Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 16:33

« Poprzedni Następny »


Kreacjonista opowiada się za ”argumentem z niedowierzania”


Jerry A. Coyne 2019-12-26

Osa PomplidaeWikimedia Commons

Osa Pomplidae

Wikimedia Commons



Dostałem e-mail z San Diego od człowieka, który jest żarliwym obrońcą ”argumentu na rzecz Boga z osobistego niedowierzania”.  Pominąłem jego nazwisko, żeby go nie zawstydzać. Zdaje się, że jestem jedynym adresatem tego e-maila, choć nagłówek wskazuje na to, że wysłano go także do innych naukowców, uznanych za równie zagubionych jak ja.  


Tematem tego elaboratu jest twierdzenie, że pewne zachowania zwierząt są tak złożone, że nie mogły wyewoluować przez darwinowski proces „krok za krokiem”. Ergo, Bóg to zrobił. (Znacie ten argument jako podstawę Inteligentnego Projektu.)  Do tego dołożył myśl, że zwierzę, kiedy dokonuje adaptacyjnego czynu, musi „wiedzieć”, co robi, a zwierzęta po prostu nie mają do tego odpowiednich mózgów.


To jest długi e-mail, więc tylko pokrótce omówię dwa przykłady, pasożytniczej larwy, która utrzymuje swojego gospodarza przy życiu przez zjadanie tylko tych narządów, które nie są absolutnie niezbędne, oraz ryby Toxotes, która pluje wodą na zwierzynę unoszącą się nad wodą (głównie owady) i wykazuje zadziwiająca celność. W obu wypadkach proponuję adaptacyjny szlak, który eliminuje konieczność powoływanie się na bóstwo.


E-mail (podkreślenia moje):

Do tych o ewolucyjnym zacięciu:


To jest historia osy (Pompilidae) i pająka (Ctenizidae). Jest między nimi osobliwy związek: osa używa pająka jako spiżarni dla swoich młodych, składając jaja (lub jedno jajo) na lub wewnątrz żywego pająka i umieszczając sparaliżowanego pająka z powrotem w norce, aż larwa osy wykluje się i skonsumuje nadal żywego gospodarza.  


Nie jest to jednak łatwe zadanie. Po pierwsze, osa musi znaleźć dobrze zakamuflowaną rezydencję pająka. Z pewnością niezbędne są bardzo dobry węch i obserwacje możliwych norek pająka z powietrza lub ziemi, zależnie od zwyczajów danego gatunku pająków. Niemniej, biorąc pod uwagę obszar, na którym osa musi dokonać rozpoznania, żeby znaleźć pająka w zakamuflowanej dziurce w ziemi, jest to zadanie, które przekroczyłoby siły wielu funkcjonariuszy wojskowego wywiadu.   


Potem osa atakuje: czasami tylko porusza ostrzegawczą siecią, która otacza norkę. To wyciąga z norki pająka, który ma nadzieję, że czeka na niego posiłek. Jeśli osa jest wystarczająco szybka, może użądlić pająka, zanim ten będzie mógł zareagować. Pająki, ze swej strony, posiadają długie śmiertelne (dla owadów) zęby, ociekające paraliżującą trucizną. Pająk może rozpoznać niebezpieczeństwo i uciec z powrotem do swojej fortecy. Jeśli uda mu się zamknąć drzwi, osa zostaje na zewnątrz; pająk może trzymać drzwi zamknięte dwoma lub czterema odnóżami i trzymać się ściany swojego domu pozostałymi czterema. Żaden problem: osa po prostu przegryza zawiasy i staje twarzą w twarz z zagniewanym pająkiem! Wtedy mamy problem: jak osa poradzi sobie z pająkiem w takiej konfrontacji. Niektóre osy mają talent hipnotyczny; wydaje się, że głaszczą pająka czułkami, uspokajając go. W innych wypadkach osa po prostu odwraca się tyłem do potwornego pająka i żądli go w głowę potężnym żądłem: koniec walki. Ale początek sparaliżowanego końca pająka. 


Wtedy osa może złożyć jajo; czasami na pająku, a w innych gatunkach wewnątrz pająka. Wtedy mamy inne pytanie: skąd larwa osy, kiedy już się wykluje, wie, że ma jeść tylko te narządy, które nie są absolutnie niezbędne dla sparaliżowanego pająka, żeby utrzymywać go przy życiu, aż larwa się przepoczwarzy i stanie żywą, latającą osą? Z pewnością bowiem zjada wszystko poza niezbędnymi do życia narządami, zostawiając najlepsze na koniec, kiedy przegryza się do wolności i rozpościera skrzydła, by znaleźć partnera, a potem pójść na polowanie na pająka. 


To wszystko więc: osa, pająk i ich pojedynek zostało stworzone przez Biologiczną Ewolucję a la Charles Darwin lub jakiś inny głupawy inkwizytor. Doprawdy? Proszę wybaczyć mi moje wątpliwości. Musimy dodać ten paradygmat do wielu innych: do budowy oka ssaków i funkcji pręcików i czopków; do potrzeby, by mózg odwrócił postawiony do góry nogami obraz transmitowany do niego, właściwą stroną do góry. A jeszcze jest ryba (Toxotes), która potrafi „strzelać” przez wypluwanie strumienia wody na owada ze swego miejsca pod wodą, z łatwością kompensując  refrakcję wody nawet pod dziwacznymi kątami. I ryba wargatek sanitarnik (Lambroides dimidiatus), która wskakuje w paszcze dużych i niebezpiecznych ryb drapieżnych, żeby oczyścić je z pasożytów i martwej tkanki, także z nadmiaru śluzu; i potrafi obsłużyć 2000 „klientów” podczas czterogodzinnego okresu żerowania. Niemniej pozostaje niezjedzona przez czasami głodnych klientów podczas ich wizyt w „stacji czyszczenia” w rafie koralowej.  


Właściwie są setki, jeśli nie tysiące, takich opowieści, każda bardziej tajemnicza od poprzedniej: wszystkie wskazujące na Stwórcę, oczywiście nie Takiego, Który użyłby tak brutalnego procesu jak ewolucja
. Z pewnością jednak Takiego, Który pozostawił Swoje odciski palców na całym Swoim dziele stworzenia, jak je poznaliśmy.  


A co z różnicami, jakie zdarzają się w znanych gatunkach, jak sam Darwin wskazał w ptakach na wyspach Galapagos? Czy to także jest ”ewolucja”? Różne kolory, różne dzioby, różne diety, różne rozmiary i obyczaje rozrodcze – wszystko to są adaptacje przyznane im dla dalszego przetrwania w świecie, gdzie „zmiany klimatu”, trzęsienia ziemi, wulkany i działalność człowieka mogą spowodować zmianę warunków. Nikt jak dotąd nie zauważył, by ptaki Darwina zmieniły się w inne gatunki lub nie-ptasie stworzenia. Mało prawdopodobne, jak sądzę.


Faktem jest, że Biologiczna Ewolucja dowolnego opisu jest Naukowym unikiem, by uchylić się przed przywołaniem stworzenia – i Stwórcy – w ich teoriach i hipotezach. Jest to gigantyczna akademicka mistyfikacja, która w rzeczywistości odegrała główną rolę w politycznych aksjomatach nazizmu, komunizmu i faszyzmu, których wynikiem była śmierć setek milionów ludzi. I stawiam wyzwanie tym naukowcom, którzy uparcie twierdzą, że to „musi być prawdą”, by odpowiedzieli na fakty przedstawione tutaj lub przez licznych innych krytyków i dali dowody na poparcie swojego stanowiska. Szukamy prawdy, nie jedynie teorii, hipotez lub przypuszczeń. Jak dotąd Świat Naukowy był niezdolny lub niechętny dostarczeniu ich.


Nazwisko

Weźmy najpierw larwę osy. Odpowiedzią na „argument z niedowierzania” jest przedstawienie prawdopodobnego procesu „krok za krokiem”, w którym każdy krok jest adaptacyjny. A potem połączenie tego ze zmiennością rozważanej cechy – zmiennością spowodowaną mutacją. Jeśli nie-adaptacyjne odmiany nie pozostawiają potomstwa, a adaptacyjne robią to, mamy ewolucję drogą doboru naturalnego. Nie ma żadnej konieczności „wiedzy” ze strony zwierzęcia, przynajmniej w sensie poznawczym – po prostu różne zachowania, które mogą być wykonywane automatycznie. Mikrob nie „wie”, że ma poruszać się w kierunku źródła pożywienia: aby sparafrazować Jessicę Rabbit, po prostu wyewoluował w ten sposób.


W wypadku osy wszystko, czego potrzeba, to żeby różne larwy miały różne skłonności do jedzenia narządów pająka. Jak mogło to się zdarzyć? No cóż, przypuszczalnie larwy osy mogą inaczej postrzegać różne narządy pająka, albo z powodu ich umieszczenia, albo – co bardziej prawdopodobne – z powodu faktu, że „smakują” inaczej. Jeśli różne larwy wolą różne ”smaki” (lub wewnętrzne umieszczenie), a niektóre z tych różnic oparte są na różnicach w genach, to problem jest rozwiązany. Jest tak, ponieważ  osy z upodobaniem do niezbędnych do życia narządów lub takie, które jedzą jak popadnie, wcześnie zabiją swojego gospodarza i mają mniejsze szanse przeżycia (jeśli zabijasz swojego pajęczego gospodarza zbyt wcześnie, rozkłada się i nie będzie już dobrym źródłem świeżej żywności, możesz umrzeć lub być niedożywiony). Z drugiej strony, te larwy, które nie mają apetytu na niezbędne do życia narządy pajęczego gospodarza, będą tymi, które prawdopodobnie przeżyją i będą miały potomstwo. Z czasem daje to ewolucję zachowania i wszystkie osy najpierw zjadają mniej niezbędne do życia narządy, kończąc na niezbędnych dopiero kiedy są gotowe do przepoczwarzenia. Proszę zauważyć, że nie ma tu świadomej „wiedzy”: wszystko, czego potrzeba, to różnice w kolejności zjadania narządów gospodarza, a do tego nie potrzeba żadnego zrozumienia – wystarczy pociąg do jedzenia jednych narządów bardziej niż innych. A to nie jest niemożliwe.


Tyle w sprawie os. A co z rybą Toxotes? No cóż, wszystko, czego potrzeba, to początkowe zachowanie, które można ulepszyć i udoskonalić, tak że ryba potrafi nie tylko pluć wodą na zwierzynę powyżej powierzchni wody, ale robić to celnie. Oczywiście, to wydaje się nieprawdopodobne, bo wymaga to wyobrażenia sobie ryby, która już ma tendencję do plucia wodą, a jaki z tego pożytek?


Najpierw spójrzmy jak funkcjonują te zadziwiające zwierzęta:

 

 

Jak to mogło wyewoluować? Nie jest trudno zobaczyć, że jak już zdobywasz pokarm przez oblewanie owadów strumieniem wody i strącaniem ich do wody, dobór naturalny udoskonali twoją celność, umożliwiając ci ocenę odległości, kompensowanie refrakcji i tak dalej. W rzeczywistości nie tylko ewolucja (która nie obejmuje żadnej „wiedzy”), jest tu także proces uczenia się. Jeśli poszukasz trochę w Google, dowiesz się, że młode Toxotes są dość niezdarne w strącaniu owadów i poprawiają swoje umiejętności wraz z praktyką. To może być prawdziwa wiedza.


Jak jednak w ogóle to się rozpoczęło? Trochę szukania w Internecie pokazuje, że przynajmniej niektóre Toxotes używają podobnej techniki do poruszania mułu na dnie, odsłaniając ukrytą zdobycz. To jest dość łatwo wyjaśnić, bo nie jest to rzeczywiste celowanie w coś, ale żerowanie i ryby już mają do tego wyposażenie: produkowanie strumienia wody pyskiem, co jest dość powszechne u ryb. Artykuł w „New Scientist”, który znalazłem po mniej więcej minucie szukania w Google, mówi, co następuje (podkreśliłem możliwe „rozwiązanie”):

Naukowcy odkryli, ku swojemu zdziwieniu, że Toxotes były w stanie zmienić długość i rodzaj strumienia wody, by pasował do osadów. Ich strzały strumieniem wody były najkrótsze, kiedy osad był gruboziarnisty i wydłużały się, w miarę jak piach stawał się drobniejszy.


“Wielkie pytanie brzmi: skąd wiedziały z góry, jaki jest typ osadu i jak długi musi być ich strumień?” – pyta [Stefan] Schuster. Odpowiedzią może być, że są mistrzami w strzelaniu pod wodą także w stanie dzikim.


Pozostaje ustalenie, co było pierwsze – strzelanie nad powierzchnią czy podwodne.


“Być może tendencja do tworzenia podwodnych strumieni mogła być pierwsza, ponieważ jest to dość powszechne wśród ryb” – mówi Schuster. Na przykład, rogatnicowate używają strumieni wody do odwracania jeżowców, by dostać się do ich miękkich części, a skrzydlice używają strumieni wody do obracania małych, zdobytych ryb dla łatwiejszego połknięcia.


“Wiele innych ryb i bezkręgowców żeruje przez naruszanie podłoża i jest to prawdopodobnie cecha po przodkach – mówi
Alex Kacelnik z University of Oxford. - Toxotes prawdopodobnie zaczęły od tej zwykłej umiejętności lub robiły to blisko powierzchni wody i to stworzyło nowy nacisk selekcyjny, by kierować strumienie wody na coraz wyższe cele”.


“To jest świetny przykład stopniowego i interaktywnego procesu ewolucji skomplikowanych cech drogą doboru naturalnego” – mówi.


Schuster mówi, że te dwie techniki mogły ewoluować równolegle, z rybami tworzącymi i doskonalącymi tę adaptację według swojego habitatu.  

Tutaj mamy więc początkowe warunki, których ewolucję nie jest trudno zrozumieć. Kiedy już plujesz wodą na osad poniżej ciebie, żeby odsłonić zwierzynę, dobór ulepszy tę umiejętność, jak również uczenie się i może zaczniesz celować w rzeczy, jakie widzisz w osadzie. Wtedy masz zdolność bycia żywym karabinem wodnym. Jeśli zmutowana ryba wysyła następnie strumień wody na obiekt, który widzi, ale taki, który jest nad powierzchnią wody lub ponad nią, udany strzał dostarczy żywności i, co ważne, reprodukcji. W istocie może ona dostawać więcej żywności niż inne osobniki w populacji, które nie celują bezpośrednio w owady, ale po prostu żerują tu i tam, i większość ich strzałów nie przynosi zdobyczy. A jeśli tak jest, zarówno dobór, jak uczenie się (ryby potrafią się uczyć!) zadziałają razem, by ulepszyć zdolność Toxotes do wypuszczania strumienia wody na zwierzynę powyżej powierzchni wody. Kompensowanie refrakcji, intensywność strumienia i tak dalej zostaną udoskonalone przez zarówno dobór, jak uczenie się.


Nie wiem, czy właśnie to się zdarzyło, czy też oba rodzaje strzelania strumieniami wody wyewoluowały razem (co także jest możliwe, biorąc pod uwagę korzyści, jakie to daje), ale możemy wyobrazić sobie pierwsze kroki w ewolucji zachowania Toxotes  - adaptacyjne kroki. A reszta, jak się mówi, jest tylko komentarzem (tj. udoskonaleniem przez dobór). Żadnej potrzeby odwoływania się do Boga.


Reszta tego e-maila, włącznie z twierdzeniami, że widzimy mikroewolucję, ale nie makroewolucję, że darwinizm zrodził nazizm, komunizm i tak dalej, nie zasługuje tutaj na odpowiedź; zrobiłem już to wcześniej wiele razy. Nie zamierzam odpowiadać na e-mail tego człowieka, bo wciągnęłoby mnie to w wymianę, która byłaby całkowicie bezowocna. Chciałem tylko dać przykłady tego, jak można odpowiadać na „argument z niedowierzania”, który jest podstawą kreacjonizmu Inteligentnego Projektu, przez myślenie o tym, jakie są prawdopodobne i adaptacyjne kroki pośrednie w ewolucji danej cechy. Jeśli można to zrobić, to nie ma żadnej potrzeby postulowania Boga, bowiem dla Inteligentnego Projektu i dla kreacjonizmu, za jakim opowiada się autor tego e-maila, niezbędne jest to, by nie można było przedstawić adaptacyjnego szlaku ewolucyjnego dla jakiejś cechy. Jeśli można to zrobić, całe przedsięwzięcie Inteligentnego Projektu/kreacjonizmu, które, oczywiście, postuluje istnienie Projektanta, na co nie ma żadnych dowodów, staje się nieoszczędne i zbyteczne.


A creationist writes in espousing the Argument from-Incredulity

Why Evolution Is True, 20 grudnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Bóg (okrutny) pierwszy programista Leszek 2019-12-27


Nauka

Znalezionych 1469 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
“Czarne tygrysy” w małym indyjskim rezerwacie sugerują losowy dryf genetyczny   Coyne   2021-10-26
“Daily Beast” wypacza epigenetykę oszukańczymi twierdzeniami, że dzieci mogą “odziedziczyć wspomnienia Holocaustu”   Coyne   2017-10-05
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
“Odwrócenie specjacji” (fuzja gatunków) u kruków   Coyne   2018-03-16
“Partenogenetyczny” rak rozmnaża się bez seksu: czy to jest nowy gatunek?   Coyne   2018-02-17
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
“Współczesny” Homo sapiens mógł być w Eurazji aż 210 tysięcy lat temu   Coyne   2019-07-17
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
100 milionów lat ozdabiania się śmieciami   Yong   2016-07-05
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Pseudonauka Masaru Emoto   Novella   2017-12-18
Czy „toksyczna kobiecość” jest główną przyczyną bojów o społeczną sprawiedliwość?   Coyne   2021-02-08
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Klasyczna historia skorygowana: porosty to grzyby + glony + drożdże (inne grzyby)   Coyne   2016-08-05
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
„ Całujące się” koralowce złapane in flagranti   Yong   2016-07-28
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
A jednak chorują na raka    Łopatniuk   2016-02-13
Czyste okrucieństwo cięć w pomocy żywnościowej   Lomborg   2017-08-07
Dalszy spadek zgonów z powodu raka   Novella   2019-02-04
Dlaczego mamy alergie?   Zimmer   2016-01-28
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dziennik z Mozambiku: Demony w kurzu   Naskręcki   2018-03-30
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Gigantyczne “paleonory” wykopane przez wymarłe ssaki   Coyne   2017-06-29
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
Kilka lekcji z rosyjskiej rewolucji. Jak kuszący radykalny nihilizm prowadzi do ekstremizmu   Geifman   2021-03-22
Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach   Ridley   2017-05-03
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Minęło 40 lat od wydania „Samolubnego genu” – śmiała książka Richarda Dawkinsa ostała się próbie czasu   Ridley   2016-02-17
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Nowe badanie wskazuje na jednego oszusta   Coyne   2016-08-18
Nowy i dziwaczny rodzaj mimikry: nasiona rośliny naśladują kształt i zapach odchodów zwierzęcych, by ułatwić roznoszenie ich przez żuki gnojowe   Coyne   2015-10-20
O porażkach wolności i lęku przed nauką   Dennett   2016-05-20
O rzeczywistości rasy i odrazie do rasizmu    i Brian Boutwell   2017-09-04
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Palestyńska intersekcjonalność z nazistami   Frantzman   2017-07-08
Pochwała ignorancji, czyli wiem, że nie wiem   Cullen   2017-01-11
Przykre niespodzianki, czyli czerniak i siwizna   Łopatniuk   2015-08-01
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Rozum i Wiara IICzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-22
Ryba z biodrami   Mayer   2016-03-30
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Świetna ewolucyjna innowacjaktóra okazała się zgubna   Yong   2015-12-10
Dlaczego odmawiamy dostrzegania jaśniejszej strony, choć powinniśmy   Pinker   2018-04-17
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
A co to takie włochate?   Łopatniuk   2016-04-02
A genomy ciągle kurczą się…   Zimmer   2016-11-22
A teraz dobre wiadomości: Sprawy naprawdę idą w dobrym kierunku   Pinker   2015-11-24
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
A.N. Wilson znowu kopie Darwina, tym razem w “Times”   Coyne   2017-09-07
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Akademicki skandal: troje badaczy umyślnie publikowało fałszywe artykuły o „badaniach żałości”, by pokazać fatalne standardy akademickie w naukach społecznych   Coyne   2018-10-12
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Aktywacja telomerazy mogłaby prowadzić do leczenia samej starości   Ridley   2015-10-27
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Aktywność umysłowa nie zapobiega osłabieniu umysłowej sprawności   Novella   2018-12-15
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Akupunktura kwantowa   Novella   2019-04-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk