Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 14:42

« Poprzedni Następny »



Paradoksalne cechy genetyki inteligencji


Matt Ridley 2013-12-18


Mój kolega piszący do “Timesa”, krykiecista Ed Smith, zadał mi bardzo dobre pytanie. Ilu ludzi urodzonych na świecie w 1756 r. mogło zostać Mozartem?  Zastanówmy się nad podobnym pytaniem: ilu Brytyjczyków urodzonych w 1964 r., jeśli otrzymali wykształcenie w Eton i Balliol, mogło osiągnąć to, co osiągnął Boris Johnson? Jasne jest, że nie wszyscy; jest wysoce prawdopodobne, że więcej niż jeden, ale nie jest to jakaś duża liczba.


O co mi chodzi? Nie ulega wątpliwości, że Boris Johnson jest bardzo inteligentnym człowiekiem, niezależnie od tego, że nie poradził sobie z radiowym podstępem z testem IQ, a także, że byłby bardzo inteligentnym człowiekiem, nawet gdyby nie uczył się w Eton i Balliol – o ile nie doświadczałby jakiejś skrajnej deprawacji lub zranienia.

Niedawny wybuch zainteresowania IQ, wywołany najpierw przez Dominica Cummingsa (doradcę Michaela Gove’a), a potem przez Borisa, był w pewnym sensie zachęcający. Jak powiedział mi Robert Plomin, prawdopodobnie najlepszy na świecie ekspert genetyki inteligencji, dawniej była instynktowna reakcja w stylu: „nie daje się mierzyć inteligencji” albo „w żadnym razie nie może to być genetyczne”. Tym razem ton przypomina bardziej: „Oczywiście, jest jakiś wpływ genetyki na inteligencję, ale…”

Dowody z badań bliźniąt, badań dzieci adoptowanych, a także z badań DNA, są nieubłaganie zgodne: wśród dzieci w społeczeństwach zachodnich odziedziczalność punktów IQ wynosi około 50 procent. Druga połowa pochodzi w równym stopniu z rodziny (wspólne środowisko) i z odrębnego, indywidualnego doświadczenia: łutu szczęścia, nauczycieli, przyjaciół.  

Ta procentowa równowaga łatwo prowadzi nas do błędnego wniosku, że geny i środowisko walczą przeciwko sobie. W rzeczywistości są jak dwa filary podtrzymujące łuk: natura powoduje, że szukasz właściwego dla niej środowiska, które wspiera twoją naturę. Tu właśnie sprawy stają się interesujące. Zaakceptowanie genetycznego wpływu na inteligencję prowadzi do pewnych zaskakujących, wręcz paradoksalnych konsekwencji, a niektóre z nich wywracają do góry nogami założenia zarówno lewicy, jak prawicy.

Po pierwsze, gdyby inteligencja nie była w znacznym stopniu dziedziczna, nie byłoby sensu rozszerzać dostępu do uniwersytetów ani starać się wyszukiwać dzieci ze skromnych środowisk, które mają dużo do zaoferowania i dawać im miejsc w szkołach przygotowujących do studiów wyższych oraz w dobrych szkołach prywatnych. Gdyby środowisko było wszystkim, dzieci, które nie miały szczęścia i chodziły do marnych szkół, miałyby nieodwracalnie marne umysły, co jest nonsensem.  Gorzką ironią sporów XX wieku „natura czy środowisko” jest to, że świat, w którym środowisko byłoby wszystkim, byłby niepomiernie bardziej okrutny niż taki, gdzie natura pozwala ludziom uciec z niekorzystnej sytuacji.

Lewica, która opowiadała się za środowiskiem przeciwko naturze, uczy się przyjmować inny pogląd – na przykład w sprawie homoseksualizmu lub upośledzenia umysłowego używa się wpływów genetycznych jako argumentu wzywającego do tolerancji. Niedawny artykuł w „Guardianie” krytykował Borisa, mówiąc, że „system zawodzi utalentowane dzieci”, co zakłada istnienie (genetycznie) utalentowanych dzieci.

Druga niespodzianką jest, że wpływy genetyczne wzrastają z wiekiem. Jeśli mierzysz korelację między IQ bliźniąt jednojajowych i porównujesz ją z korelacją między adoptowanym rodzeństwem, stwierdzisz, że różnica rośnie radykalnie, kiedy stają się starsi. Jest tak głównie dlatego, że rodziny kształtują środowisko małych dzieci, podczas gdy starsze dzieci i dorośli wybierają i szukają środowisk, które pasują do ich wrodzonych preferencji, wzmacniając w ten sposób naturę.

[Patrz nowa praca: Briley, D. A. , & Tucker-Drob, E. M. (w druku). Explaining the increasing heritability of cognitive ability over development: A meta-analysis of longitudinal twin and adoption studies. “Psychological Science”.]

Wynika z tego — trzecia niespodzianka — że wiele z tego, co nazywamy “środowiskiem” okazuje się samo być pod wpływem genetycznym. Dzieci, które są bardzo dobre w czytaniu, prawdopodobnie mają rodziców, którzy dużo czytają, szkoły, które dają im specjalne możliwości i przyjaciół, którzy polecają im książki. Tworzą dla siebie przyjazne czytaniu środowisko. Na dobrze udokumentowany związek między statusem społecznoekonomicznym i IQ, interpretowanym rutynowo jako efekt środowiskowy, „w znaczącym stopniu wpływają czynniki genetyczne”, jak pisze profesor Plomin i jego współpracownicy. Być może inteligencja to nie tylko uzdolnienia, ale i głód uczenia się.

Czwartą niespodzianką jest to, że im lepsza gospodarka, edukacja i dobrobyt, tym bardzie odziedziczalne będzie IQ. Podobnie jak dodatkowa żywność uczyni cię bystrzejszym, jeśli jedzenia jest mało, ale nie zrobi tego, jeśli jesteś grubasem, to samo dotyczy zabawek, nauczycieli, książek i przyjaciół. Kiedy masz już wystarczającą ilość tych rzeczy, posiadanie więcej nie uczyni różnicy. Tak więc różnice spowodowane środowiskiem zanikną. W świecie, w którym jedni głodują, a inni są królami, różnice są głównie środowiskowe. W świecie, w którym wszyscy uczęszczaliby do Balliol, główna pozostająca różnica będzie genetyczna. Reformatorzy społeczni rzadko uświadamiają sobie ten fakt – im bardziej wyrównujemy szanse, tym bardziej ludzie, którzy dotrą na szczyt będą genetycznie utalentowani.

To zaś doprowadza nas do ostatniego paradoksu: świat z doskonałą ruchliwością społeczną będzie okazywał bardzo wysoką odziedziczalność. Dzieci rodziców wykształconych w Balliol będą w nieproporcjonalnym stopniu kwalifikowały się do Balliol, bo odziedziczyły zarówno uzdolnienia, jak apetyt na środowisko, które wzmacnia te uzdolnienia. Wysoka korelacja między osiągnięciami rodziców i potomstwa w żadnym razie nie wskazuje na to, że rodzice dają dzieciom niesprawiedliwe przewagi środowiskowe, ale że szanse są wyrównywane, choć powoli i niejednolicie. Jak mówi profesor Plomin: „Na odziedziczalność można patrzeć jak na indeks merytokratyczności ruchliwości społecznej”.

Ponadto kojarzenie selektywne prawdopodobnie wzmacnia ten trend. To znaczy, 100 lat temu, kiedy kobietom nie pozwalano zbliżać się do uniwersytetów, profesor Branestawm {P:1|Bohater serii książek dla dzieci. przyp. tłum.] wybrał za żonę dziewczynę z sąsiedztwa, ponieważ dobrze prasowała jego koszule, podczas gdy dzisiaj żeni się z inną profesor, ponieważ pisze ona tak zachwycające równania o mechanice kwantowej i mają dzieci, które są profesorami do kwadratu.

Daleko nam jeszcze do równości szans, ale kiedy do tego dotrzemy, nie znajdziemy równości rezultatów, Już IQ – mimo wszystkich swoich wad, jest to obiektywna miara inteligencji – jest niezwykle dobrym prognostykiem nie tylko osiągnięć edukacyjnych, ale dochodu, zdrowia, a nawet długowieczności.

Czy mamy się zatem pogodzić z nierównością? Nie! Tylko to, że uzdolnienia są odziedziczalne, nie znaczy, że są niezmienne. Kolor włosów i krótkowzroczność są w wysokim stopniu dziedziczne, ale jedno i drugie może być zmienione. W edukacji chodzi nie tylko o to, by wydobyć wrodzoną bystrość z utalentowanych, ale by wzmocnić ją u mniej utalentowanych.

Heritable IQ is a sign of social mobility

The Rational Optimist, 15 grudnia 2013

Tłumaczenie M.K.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Inne podejście Rafał Kozłowski 2014-02-16


Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kameleon przekazuje różne informacje różnymi częściami ciała   Yong   2013-12-14
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
Wielki skandal z biopaliwami   Lomborg   2013-12-19
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Czy jest życie na Europie?   Ridley   2013-12-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Na Zeusa, natura jest przeżarta rują i korupcją   Koraszewski   2013-12-26
Proces cywilizacji   Ridley   2013-12-28
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
Czy może istnieć sztuka bez artysty?    Wadhawan   2013-12-30
Zderzenie mentalności   Koraszewski   2014-01-01
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Długi cień anglosfery   Ridley   2014-01-05
Ciemna materia genetyki psychiatrycznej   Zimmer   2014-01-06
Co czyni nas ludźmi?   Dawkins   2014-01-07
Twoja choroba na szalce   Yong   2014-01-08
Czy mamut włochaty potrzebuje adwokata?   Zimmer   2014-01-09
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Ratując gatunek możesz go niechcący skazać   Yong   2014-01-11
Ewolucja ukryta w pełnym świetle   Zimmer   2014-01-13
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Jak poruszasz nogą, która kiedyś była płetwą?   Yong   2014-01-16
Jak wyszliśmy na ląd, kość za kością   Zimmer   2014-01-19
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Dlaczego poligamia zanika?   Ridley   2014-01-26
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
O delfinach, dużych mózgach i skokach logiki   Yong   2014-01-30
Dziennikarski „statek upiorów” Greg Mayer   Mayer   2014-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Neandertalczycy: bliscy obcy   Zimmer   2014-02-05
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Sposób znajdowania genów choroby   Yong   2014-02-07
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Kiedy zróżnicowały się współczesne ssaki łożyskowe?   Mayer   2014-02-10
O przyjaznej samolubności   Koraszewski   2014-02-12
Skąd wiesz, że znalazłeś je wszystkie?   Zimmer   2014-02-15
Nauka odkrywa nową niewiedzę o przeszłości   Ridley   2014-02-18
Żyjące gniazdo?   Zimmer   2014-02-19
Planeta tykwy pospolitej   Zimmer   2014-02-21
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Dziennik z Mozambiku: Pardalota   Naskręcki   2014-02-23
Wskrzeszona odpowiedź z kredy na “chorobę królów”   Yong   2014-02-26
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Spojrzeć ślepym okiem   Yong   2014-03-02
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Przeczołgać się przez mózg i nie zgubić się   Zimmer   2014-03-05
Gdzie podziewają się żółwiki podczas zgubionych lat?   Yong   2014-03-10
Supergen, który maluje kłamcę   Yong   2014-03-14
Idea, którą pora oddać na złom   Koraszewski   2014-03-15
Zwycięstwa bez chwały   Ridley   2014-03-17
Twarde jak skała   Naskręcki   2014-03-18
Pasożyty informacyjne   Zimmer   2014-03-19
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Kto to był Per Brinck?   Naskręcki   2014-03-23
Potrafimy rozróżnić między przynajmniej bilionem zapachów   Yong   2014-03-25
Godzina Ziemi czyli o celebrowaniu ciemności   Lomborg   2014-03-27
Słonie słyszą więcej niż ludzie   Yong   2014-03-30
Niebo gwiaździste nade mną, małpa włochata we mnie   Koraszewski   2014-03-31
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Jak zmienić bakterie jelitowe w dziennikarzy   Yong   2014-04-06
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Sukces upraw GM w Indiach   Lomborg   2014-04-09
Wirus, który sterylizuje owady, ale je pobudza   Yong   2014-04-12
Przystosować się do zmiany klimatu   Ridley   2014-04-14
Jeden oddech, który zmienił planetę   Naskręcki   2014-04-16
Najgorsze w karmieniu komarów jest czekanie   Yong   2014-04-17
Kłopotliwa podróż w przyszłość   Ridley   2014-04-19
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Musza bakteria zaprasza inne muszki na uczty owocowe   Yong   2014-04-27
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Mądrość (małych) tłumów   Zimmer   2014-04-29
Tak bada się ewolucję inteligencji u zwierząt   Yong   2014-05-02
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Pomidory tworzą pestycydy z zapachu swoich sąsiadów   Yong   2014-05-07
Potrawy z pasożytów   Zimmer   2014-05-08
Technologia jest często matką nauki, a nie odwrotnie   Ridley   2014-05-09
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Insekt dziedziczy mikroby z plemnika taty   Yong   2014-05-12
Polowanie na nietoperze   Naskręcki   2014-05-14
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Obrona śmieciowego DNA   Zimmer   2014-05-17
Gdzie są badania zwierzęcych wagin?   Yong   2014-05-20
Niemal ssaki   Naskręcki   2014-05-21
Zobaczyć jak splątane są gałęzie drzewa   Zimmer   2014-05-23
Dlaczego ramiona ośmiornicy nie plączą się   Yong   2014-05-24
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Wąż zgubiony i ponownie odnaleziony   Mayer   2014-05-28
Niespodziewani krewni mamutaków   Yong   2014-05-30
Trochę lepszy  świat   Ridley   2014-05-31
Tam, gdzie są ptaki   Mayer   2014-06-01
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Jestem spełniony   Naskręcki   2014-06-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk