Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 04:41

« Poprzedni Następny »


Dlaczego uniwersyteckie wydziały miałyby mieć politykę zagraniczną?


Hugh Fitzgerald 2021-12-03


Kiedy wydziały uniwersyteckie zdecydowały, że muszą wypowiedzieć się w sporze palestyńsko-izraelskim, ale nie muszą w żadnej innej kwestii polityki zagranicznej? Dlaczego tak ochoczo dają wyraz swojej instynktownej nienawiści do żydowskiego państwa?  Relacja Richarda L. Cravattsa o tym niepokojącym zjawisku znajduje się tutaj: Academic departments must steer clear of anti-Israel activism, “Israel Hayom, 12 listopada 2021 roku:

Obsesyjna niechęć do Izraela ze strony wielkich części świata akademickiego była jasno widoczna ostatniej wiosny, kiedy Hamas ostrzeliwał centra populacyjne Izraela ponad 4000 rakietami i pociskami moździerzowymi. Zamiast potępić ludobójczą agresję ze strony Hamasu, ta sfora “przebudzonych”, sygnalizujących własną cnotę narcyzów uznała za swój obowiązek potępienie – w najgłośniejszych i najostrzejszych słowach – państwa żydowskiego, nie zaś psychopatów pałających żądzą mordowania Żydów.…

Jest różnica między nimi a człowiekiem wyrażającym swoją opinię w, powiedzmy, mediach społecznościowych. To jest opinia wyłącznie jego. Nie ma na niego nacisku, by ją wyraził. Kiedy jednak wydział uniwersytetu przedstawia coś, co jest prezentowane jako opinia  (przypuszczalnie jednogłośna) całego wydziału, ci, którzy mogą nie zgadzać się z większością, rzadko odważają się wypowiedzieć swoją opinię mniejszości w morderczej atmosferze dzisiejszego życia akademickiego, gdzie inne zdanie zarezerwowane jest tylko dla profesorów zwyczajnych, a nawet oni muszą być bardzo odważni, by wyrazić solidarność lub życzliwość dla nękanego państwa żydowskiego, które jest tak demonizowane w bagnach świata akademickiego.  

Na University of Illinois, Cary Nelson, były prezes American Association of University Professors (AAUP) i profesor emeritus języka angielskiego, kwestionował stosowność wydawanych przez wydziały oświadczeń poparcia dla sprawy palestyńskiej, z równoczesnym oczernianiem i potępianiem Izraela. Cztery wydziały uniwersyteckie w Illinois wydały wiosną antyizraelskie oświadczenia – Wydział Badań Gender i Kobiet, Wydział Miejskiego i Regionalnego Planowania, Wydział Badań Azjatycko-Amerykańskich i Wydział Historii – co skłoniło Nelsona i 43 jego kolegów z uczelni do napisania listu do rektora Roberta Jonesa i administratora Andreasa Cangellarisa.


W liście sygnatariusze napisali, że “tych oświadczeń nie wydali indywidualni pracownicy naukowi ani grupy pracowników. Zostały podpisane przez wydziały… [i] umieszczone na stronach internetowych oraz rozprzestrzeniane przez media społecznościowe, co tworzyło wrażenie, że wydział mówi w imieniu wszystkich pracowników. To jest niepokojąca sytuacja. I jest ona niepokojąca niezależnie od tego, jaki ma się pogląd na spór między Izraelczykami a Palestyńczykami”…

Te “opinie wydziału” są wynikiem intelektualnego zastraszania, mówienia w imieniu tych, którzy nie zgadzają się z poglądem większości. Czy naprawdę wszyscy pracownicy, na przykład, wydziału Miejskiego i Regionalnego Planowania zgadzają się, że Izrael jest arcyłotrem? Czy też taką opinię przedstawiła garstka antyizraelskich aktywistów bez zgody, lub nawet bez wiedzy, wszystkich członków wydziału? Czy wydział Badań Gender i Kobiet zdecydował (jak w Związku Radzieckim), że “dla dobra Partii” nie pozwolą na żadne inne zdanie i po prostu sterroryzowali tych, którzy ośmielili się choćby łagodnie nie zgadzać się z histerycznym językiem użytym do oczernienia Izraela? I czy członkowie tego wydziału nie wiedzą lub nie dbają o to, że Palestyńczycy jako muzułmanie pozwalają mężom bić swoje żony, jeśli choćby tylko podejrzewają je o “nieposłuszeństwo”? Czy nie wiedzą, że palestyńscy mężowie i bracia dokonują “morderstw honorowych” dziewcząt i kobiet i mogą otrzymać za to tylko krótki wyrok więzienia albo w ogóle nie zostać ukarani, że Izrael gwarantuje prawną równość mężczyzn i kobiet, a Palestyńczycy naruszają tę równość przy wszystkich okazjach? Niemniej tutaj mamy Wydział Badań Gender i Kobiet, stanowczo opowiadający się po stronie tych, którzy maltretują kobiety, oburzając się równocześnie na tych, którzy bronią praw kobiet.


Życie akademickie jest podobno poświęcone, między innymi, dążeniu do prawdy. Z dala od  nędznych konfliktów rozwścieczonych tłumów profesorowie mają wielki przywilej posiadania czasu – czasu na zbadanie spraw, które ich interesują, czasu na rozważenie konkurujących twierdzeń, czasu na analizę, na pochwałę i obwinianie. Majowy konflikt trwał zaledwie kilka dni, kiedy wydziały akademickie już wydały doraźny wyrok przeciwko Izraelowi. Spieszą się z osądzaniem, kiedy chodzi o Izrael. Co doprowadziło te wydziały do uznania, że muszą wyrazić opinię "wydziału" zamiast pozwolić indywidualnym pracownikom powiedzieć to, co mają do powiedzenia, lub, jeśli wolą, nie powiedzieć niczego? Skąd ten bezduszny popęd do wymuszenia fałszywego konsensusu przez zawoalowane groźby kary, jeśli ktoś wyłamie się z antyizraelskiej linii – groźby aż nazbyt często uwieńczone powodzeniem? Ci, którzy nie zgadzają się, uznają zaroztropniejsze po prostu zachować milczenie, zamiast narobić sobie wrogów z kolegów z wydziału. Dla tych, którzy nie mają nienaruszalnej posady profesora, jest oczywiste dlaczego dokonują takiego wyboru. Ale nawet nienaruszalni profesorowie mogą woleć milczenie, unikanie kłopotów, koncentrowanie się na swojej pracy i żywienie nadziei, że szaleństwo minie.


Jest niedopuszczalne, by wydziały uniwersyteckie wypowiadały się tak autorytatywnie w sprawach, o których wiedzą niewiele lub wręcz nic. Nauczyciele akademiccy, którzy nie mają żadnej specjalistycznej wiedzy o palestyńsko-izraelskim konflikcie, uważają, że ich opinie zasługują na szczególny szacunek. Należy ich słuchać po prostu dlatego, że są profesorami, niezależnie od tego, jak odległa jest ich dziedzina ekspertyzy od tego, o czym perorują. Jako przykład, przyjrzyjmy się temu, jak te cztery wydziały uniwersytetu w Illinois przedstawiły to, co mieliśmy uznać za wspólny pogląd wszystkich ich członków.


Zacznijmy od Wydziału Miejskiego i Regionalnego Planowania na University of Illinois, który w histerycznych słowach potępił Izrael, oskarżając go o “nielegalną okupację palestyńskiej ziemi”; “oblężenie, masowe niszczenie i masakry w Gazie”; „sankcjonowane przez państwo egzekucje Palestyńczyków”; i, powtarzając jadowite oszczerstwo krwi promowane przez, między innymi profesorkę z Rutgers University,  Jasbir Puar, „umyślne okaleczanie palestyńskich ciał”.


Po pierwsze, nie ma “nielegalnej okupacji palestyńskiej ziemi”. Izrael w wojnie obronnej rozpoczętej w maju 1967 roku przez Gamala Abdel Nassera, zwyciężył siłą broni zajmując zarówno Gazę, jak Judeę i Samarię (znane również jako Zachodni Brzeg). Zwycięstwo w wojnie sześciodniowej nie stworzyło izraelskich roszczeń do tego terytorium, ale pozwoliło wprowadzić w życie wcześniejsze roszczenia. Izrael ma prawo, zgodnie z Mandatem Palestyny, Artykuł 6 do „ścisłego osiedlania Żydów na tej ziemi”. Jakiej ziemi? Całej ziemi od Golanu na północy do Morza Czerwonego na południu i od rzeki Jordan na wschodzie do Morza Śródziemnego na zachodzie – ziemi, którą Liga Narodów przeznaczyła na przyszły Żydowski Dom Narodowy. Czy ci profesorowie miejskiego planowania czytali Mandat Palestyny? Traktat z San Remo? Artykuł 80 Karty Narodów Zjednoczonych? Rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ 242? Wolne żarty.


Izrael wycofał się z Gazy w 2005 roku, zabierając 8,5 tysiąca Izraelczyków, którzy żyli w Gazie. Nie ma “oblężenia” Gazy, jak twierdzi Wydział Miejskiego Planowania na University of Illinois. Izrael dostarcza ludności Gazy elektryczności, wody i gazu. Nie ma żadnych prób zatrzymywania jakichkolwiek lekarstw lub żywności. Jest blokada, ale jest ona na towary, których grupa terrorystyczna Hamas, (rządząca Gazę od 2007 roku), mogłaby użyć do atakowania Izraela. Tak więc dostawa pewnych materiałów budowlanych, takich jak cement, jest ograniczona. Są one bowiem uważane za materiały “podwójnego użytku”, ponieważ mogą zostać niewinnie użyte do budowania mieszkań, ale mogą być użyte do budowania takich rzeczy jak podstawy wyrzutni rakiet lub tunele terroru.  


Nie ma “masowego niszczenia i masakr w Gazie”. Izraelscy piloci celują z najwyższą możliwą precyzją; nie ma nalotów dywanowych. Hamas umieszcza swoją broń, wyrzutnie rakietowe, centra dowodzenia i kontroli w szkołach lub tuż obok szkół, w szpitalach, w budynkach mieszkalnych, a także w meczetach. Izrael bardzo usilnie próbuje minimalizować cywilne ofiary. Kiedy wybiera się cel, Izraelczycy różnymi sposobami ostrzegają mieszkańców, by opuścili budynek – przez telefon, ulotkami, e-mailami i za pomocą techniki „stuknięcia w dach”. Na ogół Palestyńczycy mają między 15 minut a dwie godziny na odejście. Nie było „masakr w Gazie”. W 11-dniowym konflikcie w maju z 260 zabitych Palestyńczyków 225 zidentyfikowano poprzez, między innymi, śledzenie nekrologów, jako bojówkarzy Hamasu; 25 z nich było wysokimi rangą dowódcami w tej grupie terrorystycznej. Tylko 35 z zabitych mogło być cywilami. I nie było doniesień o żadnych „masakrach”. Profesorowie z Wydziału Miejskiego Planowania po prostu rzucali w kierunku Izraela każde groteskowe oskarżenie, jaki mogli sfabrykować przeciwko żydowskiemu państwu, licząc na to, że coś z tego przylgnie.


Nie było również żadnych “sankcjonowanych przez państwo egzekucji Palestyńczyków”. IDF, jak mówi brytyjski pułkownik Richard Kemp, jest “najbardziej moralną armią świata”. Czyni heroiczne wysiłki, by chronić życie cywilów wszelkimi możliwymi metodami przez ostrzeganie mieszkańców w budynku, który niebawem zostanie uderzony i w jego pobliżu. Wielokrotnie izraelscy piloci przerywali swoją misje, jeśli dostrzegli dzieci zbyt blisko celu; to zdarzyło się również wiele razy podczas majowego konfliktu.


Spójrzmy na mniej skrajne oświadczenie Wydziału Historii tego samego Uniwersytetu.

Komitet wykonawczy Wydziału Historii wydał krótsze oświadczenie przez e-mail, w którym potępia “państwową przemoc, jaką izraelski rząd i jego siły bezpieczeństwa dokonują w Gazie” i “stoimy w solidarności z Palestyną i popieramy walkę o wyzwolenie Palestyny” – przy czym “wyzwolenie Palestyny” jest eufemizmem  dla Bliskiego Wschodu bez Izraela i wolnego od żydowskiej suwerenności na muzułmańskiej ziemi.   

To oświadczenie wysłano e-mailem, jak gdyby wszyscy członkowie wydziału Historii zgodzili się, co do jego treści. Jakim prawem Komitet Wykonawczy uzurpuje sobie przemawianie w imieniu całego wydziału? I dlaczego określa jako izraelską “przemoc państwową” wojnę, która rozpoczęła się 10 maja, kiedy Hamas wystrzelił setki rakiet na cywilne obszary Izraela i Izrael zrobił to, co zrobiłoby każde państwo – walczył w obronie swojej ludności, uderzając w magazyny rakiet, wyrzutnie rakietowe, centra dowodzenia i kontroli, wojowników i sieć tuneli terroru Hamasu?  Co powinien był zrobić Izrael? Po prostu pozwolić, by Hamas zasypywał izraelskie miasta, takie jak Aszdod i Aszkelon 4500 rakietami bez próby strzelania w samoobronie do Hamasu – jego magazynów broni, jego wyrzutni rakiet, jego wojowników – żeby nie mogli dłużej odpalać tych rakiet? Dlaczego ta akcja obronna jest opisana jako „przemoc państwowa”? Czy Ameryka zachowałaby się inaczej?


Jeśli chodzi o stwierdzenie “stoimy w solidarności z Palestyną i popieramy walkę o wyzwolenie Palestyny”, jak poprawnie pisze Richard Cravatts, jest kodem zastępującym hasło „Palestyna od rzeki do morza”, żądaniem likwidacji Izraela i jego mieszkańców. Robi to wrażenie, że członkowie wydziału Historii – wszyscy do ostatniego – to właśnie popierają. Ilu z nich naprawdę zgadza się z tym?

Wydział Badań Azjatycko-Amerykańskich, zanurzony w ideologii multikulturalizmu i intersekcjonalności, potępił “trwającą od 73 lat osadniczo-kolonialną przemoc wobec Palestyny i palestyńskiego narodu” oraz “eksploatację, kradzież i kolonizację ziemi i pracy wszędzie, także w Palestynie. Temu mówimy dość”. 

Zatem, według Wydziału Badań Azjatycko-Amerykańskich, od powstania w 1948 roku Izrael stosował “osadniczo-kolonialną przemoc wobec Palestyny i palestyńskiego narodu”. Nie było jednak żadnych “osadników” w 1948, 1958 ani 1968 roku. Była “przemoc” w 1948 roku, ale była to przemoc rozpoczęta przez pięć arabskich armii, które zaatakowały państwo żydowskie 15 maja 1948 roku, ignorując izraelską ofertę pokoju, kiedy próbowały zdusić młode życie nowonarodzonego państwa Izrael. Izrael walczył o przetrwanie i musiał robić to znowu w wojnach z 1967 i 1973 roku. Ci ludzie, potępieni jako “kolonialni osadnicy”, w 1948 roku składali się z następujących grup: Żydów, których rodziny żyły nieprzerwanie od stuleci w Ziemi Izraela; syjonistycznych pionierów, którzy od około roku 1900 dokonywali aliji przez kupowanie ziemi od arabskich i tureckich właścicieli ziemskich i osiedlając się na niej; Żydów, którzy uciekli z krajów arabskich, w których żyli przez stulecia, w sumie około 850 tysięcy – uciekającymi przed morderczym terrorem pod koniec lat 1940. i na początku 1950., z większością przybywającą do Izraela; Żydów, którym udało się uciec z Europy tuż przed II wojną światową; Żydów, którzy przetrwali nazizm i przybyli do Izraela z obozów dla uchodźców po wojnie. To byli ludzie, tak wielu z nich ocalałych z gehenny w Europie i w krajach arabskich, których teraz wszechwiedzący “Wydział Badań Azjatycko-Amerykańskich” w Illinois potępia jako “kolonialnych osadników” za to, że udało im się znaleźć schronienie w tym, co w 1948 roku stało się maleńkim państwem żydowskim, a potem za to, że pomogli odbudować starożytne żydowskie państwo w Ziemi Izraela.


Kolejny punkt do rozważenia: oświadczenie Wydziału Badań Azjatycko-Amerykańskich zawiera następujące słowa: “eksploatacja, kradzież i kolonizacja ziemi i pracy wszędzie, także w Palestynie”. Tak więc mówi się nam, że “eksploatacja, kradzież i kolonizacja” przez Żydów  dzieje się wszędzie, także w Palestynie. Czy nie jest to zdanie, które mogłoby znaleźć się w Mein Kampf?

Wydział Badań Gender i Kobiet podpisał oświadczenie: “Wydział Badań Gender w solidarności z feministycznym kolektywem” wraz z około 100 innymi wydziałami badań gender. Z charakterystycznym pseudo-intelektualnym bełkotem, który obecnie niszczy wszelkie znaczenie nauk społecznych i humanistycznych, “oświadczenie o solidarności” pretensjonalnie głosi, że “jako wydziały badań gender w Stanach Zjednoczonych, jesteśmy dumnymi benefaktorami [sic!] dziesięcioleci feministycznego, antyrasistowskiego i antykolonialnego aktywizmu, który przenika fundamenty naszej interdyscypliny” [sic!] i ‘Palestyna jest feministyczną sprawą’”.…

Wydział Badań Gender i Kobiet twierdzi, że “Palestyna jest feministyczną sprawą”. I faktycznie jest, ale nie w sposób, w jaki poczciwi profesorowie i profesorki departamentu myślą, że jest. Jak pisałem powyżej: to Palestyńczycy jako muzułmanie pozwalają mężom bić swoje żony, jeśli choćby tylko podejrzewają je o “nieposłuszeństwo”,  to palestyńscy mężowie i bracia dokonują “morderstw honorowych” dziewcząt i kobiet i mogą otrzymać za to tylko krótki wyrok więzienia albo w ogóle nie zostać ukarani. To Palestyńczycy narzucają “swoim kobietom” rodzaj dozwolonego ubioru; uważają świadectwo kobiety za warte połowę świadectwa mężczyzny; pozwalają dziewczynkom i kobietom na dziedziczenie połowy tego, co dziedziczy męski potomek. W odróżnieniu od tego Izrael gwarantuje prawną i społeczną równość kobiet i mężczyzn, podczas gdy Palestyńczycy łamią tę równość na każdym kroku, niemniej tutaj mamy Wydział Badań Gender i Kobiet, który zdecydowanie popiera tych, którzy maltretują kobiety, i złorzeczy tym, którzy bronią ich praw.


Na myśl nasuwają się trzy punkty:


Pierwszy, pozwólcie każdemu mężczyźnie i każdej kobiecie mówić za siebie. Nie zmuszajcie ludzi, by pozwalali Wydziałowi mówić za nich. Także profesorzy nie powinni być zmuszani do znoszenia tego.  


Po drugie, ludzie świata akademickiego, tak samo jak szewcy, powinni trzymać się swojego kopyta.


Po trzecie, “o czym nie wiemy, o tym nie powinniśmy mówić”.

Jak się zastanowić, to punkt trzeci jest powtórzeniem punktu drugiego, tylko zwięźlej. Warto to jednak powtarzać.


Why Should Academic Departments Have Foreign Policies

Jihad Watch, 20 listopada 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Hugh Fitzgerald
Publicysta Jihad Watch.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2588 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

"Guardian" doszlusował do Iranu i Turcji w sprzeciwie wobec umowy pokojowej Izraela i ZEA   Levick   2020-08-19
"Guardian" Palsplains antysemityzm   Levick   2021-11-12
"Hamas nie boi się wyborów"   Toameh   2019-07-14
"Inni" Palestyńczycy   Toameh   2016-09-09
"Liberalna" Turcja twierdzi, że Europa jest rasistowska   Bekdil   2016-09-15
"Muzułmańska Jerozolima": Tureckie przesłanie “pokoju” dla Izraela   Bulut   2016-04-02
"Najpierw przyszli po Asię Bibi"   Murray   2016-11-07
"Ohydne przestępstwo" szkolnego programu   Tawil   2018-03-09
"Palestyna" urojona   Chesler   2018-12-01
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
"Pan Hitler mnie oszukał"   Koraszewski   2021-08-26
"Progresywni" idealizują rakiety terroru Hamasu na festiwalu filmowym     2017-01-20
"Sprawiedliwość" jest dla lewicy antyizraelskim wytrychem. Nie ma nic wspólnego z prawdziwą sprawiedliwością.     2019-08-12
"Usprawiedliwienia" dla terrorystów   Murray   2016-04-07
#MeToo w meczecie   Meotti   2018-03-06
„Arabska ulica” wybucha w Europie   Murray   2017-12-23
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
„Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom” -  recenzja   Kalwas   2020-11-12
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
„Guardian” trzyma się narracji „biernej ofiary” w sprawie arabskiej przestępczości   Levick   2022-04-16
„Guardian” umniejsza terror LFWP, zbywa ich związki z NGO „praw człowieka”   Levick   2021-11-05
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
„Niebezpieczna i głupia eskalacja”   Koraszewski   2020-01-04
„Przebudzona” feministka woli, by ludzie umierali, niż żeby biali mężczyźni z Oksfordu pierwsi stworzyli szczepionkę na koronawirusa   Coyne   2020-05-01
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
„Umowa stulecia”, czy „policzek stulecia”?   Koraszewski   2020-02-01
„Ustawa o zwalczaniu międzynarodowej islamofobii” może z łatwością być nadużyta do potępiania Izraela, kiedy broni się przed terrorem     2021-12-30
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
“Dla jednego terrorysta…” – fragment książki   Landes   2019-04-12
“Dobrzy terroryści” Europy. Bo mogą zniszczyć Izrael?   Toameh   2016-10-08
“GUARDIAN” znowu propaguje kłamstwo o “50 rasistowskich prawach”   Levick   2020-10-29
“Independent”, Ben White i oskarżenie Izraela o rasizm wobec….Babilończyków i starożytnych Rzymian?   Levick   2016-11-02
“Kiedy Biden zobaczy, że jego błędy szkodzą interesom Ameryki?”   Toameh   2022-04-13
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
“Między Kijowem a Gazą” – ukrainizacja palestyńskiej narracji     2022-03-09
“Nasz spór z Żydami jest religijny”     2017-10-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
“New York Times” kryje terrorystkę i na dodatek oczernia Goldę Meir   Flatow   2021-03-14
“New York Times” popiera terrorystów   Maroun   2017-04-19
“New York Times”, Izrael i “skradzione palestyńskie potrawy”   Fitzgerald   2021-11-09
“Obowiązek nienawidzenia Brytanii”   Murray   2018-04-14
“Palestyński rząd” umiera, oksymoron się rodzi   Flatow   2019-02-08
“Pomniejsze wtargnięcie” było wielkim błędem   Jacoby   2022-01-31
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
“Przebudzona” Ameryka jest rosyjską powieściąMetafizyczna przepaść między XIX-wieczną Rosją a XXI-wieczną Ameryką zmniejsza się   Savodnik   2020-07-24
“Przebudzony” świat idzie na wojnę przeciwko Wonder Woman   Tobin   2020-10-18
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
“Szlachetna dzikuska” przemówiła   Arbabzadah   2017-10-12
“Słodki handel” Monteskiusza i “dyplomacja Boga” Cobdena   Ridley   2017-10-20
“Tureckie przebudzenie” Europy   Bekdil   2017-03-16
“Uczyńmy antyamerykańskie dyktatury znowu wielkimi”   Rafizadeh   2022-03-25
“Unsilenced” - historia chińskich represji   Jacoby   2022-02-05
“Washington Post” broni Funduszu Męczenników AP   Pomerantz   2018-03-29
“Washington Post” wybiela wezwania do zabijania Żydów   Marquardt-Bigman   2017-08-02
“Wdowy ISIS” i mit o niewinnych kobietach dżihadystkach   Frantzman   2017-12-20
”Antyimperializm” i apologetyka morderstwa   Sixsmith   2018-10-03
”Antysyjonizm” traktuje o Żydach, głupcze!   Tsalic   2018-10-08
”Guardian” nie kwestionuje kłamstw Omara Shakira z HRW   Levick   2019-11-17
”Independent”: 3700 słów przyjaznej Hamasowi propagandy   Levick   2018-11-20
”Pinkwashing” i Izrael: jak działać przeciwko własnym, najlepszym interesom   MacEoin   2019-05-14
”Saudyjska afera” w Stambule ujawnia rywalizację sunnicko sunnicką   Bekdil   2018-10-27
”Zbrodnia” Arabów śpiewających dla Arabów w Izraelu   Toameh   2020-02-08
(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów   Cohen   2019-06-10
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
100 lat od Balfoura, 70 lat od podziału. Dlaczego nie ma państwa Palestyna?   Collier   2017-01-10
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
200 dziennikarzy popiera kłamstwa o Izraelu     2021-06-12
220 nalotów na Palestyńczyków; świat ziewa   Toameh   2018-05-14
40. rocznica Islamskiej Republiki Iranu   Rafizadeh   2019-02-21
80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami     2021-05-04
 Elektroniczne papierosy i ograniczanie szkód   Ridley   2018-07-25
Dawa: sianie nasion nienawiści   Bergman   2017-11-14
Ziemia obiecana Baracka Obamy   Lipman   2020-12-01
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Kocha, lubi, szanuje   Koraszewski   2019-07-22
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
"Jeśli nie masz wolności słowa, nie jesteś wolny". Uchodźcy z krajów komunistycznych przerażeni Ameryką   Meotti   2021-07-26
"Wielka Czystka Turecka": skazani bez sądu   Bekdil   2016-09-27
„Mambo Spinoza”, marokański ateista i inni   Koraszewski   2017-03-25
 Różnorodność jako wartość i historyczna konieczność   Koraszewski   2017-04-25
 Internet i wojna z terrorem   Carmon   2017-05-04
 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów   Kern   2015-09-25
 Szpital za pokojową nagrodę Nobla   Frantzman   2018-12-26
 Woda, wojna, innowacje i pokój   Koraszewski   2016-08-22
Antysyjonizm na kampusie widziany oczyma syryjskiego uchodźcy    Dandachi   2019-12-06
Arabowie: "Palestyńczycy powtarzają te same błędy"    Toameh   2020-09-30
Arabskie powody do zawiści   Charbel   2017-07-30
Barack Obama i ludobójstwa    Isaac   2019-08-10
Barbarzyńcy bez granic   Koraszewski   2017-02-03
BBC idzie na wojnę z Żydami w Jerozolimie   Collier   2020-10-03
BBC potrafi znaleźć choinki tylko w Palestynie    Collier   2019-12-25
Bez świeckości nie może być demokracji   Tarabishi   2016-03-22
Big Pharma i inne teorie spiskowe   Koraszewski   2017-09-25
Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk