Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 06:47

« Poprzedni Następny »


Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków


Jerry A. Coyne 2020-10-05


Wczoraj zacząłem “dekonstrukcję” twierdzeń w nowym numerze “New Scientist” oznajmiających, że teoria ewolucji wymaga resetowania. Nie zamierzam przechodzić przez wszystkie 13 „nowości”, które rzekomo wymagają „Rozszerzonej Ewolucyjnej Syntezy”, ale zajmę się kilkoma w tym tygodniu („rozpakowanie” wszystkich błędów i wypaczeń w tym artykule wyczerpałoby mnie). A to pismo prawdopodobnie cieszy się z tych postów, bo wszystko, co ich obchodzi, to kliknięcia, nie zaś naukowa poprawność.

Wczoraj krytykowałem twierdzenie pisma, że “genetyczna plastyczność” – obserwacja, że ekspresja genów i cechy, jakie one produkują, zależą od wewnętrznego i zewnętrznego środowiska – jest czymś nowym, co właśnie niedawno zostało odkryte i że obala to szeroko rozprzestrzenioną ideę genetycznego determinizmu. No cóż, ten rodzaj plastyczności nie jest nowy (jest znany od około stulecia), nie obala “genetycznego determinizmu” i niemal żaden biolog nie akceptuje genetycznego determinizmu, tak jak go definiuje “New Scientist” i twierdzi, że jest szeroko rozprzestrzeniony. Dzisiaj zajmiemy się dziedziną, o której wiem nieco więcej: specjacją.


Punkt 5 ich artykułu jest zapewnieniem, dużymi literami, że GATUNKI W RZECZYWISTOŚCI NIE ISTNIEJĄ. To jest nowina dla wielu z nas, którzy już widzą Homo sapiens jako gatunek odrębny od gatunku goryli, orangutanów i dwóch gatunków szympansów. Zaskoczy to także tych z nas, którzy natychmiast potrafią rozpoznać miejscowego ptaka jako rudzika, szpaka, gołębia, kaczkę i tak dalej.


Jak dobrze rozumieli Ernst Mayr i Theodosius Dobzhansky w latach 1930., przyroda nie jest kontinuum, w którym jedna forma przekształca się niepostrzeżenie w inną. Natura jest raczej “grudkowata”, jeśli bada się ją na jednym obszarze, a grudki odpowiadają gatunkom. (To i inne kwestie poniżej omawiam w pierwszym rozdziale i w Aneksie książki Speciation, której współautorem jest H. Allen Orr.)


Kwestią nie jest definiowanie gatunków a priori, wciskając grudki w przyrodzie w łoże Prokrustowe tej definicji, ale raczej konceptualizowanie gatunków: opisanie słowami tego, co reprezentują. W pierwszym akapicie więc autor, Colin Barras, popełnia błąd:

Przez większą część historii nie mieliśmy większych kłopotów z definiowaniem gatunków. Istniało ogólne założenie, że skończona liczba odrębnych form życia istniała niezmieniona od stworzenia, każde siedzące w wyraźnie zdefiniowanej przegródce: człowiek, końska mucha, głóg i tak dalej. W ostatnich kilku stuleciach, a szczególnie po Darwinie, teoria ewolucyjna wyłoniła się jak bardziej zadowalający sposób wyjaśnienia, jak pojawiły się gatunki. Niemniej to spowodowało, że trudniej jest definiować gatunki.

No cóż, kwestią nie jest, jak definiować gatunki, ale jak je rozpoznawać. Tak, teoria ewolucyjna od lat 1930. dostarczyła nie tylko dobrego kryterium do rozpoznawania, ale także dobrego wyjaśnienia, jak powstały: jak działa proces specjacji. Wyjaśnienie jest, wbrew temu, co mówi “New Scientist”, ściśle związane z tym, jak konceptualizujemy gatunki, bo jeśli nie wiemy, czym są te odrębne jednostki w przyrodzie, jak możemy zrozumieć, jak powstały? Tak, jest wiele nowych “definicji” gatunku, które powstały w ostatnich kilkudziesięciu latach, ale tylko jedna ostała się próbie czasu i jest uznawana przez ewolucjonistów za poprawną konceptualizację grudkowatości przyrody. Nazywa się “biologicznym pojęciem gatunku” (BSC) i jest, z grubsza, tym:

Gatunek jest grupą populacji, której osobniki mają zdolność wymiany genów z innymi członkami grupy, kiedy współistnieją w naturze. W odróżnieniu od tego, osobniki należące do różnych gatunków, nie mogą wymieniać genów, kiedy są w naturze: są reprodukcyjnie izolowane od siebie.

Tak więc kluczem do zrozumienia, dlaczego nie mamy żadnych trudności w rozróżnianiu ptaków lub owadów na tym samym obszarze ziemi, jest to, że pozostają one genetycznie odrębne od siebie z barierami reprodukcyjnymi (odrzucanie partnerów, nie przeżywanie hybryd itd.) zachowując różnice, które nagromadziły się w każdym gatunku, kiedy przystosowywał się do środowiska. Innymi słowy, gatunek jest czymś, co ewoluuje. Oczywiście, niektóre populacje jednego gatunku mogą ewoluować inaczej niż inne i niektóre gatunki mają ograniczoną wymianę genów z innymi gatunkami: zajmuję się tymi komplikacjami w mojej książce, gdzie znajduje się dużo więcej informacji.


W następnym akapicie widzimy prawdziwy galimatias:

Jest kilka aspektów tego problemu. Jednym jest to, że jeśli akceptujemy koncepcję gatunku ewoluującego z innego gatunku, to musimy dopuścić, że gatunek przodków może stopniowo przekształcić się w jeden lub więcej gatunków. Nadal chcielibyśmy umieszczać organizmy w odrębnych kategoriach, ale robienie tego jest trudne, jeśli gatunki rozmazują się jeden w drugi w czasie. „Kiedy uznaliśmy ewolucję, podkreśliła problem z maszynerią w naszych głowach, której używamy do klasyfikacji” – mówi  Frank Zachos z Muzeum Historii Przyrody w Wiedniu w Austrii.

Zmiana w czasie z jednej linii rodowej nie jest problemem. Oczywiście linie rodowe przekształcają się w czasie, jak to zrobiła nasza linia. Jeśli wyewoluowaliśmy z, na przykład, Homo erectus, staje się rzeczą czysto arbitralną, kiedy nadać późniejszemu segmentowi tej linii nazwę Homo sapiens. Każdy rozumie, że jest to kwestia nazywania, nie zaś dokonywania kluczowych i znaczących biologicznych decyzji. Jeśli chodzi o rozdzielanie się jednego gatunku w kilka innych, co zachodzi przez (zazwyczaj) stopniowe różnicowanie się geograficznie izolowanych populacji do punktu, w którym nie mogą się ze sobą rozmnażać, jest także arbitralne, kiedy nazywasz grupy potomne „różnymi gatunkami”. Wiemy, że kiedy nie może zajść żadna wymiana genów, powstał biologiczny gatunek, ale na pośrednich etapach tego procesu wolę mówić, że populacje „stają się coraz bardziej gatunkopodobne”. Z tym, co „New Scientist” uważa za problem, wystarczająco rozprawiono się w ciągu ostatnich 80 lat.


Tutaj jest kolejny nie-problem:

Dla Jody’ego Heya z Temple University w Filadelfii ważniejszym problemem jest to, że biolodzy często mają dwa cele, kiedy definiują gatunki: jednym jest tradycyjna chęć podzielenia przyrody w łatwo rozpoznawalne pakiety; drugim jest wyjaśnienie w ewolucyjnych kategoriach, jak te pakiety zaistniały. „Ludzie mają sprzeczne motywacje wobec gatunków” – mówi.


Niektórzy badacze twierdzą, że tych dwóch celów nigdy nie można osiągnąć równocześnie. Przez dziesięciolecia biolodzy przedstawiali kilkadziesiąt sprytnych sposobów definiowania gatunków. Niektóre pozwalają łatwo klasyfikować organizmy, jakie spotykamy – na przykład, przez ich wygląd fizyczny – ale mówią nam niewiele o samym procesie ewolucyjnym (patrz “Sadistic cladistics”, strona 49). Inne definicje idą do sedna tego, jak gatunek powstał, ale mogą być trudne do używania w realnym świecie.  

Inni badacze jednak, włącznie ze mną i innymi ewolucjonistami, uważają, że te cele można osiągnąć równocześnie. Czy wspominają nas w artykule i podają nasze rozumowanie? Nic z tych rzeczy.  


Jestem przyjacielem Jody’ego i jest on wspaniałym naukowcem (i czytelnikiem WEIT), ale nie zgadzam się z nim w tej sprawie. Jeśli przeczytacie Speciation, zobaczycie, że BSC w rzeczywistości łączy te dwa cele. Najpierw konceptualizujemy gatunki jako jednostki w przyrodzie, które mają ograniczony lub żaden przepływ genów między sobą w miejscach, w których występują razem. Natychmiast powstaje drugi problem i przychodzi z wbudowanym programem badawczym: “jak powstały bariery reprodukcyjne?” To jest problem specjacji i problem, którego Darwin, wbrew tytułowi jego książki z 1859 roku, nie mógł rozwiązać, ponieważ nie miał koncepcji gatunku jako reprodukcyjnie izolowanej jednostki. W rzeczywistości te dwa cele już zostały osiągnięte równocześnie przez ewolucjonistów, którzy akceptują BSC. W jakiś sposób Colin Barras ich nie zauważył. Żadna inna koncepcja gatunku poza BSC nie może wyjaśnić ewidentnej grudkowatości przyrody, a także tego, skąd się wzięła.


Trzecią kwestią, która pojawia się często, jest to, że wymiana genów między zasadniczo odrębnymi gatunkami zachodzi częściej niż sądziliśmy. (Wiemy to, ponieważ mamy oparte o DNA sposoby wykrywania takiej wymiany – “introgresji” – czego nie mieliśmy kilkadziesiąt lat temu). Tutaj jest rzekomy problem “bonanzy hybryd”:

W zasadzie postępy w genetycznym sekwencjonowaniu mogły pomóc przez wskazanie jak genetycznie odrębne są różne grupy organizmów i jak dawno temu rozeszły się ich linie rodowe. Sekwencjonowanie jednak chyba tylko pogłębiło problem przez ujawnienie, że krzyżowanie – bardziej technicznie: introgresja – między blisko spokrewnionymi „gatunkami” jest powszechne dla całego drzewa życia. “Wydaje się regułą, a nie wyjątkiem” – mówi Michael Arnold z University of Georgia in Athens. Istotnie, dowody introgresji sięgają prosto do naszych frontowych drzwi: nasi przodkowie krzyżowali się z różnymi prastarymi homininami, które mogły, zdaniem niektórych, zaliczać się do odrębnych gatunków.  

No cóż, krzyżowanie nie jest wszechobecne (na przykład, ludzie i orangutany nie wymieniają genów z żadnymi innymi gatunkami), a nawet kiedy powstają hybrydy, są one czasami bezpłodne lub nie krzyżują się z powrotem z jednym z rodzicielskich gatunków, co jest niezbędne dla introgresji. Na przykład, hybrydowe kaczki mogą być płodne, ale introgresja jest ograniczona, ponieważ wyglądają dziwacznie i nie są uważane za dających się akceptować partnerów. Tak, introgresja jest częstsza niż sądziliśmy, ale często zachodziła w odległej przeszłości lub, jeśli zdarzała się stosunkowo niedawno, jest ograniczona. Tak, wymienialiśmy geny z neandertalczykami i denisowianami i wydaje się, że nie było to bardzo rzadkie, więc uważam te grupy raczej za podgatunki H. sapiens niż za odrębne gatunki.  Kiedy jest taka wymiana genów, problem staje się kwestią osądu. W tym wypadku jednak problem nie przetrwał: obecnie wszyscy H. sapiens należą do tego samego gatunku i nie powstaje problem obecnie istniejących innych gatunków homininów.  


W rzeczywistości, gdyby wymiana genów była wszechobecna, nie moglibyśmy tworzyć drzew rodowych roślin i zwierząt z taką łatwością: wymiana genów zamazałaby gałązki. Ale tego nie zrobiła.


W dalszej części artykułu:

Innym problemem jest to, że patrzenie na geny zamiast na dające się obserwować cechy, ułatwia znalezienie nowych gatunków, prowadząc do tego, co niektórzy badacze nazwali taksonomiczną anarchią. Na przykład, biolog może twierdzić, że poprzednio uznany gatunek należy rozbić na dwa lub więcej “nowych” gatunków, jak to zdarzyło się, kiedy genetyczna analiza słonia afrykańskiego doprowadziła do jego podziału na gatunek zamieszkujący sawanny i gatunek zamieszkujący lasy.

To także nie jest żaden problem. Jeśli upierasz się przy nazywaniu geograficznie izolowanych populacji, takich jak żyrafy, „różnymi gatunkami”, jeśli mają pewną ilość genetycznego lub morfologicznego zróżnicowania, to także jest osądem, bo nigdy nie można być pewnym, jaki stopień genetycznych różnic (zazwyczaj osądzany na podstawie różnic DNA) odpowiadałby reprodukcyjnej izolacji. Jeśli nie dbasz o reprodukcyjną izolację, to nie masz żadnego progowego stopnia różnic genetycznych, który jest biologicznie znaczący.  


Jednym pewnym kryterium odgraniczania gatunków jest następujące: “czy występuje dość intensywne krzyżowanie, kiedy te formy współwystępują w naturze?” Jeśli tak, to są one członkami tego samego gatunku. Jeśli nie, to są członkami różnych gatunków. (Innym sposobem odgraniczania różnych gatunków jest krzyżowanie ich w niewoli. Jeśli hybrydy są bezpłodne lub niezdolne do życia, są to odrębne gatunki, bo hybrydy będą także bezpłodne i niezdolne do życia w naturze. Jeśli jednak dwie formy tworzą hybrydy w zoo i dają płodne potomstwo, jak to czasami robią lwy i tygrysy, nie jest to dowód, że są tym samym gatunkiem. W rzeczywistości, lwy i tygrysy współwystępowały na Bliskim Wschodzie w historycznych czasach i nie ma żadnych zapisów o hybrydach. Hybrydyzacja jest artefaktem niewoli i przełamuje bariery reprodukcyjne, które trzymały te koty izolowane w naturze. Lwy i tygrysy są różnymi gatunkami, ponieważ nie wymieniają genów tam, gdzie współwystępują    w naturze.)


Nie daje się w ten sposób przetestować żyraf, które żyją w różnych częściach Afryki, ponieważ nie współwystępują, więc nazywanie ich czterema różnymi gatunkami na podstawie zróżnicowania DNA jest działaniem czysto subiektywnym (patrz mój post o żyrafach tutaj).


Istnieje jeden sposób, kiedy patrzenie na geny może pomóc nam w znalezieniu nowych gatunków, które nie są „subiektywnie określone”. Jest tak, kiedy znajdujesz coś, co wydaje się być jednym gatunkiem na danym obszarze, ale analiza genetyczna pokazuje, że w rzeczywistości są to dwie formy i każda jest „zafiksowana” z różnym zestawem genów i wzorem chromosomów. To jest dowód prima facie braku krzyżowania i mamy to, co biolodzy nazywają siostrzanymi gatunkami. Dwa gatunki, z którymi pracowałem, Drosophila pseudoobscura i D. persimilis, na przykład, początkowo były uważane za jeden gatunek (nie daje się ich rozróżnić, kiedy patrzysz na nie), ale badania pokazały, że każda była “zafiksowana” z różnym zestawem uszeregowania chromosomów i nie znajduje się obu uszeregowań w żadnym osobniku, więc nie ma hybryd.


Ostatni kawałek:

Aby pomóc dodać więcej rygoru do definiowania nowych gatunków, kilka miesięcy temu Zachos i inni biolodzy zaproponowali założenie pierwszej jednej autorytatywnej listy gatunków na świecie. Sam “gatunek” pozostanie niejasnym pojęciem, ale przynajmniej wszyscy będą mogli zgodzić się, gdzie przeciągnąć granice.

Nie, nie wszyscy zgodzą się na to, gdzie przeciągnąć granice. Żyrafa jest tylko jednym z wielu, wielu przypadków, w których biolodzy będą spierać się o to, która populacja jest odrębnym gatunkiem.


Streszczając, “New Scientist” myli się: gatunki istnieją, niezależnie od pewnej introgresji i rozumiemy nie tylko, co reprezentują – to jest, że przyroda jest grudkowata a nie ciągła – ale także skąd wzięły się te grudki.

 

The intellectualvacuity of “New Scientist’s” evolution issue: 2. The supposed nonexistence of species

Why Evolution Is True, 27 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1466 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Bliskie spotkania z baronem MünchausenemPaulina Łopatniuk     2017-07-22
Indyjscy farmerzy wysiali ziarna GMO w proteście obywatelskiego nieposłuszeństwa     2019-06-13
Coraz mniejsza część głównych plonów roślin jadalnych na świecie idzie na wyżywienie głodnych, a coraz więcej wykorzystuje się do celów niespożywczych     2022-05-28
Maniok o wysokiej zawartości żelaza i cynku może poprawić odżywianie i zdrowie w Afryce Zachodniej     2019-02-05
Pierwsze spojrzenie na mikroby współczesnych łowców zbieraczy     2014-04-23
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Badania dowodzą, że fakty nie mają znaczenia: jak propaganda wykorzystuje i normalizuje antysemityzm     2022-08-03
Nazistowscy lekarze i dzisiejsi antysemici: redefinicja etyki, żeby usprawiedliwić prześladowania Żydów     2022-07-18
Film dokumentalny “Know GMO”, nakręcany w Afryce, stawia wyzwanie panikarskiej kampanii straszenia ludzi     2015-11-07
Carl Zimmer o gatunkach i ochronie     2024-02-29
Maleńkim lisom na Wyspach Santa Barbara brakuje różnorodności genetycznej i strachu przed ludźmi     2016-05-15
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Chemicznie zakamuflowana żaba     2015-12-12
Nie jesteśmy wszyscy neandertalczykami: tak postępuje nauka     2016-02-02
Strepsiptera – najdziwaczniejsze owady?     2015-12-22
Nigeria gotowa na spełnienie oczekiwań rolników     2022-07-08
Ogniska odry w Brooklynie w 2013 r.: Badanie kosztów antyszczepionkowej pseudonauki     2018-08-14
Atak “doktorostwa Wolfson” na rodziców chłopca, który zmarł na koklusz     2018-09-20
Naiwna promocja “integrowania” znachorstwa do medycyny     2018-01-29
Triumf Mao: Światowa Organizacja Zdrowia oficjalnie akceptuje szarlatanerię tradycyjnej chińskiej medycyny     2019-06-04
Rolnictwo biodynamiczne: podobne do antropozoficznej medycyny, ale dla farm     2018-04-06
Fabrizio Benedetti pyta: “Czy badania placebo wzmacniają pseudonaukę?”     2019-11-01
Naturopaci: potrafią uczynić nawet sól z Epsom potencjalnym zabójcą     2017-10-23
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Szarlatan handlujący fałszywą nadzieją     2017-05-12
Czego może nas nauczyć była zwolenniczka antyszczepionkowców, Kelley Watson-Snyder     2019-08-30
Nanocząstki: nowy, jedyny, prawdziwy powód wszystkich chorób?     2017-03-24
Finansowanie społecznościowe terapii komórkami macierzystymi o nieudowodnionej skuteczności: wykorzystywanie hojności obcych, by płacić za szarlatanerię     2018-05-18
Antyszczepionkowcy - pielęgniarka lub lekarz nie powinni opiekować się dziećmi     2018-09-10
Wybuchy epidemii odry w Europie: zapowiedź tego, co przyjdzie do USA?     2017-07-24
Szczepionka HPV działa. Koniec kropka     2019-07-13
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Śmiertelność z powodu raka nadal spada wbrew twierdzeniom szarlatanów     2020-02-11
Efekt Krugera-Dunninga, antyszczepionkowcy i arogancja ignorancji     2018-08-09
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Tydzień Świadomości Homeopatii. Pomaga przypomnieć ludziom, że jest to szarlataneria!     2018-05-02
Plastry uśmierzające ból z Luminas: gdzie słowa „kwantum” i „energia” w rzeczywistości znaczą „magia”     2018-09-07
Zabobonne pojęcia u sedna przekonań antyszczepionkowych     2017-08-21
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Jak to jest, że Stanisław Burzyński nadal żeruje na zrozpaczonych pacjentach z rakiem?     2018-05-12
Helen Lawson i czarna maść: wycinanie, wypalanie i zatruwanie w sposób „naturalny”     2018-06-09
Homeopatia, wibracje i oszustwo     2018-06-12
Kolejne przypomnienie, nie ma epidemii autyzmu     2017-03-13
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Naturopatyczna propaganda głosi normalne porady dotyczące stylu życia jako własne i dodaje szamaństwo     2018-02-14
Rzekł antyszczepionkowiec: Szczepionki powodują autyzm u psów!     2017-04-28
Dychotomiczne myślenie, niepewność i zaprzeczanie nauce     2020-01-01
Dlaczego szarlatani nie powinni nadzorować sami siebie     2019-05-08
Zły tydzień dla homeopatii jest dobrym tygodniem dla nauki     2018-03-23
Inicjatywa „Globalna Spójność”: nonsens na globalną skalę     2018-04-11
Dziennik z Mozambiku: Sybilla     2014-03-01
Dwudziestu dziewięciunaukowców publikuje artykuł w obronie merytorycznych podstaw w nauce     2023-05-01
Musi się potępić akademicki mobbing uczonego     2018-12-14
Przekonania antyoświeceniowe są „zaskakująco trwałe”     2018-05-11
Na zdrowie: izraelscy naukowcy warzą piwo na ”wskrzeszonych” drożdżach sprzed 5000 lat     2019-05-31
Ostateczna klęska teorii ewolucji     2016-02-15
Co mówi nam ruch płaskiej Ziemi     2018-05-17
Organiczne środki owadobójcze są szkodliwe dla pożytecznych owadów     2022-04-30
Wspólne pochodzenie sygnałów płodności   Cobb   2014-01-28
Uderzające podobieństwo: rewolucyjne wyniki badań nad bliźniętami   Dynesen   2018-08-27
Opera mydlana z życia łysek amerykańskich, część III   Lyon   2017-07-28
Edytowanie genów kluczem do ulepszenia podstawowych upraw w Afryce   Abugu   2021-10-01
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Ugandyjscy studenci nalegają na powszechne stosowanie biotechnologii i uchwalenie prawa o biobezpieczeństwie   Agaba   2021-11-17
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
Czy wykształceni ludzie są bardziej antysemiccy?   Albert Cheng i Ian Kingsbury   2021-04-05
Fałszywe nadzieje i niewidzialni wrogowie   Anomaly   2018-02-09
Skuteczny kontra patologiczny altruizm   Anomaly   2018-10-10
Dziwaczny rodzaj rasistowskiego patriarchatu   Arora   2020-12-31
Pierwsza spożywcza roślina GMO w Ghanie   Baffour-Awuah   2022-04-16
Wszystkie antyizraelskie wiadomości zasługują na publikację   Bard   2021-09-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
Opowieść o dwóch krzywych dzwonowych   Ben Winegard   2017-04-12
Przeddarwinowscy “darwiniści”   Berry   2020-10-16
Nie karm mózgu śmieciowym jedzeniem   Bhogal   2022-08-10
Niebezpieczne życie antropologa   Blackwell   2019-10-12
Nowe zastosowania zużytych filtrów do dializy   Blum   2018-08-07
Odwołajcie antyszczepionkową konferencję w Tel Awiwie   Blum   2019-11-15
Fałszywa pokora nie uratuje planety   Boudry   2020-01-09
Dlaczego środowiskowcy stanowią większą przeszkodę dla skutecznej polityki klimatycznej niż negacjoniści?   Boudry   2022-02-21
Ryzyko niewarte podejmowania: list otwarty do moich kolegów w świecie akademickim   Boutwell   2017-06-14
Stagnacja socjologii i jej przyczyny   Boutwell   2017-03-21
Ewolucyjne wyjaśnienie nienaukowych przekonań   Bretl   2020-01-31
Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?   Bruce Lyon   2014-02-02
Zaprzeczanie neuronauce o różnicach płci   Cahill   2019-04-05
Propaganda w wykonaniu nauczycieli akademickich   Chesler   2021-06-02
Nagonka na Izrael grasuje w stowarzyszeniach nauk ścisłych, medycyny i edukacji   Chesler   2021-06-24
Ugandyjski dziennikarz: jak informować o biotechnologii, kiedy jej krytycy rozsiewają dezinformację?   Christopher Bendana   2017-11-03
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
Zrozumienie nowoczesnych horrorów afrykańskich zakorzenionych w handlu niewolnikami przez Ocean Indyjski   Clarfield   2019-02-28
Ewolucyjne korzyści udawania ofiary   Clark   2021-03-11
Co byłoby, gdyby Wilkins i Franklin umieli ze sobą współpracować?   Cobb   2016-09-03
Ewolucja człowieka: zarośnięty brzeg   Cobb   2016-02-24
Google świętuje Antoniego van Leeuwenhoeka   Cobb   2016-10-31
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08
Z okazji urodzin Maxa Delbrücka   Cobb   2016-09-22
Wesołych Świąt od Oswalda Avery’ego – ale co byłoby, gdyby zmarł wcześniej?   Cobb   2016-12-30
Kacze dzioby, Umwelt i a priori Kanta   Cobb   2019-03-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk