Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 21:48

« Poprzedni Następny »


Pro-life czyli czarodziej z Krotoszyna


Andrzej Koraszewski 2019-10-18

Eugenika była modna w intelektualnych kręgach lewicowych i prawicowych, wśród pisarzy, dziennikarzy i polityków, ale również w środowisku lekarzy. Ratowanie wcześniaków uważano za rzecz naganną, zgoła amoralną. (Polski czytelnik może dowiedzieć się więcej o wielbicielach eugeniki z książki Macieja Zaremby Bielawskiego, Higieniści. Z dziejów eugeniki.) Wśród gigantów nauk społecznych promujących eugenikę była para lewicowych szwedzkich naukowców, Gunnar i Alva Myrdal, których praca Crisis in the Population Question (1934) dała teoretyczne podstawy pod szwedzki program przymusowej sterylizacji osób „nieprzydatnych społecznie”.

Sama Alva Myrdal urodziła się jako zdrowa i silna dziewczynka w 1902 roku, kiedy eugenika już była bardzo popularna. Trzydzieści dwa lata wcześniej, w Krotoszynie, w rodzinie żydowskiej urodził się Michael Cohen, znany póżniej jako Martin Arthur Couney (1870–1950). Czy miał europejski dyplom lekarza? Wątpliwe. Twierdził, że był uczniem słynnego francuskiego lekarza-położnika Pierre-Constanta Budina. Twierdził, że pierwszy inkubator (Budina właśnie) pokazywał na berlińskim Expo w 1896 roku. Jego udokumentowana historia zaczyna się w 1901 roku w Nowym Yorku. Szpitale nie były zainteresowane jego pomysłem ratowania przedwcześnie urodzonych dzieci. Couney postanawił, że będzie mimo wszystko ratował wcześniaki i zorganizował pokazy ratowanych w inkubatorach niemowlaków w lunaparku na Coney Island. Za drobną opłata 25 centów można było zobaczyć jak to działa. Wpływy pozwalały na utrzymanie działalności i oszczędzenie rodzicom kosztów opieki medycznej nad dzieckiem. Szacuje się, że w latach 1901-1943 uratował między sześć a siedem tysięcy przedwcześnie urodzonych niemowląt. Wycofał się kiedy w Nowym Jorku wreszcie założono pierwszy oddział dla wcześniaków. (Ciekawe, bo w Polsce pierwszy oddział dla wcześniaków powstał zaledwie w siedem lat później w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie.)


Amerykańska neonatologia rodziła się w lunaparku. Jak twierdzi Dawn Raffel, autorka wydanej przed rokiem książki “The Strange Case of Dr. Couney: How a Mysterious European Showman Saved Thousands of American Babies,” żadnych informacji o medycznym doświadczeniu Martina Couneya w Europie nie udało się potwierdzić. Jedno pewne, wiedział co robi i faktycznie od samego początku skutecznie ratował wcześniaki.


Wielu odwiedzających było przekonanych, że to pokazy dla pieniędzy, ale Couney zajmował się ratowaniem życia. Jego „wystawa” była nieskazitelnie czysta. Kiedy przerażeni rodzice przyjeżdżali z maleństwem, dziecko było kąpane, odkażane, karmione i wkładane do inkubatora. Co dwie godziny maleńką windą podróżowały na pierwsze piętro, gdzie czekały mamki.  


Źródło: BBC News
Źródło: BBC News



Koszty nie były małe. W 1903 roku opieka nad jednym dzieckiem kosztowała dziennie około 15 dolarów czyli sumę odpowiadającą dziś plus minus 400 dolarom. Couney dawał personelowi uczciwe wynagrodzenie, nie brał ani grosza od rodziców, a co więcej, przynajmniej w końcowym okresie, był dość zamożnym człowiekiem. Nic dziwnego, że wielu patrzyło na tę działalność niesłychanie podjerzliwie.    


Couney wiedział jednak swoje. Nie tylko każdego roku ratował życie dziesiątkom wcześniaków, ale uratował również własną córkę, która urodziła się  sześć tygodni przed terminem i ważyła niespełna półtora kilograma. (Hildegarda została później pielęgniarką i sama zajmowała się ratowaniem wcześniaków.)   


"Nikt nie dawał mi żadnych szans” powiedziała BBC Beth Allen, która urodziła się w Brooklinie ponad osiem tygodni przed terminem. Kiedy ktoś zaproponował jej matce, żeby szukała pomocy u Couneya w pierwszej chwili odmówiła, mówiąc, że jej dziecko nie jest dziwolągiem na pokaz. Okazało się jednak, że dało się dziecko uratować.


Couney ratował 85 procent przywiezionych do niego wcześniaków. Powtarzał, że jeśli uda mu się utrzymać dziecko przy życiu przez pierwsze siedem dni szansa na pełen sukces jest niemal pewna.   


Nadmierna podejrzliwość prowadzi czasem do tragedii. Kiedy szykowano się do światowego Expo w St. Louis organizatorzy postanowili, że pokażą wcześniaki w inkubatorach, ale bez Couneya. Zatrudnili lekarza, który co prawda miał dyplom, ale nie miał żadnego doświadczenia z wcześniakami. Okazało się, że spośród 43 dzieci, którymi miano się opiekować, 39 zmarło. Couney w liście do gazety nazwał to zbrodnią dziesięciolecia.  


On sam organizował czasem spotkania wcześniaków, które udało mu się uratować, a czasem jego sukces zaglądał do niego. W 1939 roku podeszła do niego na wystawie dziewiętnastoletnia dziewczyna, przedstawiając się jako jedno z ocalonych przez niego dzieci. To była Lucille Conlin, jedna z bliźniaczek, które lekarz z Brooklinu radził pochować hurtem.  


Czarodziej z Brooklinu pojawił się w czasach szalejącej mody na eugenikę. O eugenice paplają dziś ludzie, dla których ratowanie zarodków jest ważniejsze niż prawdziwe ratowanie życia, przeciwnicy in-vitro, badań prenatalnych i medycyny zgodnej z przysięgą Hipokratesa. Powołują się przy tym na swoją klauzulę sumienia.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Kajam się w prochu i popiele kuba 2019-10-18
1. Kto ratuje jedno życie ratuje świat. kuba 2019-10-18


Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk