Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 12:21

« Poprzedni Następny »


Taliban i antysemityzm ukryty w międzynarodowych stosunkach


Seth J. Frantzman 2021-09-18

Rada Bezpieczeństwa ONZ spotykała się w sprawie sytuacji w Afganistanie w siedzibie Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.(zdjęcie: wikipedia) 

Rada Bezpieczeństwa ONZ spotykała się w sprawie sytuacji w Afganistanie w siedzibie Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

(zdjęcie: wikipedia)

 



Doniesienia z minionego tygodnia wskazują, że talibowie są gotowi otworzyć nową kartę w stosunkach ze światem. Chcą pracować razem z USA, które przez dwadzieścia lat prowadziły przeciwko nim wojnę w  Afganistanie, i są skłonni nawiązać stosunki z Indiami i z każdym innym krajem. Jest jednak jeden kraj, z którym nawet nie będą rozważali nawiązania stosunków: Izrael.  

 

Mamy to zaakceptować ze wzruszeniem ramion. Dlaczego Izrael miałby w ogóle chcieć stosunków z Talibanem? Nie jest to jednak właściwy sposób analizowania tych doniesień. Dlaczego państwo o żydowskiej większości jest jedynym, z którym pewne rządy, wśród nich Taliban, Pakistan i Malezja, odmawiają nawiązania stosunków? To jest więcej niż ukryty antysemityzm wszystkich tych krajów, które odmawiają utrzymywania stosunków z Izraelem i tylko z Izraelem.


Większość krajów, które dzisiaj odmawiają utrzymywania stosunków z Izraelem to państwa z muzułmańską większością. Ich nienawiść do Izraela wypływa z toksycznej mieszanki nienawiści religijnej i antysemityzmu w połączeniu z wiarą, że przez spychanie na bok Izraela popierają swoich „braci” Palestyńczyków.   

 

Ta ideologiczna logika mogła by być uważana za nie-antysemicką, gdyby była stosowana gdziekolwiek indziej, ale nie jest. Te same kraje i grupy takie jak Taliban nie mają żadnych problemów z utrzymywaniem stosunków z licznymi innymi krajami oskarżonymi o złe traktowanie muzułmańskich mniejszości. To wcale nie chodzi o ich współwyznawców: tu chodzi o Izrael i o Żydów. Bardziej tolerancyjne kraje muzułmańskie znormalizowały stosunki z Izraelem, pozostawiając większość reakcyjnych i nietolerancyjnych państw, które odrzucają takie stosunki.

 

Ten antysemityzm kryjący się w wypowiedzi Talibanu o nawiązaniu stosunków z wszystkimi krajami poza Izraelem, jest częścią kodeksu i doktryny międzynarodowych stosunków, która trwa od 1948 roku i jest powszechnie akceptowana – nie tylko wśród państw islamskich, ale także ogólnie na międzynarodowych forach. Wykluczenie Izraela i próba zepchnięcia go na boczny tor, czy to w ONZ, czy na innych forach takich jak Durban, ilustruje globalny antysemityzm, w którym nienawiść do Żydów została zastąpiona międzynarodową nienawiścią do Izraela.

 

Ta tendencja, która nieco zmniejszyła się w ostatnich latach, jest wyjątkiem we wszystkich innych rodzajach stosunków międzynarodowych. W każdym innym wypadku, jak dyskusje o tym, czy USA i Iran powinny prowadzić rozmowy, słyszymy twierdzenie, że kontakty są dobre w stosunkach międzynarodowych. Ludzie powtarzają, że dyplomacja jest lepsza od wojny.

 

W większości innych państw kwestia stosunków międzynarodowych nie jest kontrowersyjna. Jak dobre są te stosunki jest zupełnie inną sprawą. Jednak, nawet kraje, które prowadziły ze sobą liczne wojny, takie jak Indie i Pakistan, lub kraje, które są skłócone, jak Turcja i Grecja, zazwyczaj utrzymują stosunki dyplomatyczne. Istnieją wyjątki, kiedy kraje, których utworzenie nie zostało uznane przez jeden blok krajów, takie jak Kosowo, są odrzucane przez niektóre państwa.  

 

W większości wypadków jednak jest to wyjątek, a nie reguła. Wyjątek Izraela jest jednak inny. Odmowa nawiązania stosunków z żydowskim państwem opiera się na religijnych uprzedzeniach. W czasach sowieckich był także pretekst zimnej wojny, ale dzisiejsze wymówki krajów takich jak Malezja, żeby nie mieć stosunków z Izraelem, motywowane są wyłącznie antysemityzmem. Malezja i Izrael nigdy nie walczyły ze sobą w wojnie i są położone daleko od siebie. Oba kraje prawdopodobnie mogłyby doskonale współpracować w dziedzinie gospodarczej i w wielu innych sprawach.

 

Malezja ma jednak długą historię wściekłego antysemityzmu, który ucieleśnia jej były przywódca, Mahathir Mohammed. Broni on negacji Holocaustu i w przeszłości był często zapraszany na zachodnie uniwersytety, takie jak Columbia, które mają historię zapraszania przywódców antysemickiej, globalnej nienawiści. Mahathir nazywał Żydów “haczykowatymi nosami” i powtarzał wszystkie możliwie antysemickie opinie.  


Powiedzieć o nim anbtysemita to mało. Były premier Malezji Mahathir Mohammad (Zdjęcie: Wikipedia)  

Powiedzieć o nim anbtysemita to mało. Były premier Malezji Mahathir Mohammad (Zdjęcie: Wikipedia) 

 



To nie są międzynarodowe stosunki, w których Malezja po prostu popiera Palestyńczyków. To jest antysemityzm jako podstawa międzynarodowych stosunków. Nic dziwnego, że Malezja gościła Hamas.

  

Antysemityzm malezyjskiego przywódcy jako podstawa polityki zagranicznej nie jest niczym nowym. W 2003 roku powiedział na posiedzeniu Konferencji Organizacji Islamskich w Malezji, że Żydzi rządzą światem przez swoje marionetki. 57 obecnych tam państw nie potępiło jego przemówienia. A to dlatego, że było to powszechnie akceptowane jako normalne.

 

Ta antysemicka podstawa polityki zagranicznej – propagowana przez kraje takie jak Malezja jako oficjalna polityka zagraniczna, którą podpiera brak stosunków z Izraelem – nie jest kontrowersyjna na światowej scenie. Wręcz przeciwnie, nienawiść do Żydów i Izraela jest często jedyną rzeczą, którą kraje mogą głosić bez obawy, że spotka je za to jakaś krytyka. Nie mogą nienawidzić innych mniejszości lub otwarcie nienawidzić innych krajów w oparciu o religijną większość w kraju.  

 

Ten antysemityzm wyłaniający się z tego unikania stosunków z Izraelem jest powodem, dla którego Taliban odrzuca jakiekolwiek stosunki z Jerozolimą. Nie jest tak dlatego, że mają islamską politykę zagraniczną, w której chcą postawić muzułmanów na pierwszym miejscu i odrzucić stosunki z krajami uciskającymi muzułmanów – nie ma z tym nic wspólnego. Jest tak, ponieważ międzynarodowa społeczność, szczególnie państwa, które mają bliski związki z Talibanem, takie jak Katar i Pakistan, także odrzucają stosunki z Izraelem – i uważają to za normalne.

 

Mapa krajów, które nadal nie mają stosunków z Izraelem, pokazuje grupę upadłych państw, takich jak Libia, Jemen, Somalia, ale są na niej także inne państwa, które niedawno zerwały stosunki z Izraelem rzekomo z powodu napięć z Palestyńczykami, takie jak Wenezuela i Boliwia. Te państwa nie zrywają stosunków z innymi krajami z powodu podobnych problemów. To sugeruje antysemityzm w polityce zagranicznej.

 

Jest rzadkie, by w polityce zagranicznej krajów kierowano się etniczną, rasistowską lub religijną nienawiścią. W rzeczywistości większość krajów, które mogą być na przeciwległych krańcach religijnego, ideologicznego i politycznego spektrum, często utrzymuje ze sobą stosunki. Tylko Izrael jest tu wyróżniony. A więc decyzja Talibanu w tej sprawie nie zaskakuje.

 

Jeśli ktoś sądził, że Porozumienia Abrahamowe – w których Izrael znormalizował stosunki z Bahrajnem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i kilkoma innymi krajach – był drogą do bardziej zniuansowanej dyskusji o żydowskim państwie w miejscach takich jak Pakistan, Malezja, Katar, a także wśród talibów, to droga do tego nadal jest daleka. Polityka zgodnie z którą Izrael jest jedynym krajem, z którym te kraje nie mogą mieć stosunków, nadal uważana jest za normę na arenie międzynarodowej.  

 

Wychodzi to także poza stosunki międzynarodowe. Choć kraje takie jak Kosowo mogą nie być uznawane przez inne państwa, na ogół nikt nie odmawia współzawodniczenia z  mieszkańcami Kosowa w sporcie. Jeśli jednak chodzi o Izrael, na każdej Olimpiadzie są żenujące obrazy sportowców z krajów takich jak Iran lub Algieria, którzy odmawiają mierzenia się z izraelskim przeciwnikiem.

 

Ta zakorzeniona, antysemicka polityka zagraniczna zakaża sport do tego stopnia, że zawodnicy z innych państw widzą Izraelczyków jako podludzi. To pokazuje raz jeszcze, że nie jest to jedynie kwestia polityki zagranicznej, jest to coś znacznie większego – przenika to do społeczeństwa tak, jak nie robi tego nic innego.

 

Na przykład, libańscy dziennikarze są wyrzucani z pracy za choćby przeprowadzenie wywiadu z Izraelczykiem, Nie ma żadnego innego kraju na świecie, gdzie nie wolno im przeprowadzić wywiadu ze zwykłym obywatelem. Taliban także miał kłopot, kiedy okazało się, że jeden z ich członków niechcący udzielił wywiadu izraelskiemu dziennikarzowi. Towary “Made in Israel” także uważa się w tych państwach za kontrowersyjne, jak również żydowskie symbole, takie jak Gwiazda Dawida lub hebrajski alfabet.  

 

To nie zdarza się w żadnym innym wypadku. Choć niektórzy mogą uznawać irański reżim za obrzydliwy, większość zgadza się, że nie można obwiniać samych Irańczyków za ich reżim. Nikt nie nienawidzi języka farsi tylko dlatego, że jest to język tego reżimu. Większość ludzi nie odrzuca szyickich symboli tylko dlatego, że ten reżim może ich używać.


W tym ujawnia się rzeczywistość i symbolizm nagłówków o talibach odrzucających stosunki z Izraelem. Nie chodzi o Izrael: chodzi o Żydów, judaizm, żydowskie symbole, hebrajski i wszystko inne, co ma do czynienia z Żydami. Fakt, że spychanie Izraela na boczny tor i wykluczania go na międzynarodowych forach, zgrupowaniach i w polityce zagranicznej otrzymało ciche przyzwolenie – także ze strony zachodnich krajów, w których przeprowadzono Holocaust – silnie wzmacnia ten antysemityzm w polityce zagranicznej.  

 

Nie jest przypadkiem, że wiele krajów, które odmawiają utrzymywania stosunków z Izraelem, wygnały Żydów lub uniemożliwiły im otwartego praktykowania swojej religii. Na przykład, właśnie uciekł ostatni Żyd z Kabulu. Ostatni Żydzi w Jemenie zostali zupełnie niedawno uratowani stamtąd z pomocą ZEA.   

 

Przyzwyczailiśmy się do mówienia “ostatni Żyd” z tego, czy innego kraju. Nikt nie myśli o “ostatnim muzułmaninie” lub “ostatnim chrześcijaninie”. Jest tylko jedna społeczność na świecie, w której uważa się za normalne zredukowanie ich liczby do zera w krajach, w których żyli od tysiącleci. Gdzie są żydowskie społeczności Syrii, Libanu, Iraku, Algierii, Jemenu i tych wszystkich krajów, w których kiedyś były tak liczne?

 

Zredukowanie mniejszości narodowej do zera jest ogólnie nazywane ludobójstwem. Nie nazywamy tego ludobójstwem, bo nikt nie wpychał Żydów do komór gazowych w Jemenie; uczynili po prostu życie Żydów tak nieznośnym, że pośrednio ich wypchnęli. Kiedy dzieje się to wobec rasowych i religijnych mniejszości na Zachodzie, nazywamy to przestępstwem nienawiści, lub rasizmem albo islamofobią.

 

Co za fobia kieruje wygnaniem i znikaniem Żydów we wszystkich tych krajach, które także nie utrzymują stosunków z Izraelem? Jest to antysemityzm. Żadne inne pojęcie w stosunkach międzynarodowych nie może tego wyjaśnić, ponieważ żadne takie pojęcie nie stosuje się do jakiegokolwiek innego kraju lub mniejszości religijnej w ten sam sposób. Antysemickie przemówienia byłego przywódcy Malezji mówią otwarcie o tych leżących u podstaw pojęciach, którymi kierują się władze w Pakistanie i innych krajach. Talibowie nie mają żadnego realnego powodu, by odrzucać stosunki z Izraelem poza antysemityzmem, który mówi, że takie odrzucenie jest normalne w ich środowisku.  

 

The Taliban and implicit antisemitism in int’l relations

Jerusalem Post, 8 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman



Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1462 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk