Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 07:46

« Poprzedni Następny »


Iran jest testem strategicznej wizji i charakteru Bidena


Jonathan S. Tobin 2021-12-08

Irański prezydent Ebrahim Raisi przemawia na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ  21 września 2021r.  Źródło: YouTube.
Irański prezydent Ebrahim Raisi przemawia na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ  21 września 2021r.  Źródło: YouTube.

Z Teheranem grającym ostro, a Amerykanami i Europejczykami zbywającymi ostrzeżenia Izraela, czy administracja amerykańska wpadnie w pułapkę polityki ustępstw, jaka jest na nich zastawiona?

 

Dla członków administracji Bidena niemożność osiągnięcia najwyższego priorytetu ich polityki zagranicznej jest zarówno frustrująca, jak i niepojęta. Ich zaskoczenie z powodu niemożności wpłynięcia na Iran, by bawił się z nimi w dyplomację, której celem (przynajmniej teoretycznie) jest zapobieżenie zdobyciu broni jądrowej przez Teheran, zasługuje na szyderstwo. To jednak, co widzimy, jest znacznie ważniejsze niż ich obecne zażenowanie z powodu fatalnego niepowodzenia wznowionych rozmów nuklearnych, jakie odbywały się w Wiedniu w ubiegłym tygodniu.


Jeśli, jak jest wysoce prawdopodobne, reakcją administracji na agresywną taktykę Iranu będzie dalsze staranie się o ugłaskanie reżimu, zamiast zebrania się na odwagę i rozpoczęcia działań w interesie bezpieczeństwa Zachodu przez wzmocnienie nacisku na Irańczyków, grozi to katastrofą. I będzie to katastrofa z wieloma nieprzewidzianymi i poważnymi konsekwencjami, z których tylko jedną jest prawdopodobieństwo, że świat zaakceptuje dążenie islamistycznego reżimu do statusu państwa nuklearnego.


Jak dotąd reakcja prezydenta Joego Bidena i jego zespołu do spraw polityki zagranicznej w żaden sposób nie jest obiecująca. Irańczycy przybyli do Wiednia zachowując się tak, jakby wierzyli, że Biden jest gotowy zapłacić każdą cenę za ich zgodę na rozwodnioną wersję już niebezpiecznie słabej umowy nuklearnej z 2015 roku. Ich żądanie zakończenia nie tylko sankcji związanych z nielegalnymi działaniami nuklearnymi, ale także tych, które są związane z rolą Iranu jako wiodącego na świecie sponsora międzynarodowego terroryzmu, pozostawiły zespół Bidena w stanie osłupienia. Jak jednak potwierdziła w zeszłym tygodniu rzeczniczka Białego Domu, Jen Psaki, nikt w administracji nie wyciągnął z zachowania Iranu właściwych wniosków o daremności obecnego kursu akcji dyplomatycznej.  

 

Nie wydaje się również, by ktokolwiek w Waszyngtonie lub w szeregach europejskich sojuszników Ameryki zwracał najmniejszą uwagę na wypowiedzi izraelskiego premiera, Naftalego Bennetta o potrzebie stworzenia “innego zestawu narzędzi” przez Zachód, lub na słowa izraelskiego ministra spraw zagranicznych, Jaira Lapida o konieczności zbudowania szerokiej koalicji narodów w celu powstrzymania nuklearnych dążeń Iranu. 

 

ZespółZespół Bidena przysiągł powrót Stanów Zjednoczonych do umowy nuklearnej z Iranem z pomocą tych weteranów w obecnej administracji, którzy także służyli poprzedniemu prezydentowi, Barackowi Obamie. Grupa uczniów Obamy, włącznie z sekretarzem stanu, Antonym Blinkenem, doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, Jakem Shermanem i byłą negocjatorką nuklearną, a obecnie zastępczynią sekretarza stanu, Wendy Sherman, oczekiwała, że wdzięczny Teheran z radością powróci do słabej umowy, którą oni wypracowali. Umowa nie tylko pozwalała na nielegalne budowanie pocisków balistycznych i terroryzm; miała wygasnąć pod koniec dziesięciolecia, dając Iranowi legalną drogę do broni jądrowej.  


Ku swojemu zaskoczeniu wkrótce po powrocie na urzędy odkryli, że Islamska Republika ignorowała ich plany. Kiedy tylko Biden przywrócił umowę, którą słusznie odrzucił były prezydent, Donald Trump, jako skandalicznie słabą, Irańczycy odmówili zachowywania się zgodnie z amerykańskim scenariuszem. Spędzili ostatnie 11 miesięcy zachowując się tak, jak to robili w latach 2013-2015, kiedy zmuszali Obamę i Kerry’ego do cofania się, raz za razem, i zgadzania na jedno ustępstwo po drugim. W dodatku ich nielegalna działalność nuklearna nasilała się w miarę zbliżania się do punktu, w którym ich zaawansowany program nuklearny, który Obama pozwolił im zatrzymać, może przejść do produkcji broni.


Teheran wyraźnie jest przekonany, że Biden nie ma odwagi na jakąkolwiek konfrontację – ani dyplomatyczną, ani wojskową. Wydaje się pewne, że Stany Zjednoczone zgodzą się na każdy kawałek papieru, który pozwoli prezydentowi twierdzić, że opóźnił irańskie zagrożenie, nawet jeśli miałoby to znaczyć rezygnację ze wszystkich środków nacisku Zachodu na bandyckie państwo i zapewnienie, że ostateczny cel tego całego procesu – udaremnienie nuklearnych ambicji Iranu – nie zostanie spełniony.  


Tej administracji nie interesuje bolesna rewizja własnych, z góry przyjętych założeń. Jej przedstawiciele udali się do Wiednia gotowi zaakceptować tymczasowe porozumienie, które nawet nie dorastało do postanowień umowy z 2015 roku. Jednak cena, jaką chciał wydobyć Iran za to, co na dłuższą metę byłoby nieistotne, obejmowała pełną ochronę Teheranu przed przyszłymi zachodnimi prośbami o umowę, która ograniczyłaby ich ambicje nuklearne i ich agresywne zachowanie w regionie.

 

W tej sytuacji mówi się tylko o kozłach ofiarnych, które można obwinić za te opłakane rezultaty.


W oczach apologetów administracji głównym kozłem ofiarnym jest Trump; argumentują, że jego wycofanie się z umowy nuklearnej w 2018 roku nie tylko uwolniło Teheran od restrykcji Obamy, ale pozwoliło im na szybszy marsz ku bombie. To twierdzenie, powtarzane bez końca przez “jaskinię ech” administracji w mediach głównego nurtu, jest kompletnym  odwróceniem rzeczywistości. Trump rozumiał, że Zachód musi zdobyć lepszą umowę przed wygaśnięciem porozumienia Obamy i że łatwiej będzie tego dokonać wcześniej niż później. Kampania “maksymalnego nacisku” Trumpa dała Zachodowi jedyną szansę na poprawienie błędów Obamy. Gdyby Biden nie miał obsesji na punkcie obalenia wszystkich posunięć Trumpa, poszedłby w ślady swojego poprzednika i wpychał dalej Iran do kąta przy pomocy dewastujących sankcji, które choć nadal można je było wzmocnić, już miały szansę zmuszenia Irańczyków do ustępstw. Tak więc to Biden daje Iranowi pozwolenie na zbliżenie się do broni jądrowej.


Innym potencjalnym kozłem ofiarnym jest oczywiście Izrael. Administracja nadal informuje, że nie popiera trwającej kampanii Izraelczyków skierowanej na sabotaż programu nuklearnego Iranu. Oficjele Bidena przeciekami informowali prasę o swoim przekonaniu, że starania Izraela nie mogą być uwieńczone powodzeniem i wyłącznie zakłócają plany dyplomatyczne.

 

Administracja i przyklaskująca jej część prasy obwiniają także irańskich “twardogłowych” za swoje porażki. Ta frakcja podobno zdobyła władzę w Teheranie wraz z “wyborem” Ebrahima Raisiego w pozorowanym demokratycznym procesie, w którym najwyższy przywódca kraju, ajatollah Ali Chamenei, decyduje o tym, kto może stawać do wyborów. Jednak zastąpienie byłego prezydenta, Hassana Rouhaniego, o reputacji “umiarkowanego”, przez Raisiego, nie czyni żadnej różnicy. Nie jest bardziej prawdopodobne, by Rouhani wycofał się ze stanowiska Iranu w sprawach nuklearnych ani z gróźb zmiecenia Izraela z mapy.

Prawdą jest, że Biden nie ma przed sobą dobrych opcji. Nawet gdyby ktokolwiek wierzył, że administracja użyłaby siły dla powstrzymania Iranu – a dosłownie nikt w to nie wierzy – wdanie się w zbrojny konflikt z Teheranem nie jest tym, czego chcą Amerykanie. Niemniej, racjonalna alternatywa, którą jest powrót do surowej polityki Trumpa, nie jest czymś, na co Biden ma odwagę lub chęć.


Być może administracja wierzy, że jeszcze więcej ustępstw w postaci zniesionych sankcji i zachęt w gotówce, skłoni Irańczyków do zgody na jakikolwiek rodzaj porozumienia, nieważne, jak bezzębny. Po takiej umowie nastąpiłaby nie tylko międzynarodowa akceptacja Iranu jako państwa o potencjale nuklearnym; jeszcze bardziej wzbogaciłoby to i wzmocniło Teheran do punktu, w którym jego wpływy w całym regionie postawiłyby sunnickie państwa i Izrael w bezpośrednim niebezpieczeństwie ze strony terrorystycznych marionetek Iranu, takich jak Hezbollah, Hamas i Huti w Jemenie. Byłby to nuklearny szantaż.


Nikt w Białym Domu nie sądził, że nieudolne wycofanie się z Afganistanu będzie punktem zwrotnym w popularności prezydenta, ale tym właśnie okazało się. Pozwolenie Iranowi na stanie się państwem  nuklearnym byłoby równie haniebne i prawdopodobnie równie niepopularne. Chaos i rozlew krwi, jaki rozpętałoby ustąpienie przed irańskimi żądaniami, byłoby nie tylko złą polityką – na zawsze splamiłoby dziedzictwo Bidena w sposób, którego nie dałoby się wymazać. Niedopuszczenie, by to się stało, będzie testem charakteru i wizji Bidena, ale Biden podczas swojego pierwszego, na ogół katastrofalnego roku jako prezydent, nie pokazał żadnych dowodów na to, że posiada charakter.


Iran: A test of Biden’s strategic vision and character
JNS. Org, 6 grudnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Od redakcji „Listów z naszego sadu”

Jak się wydaje jedyną troską amerykańskiej administracji i sekundującym jej mediom jest dziś troska o to, żeby społeczeństwo nie wiedziało, co mówią irańskie władze.   




Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2590 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk