Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 18:09

« Poprzedni Następny »


Dawa: sianie nasion nienawiści


Judith Bergman 2017-11-14

Urodzona w Somalii muzułmańska dysydentka, Ayaan Hirsi Ali, napisała w swojej niedawno wydanej książce, że na Zachodzie ostatecznym celem dawa „jest zniszczenie politycznych instytucji wolnego społeczeństwa i zastąpienie ich szariatem”. (Zdjęcie: Ian Waldie/Getty Images)
Urodzona w Somalii muzułmańska dysydentka, Ayaan Hirsi Ali, napisała w swojej niedawno wydanej książce, że na Zachodzie ostatecznym celem dawa „jest zniszczenie politycznych instytucji wolnego społeczeństwa i zastąpienie ich szariatem”. (Zdjęcie: Ian Waldie/Getty Images)

Podczas gdy Zachód zajęty jest walką z "mową nienawiści", "islamofobią" i grupami zwolenników białej supremacji, równocześnie wydaje się bardziej niż chętny do ignorowania  szerzącej się muzułmańskiej mowy nienawiści i postawy supremacji wobec nie-muzułmanów.


To szerzenie mowy nienawiści ujawnia się szczególnie w procesie dawa, muzułmańskiej praktyce głoszenia wiary i nawracania, czego rezultaty oglądaliśmy w tym tygodniu w zamachu terrorystycznym w Nowym Jorku. Terrorysta, Sayfullo Saipov, pochodzący z Uzbekistanu, został zradykalizowany dopiero po przybyciu do Stanów Zjednoczonych, Meczet, do którego chodził w New Jersey był inwigilowany przez NYPD od 2005.


Raport zamówiony przez USA z 2016 r. informował, że ludzie pochodzenia uzbeckiego “ulegają  najczęściej radykalizacji, kiedy pracują jako migranci za granicą”, jak informuje  State Department.


Pozornie dawa – dokonywane osobiście lub on-line – wydaje się być łagodną działalnością misyjną nawracania nie-muzułmanów na islam. Jest legalne w zachodnich społeczeństwach i może odbywać się nie budząc zainteresowania ze strony mediów lub rządów. Dawa na ogół nie wzbudza uwagi poza sytuacjami, kiedy członkowie takiej grupy misyjnej nagle pojawiają się na czołówkach gazet jako dżihadyści.


Politycy i media na Zachodzie wydają się preferować patrzenie na islam wyłącznie jako na religię, a nie jako system polityczny, który, według krytyków, stara się narzucić światu własne prawa i reguły – szariat.


Jednak, według urodzonej w Somalii muzułmańskiej dysydentki, Ayaan Hirsi Ali, w jej niedawno wydanej książce, The Challenge of Dawa: Political Islam as Ideology and Movement and How to Counter It:

"Określenie 'dawa' odnosi się do działalności prowadzonej przez islamistów dla zdobycia wyznawców i zwerbowania ich do kampanii narzucenia prawa szariatu wszystkim społeczeństwom. Dawa nie jest islamskim odpowiednikiem działalności misyjnej, chociaż często taką udaje... Obejmuje nawracanie na wiarę, ale wykracza poza to. W krajach zachodnich dawa ma na celu zarówno nawrócenie nie-muzułmanów na polityczny islam, jak też szerzenie ekstremistycznych poglądów wśród żyjących tam muzułmanów. Ostatecznym celem dawa jest zniszczenie politycznych instytucji wolnego społeczeństwa i zastąpienie ich szariatem".

Przypuszczalnie ostatnią rzeczą, jakiej chciałoby społeczeństwo, są grupy, które ukrywają działalność polityczną pod płaszczykiem praktyk religijnych, chronionych zasadą wolności wyznania.


Niedawno na Filipinach członkowie organizacji dawa znanej jako Tablighi Dżamaat ("Grupa, która propaguje wiarę") wjechała do kraju pod pozorem prowadzenia działalności misyjnej – mieli uczestniczyć w dorocznym zgromadzeniu Tablighi Dżamaat. Okazało się jednak, że przybyli, by prowadzić dżihad razem z Isnilonem Hapilonem, "emirem" Państwa Islamskiego w Południowowschodniej Azji.


Ekspertka islamu, dziennikarka Innes Bowen w książce wydanej w 2014 r., Medina in Birmingham, Najaf in Trent, opisała Tablighi Dżamaat jako "misyjny ruch Deobandi i jedną z największych grup islamskich w Wielkiej Brytanii… po cichu urosła na jeden z odnoszących największe sukcesy ruchów islamskich w Wielkiej Brytanii"[1]. Jednak Tablighi Dżamaat był właściwie nieznany w Wielkiej Brytanii aż okazało się, że kilku brytyjskich muzułmanów oskarżonych o przestępstwa terrorystyczne, było uczestnikami działań [2] tej organizacji. Wśród tych terrorystów był Richard Reid (ten od “bomby w bucie”) i trzech z czterech sprawców zamachów terrorystycznych w Londynie 7/7. Amerykanin walczący w szeregach wroga, John Walker Lindh, który pomagał talibom, był związany z Tablighi Dżamaat; terrorysta z San Bernardino, Syed Farook, modlił się w San Bernardino w meczecie Dar al Uloom al Islamiyyah, opisanym jako "przystań aktywistów Tablighi Dżamaat".


Ten ruch, według innego eksperta islamu, Yogindera Sikanda, który opisał go w badaniu z 1998 r., dążył do "propagowania poczucia paranoi i obrzydzenia wobec społeczeństwa nie-muzułmańskiego"[3]. Cytował on znanego brytyjskiego orędownika Tablighi Dżamaat:

"głównym celem tabligh jest uratowanie ummah [muzułmańskiej społeczności] przed kulturą i cywilizacją Żydów, chrześcijan i (innych) wrogów islamu przez stworzenie takiej nienawiści dla ich sposobów [życia], jaką ludzie mają wobec moczu… i kału..."

W “Middle East Quarterly” w artykule pod tytułem Tablighi Jamaat: Jihad's Stealthy Legions Tablighi Dżamaat określono mianem wilka w owczej skórze:

"Tablighi Dżamaat nie jest monolitem: jedna podsekcja wierzy, że powinniśmy prowadzić dżihad przez uświadamianie…  podczas gdy bardziej radykalne skrzydło propaguje dżihad mieczem... w praktyce wszyscy członkowie Tablighi nauczają kredo, którego nie daje się odróżnić od radykalnej ideologii dżihadystycznej wahabicko-salafickiej, jaką podziela tak wielu terrorystów”.

Niemniej, Tablighi Dżamaat pozostaje legalną, aktywną organizacją, która wywiera znaczący wpływ na muzułmanów w Europie, szczególnie w Wielkiej Brytanii, jak również w Stanach Zjednoczonych.  Już w 2003 r. zastępca dyrektora sekcji międzynarodowego terroryzmu FBI, Michael J. Heimbach, Powiedział: "Mamy znaczącą obecność Tablighi Dżamaat w Stanach Zjednoczonych i odkryliśmy, że Al-Kaida używa ich do rekrutacji teraz, jak też w przeszłości”. Fragment ukradkiem zrobionego filmu w islamskiej szkole Darul Ulum w Birmingham w Angli, związanej z Tablighi Dżamaat, pokazywał, że dzieci muzułmańskie uczone były supremacji. Uczono jedenastolatki, że Hindusi “nie mają rozumu” i “piją krowie siuśki”. Nauczyciel powiedział także: "Nie jesteście jak ci nie-muzułmanie tam… Całe to zło, jakie widzicie na ulicach... ludzie, którzy nie noszą porządnie hidżabu, ludzie, którzy palą… powinniście to nienawidzić…” Powiedział także dzieciom:

"Musicie uwolnić się spod wpływu szatana i społeczeństwa... Kuffar [obraźliwa nazwa nie-muzułmanów] wprowadzili tak wiele nowych rzeczy... Oni kontrolują wasze umysły... Czy jesteście spośród tych, którzy wolą ich sposób życia: sposób kuffar zamiast sposobu Proroka?”

Wywiady USA i Holandii wydawały się kiedyś świadome niebezpieczeństwa organizacji dawa. W 2004 r. rząd holenderski zidentyfikował w raporcie zagrożenie dla holenderskiego społeczeństwa, jakie płynie z praktyki dawa i doszedł do wniosku, że “kontakty i wręcz współdziałanie dawa i dżihadu pokazuje związek między różnymi formami radykalnego islamu i zjawiskiem radykalnego terroryzmu islamskiego”. 


W badaniu tym pokazano także rozróżnienie między rodzajami dawa i wynikające z nich zagrożenia:

"Dawa może być skierowane na próbę przekonania muzułmańskich społeczności, że nie-muzułmańskie społeczności są wrogie wobec islamu i pragną go uciskać, a nawet zniszczyć. Dawa może także służyć do przekonania muzułmańskich społeczności, że wartości i standardy nie-muzułmanów są nie do pogodzenia z wartościami i standardami muzułmanów i dlatego powinny być uważane za zdeprawowane. Przy takiej formie dawa społeczności muzułmańskie często zachęca się do podkreślania (w prowokacyjny sposób) różnic z innymi grupami, a czasami także wyrażania pogardy i nienawiści wobec standardów i wartości kultury nie-muzułmanów”.

Wydawałoby się, że rządy zachodnie utraciły zdolność – przynajmniej oficjalnie – tego postrzegania dawa jako narzędzia zaszczepiania uczuć muzułmańskiej supremacji i nienawiści do nie-muzułmanów. Zamiast tego bez końca i obsesyjnie roztrząsają problem “islamofobii”. Powinno to być powodem do niepokoju.


Na Zachodzie działają także inne organizacje dawa. Jedną z nich jest Islamic Education and Research Academy (iERA), kierowana przez dwóch konwertytów, Abdura Raheem Greena i Hamzę Andreasa Tzortisa, która działa globalnie na rzecz szerzenia islamu. W odróżnieniu od Tablighi Dżamaat skupia swoje misjonarskie wysiłki na nie-muzułmanach. Jej przywódcy wygłaszają rasistowskie i antydemokratyczne wypowiedzi, nazywając nie-muzułmanów „kuffar”. Green powiedział, że "Celem dżizja [pogłówne płacone muzułmanom przez nie-muzułmanów] jest pokazanie Żydowi i chrześcijaninowi, że są gorsi i podporządkowani islamowi" i "Jeśli Żyd lub chrześcijanin idzie ulicą, muzułmanin powinien zepchnąć ich na bok”. Powiedział również, że "bezpośrednim problemem" dla muzułmanów w Wielkiej Brytanii jest to, że są otoczenie przez "kuffar" i że jedynym usprawiedliwieniem dla muzułmanów pozostawania w Wielkiej Brytanii jest „nawoływanie kuffar do islamu”.


Tzortis powiedział, że apostaci, którzy “walczą przeciwko społeczności [...] powinni zostać zabici” i że “my, jako muzułmanie, odrzucamy ideę wolności słowa, a także ideę wolności”. Wypowiadał się także przychylnie o małżeństwie dzieci. Przyznaje, że był członkiem Hizb ut-Tahrir, radykalnej organizacji islamskiej, ale odszedł z niej z „powodów scholastycznych i filozoficznych”. W wypowiedzi na stronie internetowej iERA Tzortis i Green próbują zdystansować się od pewnych (niewymienionych) wypowiedzi z przeszłości, pisząc: "niektóre z anachronicznych wypowiedzi przypisywanych personelowi  iERA zostały albo wyjaśnione, albo publicznie wycofane i nigdy nie dotarły na kampusy uniwersyteckie”. 


iERA najwyraźniej ma dużą platformę na kampusach w Wielkiej Brytanii. Według raportu o ekstremistycznych wydarzeniach na kampusach brytyjskich w roku akademickim 2016/17, iERA stała za 34 z 112 takimi wydarzeniami, które miały miejsce tego roku. W odróżnieniu od skrajnie prawicowych, marginalnych grup, zakazanych niedawno przez minister spraw wewnętrznych, Amber Rudd (których samo popieranie jest obłożone karą do 10 lat więzienia) - iERA może swobodnie i bez przeszkód prowadzić swoją działalność dawa [4] i robi to zwiększając swoją aktywność w niewiarygodnym tempie. Według strony Facebooka tej organizacji tylko w październiku 2017 r. iERA lub jej reprezentanci byli aktywni ze swoją dawa w Kanadzie, Hong Kongu, Holandii i w Stanach Zjednoczonych. iERA szkoliła także 15 przywódców dawa z całego świata – od Islandii do Polski, Hondurasu i Finlandii -- w niedawnym programie szkoleniowym on-line.


W Stanach Zjednoczonych iERA pracuje z Muslim American Society (MAS) i Islamic Circle of North America (ICNA), jak podaje strona iERA. ICNA, czołowa organizacja muzułmańska w USA, jest czynnie zaangażowana w dawa i w 2015 r. prowadziła "Globalny dzień Dawa", w którym nawiązywano do kursu szkoleniowego Tzortisa.


Według Informatora dla członków z 2013 r. ICNA (dla kobiet-członkiń) organizacja uważa się za ruch islamski, który jest

"zorganizowanym i kolektywnym wysiłkiem prowadzonym dla ustanowienia Al-Islam w jego całkowitej formie we wszystkich aspektach życia. Jego ostatecznym celem jest zdobycie zadowolenia naszego Stwórcy Allaha i powodzenia w życiu przyszłym przez walkę o Ikamat-ad-Deen [ustanowienie islamu w całości]. Islamskie ruchy działają w różnych częściach świata, by osiągnąć te same cele”.

Ostateczny cel ustanowienia państwa islamskiego w Stanach Zjednoczonych nie mógłby być wyraźniejszy. Pozór dbałości o “różnorodność” i “włączenie”, jakie ICNA pokazuje na swojej publicznej witrynie internetowej, nie może zostać uznany za cokolwiek innego niż próba udawania, jak również głoszony cel "znalezienia miejsca dla islamu w Ameryce". ICNA już ma miejsce dla islamu w Ameryce – przypuszczalnie chce rozszerzyć to miejsce, aż nie pozostanie nic innego.


Informator dla członków
z 2013 r. opisuje “etapy” pracy ICNA. Jednym z etapów jest dawa, czyli "skuteczne sięganie na zewnątrz".

"Ci, którzy akceptują prawdę islamu, otrzymują odpowiednią literaturę islamską i możliwość zostania muzułmanami. Stają się częścią islamskiej Ummah jako bracia i siostry”. 

Informator dla członków opisuje, jak już w latach 1970.:

"ICNA założyła własne forum dla pracy dawa na lokalnym, regionalnym i krajowym poziomie.  Założyła niezbędne instytucje na krajowym poziomie dla wspierania działalności dawa… Uznając inne nastawione na ruch grupy w tym kraju ICNA nadał koordynuje i łączy swoje wysiłki z ich [wysiłkami]”. 

W rzeczywistości, ICNA ma odrębny projekt pod nazwą "Dlaczego dawa?”, którego

"celem jest organizowanie pracy dawa w Ameryce Północnej w sposób profesjonalny i skuteczny. Głównymi punktami projektu są bezpłatnie egzemplarze dla nie-muzułmanów; dystrybucja islamskiej literatury…, dawa przez media; dawa w więzieniach; wsparcie dawa na kampusach; ulotki dawa on-line; dawa przez e-mail”. 

Ekspertci tacy jak Steven Emerson, założyciel i dyrektor wykonawczy Investigative Project on Terrorism, uważa, że ICNA jest związana z Bractwem Muzułmańskim. Jego duchowy przywódca, Jusuf al Karadawi, głosi, że Zachód zostanie zdobyty przez islam – nie mieczem, ale przez dawa.


Jeśli zachodni przywódcy nie są w stanie pojąć niebezpieczeństwa, jakie stanowią takie organizacje, jak Tablighi Dżamaat, iERA i ICNA, a według krytyków, również takie, jak CAIR i ISNA – nie mówiąc już o zrobieniu czegoś w tej sprawie, zamiast niekończącej się obsesji na punkcie „islamofobii – może okazać się, że Karadawi ma rację.


[1] Innes Bowen, Medina in Birmingham, Najaf in Trent (Hurst 2014), s. 35.

[2] Innes Bowen, Medina in Birmingham, Najaf in Trent, s. 41.

[3] Cytowane w Innes Bowen, Medina in Birmingham, Najaf in Trent, s. 47.

[4] Jak dotąd, jedyną przeszkodą dla iERA, wydaje się być to, że Charity Commission otworzyła dochodzenie wobec iERA o możliwe finansowanie dżihadystów w Syrii. Kilku dżihadystów, którzy pojechali z Wielkiej Brytanii do Syrii, było związanych z iERA, wykonując dla nich pracę dawa. Green mówił przychylnie o umieraniu w sprawie dżihadu.


Dawa: Sowing the Seeds of Hate

Gatestone Institute, 4 listopada 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 

 



Judith Bergman 

Izraelska autorka, publicystka i badaczka. Studiowała nauki polityczne oraz prawo na The London School of Economics.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2590 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk