włościami. Chciał go mianować feldmarszałkiem. Gdy Kościuszko odmówił, to poprosił go tylko o to by przysiągł że  „więcej szabli na Rosję nie podniesie”. Kościuszko się wahał, ale przyjaciele szczególnie jego sekretarz Julian Niemcewicz nalegali by tę przysięgę złożył, bo to się wiązało, że zwolnieniem z Sybiru wszystkich kombatantów powstania z roku 1794. Kościuszko przysięgę złożył i jako człowiek honoru jej dotrzymał. I dlatego później odmówił Napoleonowi udziału w wyprawie na Moskwę. To jeszcze nie były czasy pułkowników Kuklińskich. Ale wracając do uwolnienia Kościuszki. Zaradny Niemcewicz spieniężył podarowane przez Pawła włości i z całkiem pokaźną sumą panowie Kościuszko i Niemcewicz luksusową karetą, przez Finlandię i Kirunę, dotarli do Sztokholmu. Niemcewicz w swoich wspomnieniach wspomina, że po drodze koła karocy wymieniano na płozy. W Sztokholmie chciano wetować Kościuszkę, jako bojownika walki przeciw Rosji, z którą Szwecja miała na pieńku. Zaproszono go na dwór królewski. Kościuszko się uchylił i wyjechał do Geteborga z którego pierwszym statkiem popłynął do Ameryki.

 

Trzecim Polakiem z tego okresu był kompan Pułaskiego z konfederaci barskiej Maurycy Beniowski. Awanturnik i warchoł. Ten ostatni uznał, że amerykańscy osadnicy nie mają szans w starciu z potęgą brytyjską i nawet zastanawiał się czy nie ofiarować swych usług Anglikom. W końcu jednak zakręcił się na pięcie i wrócił do Europy. Skąd z ramienia Francji podbił Madagaskar.  

 

Adolf Nowaczyński opisał to złośliwie w sztuce „Pułaski w Ameryce”. Żaden teatr tego nigdy nie wystawił. Nie wypadało? Nie wiem.

Inna sztuka Nowaczyńskiego „Fryderyk Wielki” była wystawiana często mimo złośliwych uwag, których naszym rodakom autor nie szczędził. Stanisław Mackiewicz, Karol Zbyszewski i profesor Wiktor Sukiennicki uważali zgodnie, że Konfederacja Barska była pierwszym gwoździem wbitym w wieko trumny Polski.   

 

Niewątpliwie, chwalebny udział Pułaskiego i Kościuszki w rewolucji amerykańskiej, przysporzył dużo sympatii Polsce w Ameryce. I nawet nie wykluczone, że stał za decyzjami prezydenta Wilsona po Pierwszej Wojnie Światowej.

 

Jednak Polakiem z Ameryki, który wpłynął znacznie i bardzo negatywnie na nasze losy był ktoś inny. W Polsce prawie nie znany Leon Czołgosz. Paweł Zaremba. w swojej wydanej w Londynie w 1968 roku, doskonale skróconej „Historii Stanów Zjednoczonych” o nim nie wspomina. Natomiast Barbara Tuchman przybliża tę postać w swojej książce: „The Proud Tower” (Dumna Wieża). I pisze tak:

W Stanach Zjednoczonych Amerykanin polskiego pochodzenia nazwiskiem Leon Czołgosz czytał raz po raz relację gazety o zabójstwie króla Włoch Umberta, Wycinek ten brał co noc z sobą do łóżka, jak rzecz najcenniejszą. Miał w owym czasie dwadzieścia osiem lat, był drobny i szczupły, o szczególnym, nieruchomym spojrzeniu jasnoniebieskich oczu. Urodzony w Ameryce wkrótce po przyjeździe swoich rodziców do USA, miał pięciu braci i dwie siostry i mieszkał z całą rodziną na małej farmie w Ohio. Zdaniem swojego ojca - ‘robił wrażenie, że jest bardziej skłonny do rozmyślań niż większość innych dzieci’ – z powodu swego zamiłowania do lektury uchodził w rodzinie za intelektualistę. W roku 1893, (...) został zwolniony z pracy w fabryce, i od tego czasu, jak twierdził jego brat, - ‘stał się cichy i nie taki już wesoły’. Nie ukoiła go modlitwa i miejscowy ksiądz. Zerwał więc z kościołem i zaczął czytać broszury wydawane przez ‘Wolnomyślicieli’ i zainteresował się radykalizmem politycznym. Przystąpił do kółka polskich robotników, gdzie dyskutowano o socjalizmie i anarchizmie, a także, jak powiedział później, ‘dyskutowaliśmy o prezydentach i że są do niczego’. (...) Wyjeżdżał do Chicago i Cleveland, uczęszczał na zebrania anarchistów, gdzie słuchał przemówień Emmy Goldman, (która twierdziła, że na Świecie zapanuje ład i sprawiedliwość dopiero wtedy, gdy się zlikwiduje wszystkich monarchów i prezydentów –przypisek mój LGG). (...) W pięć dni później Czołgosz, 6 września 1901 roku, zjawił się w Buffalo, gdzie na Panamerykańskiej Wystawie, ustawił się w szeregu czekających na przyjęcie i strzelił do prezydenta Williama McKinleya. Po ośmiu dniach Prezydent zmarł. Obowiązki jego przejął wiceprezydent Teodor Roosevelt.

Tu kończymy relację Barbary Tuchman.

 

Aż do czasu prezydentury Eisehowera, wiceprezydent w USA nic nie znaczył. Był statystą na politycznej scenie. Siedział na ławce rezerwowej. Zastępował prezydenta, w czasie jego ciężkiej choroby lub śmierci. Główne partie w USA mają różne bieguny. Kandydatem na prezydenta mianuje się przedstawiciela większej frakcji, a na wiceprezydenta mniejszej. W ten sposób wszyscy sympatycy partii na nich głosują. Generał Dwight Eisenhower był wybitnym wojskowym, zwycięskim wodzem z II Wojny Światowej. Ale politykiem był marnym. Republikanie wykorzystali jego popularność i wygrali wybory. Rządził za niego wszechwładny Sekretarz Stanu John Foster Dulles i wtedy też wzrosła rola wiceprezydenta, którym był wybitny manipulant polityczny Richard Nixon.

 

Dawniej tak jednak nie było. Wiceprezydent Teodor Roosevelt nie miał żadnych szans na samodzielną rolę na scenie politycznej. I dopiero nasz Rodak mu to umożliwił zabijając prezydenta McKinleya.

 

Teodor Roosevelt okazał się być doskonałym prezydentem -imperialistą. Podbił część Meksyku i przyłączył te ziemie do Stanów. Wyrzucił z Kuby Hiszpanów i uczynił z tej wyspy nieformalną kolonię USA. Był w jego karierze też wątek polski – miał głośny romans z polską hrabiną. Był też człowiekiem litościwym. Gdy na polowaniu zastrzelił niedźwiedzicę, kazał się zaopiekować jej małym. Wziął niedźwiedziątko do Białego Domu i w ten sposób stał się patronem popularnych Misiów, które od jego imienia noszą nazwę Teddy Bear.

 

Wszystko to spowodowało jego wielką popularność. Dwukrotnie został wybrany prezydentem, a magia jego nazwiska spowodowała, po latach, wybór na stanowisko prezydenta jego bratanka Franklina Delano Roosevelta. Ten ostatni był zafascynowany Wujkiem Joe (Józefem Stalinem), którego uważał za wielkiego demokratę. Więc powierzył temu „demokracie”, mimo sprzeciwów Churchilla, pieczę nad Europą Wschodnią. I tak nasz Rodak z Ameryki, który chciał na całym Świecie zaprowadzić Ład i Sprawiedliwość poniekąd przyczynił się do trwającego prawie pół wieku zniewolenia Polski.  Dobrze, że nareszcie mamy w Polsce innego wielkiego (choć moż nie wzrostem) Polaka, który zaprowadza Prawo i Sprawiedliwość.

                                       

Pierwsza publikacja NOWA GAZETA POLSKA

Sztokholm 21.01. 2021


Ludomir Garczyński – Gąssowski

Polski dziennikarz emigracyjny mieszkający w Sztokholmie.

                                                   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk