Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 16:25

« Poprzedni Następny »


Komu na rękę z niewidzialną ręką?


Andrzej Koraszewski 2023-01-27

Rzekomy dowód rzeczowy na to co Adam Smith miał na myśli – na amerykańskich banknotach widnieje oko opatrzności wraz z mottem „Annuit Coeptis\
Rzekomy dowód rzeczowy na to co Adam Smith miał na myśli – na amerykańskich banknotach widnieje oko opatrzności wraz z mottem „Annuit Coeptis", czyli „sprzyja [naszemu] przedsięwzięciu". (Źródło zdjęcia: Freepik)

„Zdarza się niekiedy, że nazwa rzeczy lub pojęcia decyduje o tym co o tej rzeczy albo pojęciu myślimy, a czasem także o tym jak o nich myślimy.” Przeczytałem to zdanie w dziale „wolna myśl” Centrum im. Adama Smitha, pod datą 18 lipca 2018, co było ostatnim śladem ich tętniącej życiem strony internetowej. Zajrzałem tam sprawdzając, czy może zareagowali na odkrycie Wojciecha Orlińskiego, który donosi na łamach „Gazety Wyborczej”, że ponieważ Adam Smith nie precyzuje, czyja niewidzialna rękę steruje rynkiem, prawdopodobnie miał na myśli „niewidzialną rękę opatrzności”. Jak on do tego doszedł?

Czytam pierwsze zdanie artykułu tego sympatycznego i na ogół rozsądnego dziennikarza i zastanawiam się, czy przemawia przez niego kpiarz, heretyk, czy bluźnierca?

"Niewidzialna ręka opatrzności" sprawia, że społeczeństwa, które rozumnie zarządzają swoją gospodarką, bogacą się.

Jadę zatem dalej, iżby dowiedzieć się czegoś więcej.      


Publicysta przypomina, że Smith używał określenia „niewidzialna ręka” bez informacji czyja, a na dodatek fascynowała go teoria uczuć moralnych. Dowodzi dalej, że „jako moralista wierzył w ‘niewidzialną rękę współodczuwania’”. Ateistą Smith nie był, religię ignorował, ale w opatrzność wierzył, a to Orlińskiemu przypomina „niewidzialną rękę" i dowiadujemy się, że „tak właśnie filozofowie, których czytałem, proponują interpretować tę metaforę Smitha”.


„Filozofowie, których czytałem” to znakomite określenie, ma jednak drobną wadę, informuje wyłącznie, że Autor czytuje filozofów, czyli dyplomowanych myślicieli takich jak Legutko, Hartman i tysiące innych. Nie pozostaje zatem nic innego jak zignorować argument o autorytecie filozofów i powrócić do Adama Smitha.     


Wojciech Orliński poprawnie przypomina, że Smith zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że interes przedsiębiorców nie zawsze jest zbieżny z interesem publicznym i że pojawiają się tu postaci skłonne do nieczystej gry. Porzuca jednak problemy rynku i przeskakuje do kwestii wolności. Niby słusznie, bo sprawa wolności była dla Smitha kluczowa, ale wróćmy do nieporozumienia w kwestii własności niewidzialnej ręki.  


O tej niewidzialnej ręce Smith wspominał zaledwie trzy razy, a resztę musimy dośpiewać.   W Badaniach nad naturą i przyczynami bogactwa narodów (wydanymi w 1776 roku), pisał:

[Jednostka] ma wyłącznie na uwadze swe własne bezpieczeństwo, a gdy kieruje wytwórczością tak, aby jej produkt posiadał możliwie najwyższą wartość, myśli tylko o swym własnym zarobku, a jednak w tym, jak i w wielu innych przypadkach, jakaś niewidzialna ręka kieruje nim tak, aby zdążał do celu, którego wcale nie zamierzał osiągnąć. Społeczeństwo zaś, które wcale w tym nie bierze udziału, nie zawsze na tym źle wychodzi. Mając na celu swój własny interes, człowiek często popiera interesy społeczeństwa skuteczniej niż wtedy, gdy zamierza służyć im rzeczywiście. Nigdy nie zdarzyło mi się widzieć, aby wiele dobrego zdziałali ludzie, którzy udawali, iż handlują dla dobra społecznego.

Gdyby szkocki ekonomista opisywał procesy podejmowania decyzji o tym, co produkować i o tym, co sprowadzać do sklepu dziś, a nie dwieście pięćdziesiąt lat temu, pisał by zapewne o różnicy między planowaniem centralnym i planowaniem rozproszonym, o różnicy między codzienną analizą popytu i podaży przez lokalnego kupca i przez miejskiego biurokratę. Treść podstawowego dzieła Adama Smitha nie zostawia miejsca na dowolną interpretację tego, co oznaczały jego wzmianki o „jakiejś niewidzialnej ręce”. Codzienna obserwacja popytu przez lokalnych kupców pozwala na sprawniejsze zaopatrzenie ludności niż planowanie przez  wyposażoną w najlepsze komputery armię biurokratów. Informacja o tym, czego ludzie szukają, inspiruje producentów i wynalazców. Niewidzialna ręka [rynku] to tylko suma rozproszonych decyzji producentów i handlowców. Jeśli jakiś stuknięty filozof doszedł do wniosku, że Smith miał na myśli niewidzialną rękę opatrzności, to ja nie mam popytu na jego myśli.


Co ma jednak do tych rozważań o niewidzialnej ręce kwestia wolności i moralności? I znów interpretacja myśli Smitha nie wymaga wielkiej filozofii. Żeby decyzje o tym, co produkować i czym handlować, były rozproszone, producent i handlowiec muszą być ludźmi wolnymi i mieć prawo do samodzielnego podejmowania ryzyka. Ograniczenia ich wolności mogą być różnorakie, poczynając od całkowitego ubezwłasnowolnienia, poprzez mordercze opodatkowanie, nadmierne regulacje, nadzwyczajne przywileje dla niektórych, aż do zmowy różnych karteli. Niewidzialna ręka rynku może być obezwładniona przez niewidzialną rękę opatrzności będącą na usługach takich czy innych drani.


Egoistyczne dążenie do zysku przez jednostkę jest dla społeczeństwa jako całości wręcz zbawienne pod warunkiem, że państwo jako nocny stróż nie popija wódeczki z tymi, przed którymi ma nas chronić, a którzy aż nazbyt często odziewają się w pelerynę bojowników o sprawiedliwość, opiekunów maluczkich i wykonawców poleceń opatrzności bożej, z którą porozumiewają się językiem migowym.                                           

Czy wolność przedsiębiorczości powinna być regulowana? Adam Smith nie miał co do tego wątpliwości, regulacje są potrzebne, ale powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Kłopot z tym jak zdefiniować ową „niezbędność” i jak przenosić mądrość sprzed stuleci na dzisiejsze realia.


Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im Adama Smitha wygłosił niedawno wykład, w którym mówił o tym, że mamy w Polsce jeden z najgorszych systemów podatkowych na świecie, dławiący drobną i średnią przedsiębiorczość i dający gigantom większe przywileje niż dają tak zwane raje podatkowe. Efektem jest hamowanie rozwoju (nie dodał, że sprzyja to unikaniu podatków i ciągłej rozbudowie czarnego rynku, bo uczciwość prowadzi do bankructwa). Sadowski jest również krytyczny wobec Unii Europejskiej, jednak w odróżnieniu od pisowskich propagandystów, nie obawia się o naszą  suwerenność, mówił o negatywnym oddziaływaniu nadmiernych, krępujących przedsiębiorczość i innowacyjność  regulacji. Na swoim koncie Twittera pisał:

Europa wielu prędkości jest konsekwencją poziomu wolności politycznej i ekonomicznej w poszczególnych jej państwach. Jeżeli Polska znów przyjmie unijny marksizm malowany na zielono, to utraci budowane na przedsiębiorczości swoje przewagi konkurencyjne.

Amerykański analityk JB Shurk mówi rzeczy podobne, ale znacznie bardziej brutalnie. Opisując spektakl w Davos pisze, że:

Światowe Forum Ekonomiczne wygląda jak warsztat, którego właściciel ukradł różne części najgorszym dyktaturom świata, aby stworzyć „przebudzonego” potwora Frankensteina. Wziął tradycję Azteków składania ofiar z ludzi w celu odwrócenia złej pogody, miłość chińskich komunistów do totalitarnej kontroli i wojny z tradycyjną kulturą, partnerstwo włoskich faszystów z uciskającymi społeczeństwo monopolistami korporacyjnymi oraz wiarę niemieckich nazistów w „rasę panów” – dziś celebrytów, bankierów, kumpli-kapitalistów i potentatów, którzy zlatują stadami do Davos, aby oklaskiwać własne osiągnięcia i dalej realizować swój „główny plan”, który Światowe Forum Ekonomiczne pieszczotliwie nazywa „Wielką zmianą”.

Niektórzy z nas mają poważny problem – jak reagować na grozę widocznego działania „niewidzialnej ręki opatrzności” nad kaczym stawem, a równocześnie unikać udawania, że nie widzimy co się dzieje w wielkim świecie?


Jeśli idzie o Polskę, Andrzej Sadowski twierdzi, że tkwimy w „pułapce średniego rozwoju”. Nie może mu chodzić o wielkość państwa, bo jako ideał przedstawia Singapur, więc zapewne idzie o to, że nie umiemy się wybić ani na wolność ekonomiczną, ani na wolność polityczną. Tkwimy w pułapce zrównoważonej niemrawości myśli.  


Wojciech Orliński w swoim artykule przeskakuje nagle od niewidzialnej ręki do bohaterskiej walki Ukraińców o swoją wolność.  Nie jest pewien, czy wolność w XXI wieku wygra, ale chce mieć nadzieję, więc w ostatnim zdaniu pisze:

Może i Rosjanie mają więcej dywizji, ale niewidzialna ręka jest po stronie Ukrainy. A przynajmniej ja za to trzymam swoje widzialne kciuki.

Ja też trzymam za ich wolność kciuki, bo nie tylko przyszłość Ukrainy zależy od tego, jak się sytuacja rozwinie. Jednak ani tego, ani naszego przyszłego rozwoju gospodarczego nie powierzałbym opiece „niewidzialnej ręce opatrzności”. W każdej wojnie bardzo wiele zależy od rozpoznania, a pomieszanie pojęć  rozpoznania nie ułatwia.


Bóg mi półświadkiem, jak przy różnych okazjach powiada zaprzyjaźniony agnostyk, że nazwy rzeczy są ważne.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk