Prawda

Wtorek, 23 kwietnia 2024 - 12:58

« Poprzedni Następny »


Dychotomiczne myślenie, niepewność i zaprzeczanie nauce


Orac 2020-01-01


Jeśli nauczyłem się czegoś z popularyzowania nauki i medycyny, a szczególnie z kontrowania pseudonauki i szarlatanerii medycznej, to tego, że bardzo trudno jest podważyć wiarę w pseudonaukę. Każdy, kto próbuje, na przykład, walczyć z antyszczepionkową dezinformacją szybko orientuje się, że po prostu przeciwstawianie dezinformacji poprawnej informacji nie działa, przynajmniej nie wobec zatwardziałych antyszczepionkowców. Tak samo jest przy próbach dezawuowania szarlatanerii w sprawie leczenia raka i wielu innych rodzajów medycznej pseudonauki. Z pewnością jedną z rzeczy, które przyczyniają się do tego oporu, jest bardzo ludzkie pragnienie pewności i niepokój, kiedy pojawia się niepewność. Niedawno natknąłem się na artykuł psychoterapeuty Jeremy’ego Shapiro z Case Western Reserve University, który rozważał tę kwestię. Jest to tendencja, która leży u podstaw wielkiej części zaprzeczania nauce, nie tylko pseudonauki i szarlatanerii w medycynie, ale zaprzeczania nauce o klimacie, ewolucji i wielu innych rodzajów zaprzeczania nauce, a co przypisuje on temu samemu błędowi w myśleniu: myśleniu dychotomicznemu.

Bill Maher podczas wywiadu z dr Jayem Gordonem, ciągle powracał do niepewności w medycynie jako przyczynie wątpliwości w bezpieczeństwo i skuteczność szczepień, do wątpliwości co do wniosków nauki. Wymieniał przykłady rekomendacji dietetycznych, które często zmieniają się, wycofanie ze sprzedaży Accutane i rozmaite inne przykłady, kiedy nowe odkrycia prowadziły do znacznych zmian praktyki medycznej. Zasadniczo, cała linia jego „rozumowania” była przykładem dychotomicznego myślenia, w stylu: jeśli nie wiemy wszystkiego, nie wiemy niczego, ale z dodatkowym zwrotem: jeśli nie wiemy wszystkiego o wszystkim w medycynie, to wszystko jest możliwe, niezależnie od tego, jak wiele dowodów istnieje przeciwko temu, np. związek między szczepieniami i autyzmem. Pod koniec wywiadu powiedział nawet wyraźnie, że dopóki lekarz nie powie mu dokładnie, co powoduje raka i jak go wyleczyć, to nie przestanie zadawać pytań w kwestiach medycznych. Czyli Maher nie przestawał rozwodzić się o tym, czego nie wiemy w medycynie, ignorując to, jak dużo jednak wiemy.

 

Shapiro opisuje ten sposób myślenia nieco inaczej. Po stwierdzeniu, że negacjoniści nauki cytują naukę i empiryczne dowody, ale robią to w niewłaściwy i wprowadzający w błąd sposób, pisze, że dychotomiczne myślenie, które nazywa także myśleniem czarno-białym lub „wszystko albo nic” , jest charakterystycznym czynnikiem w wielu stanach psychicznych, włącznie z depresją, lękiem, agresją i  osobowością chwiejną emocjonalnie typu granicznego. Ten typ myślenia dotyczy patrzenia na spektrum możliwości i dzielenia go na dwie możliwości, eliminując wszystkie odcienie szarości. Wszystko jest albo czarne, albo białe.  


Wtedy:

Spektrum jest czasami dzielone w bardzo asymetryczny sposób, z jedną częścią dużo większą od drugiej. Na przykład, perfekcjoniści określają swoje prace jako albo doskonałe, albo niezadowalające; łączą razem bardzo dobre i dobre rezultaty z marnymi w jednej kategorii „niezadowalających”. Przy osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego partnerów postrzega się albo jako całkowicie dobrych, albo jako całkowicie złych, więc jedno raniące zachowanie wyrzuca partnera z kategorii „dobry” do kategorii „zły”. To jest jak system ocen, w którym 100-procentowo poprawna odpowiedz daje najwyższy stopień, a wszystko inne ocenia się jako niedostateczne.  


W moich obserwacjach widziałem negacjonistów nauki myślących dychotomicznie o twierdzeniach o prawdzie. Oceniając dowody na rzecz hipotezy lub teorii, dzielą spektrum możliwości na dwie nierówne części: doskonałą pewność i nieprzekonującą kontrowersję. Każdy strzępek danych, który nie popiera teorii, zostaje błędnie zrozumiany jako coś, co znaczy, że cała teoria jest fundamentalnie wątpliwa, niezależnie od ilości popierających ją dowodów. 


W podobny sposób negacjoniści postrzegają spektrum naukowego konsensusu jako podzielone na dwie nierówne części: doskonały konsensus i w ogóle brak konsensusu. Każde odchylenie od 100-procentowej zgody jest określane jako brak zgody, co jest błędnie interpretowane jako wskazówka istnienia fundamentalnej kontrowersji w danej dziedzinie.

Wydaje się, że właśnie w ten sposób myślą antyszczepionkowcy. Ci, którzy śledzą antyszczepionkową dezinformację, będą w stanie rozpoznać ten wzór w ich argumentach. Jeśli szczepionka nie jest w 100% bezpieczna, jest to niebezpieczne, naładowane toksynami badziewie. Jeśli szczepionka nie jest w 100% skuteczna w zapobieganiu chorobie, jest całkowicie bezużyteczna. Każda wada szczepionki jest dla nich dowodem, że mają rację, i dlatego nieustannie mówią o epidemiach, w których chorują zaszczepione dzieci jako o „dowodzie”, że szczepienia są bezużyteczne, często triumfując, że choruje więcej zaszczepionych dzieci niż niezaszczepionych. Oczywiście, kiedy to robią, całkowicie ignorują niewygodny fakt, że jest dużo więcej zaszczepionych dzieci niż niezaszczepionych, co znaczy, że kiedy patrzysz na odsetek niezaszczepionych dzieci, które zachorowały w porównaniu do odsetka zaszczepionych dzieci, które zachorowały, zawsze zobaczysz, że niezaszczepione dzieci mają znacznie większe prawdopodobieństwo zachorowania niż zaszczepione. Jest to manewr, który przekonuje, ponieważ wielu ludzi nie jest zbyt dobra w matematyce i nie myśli w ułamkach, procentach i prawdopodobieństwie zachorowania bez tego, by ktoś przeprowadził ich przez obliczenia.


Dychotomiczne myślenie ma także konsekwencje dla oceny istniejących dowodów naukowych:  

Niezbite dowody istnieją w matematyce i w logice, ale nie w nauce. Badania budują wiedzę w postępujących przyrostach. W miarę gromadzenia się empirycznych dowodów, jest coraz więcej poprawnych przybliżeń do prawdy, ale nie ma końcowego punktu tego procesu. Negacjoniści wykorzystują rozróżnienie między niezbitym dowodem a przekonującym dowodem przez klasyfikowanie empirycznie dobrze podbudowanych idei jako „niedowiedzione”. Jest to technicznie poprawne, ale oparte na przekonujących dowodach idee są najlepszymi przewodnikami działań, jakie mamy.


Widziałem, jak negacjoniści używają trójstopniowej strategii, by wprowadzić w błąd ludzi niezbyt znających się na nauce. Najpierw przytaczają obszary niepewności lub kontrowersji, niezależnie od tego, jak drobnych, w całym zestawie badań, które komplikują ich przekonania. Po drugie, twierdzą, że ogólny status naukowy tego zestawu badań jest niepewny i kontrowersyjny. Wreszcie, negacjoniści zalecają dalsze działanie tak, jakby tych badań w ogóle nie było.

To jest jeden z powodów, dla którego niemal zawsze unikam używania słów ”niezbity dowód”, kiedy mówimy o nauce, także kiedy mówię o homeopatii, która jest tak bliska dowodu, że absolutnie nie może działać, jak to jest możliwe w nauce. Mówię o przekonujących dowodach, nie o niezbitych dowodach. Zastosujmy to do antyszczepionkowców. Znowu, jak w przykładzie powyżej, gdzie wskazałem, że jeśli szczepionka nie jest w 100% skuteczna i bezpieczna, to dla nich jest nieskuteczna i niebezpieczna, jeśli istnieje jakakolwiek kontrowersja w nauce wokół szczepionki, nieważne jak drobna, to „nauka nie jest ustalona”. „Kontrowersja” nie musi nawet być uzasadniona. Weźmy, na przykład, to, czy szczepienia powodują autyzm. Wszystkie duże, dobrze zaprojektowane, dobrze przeprowadzone badania epidemiologiczne nie znalazły ani cienia możliwości korelacji między szczepieniami i autyzmem. Istnieją jednak badania, które taką korelację znalazły. Problem polega na tym, że wszystkie są badaniami antyszczepionkowców takich jak Andrew Wakefield, Mark i David Geier, i inni i wszystko to są okropne badania z olbrzymimi wadami metodologicznymi. Jak pisze Shapiro, antyszczepionkowcy przypisują równą (lub wręcz większą) wagę badaniom antyszczepionkowców, którzy znajdują związek między szczepieniami i autyzmem, niż badaniom prawdziwych naukowców, które stwierdzają, że szczepienia nie powodują autyzmu, i wyciągają wniosek, że nadal istnieje naukowy spór co do tego, czy szczepienia powodują autyzm. Nie istnieje. 


Podobny wzór jest wśród szarlatanów ”leczących” raka. Ponieważ moją specjalizacją jest chirurgiczna terapia raka piersi, rozumiem, że diagnoza raka może być niewiarygodnie przerażająca, nawet jeśli chodzi o raka piersi, którego na ogół można leczyć z wysokim prawdopodobieństwem długoterminowego przeżycia lub „wyleczenia”. Większość pacjentów, także ci, którzy wierzą w szarlatanerię, akceptuje, że operacja chirurgiczna „działa”, ponieważ jest całkiem zgodne z intuicją, że usuniecie raka wyleczy, ale dużo więcej pacjentów ma problemy z chemio- i radioterapią. Dlatego jest tak wiele kobiet, które składają świadectwa na rzecz alternatywnej medycyny, która wyleczyła ich raka, a kiedy badasz bliżej ich historie, okazuje się, że zaakceptowały operację, ale odmówiły chemioterapii lub naświetlań i w zasadzie miały szczęście, że w ich wypadku wystarczyła operacja. W każdym razie, powszechny jest ten sam rodzaj argumentów. Jeśli nie ma 100% wyleczeń, to konwencjonalna terapia na raka jest bezużyteczna i jest niebezpieczną mieszanką „cięcia, palenia i trucia”. Tymczasem szarlatani od raka obiecują 100% wyleczeń lub 90% dla tych rodzajów raka, których konwencjonalna medycyna nie może wyleczyć. Poza tym, każde badanie pokazujące, że jakaś terapia jest bardziej toksyczna lub mniej skuteczna niż przedtem sądzono, okrzyczane jest jako dowód, że chemioterapia nie działa. (Działa.)


Shapiro wskazuje na to samo zjawisko w innej dziedzinie nauki:

Ten sam rodzaj myślenia można zobaczyć wśród kreacjonistów. Wydają się oni błędnie interpretować każde ograniczenie lub zmiany w teorii ewolucji jako dowód, że całość została fundamentalnie podważona. Na przykład, biolog James Shapiro (nie krewny) odkrył komórkowy mechanizm zmiany genetycznej, o którym nie wiedział Darwin. Shapiro uważa, że jego badanie dodaje do teorii ewolucji, nie zaś ją podważa. Niemniej jego odkrycie i odkrycia innych, załamane przez soczewkę dychotomicznego myślenia, dają w wyniku artykuły z tytułami takimi jak: Naukowcy potwierdzają: darwinizm jest rozbity Paula Nelsona i Davida Klinghoffera z Discovery Institute, który propaguje teorię „inteligentnego projektu”. Shapiro twierdzi, że jego badanie nie dostarcza żadnego poparcia inteligentnemu projektowi, ale orędownicy tej pseudonauki wielokrotnie cytowali jego pracę, twierdząc, że robi to.

Tak właśnie działa tego rodzaju myślenie. Podstawowe zasady teorii ewolucji są poparte olbrzymią masą wzajemnie wzmacniających się dowodów z szeregu różnych dyscyplin, nabudowaną przez wiele dziesięcioleci. Kontrowersje w ewolucji, jakie by nie były, mieszczą się na samych krańcach nauki, a krańce zawsze są mniej pewne niż podstawy. (Inaczej nie byłyby krańcami.) Niemniej kreacjoniści używają tych naukowych sporów, by poddać w wątpliwość same podstawy ewolucji.


Jak konkluduje Shapiro:

Istnieje olbrzymia przepaść między doskonałą wiedzą a totalną ignorancją i przez większość naszego życia żyjemy w tej przepaści. Podejmowanie decyzji w rzeczywistym świecie nigdy nie może opierać się na doskonałej informacji, ale reagowanie na nieuniknione niepewności przez ignorowanie najlepszych dostępnych dowodów nie jest żadnym zastępstwem dla niedoskonałego podejścia do wiedzy, które nazywa się nauką.

Istotnie.


Moim jedynym zastrzeżeniem do Shapiro jest to, że nie jestem pewien, iż patologiczny (lub niemal patologiczny) poziom dychotomicznego myślenia jest niezbędny do zaprzeczania nauce; wystarczy zwykły poziom może w połączeniu z ponadprzeciętną potrzebą pewności. Kiedy mówię o tym aspekcie zaprzeczania nauce, lubię cytować piosenkę Davida Bowie, Law (Earthlings on Fire): “Nie chcę wiedzy. Chcę pewności!” To właściwie podsumowuje całą sprawę. Wydaje mi się, że jest to cecha uniwersalna dla ludzkości: nienasycone pragnienie pewności. Jest to wielka siła, która wpycha ludzi w ramiona irracjonalnych religii, które głoszą jawnie irracjonalne poglądy, ale wyraża się nie tylko poprzez religijność. Jak wie każdy, kto akceptuje naukę jako podstawę medycznych terapii, w medycynie spotykamy również tę cechę psychologiczną. Nie powinno to być zaskoczeniem dla ludzi oddanych medycynie opartej na nauce, ponieważ istnieje głęboki konflikt między naszym ludzkim pragnieniem pewności a niepewnością, która jest zawsze nieodłączna od tak dużej części naszej wiedzy medycznej. Powodem jest to, że wnioski nauki zawsze są prowizoryczne, a w medycynie opartej na nauce chyba jeszcze bardziej niż w innych dziedzinach nauki. Dlaczego? Ponieważ medycyna jest stosowaniem niedoskonałej nauki do leczenia chorób. Czasami to stosowanie daje wyraźne wyleczenia. Chyba jednak częściej wyniki są mieszane i mniej zadowalające (np. leczenie chronicznych chorób). Wracając do cytatu z Davida Bowie: dowód jest wiedzą, nie zaś pewnością, by powtórzyć rozumowanie Shapiro o „niezbitym dowodzie”. Weźmy to pragnienie pewności i zmieszajmy z dychotomicznym myśleniem, a każdy wniosek medycyny, który nie jest w 100% pewny, staje się bardzo niepewny.

 

Jak mówiłem, jedną z rzeczy najtrudniejszych do zaakceptowania w opartej na nauce medycynie dla przeciętnego człowieka, który nie ma medycznego lub naukowego wykształcenia jest to, że wnioski nauki zawsze są poddawane zmianom w oparciu o nowe dowody, czasami tak bardzo, że nawet ci z nas, którzy w tym siedzą, mogą odczuwać nieco zakłopotania wobec tempa, w jakim zmienia się wiedza, o której sądziliśmy, że jest ustalona. Często cytowanym przykładem jest to, jak leczono chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy (PUD) 35 lat temu w porównaniu do tego, jak się ją leczy dzisiaj. Między 1984 a 1994 rokiem nastąpiła rewolucja spowodowana odkryciem, że H. pylori powoduje większość wrzodów żołądka i dwunastnicy. Podczas gdy w 1985 roku leczyliśmy PUD blokerami H2 i innymi lekami, które hamowały wydzielanie kwasów żołądkowych, obecnie antybiotyki stanowią główną terapię i leczą ze znacznie większym powodzeniem niż jakiekolwiek inne leczenie poza operacją, ale bez komplikacji pooperacyjnych. Jestem pewien, że każdy lekarz mógłby podać wiele innych przykładów. W mojej dziedzinie – chirurgii raka piersi – od czasu do czasu patrzę wstecz, jak leczyliśmy raka piersi niemal 30 lat temu, kiedy zaczynałem pracę chirurga, i porównuję do tego, jak leczymy obecnie i nie mogę nadziwić się zmianom, z których wielu musiałem nauczyć się po zakończeniu okresu specjalizacji. Jeśli takie zmiany mogą być niepokojące nawet dla lekarzy poświęconych medycynie opartej na nauce, wyobraźcie sobie, o ile bardziej są niepokojące dla laików, szczególnie kiedy słyszą w wiadomościach o jednym badaniu, które dało jeden wynik, a wkrótce potem o innym badaniu, które dało zupełnie inny wynik. To zdecydowanie nie jest pewność!  

 

Problem polega na tym, że szarlatani oferują to, czego ludzie pragną: pewność. Oferują ją także w sposób, który doprasza się o dychotomiczne myślenie: moja szarlataneria jest dobra i skuteczna; konwencjonalna medycyna jest bezużyteczna i toksyczna (i przynosi zyski dla koncernów farmaceutycznych). Niestety, jak omawiałem wcześniej, naukowcy często padają ofiarą tego, co nazwałem założeniem „prawda wygrywa”. To założenie mówi, że kiedy prawda zostaje poprawnie przedstawiona, będzie uniwersalnie uznana. Ci z nas, którzy zajmują się walką z pseudonauką, wiedzą oczywiście, że prawda nie zawsze zwycięża. Właściwie jest wręcz odwrotnie, nie jestem nawet pewien, czy „prawda” wygrywa w większości wypadków. Ponadto większość rekomendacji medycyny opartej na nauce nie jest „prawdą” per se; są one po prostu najlepszymi rekomendacjami, jakie obecnie mogą podać lekarze na podstawie obecnych dowodów naukowych. Te rekomendacje zmieniały się. Zmieniają się obecnie. I będą zmieniać się w przyszłości. Jest nieskończenie wiele przykładów: zalecanie mammografii, leczenie hipercholesterolemii, wspomagająca chemioterapia przy raku piersi i innych rodzajach raka. Niestety, istnieje całkiem sporo lekarzy, którzy się czują równie źle ze zmianą, jak laicy, i nadal używają przestarzałych terapii i technik.  

 

Zatem wyzwanie jakie stoi przed lekarzem i popularyzatorem nauki, jest podwójne. Po pierwsze, musimy zaakceptować niepewność i zmienić siebie. Jeśli tego nie potrafimy, nie mamy sposobu na przekonanie innych. Po drugie, musimy starannie przyznawać i wyjaśniać niepewność w odkryciach nauki, notując, gdzie jest niewiele lub nie ma żadnej niepewności, a gdzie jest jej więcej. Oczywiście, kiedy mamy do czynienia z dorosłymi ludźmi, często jest zbyt późno. Nawyki są silniejsze. Tym, co musimy robić, jest uczenie naszych dzieci nie tylko krytycznego myślenia, ale także tego, że w nauce nie ma niczego takiego jak niezbity dowód i że medyczne i naukowe wnioski są poparte przez przekonujące dowody i są przedmiotem zmiany i rewizji w obliczu nowych dowodów. Wtedy będzie mniejsze pole do działania dla szarlatanów, kiedy będą próbowali przekonać ludzi, że nauka jest zawodna, a ich terapie dają pewność.  


Dichotomous thinking, uncertainty, and science denial

Respectful Insolence, 18 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Orac

Lekarz onkolog i naukowiec, autor blogu Respectful Insolence, (w życiu codziennym David Gorski). Autor stanowczo podkreśla, że cokolwiek czytamy na jego blogu, to opinie Orca i tylko Oraca dodając, że nie reprezentuje niczyich interesów i krytykuje różne poglądy całkowicie niezależnie od sympatii politycznych ich autorów.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1474 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bąkojady czyszczą nosorożce   Coyne   2023-01-18
Mózg używa geometrii hiperbolicznej   Novella   2023-01-16
O wspaniały nowy świecie   Tonhasca Júnior   2023-01-12
Ciepło zabija. Zimno zabija wielu więcej   Jacoby   2023-01-09
Po co badać przestrzeń kosmiczną?   Jacoby   2023-01-04
Rdzenni Amerykanie żądają doczesnych resztek pumy z Griffith Park   Coyne   2023-01-03
Świetny artykuł o epigenetyce   Coyne   2022-12-30
Śmiało podążaj tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden owad   Tonhasca Júnior   2022-12-28
Rzecz o splątaniu nauki i wiary   Koraszewski   2022-12-26
Pradawny ekosystem zrekonstruowany przy użyciu skamieniałego DNA   Coyne   2022-12-19
Rozważania heretyckiego mediewisty o historii, wartościach i zdumiewającej głupocie   Landes   2022-12-16
Ewolucyjne ślepe zaułki i lepkie urządzenia: botanik Darwin   Tonhasca Júnior   2022-12-14
Ewolucja nie idzie prostą drogą   Novella   2022-12-08
Geny i języki   Novella   2022-11-26
Uporczywa obecność religijnego mitu   Winegard   2022-11-24
Znaleziono skrytkę posągów z brązu   Novella   2022-11-23
W oparach zrównoważonej ignorancji   Koraszewski   2022-11-21
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
List otwarty do wszystkich oszołomów   Novella   2022-11-03
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Czy mizoandria może być zakaźna?   Tonhasca Júnior   2022-10-24
Niezwykła fizjologia hibernujących niedźwiedzi   Coyne   2022-10-22
Cuchnąca pułapka i przytulna kryjówka   Tonhasca Júnior   2022-10-21
Obraz Izraela na amerykańskich uniwersytetach   Mansour   2022-10-19
Kenia aprobuje GMO po 10 latach zakazu   Maina   2022-10-18
Pangenom jedwabnika morwowego   Novella   2022-10-14
Czy Samolubny gen zaszkodził publicznemu rozumieniu biologii?   Coyne   2022-10-13
Nieokrzesani goście   Tonhasca Júnior   2022-10-11
Niezrozumienie równości   Winegard   2022-10-07
Zyski klimatyczne to „niewygodna prawda” — nie wszystkie wiadomości o środowisku są złymi wieściami   Lomborg   2022-10-06
Gorzko-słodki, uzależniający lek   Tonhasca Júnior   2022-09-30
Przeciwko autentyczności   Winegard   2022-09-27
Biomedyczne znaczenie płci (i jej binarnej natury)   Coyne   2022-09-22
Mózgi neandertalczyków   Novella   2022-09-20
Oszuści i oszukani w grze w zapylanie   Tonhasca Júnior   2022-09-15
Po raz kolejny “Scientific American” wypacza biologię, a teraz także historię, by podeprzeć swoją ideologię   Coyne   2022-09-14
Upadek czasopisma “Nature”   Winegard   2022-09-08
Instynkt macierzyński i “New York Times”   Coyne   2022-09-07
Ćmy ze złym public relations   Tonhasca Júnior   2022-09-05
Studenci Uniwersytetu Ghany debatują nad wykorzystaniem upraw GMO w ich kraju   Gakpo   2022-09-02
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
Dysonansy poznawcze: czekolada a muszki, wino a osy   Júnior   2022-08-29
Patrick Matthew: prawdziwy autor idei doboru naturalnego?   Coyne   2022-08-26
Odporny na choroby, genetycznie modyfikowany maniok zapowiada przełom w Kenii   Maina   2022-08-25
Niekochane, ale czasem pożyteczne   Tonhasca Júnior   2022-08-23
Trwałość laktazy w populacjach pijących mleko: ponowna ocena klasycznej historii z ewolucji człowieka   Coyne   2022-08-19
Pierwszy znany drapieżnik: nowo opisana skamieniałość   Coyne   2022-08-16
Nie karm mózgu śmieciowym jedzeniem   Bhogal   2022-08-10
Kot Mehitabel pisze w “Science”   Coyne   2022-08-09
Nauka o wolności: rozmowa z Anną Kryłow   i Anna Kryłow   2022-08-06
Pierwsze dowody kopalne na opiekę nad lęgiem i niezwykły przypadek asymetrii kierunkowej   Coyne   2022-08-05
Badania dowodzą, że fakty nie mają znaczenia: jak propaganda wykorzystuje i normalizuje antysemityzm     2022-08-03
Horyzontalny transfer genów u owadów: jest rozpowszechniony, ale co to znaczy?   Coyne   2022-08-02
Dokonane w Afryce badanie genomu fasolnika egipskiego oznacza krok naprzód w dywersyfikacji światowego zaopatrzenia w żywność   Karavolias   2022-08-01
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Raz jeszcze: czy rasy są tylko społecznym konstruktem bez naukowego lub biologicznego znaczenia?   Coyne   2022-07-28
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
Nazistowscy lekarze i dzisiejsi antysemici: redefinicja etyki, żeby usprawiedliwić prześladowania Żydów     2022-07-18
Carl Sagan i wolność wątpienia   Jacoby   2022-07-18
Jak Darwin spowodował globalne ocieplenie swoją teorią doboru płciowego   Coyne   2022-07-16
Dieta mieszana misiów i innych   Júnior   2022-07-14
Londyńskie Natural History Museum popełnia błąd naturalistyczny - wielokrotnie   Coyne   2022-07-11
Nigeria gotowa na spełnienie oczekiwań rolników     2022-07-08
Szczepionki przeciwko grypie związane ze zmniejszonym ryzykiem choroby Alzheimera   Novella   2022-07-07
Nowoczesność Darwina: w O powstawaniu jest antycypacja neutralnej teorii i przerywanej równowagi   Coyne   2022-07-06
Pinker: “Wojna o ewolucję jest także wojną kulturową”   Coyne   2022-07-05
Raz jeszcze: błędny artykuł o tym, dlaczego teoria ewolucji jest przestarzała   Coyne   2022-07-04
Niech Moc będzie z pszczołą   Júnior   2022-06-28
Dramatyczny wzrost cen paliw kopalnych jest bolesny, ale daje niewielkie korzyści w walce z globalnym ociepleniem   Lomborg   2022-06-25
Efekt grupy – paskudny błąd poznawczy   Novella   2022-06-22
Nasiona z edytowanymi genomami będą miały przystępną cenę   Maina   2022-06-15
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
Kartofel z Matką Boską w jednej klapie i Karolem Marksem w drugiej   Koraszewski   2022-06-06
Jak nasze wspomnienia są powiązane   Novella   2022-06-04
Wielka Brytania dąży do zezwolenia na edytowanie genów   Novella   2022-06-02
„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
Coraz mniejsza część głównych plonów roślin jadalnych na świecie idzie na wyżywienie głodnych, a coraz więcej wykorzystuje się do celów niespożywczych     2022-05-28
Naukowiec z Ghany: “Afryka potrzebuje GMO bardziej niż reszta świata”   Gakpo   2022-05-26
GMO i edytowanie genów: jaka jest różnica?   Karavolias   2022-05-23
Toksyczny nektar, czyli ostrożnie z tureckim miodem   Júnior   2022-05-20
Kolejna nieudana i podyktowana ideologią próba wykazania, że płeć u ludzi nie jest binarna   Coyne   2022-05-18
Brian Charlesworth o błędach nowego artykułu rzekomo pokazującego, że fundamentalne założenie ewolucji neodarwinowskiej jest błędne   Coyne   2022-05-16
Trutnie i inni fruwający panowie   Junior   2022-05-13
Wygnanie z uniwersyteckiego świata – dwa lata później   Winegard   2022-05-10
Życie kwitnące po śmierci   Junior   2022-05-05
Organiczne środki owadobójcze są szkodliwe dla pożytecznych owadów     2022-04-30
Oxitec rozszerza próby z komarami GMO, by zredukować szerzenie się malarii   Conrow   2022-04-28
Słowa w wosku zapisane   Tonhasca Junior   2022-04-26
Rodzice, szkoła, państwo: kultura niskich oczekiwań   Koraszewski   2022-04-25
Nowoczesne ulepszanie roślin uprawnych przyjmuje historyczne podejście   Karavolias   2022-04-20
Pierwsza spożywcza roślina GMO w Ghanie   Baffour-Awuah   2022-04-16
Indie zwalniają edytowanie genów z wymaganej dla GMO oceny bezpieczeństwa   Paranjape   2022-04-11
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Rolnicy nie mogą uprawiać tego, na co ich nie stać   Ongu   2022-04-07
Rośliny zmodyfikowane: odkłamać opinię o GMO   Conrow   2022-04-07
Odmowa szczelinowania jest szaleństwem   Ridley   2022-04-02
Jak wirusy chorób układu oddechowego ewoluują, by stać się łagodniejsze   Ridley   2022-03-22
Czy globalne ocieplenie może być dla nas dobre?   Ridley   2022-03-03
Południowa Afryka powinna przemyśleć regulacje dotyczące genetycznie modyfikowanych roślin   i Priyen Pillay   2022-03-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk