Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 23:53

« Poprzedni Następny »


Toksyczny nektar, czyli ostrożnie z tureckim miodem


Athayde Tonhasca Júnior 2022-05-20

Ryc. 1. “Marsz dziesięciu tysięcy”, Bernard Granville Baker, 1901.
Ryc. 1. “Marsz dziesięciu tysięcy”, Bernard Granville Baker, 1901.

Armia greckich najemników pod dowództwem Ksenofonta wkroczyła w 401 roku p.n.e. do Anatolii (dzisiejsza Turcja), aby sięgnąć po tron perski. Ksenofont prowadził dziennik wyprawy zatytułowany Anabasis, czyli „Marsz dziesięciu tysięcy”, który dziś jest klasyczną pozycją literatury starożytnej Grecji. Wśród wielu bitew i innych przygód dowódca opisał pewien ciekawy epizod. Jego żołnierze natknęli się na zapas miodu, a niektórzy zaczęli objadać się nim z zapałem. Szybko tego pożałowali: żołnierze nie mogli ustać na nogach, mieli ciężkie wymioty i biegunkę. „Leżały ich setki, jak gdyby doszło do wielkiej klęski, byli ofiarami najokrutniejszej niemocy. Ale następnego dnia nikt nie umarł; i prawie o tej samej godzinie dnia, o której jedli, odzyskali zmysły, a trzeciego lub czwartego dnia znowu stanęli na nogach, jak rekonwalescenci po poważnej chorobie”. ( Anabasis, Księga IV).

Rzymianie też zakosztowali miodu anatolijskiego, tym razem z bardziej ponurymi konsekwencjami. W 97 roku p.n.e generał Pompejusz Wielki poprowadził armię przez Turcję w pościgu za królem Mitrydatesem z Pontu, dawnym wrogiem Rzymu. Miejscowa plemię, Heptakomitów, wycofało się. Ale zostawili prezent dla ludzi Pompejusza, prawdopodobnie na rozkaz Mitrydatesa. Geograf i historyk Strabon opowiada, co się wydarzyło: „Heptakomici ścięli trzy manipuły [około 1500 żołnierzy] armii Pompejusza, gdy przechodzili przez górzysty kraj; zmieszali bowiem wodę z miodem obłędu, który dają gałązki drzew, i umieścili ją w miskach na drogach, a potem, gdy żołnierze wypili miksturę i stracili zmysły, zaatakowali ich i łatwo się ich pozbyli”.


Ryc. 2. Gnaeus Pompeius Magnus, Pompejusz Wielki. Rzymski generał nie spodziewał się użycia miodu przeciwko jego żołnierzom © Michël Manseur, Wikimedia Commons.
Ryc. 2. Gnaeus Pompeius Magnus, Pompejusz Wielki. Rzymski generał nie spodziewał się użycia miodu przeciwko jego żołnierzom © Michël Manseur, Wikimedia Commons.

„Miód obłędu” Strabona, który obezwładnił wojska greckie i rzymskie, jest dziś znany jako „miód szaleństwa”. Pochodzi z nektaru wytwarzanego przez różanecznik pospolity (Rhododendron ponticum), który jest endemiczny i licznie występujący w północnej Turcji, w regionie Morza Czarnego. Roślina ta jest pełna grajanotoksyn, grupy toksycznych substancji, które chronią ją przed roślinożercami, ale także znajdują się w nektarze.


Ryc. 3. Różanecznik pospolity, źródło miodu szaleństwa © Rasbak, Wikipedia.
Ryc. 3. Różanecznik pospolity, źródło miodu szaleństwa © Rasbak, Wikipedia.

Pszczoły, które produkują miód szaleństwa, podgatunki pszczół miodnych rasy kaukaskiej (Apis mellifera caucasia) i anatolijskiej (Apis mellifera anatoliaca) wydają się być odporne na działanie grajanotoksyn. Ale inne podgatunki nie są: umierają lub stają się sparaliżowane, ospałe lub nieobliczalne po spożyciu nektaru R. ponticum – chociaż uczą się unikać kwiatów rododendronów. Z nieznanych dotąd przyczyn rododendron pospolity rosnący poza swoim naturalnym zasięgiem ma niższy poziom grajanotoksyn, więc miód szaleństwa nie stanowi problemu.


Miód rododendronowy jest spożywany przez miejscową ludność w niewielkich ilościach ze względu na jego właściwości lecznicze, halucynogenne lub afrodyzjakalne. Ale żądny przygód smakosz, biorąc nawet łyżkę tego miodu, ryzykuje pojawieniem się długiej listy nieprzyjemnych i niebezpiecznych objawów klinicznych. Rzeczywiście, nierzadko zdarza się, że ludzie w Turcji – niektórzy z nich to turyści – trafiają do szpitala po eksperymentach z miodem szaleństwa.


Więc jeśli znajdziesz się w Anatolii na wakacjach, nie bądź zbyt odważny w odkrywaniu egzotycznych lokalnych produktów. Możesz podzielić los żołnierzy Pompejusza.

 


Ryc. 5. Turecki miód szaleństwa, znany lokalnie jako deli bal lub tutan bal © turkishmadhoney.com.
Ryc. 5. Turecki miód szaleństwa, znany lokalnie jako deli bal lub tutan bal © turkishmadhoney.com.

Może wydawać się, że roślina, która wydziela toksyczny nektar, samookalecza się, ponieważ ta bogata w cukier substancja jest głównym bodźcem dla zapylaczy do odwiedzania jej kwiatów. Ale setki gatunków roślin wytwarza nektar z wtórnymi związkami, takimi jak alkaloidy, terpeny i fenole, które często są szkodliwe lub niesmaczne. Musi więc istnieć powód tego pozornego paradoksu. Toksyczność może być sposobem na wykluczenie nieefektywnych zapylaczy, rezerwując drogi metabolicznie nektar dla kilku specjalistów odpornych na związki wtórne. Wiele z tych związków chemicznych chroni rośliny przed patogenami i roślinożercami, więc kilka martwych zapylaczy może być akceptowalnymi szkodami ubocznymi.


Toksyczny miód może być skutkiem ubocznym nektaru o właściwościach ochronnych, ale kruszczyk szerokolistny odurza odwiedzających kwiaty dla własnej korzyści.


Ryc. 6. Kwiat kruszczyka szerokolistnego © Björn S., Wikipedia.
Ryc. 6. Kwiat kruszczyka szerokolistnego © Björn S., Wikipedia.

Ta orchidea występuje w dużej części Europy i Azji we wszystkich rodzajach siedlisk. Została wprowadzona do Ameryki, gdzie w niektórych stanach jest postrzegana jako gatunek inwazyjny. Pomimo solidnej podaży nektaru, kruszczyk szerokolistny jest często ignorowany przez owady, na co zwrócił uwagę Karol Darwin. Małe, niepozorne, zielonkawo-fioletowe kwiaty orchidei nie są dobrym sposobem na zwabienie pszczół i innych zapylaczy. Ale jedna grupa owadów odwiedza je chętnie: osy społeczne, takie jak osa europejska (Vespula germanica) i osa pospolita (V. vulgaris).


Dorosłe osy żywią się głównie węglowodanami, które pozyskują z nektaru (lub z twojego słodkiego napoju, jeśli dasz im szansę). Ale nektar kruszczyka szerokolistnego jest wyjątkowy: zawiera substancje chemiczne o właściwościach narkotycznych. Zawiera również etanol i inne alkohole, prawdopodobnie w wyniku fermentacji przez drożdże i bakterie. Ten chemiczny koktajl jest toksyczny lub odstraszający dla wielu odwiedzających, ale nie dla os: one go chłoną. Nieuchronnie mikstura pochodnych opioidów i morfiny z alkoholem, nawet w niewielkich ilościach, ma konsekwencje dla konsumentów. Osy stają się odurzone i ospałe po kilku łykach, co bardzo odpowiada orchidei. Spędzają więcej czasu na kwiatku, zataczając się i zwiększając w ten sposób szanse na zebranie pyłku (lepkiej masy ziaren pyłku), który przykleja im się do głowy. Obejrzyj podchmielone osy w pracy. Nikt nie wie, czy później osy mają kaca.

 



Orchidee są bardzo zróżnicowane: z około 25 000 opisanych gatunków stanowią około 10% wszystkich roślin kwitnących. Około jedna trzecia orchidei nie oferuje odwiedzającym nagrody żywnościowej – nektaru lub pyłku. Zamiast tego wyewoluowały różnego rodzaju sztuczki, aby zwabić owady. Niektóre kwiaty mają kształt, kolory lub zapachy roślin nagradzających żywnością; mogą zwabiać samce owadów, przypominając ich żeńskie odpowiedniki lub uwalniając zapach naśladujący ich feromony.


Nic dziwnego, że orchidee były tematem drugiej książki Darwina, opublikowanej w 1862 r. (On the Various Contrivances by Which British and Foreign Orchids Are Fertilised by Insects, oraz On the Good Effects of Intercrossing). Darwin pracował z orchideami, by przetestować niektóre ewolucyjne idee, takie jak koewolucja. Nigdy nie mógłby wyobrazić sobie, że jego studia zainspirują HG Wellsa (1866-1946) do napisania opowieści o panu Winter-Wedderburn, który kupuje niezwykłą orchideę i mówi swojej gospodyni: „Orchidee są takie dziwne. Darwin zbadał ich zapłodnienie i wykazał, że cała struktura zwykłego kwiatu orchidei została wymyślona po to, by ćmy mogły przenosić pyłek z rośliny na roślinę”. Ale nauka przeradza się w horror, gdy orchidea zakwita: wytwarza zapach, który sprawia, że Winter-Wedderburn traci przytomność. Orchidea owija korzenie wokół jego szyi, by wyssać jego krew. Na szczęście gospodyni jest pod ręką, by uratować nieszczęsnego ogrodnika przed roślinną wampirzycą. Opowiadanie Wellsa zostało przetłumaczone na wiele języków i zainspirowało wielu naśladowców do nowego gatunku science/horror fiction, który wciąż istnieje: o roślinach zabijających ludzi. Jeśli masz wystarczająco wiele lat, możesz pamiętać głodną orchideę z Little Shop of Horrors .


Ryc. 8. Herbert George Wells: The flowering of the strange orchid, The Pall Mall Budget, 1894.
Ryc. 8. Herbert George Wells: The flowering of the strange orchid, The Pall Mall Budget, 1894.

Odbiór opowieści Wellsa odzwierciedla naszą fascynację Naturą i jej tajemniczymi drogami. Z pewnością dużo więcej pozostaje do odkrycia o roślinach i ich zapylaczach, więc można jeszcze napisać wiele fantastycznych opowieści.

 

Toxic nectar!

Why Evolution Is True, 16 maja 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Athayde Tonhasca Júnior 
jest brytyjskim entomologiem.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk