Fiasko ze szczepionkami: Palestyńscy przywódcy i NGO “praw człowieka” bardziej nienawidzą Izraela niż cenią życie Palestyńczyków

Jak informuje “New York Times”: 

Izraelski urzędnik, który chce zachować anonimowość, ponieważ nie został autoryzowany do publicznego występowania, powiedział, że pierwsza partia dawek miała datę ważności do początków lipca i powiedział, że dałoby to wystarczająco dużo czasu palestyńskim pracownikom opieki zdrowotnej, by je podać.  

 

Urzędnik dodał, że Autonomia znała datę utraty ważności zanim zgodziła się na ich dostarczenie i powiedział, że Autonomia anulowała umowę tylko dlatego, że Palestyńczycy krytykowali ją za zgodę na dostawę szczepionek, o których uważali, że są „marnej jakości”.  

 

Urzędnik powiedział także, że żadna z pozostałych dostaw nie byłaby dostarczona na mniej dwa tygodnie przed upływem ich ważności.  

Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków mogło otrzymać pierwszą dawkę w następnych dwóch tygodniach. 

To powinno zostać uznane za skandal przez każde cywilizowane społeczeństwo. Tysiące mogą zachorować i dziesiątki mogą umrzeć z powodu tej decyzji Autonomii Palestyńskiej.   

Niewiarygodnie jednak, jedynym dochodzeniem, jakiego żądają teraz Palestyńczycy, jest to, jak władze AP niemal kupiły szczepionki, które są, jak twierdzą, „gorszej” jakości. Terrorystyczne media donoszą o niekompetencji AP – nie z powodu wcześniejszej nieudolności walki władz z COVID, ale za fakt zawarcia umowy z Izraelem. AP, naturalnie, musiała bronić swojego „honoru” przez anulowanie umowy.   

Proszę pamiętać, jak ochoczo AP zaakceptowała rosyjską szczepionkę Sputnik, która nawet w przybliżeniu nie była poddana tej jakości próbom klinicznym, co szczepionki Pfizera lub Astra-Zeneca. 

Jeśli nie jesteś beznadziejnie uprzedzony wobec Izraela, ten epizod pokazuje ponad wszelką wątpliwość, że palestyńscy przywódcy nie dbają o życie własnej ludności i są gotowi poświęcić swoją ludność, by nie wyglądać na ludzi, którzy „normalizują” stosunki z Izraelem. Nienawidzą Izraela bardziej niż szanują własnych obywateli.

Jeszcze bardzie wymowne są reakcje – a raczej, brak reakcji – ze strony tak zwanych grup i aktywistów “praw człowieka”.  

Na ile mogę to stwierdzić, ani jedna z rzekomo propalestyńskich grupa praw człowieka nie powiedziała jednego negatywnego słowa o decyzji opóźnienia szczepienia Palestyńczyków o trzy lub cztery miesiące. 

Nie B'Tselem. Nie PCHR. Nie Al Mezan Center.

Ich milczenie pokazuje, że nie są zainteresowani życiem Palestyńczyków – ostatecznie, jakie prawo człowieka jest bardziej podstawowe od prawa do życia i zdrowia?

Ken Roth z Human Rights Watch przyjął na wiarę absurdalną wymówkę palestyńską o “niemal utraconej ważności” szczepionek i użył tego jako kolejnego powodu do opluwania Izraela. 

Jak gdyby naprawdę potrzeba było więcej dowodów, ten epizod pokazuje, że “propalestyńska” społeczność nie jest ani odrobinę propalestyńska. Te grupy po prostu używają kwestii palestyńskiej jako środka do demonizowania żydowskiego państwa.  

Ludzie, których naprawdę obchodzi los Palestyńczyków, podnosiliby raban z powodu decyzji Autonomii Palestyńskiej, która naraża swoją ludność na niebezpieczeństwo. Gdzie są ich głosy?

Vaccine debacle: Palestinian leaders and "human rights" NGOs hate Israel more than they value the lives of Palestinians

Elder of Ziyon, 20 czerwca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Elder of Ziyon
Amerykański bloger, którego blog, obserwujemy od wielu lat i nie zetknęliśmy się z przekazywanymi przez niego wiadomościami, które byłyby błędne lub nieścisłe.