Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 09:53

« Poprzedni Następny »


Nie ma powodu by przepraszać za ujawnianie hipokryzji


Mitchell Bard 2021-09-25


Jako część upamiętniania zamachów z  9/11 wiele było przerabiania i pisania na nowo historii, jak również odwoływania poglądów, o których ludzie dzisiaj sądzą, że nie powinni byli ich głosić w owym czasie. Co do mnie, wierzę, że moje słowa są dziś równie zasadne, jak były wtedy.

 

Człowiek, do którego mam wielki szacunek, Gary Rosenblatt, wieloletni znakomity redaktor “The New York Jewish Week”, napisał niedawno przeprosiny pod tytułem: Ameryka: nowy Izrael. Wyjaśniając powód tych przeprosin, stwierdza (zupełnie słusznie), że bezpośrednio po atakach nie pora była na skupianie się na Izraelu. „Powinienem był opłakiwać ofiary – pisał – potępiać sprawców i chwalić bohaterów – strażaków, którzy rzucili się w to piekło zamiast od niego uciekać, jak też tych odważnych pasażerów lotu 93 American Airlines,  których walka z porywaczami prawdopodobnie uratowała Kapitol przed bezpośrednim uderzeniem”.


Oczywiście, bohaterzy zasługiwali na pochwały, a ofiary na współczucie, ale tego nie brakowało w mediach. Był poważny powód, by przynajmniej żydowska prasa podnosiła świadomość o walce Izraela z terroryzmem i o hipokryzji świata (włącznie ze Stanami Zjednoczonymi) wobec tej walki.


W jednym z artykułów po tych atakach napisałem, że przy całym ich koszmarze porwanie czterech samolotów tego samego dnia nie było tak bezprecedensowym aktem, jak to przedstawiały media. W rzeczywistości zdarzyło się to 41 lat wcześniej, 6 września 1970 roku, kiedy członkowie Ludowego Frontu wyzwolenia Palestyny (LFWP) porwali trzy odrzutowce (Swissair, TWA i Pan Am) z ponad 400 pasażerami lecącymi do Nowego Jorku. Czwarty samolot, lot El Alu, był także celem porwania; jednak izraelscy agenci bezpieczeństwa udaremnili porwanie już w powietrzu i zabili jednego z terrorystów, którzy  próbowali wedrzeć się do kabiny pilota. Dziewiątego września jednak LFWP porwał  brytyjski odrzutowiec BOAC.


Organizacja Narodów Zjednoczonych nie potrafiła wówczas zdobyć się na potępienie tych porwań. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ wyraziła zaledwie głębokie zaniepokojenie i nawet nie poddała sprawy pod głosowanie.


To było w dniach, kiedy ideologiczny terroryzm przeważał nad religijnym fanatyzmem i porywacze nie chcieli ginąć za sprawę. Zamiast kierować samoloty na budynki, lądowali na lotniskach (trzy w Jordanii i jeden w Kairze). Wszystkie cztery samoloty wysadzono w powietrze na ziemi – po zabraniu pasażerów z porwanych samolotów.


Wśród pasażerów było blisko czterdziestu Amerykanów, którzy byli następnie przetrzymywani jako zakładnicy w Jordanii, podczas gdy terroryści próbowali wymusić na zachodnich rządach i na Izraelu wymianę zakładników na palestyńskich terrorystów trzymanych w więzieniach. 14 września, po uwolnieniu większości pasażerów (poza nadal trzymanymi 55 osobami), terroryści powiedzieli, że wszyscy amerykańscy zakładnicy będą traktowani jako Izraelczycy.


Nastąpił pełen napięcia impas. Ostatecznie Wielka Brytania, Niemcy i Szwajcaria uwolniły siedmiu terrorystów w zamian za zakładników. Punktem zwrotnym była decyzja króla Husseina z Jordanii, że była to ostateczna zniewaga ze strony palestyńskiej organizacji terrorystycznej próbującej przejąć jego kraj i zdecydował się rozpocząć pełną wojnę przeciwko Jaserowi Arafatowi i wszystkim frakcjom OWP, doprowadzając ostatecznie do wygnania ich z Jordanii do Libanu. Później ujawniono, że Hussein poprzez brytyjskiego ambasadora w Ammanie apelował po porwaniach “o akcję ze strony Izraela”.

 

Po porwaniach zaszokowani kongresmeni wezwali do natychmiastowego i zdecydowanego działania Stanów Zjednoczonych i społeczności międzynarodowej. Nalegali na szybkie podjęcie kroków zmierzających do zapobieżenia piractwu powietrznemu, karania sprawców i obarczania odpowiedzialnością krajów, które dają im schronienie. Dosłownie nic nie zostało zrobione i porywania oraz inne terrorystyczne zamachy trwały nadal.


LFWP w dalszym ciągu istnieje i jest częścią areny politycznej Autonomii Palestyńskiej, która będzie dostawać setki milionów dolarów amerykańskich podatników. Jedna z porywaczek, Leila Khaled, rzuciła granat w porwanym przez siebie samolocie, który jakimś cudem nie wybuchł, a obecnie żyje szczęśliwie w Ammanie. Nigdy nie stanęła przed wymiarem sprawiedliwości. Trzy tygodnie po tym, jak aresztowali ją Brytyjczycy, prezydent Richard Nixon wymógł na rządzie brytyjskim uwolnienie jej w zamian za zakładników.


Co gorsza, Khaled hula po całym świecie, wygłaszając przemówienia i rok temu została zaproszona do wzięcia udziału w konferencji przez Zoom w San Francisco State University (Zoom, YouTube i Facebook uniemożliwiły uniwersytetowi użycia ich wideo software). Jest wręcz nieprzyzwoitością, że rektorka uniwersytetu, Lynn Mahoney, broniła zaproszenia terrorystki i krytykowała Zoom za zablokowanie jej. Kilka miesięcy później uniwersytet zaprosił ją ponownie, jak to zrobiło kilka innych uniwersytetów w Kalifornii, ale ponownie  Zoom nie dopuścił do jej pojawienia się.

 

Po 9/11 pisałem także — i nie wycofuję moich słów — że szczególnie interesujący był fakt, iż nikt nie podjął sprawy podwójnych standardów w reakcji na zbrodnie porywaczy w porównaniu do reakcji na walkę Izraela z tym samym islamskim terrorem.


Na przykład, nie słyszeliśmy Departamentu Stanu mówiącego, że Stany Zjednoczone powinny prowadzić negocjacje z Al-Kaidą i szukać dróg kompromisu, by zająć się ich prawomocnymi zażaleniami. Rzecznicy nie mówili, że należy obniżyć ton retoryki i że wszyscy powinni zachować spokój. Nikt nie powiedział, że powinniśmy okazywać powściągliwość.  


Wielu przedstawicieli administracji mówiło, że jesteśmy teraz w stanie wojny i że powinniśmy prowadzić walkę z wrogiem na wszystkich frontach. Powiedzieli, że powinniśmy wziąć odwet, szybko i zdecydowanie oraz pokazać, że nie jesteśmy papierowym tygrysem i że nie pozwolimy, by taki czyn przeszedł bezkarnie. Żaden z tych przedstawicieli nie niepokoił się jednak, że odwet wobec terrorystów może wywołać zemstę i więcej terroryzmu, jak również utrwalać cykl przemocy.


Po tym, jak Stany Zjednoczone padły ofiarą terroryzmu, nikt nie dawał takich porad, jakie amerykańscy urzędnicy rutynowo dają Izraelowi w sprawie tego, jak reagować na zagrożenie terrorystyczne, przed jakim Izrael nieustannie stoi.


Napisałem także, że wypowiedź prezydenta była szczególnie pouczająca, kiedy powiedział, że nie będzie “czynił żadnego rozróżnienia między terrorystami, którzy popełnili te czyny, a tymi, którzy ich chronią”. Jest to podobne do izraelskiej polityki obarczania Autonomii Palestyńskiej odpowiedzialnością za terrorystów z ich terytorium.


Amerykańskie społeczeństwo także popierało zdecydowane działania. Podobnie jak Izraelczycy, którzy w przeważającej większości popierają odwetową politykę swojego rządu, niemal 90 procent Amerykanów (według sondażu „Washington Post”/ABC News) popierało militarną akcję przeciwko każdemu, kto był odpowiedzialny za ataki.  

 

A jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego Amerykanie sympatyzują z Izraelczykami raczej niż z Palestyńczykami, napisałem wtedy, wystarczy porównać reakcje na atak na Stany Zjednoczone. Izrael ogłosił dzień żałoby, Izraelczycy stali w kolejkach, by oddawać krew dla rannych w atakach a rząd wysłał zespół ratowników do Nowego Jorku. Palestyńczycy natomiast  zorganizowali radosne świętowanie tych zamachów.


Nierealistycznie sugerowałem, że “amerykańscy dyplomaci będą mieli teraz trudności z pouczaniem Izraelczyków, jak powinni reagować na terror”, ale proroczo napisałem również, że “można liczyć na nich, iż powrócą do starych argumentów, które obecnie ignorują we własnej sprawie”.


Wiedziałem, że życie tutaj zmieni się, ale spełniła się przynajmniej jedna moja nadzieja: w odróżnieniu od Izraela nie doszliśmy do punktu, w którym amerykańskie dziecko na widok plecaka zostawionego w szkolnym autobusie boi się, że może to być bomba.


No apology for highlighting 9-11 hypocrisy towards Israel

JNS.Org, 15 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2590 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk