Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 02:10

« Poprzedni Następny »


Pamięć i nauki z zamachu 9/11


Liat Collins 2021-09-11

Strażacy Nowego Jorku oddają hołd ofiarom podczas uroczystości w 19. rocznicę ataków 9/11(zdjęcie: SHANNON STAPLETON / REUTERS)

Strażacy Nowego Jorku oddają hołd ofiarom podczas uroczystości w 19. rocznicę ataków 9/11

(zdjęcie: SHANNON STAPLETON / REUTERS)



Wystarcza podanie dnia i miesiąca. 11 Września lub  9/11. Wszyscy wiemy, o czym mowa. Wydaje się niewiarygodne, że minęło już 20 lat od tej daty, która wbiła się w kolektywną pamięć. Możemy mieć kłopot z przypomnieniem sobie, co robiliśmy tydzień temu o tej samej porze, ale trudno zapomnieć, gdzie byliśmy dwadzieścia lat temu, kiedy usłyszeliśmy tę wiadomość.

 

Jak wielu zauważało, Amerykanie w pewnym wieku zawsze będą pamiętać, gdzie byli, kiedy usłyszeli o postrzeleniu prezydenta Kennedy’ego, a Izraelczycy nigdy nie zapomną, co robili tego wieczoru, kiedy dowiedzieli się o zabójstwie Icchaka Rabina, ale 9/11 dotknęło wszystkich, wszędzie.  


Kiedy redaktorka magazynu “Jerusalem Post”, Erica Schachne, poprosiła personel gazety o spisanie wspomnień z tego wydarzenia, wywołało to powódź tekstów – każdy osobisty, zależnie od wieku i miejsca, ale każdy mówiący o wstrząsie.

 

Ja zajmowałam się moim nowonarodzonym synem. Miał tylko 10 dni – obiecałam sobie, że nigdy nie będę oglądać wiadomości podczas karmienia dziecka. Siedziałam w fotelu w pokoju w moim jerozolimskim mieszkaniu i patrzyłam jak horyzont Nowego Jorku – i geopolityczna mapa świata – były brutalnie rysowane od nowa.

 

Mój obecnie już nieżyjący ojciec zadzwonił do mojej matki i jej reakcja także wryła mi się w pamięć. Kiedy oglądałyśmy zdjęcia padających Bliźniaczych Wież, co wyglądało, jak gdyby przez pomyłkę do wiadomości wstawiono sekwencję z filmu-horroru, instynktownie zrozumiała coś, czego wielu ekspertów jeszcze nie pojmowało: to jest wojna.

 

“Jutro pójdę odebrać maskę gazową dla niemowlęcia” – oznajmiła.

 

Patrząc wstecz rozumiem teraz, jak znaczące było to, że jeszcze przed 9/11 Izrael wyposażał całą populację w maski gazowe. Kiedy wysyłano nas do domu z porodówek, dostawałyśmy medyczne notatki, punkty APGAR i niezbędne papiery, by pobrać zestaw do użycia w przypadku wojny biologicznej. 


Widok Statuy Wolności i One World Trade Center, kiedy Hołd Światła zapalono na Manhattanie, by upamiętnić 19. rocznicę  ataków z 11 września 2001 roku na  World Trade Center. Z 9/11 Memorial & Museum na Manhattanie w Nowym Jorku (zdjęcie: REUTERS)
Widok Statuy Wolności i One World Trade Center, kiedy Hołd Światła zapalono na Manhattanie, by upamiętnić 19. rocznicę  ataków z 11 września 2001 roku na  World Trade Center. Z 9/11 Memorial & Museum na Manhattanie w Nowym Jorku (zdjęcie: REUTERS)

Było to dziesięć lat po wojnie w Zatoce, podczas której Saddam Hussein wystrzelił pociski Scud na Izrael – kolejne wydarzenie, które dało niezatarte wspomnienia wszystkim Izraelczykom nakładającym maski w uszczelnionych pokojach. We wrześniu 2001 roku Izrael był w stanie wojny z terroryzmem. To był szczyt drugiej intifady. Gilo, dzielnica Jerozolimy niedaleko od mojego mieszkania, była pod ostrzałem moździerzowym z Betlejem i Beit Dżala – miejsc, które Izrael przekazał Palestyńczykom zgodnie z Porozumieniami z Oslo. Były terrorystyczne zasadzki. A przede wszystkim był to czas, kiedy morderczy zamachowcy wysadzali się w powietrze zabierając ze sobą tak wiele niewinnych ofiar, jak to możliwe. Te wspomnienia także są niezatarte – nieustające opowieści o osobistym otarciu się o śmierć i o straszliwych stratach. Było tak wielu zabitych, że martwi tracili swoją indywidualną tożsamość i stali się znani kolektywnie jako ofiary potworności takich jak wybuch w pizzerii Sbarro (w którym zginęło 15 ludzi) lub wybuch w dyskotece Dolphinarium z jego śmiertelnym żniwem 21 osób, w większości nastolatków.  

 

Nagłówki gazet, które czytałam na szpitalnym łóżku, donosiły o pierwszej konferencji w Durban, sponsorowanym przez ONZ zgromadzeniu, które zamieniło się w antyizraelski festiwal nienawiści. Jak na ironię, oficjalnym tytułem tej konferencji było: Światowa Konferencja przeciwko Rasizmowi, Dyskryminacji Rasowej  Ksenofobii i Pokrewnym Formom Nietolerancji. Najwyraźniej rasizm i pokrewne formy nietolerancji były akceptowalne, jak długo były skierowane przeciwko Żydom, nazywanym “syjonistami”.

 

Dwadzieścia lat później ONZ zaplanowała na ten miesiąc specjalną konferencję Durban IV, by świętować oryginalne wydarzenie sprzed 20 lat – jak gdyby jedno nie było wystarczającą farsą. Z dobrych wiadomości, kilkanaście krajów – włącznie z Kanadą, Wielką Brytanią, Austrią, Niemcami, Republiką Czeską, Australią, Holandią, Francją i USA – zadeklarowało, że nie chce brać udziału w powtórce tego odrażającego przedstawienia. 

 

Świat zestarzał się nieco przez te 20 lat i odrobinę zmądrzał. Jest to mądrość zrodzona z bólu. Kiedy Izrael ostrzegał przez wszystkie te lata przed globalnym dżihadem muzułmańskich ekstremistów, informacja nie docierała do większości zachodnich stolic. Po dwudziestu latach mamy całą listę dużych miast na świecie, które zrozumiały jakie spustoszenia mogą spowodować terroryści z nożami, bombami lub pojazdami wjeżdżającymi w tłum ludzi.

 

Początek tysiąclecia był dekadą Al-Kaidy. Potem uwaga przesunęła się na ISIS, ale ich dążenie było takie samo – jak również ich gotowość do używania męczenników za sprawę. Jedną ze zmian, jaką pokazały wydarzenia 9/11 było to, że każdy mógł zostać ofiarą. 

 

Kiedy urodził się mój syn, było kilku cudownie naiwnych życzliwych osób, które przewidywały, że kiedy dorośnie, nie będzie więcej wojen ani terroryzmu – że nie będzie musiał służyć w armii. Fakt, że w dniu jego brit – 9 września 2001 – były trzy ataki na Izrael, powinien być wskazówką, że nie wszystko na świecie jest w porządku. 

 

Kiedy obchodzimy 20. rocznicę ataków 9/11, nie można (lub co najmniej jest niemądre) ignorowanie niedawnego pospiesznego wycofania się z Afganistanu sił USA i Zachodu. Powodem obecności USA było tam przecież to, że Afganistan pod rządami talibów gościł terrorystów Al-Kaidy. W jakiś sposób mamy teraz uwierzyć, że Taliban jest umiarkowany, że jest potencjalnym sojusznikiem sił dobra. 

 

Innym niezatartym wspomnieniem jest chwila, kiedy trzymałam w ramionach mojego już kilkumiesięcznego syna, kiedy przyszła wiadomość o zamordowaniu dziennikarza Daniela Pearla. Zabiła go Al-Kaida w Pakistanie, a jednymi z jego ostatnich słów było: „Jestem Żydem”. Jego ścięcie było zapowiedzią tego, co stało się stałym sposobem działania ISIS. Zaprojektowany do wywoływania panicznego przerażenia, jest to terroryzm w najbardziej dosłownym sensie.  

 

Później znaleziono i zabito Osamę bin Ladena w Pakistanie, niezbyt stabilnym mocarstwie nuklearnym. Jest oczywiste, że Pakistan często grał na dwa fronty, goszcząc terrorystów, podczas gdy nominalnie jest sojusznikiem USA.

 

Kiedy Afganistan rozpada się pod rządami plemiennego Talibanu, muszę zastanawiać się (i bać), co się zdarzy, jeśli niekonwencjonalna broń dostanie się w ręce terrorystów, dla których kult męczeństwa jest – perwersyjnie – sposobem życia.

 

Izrael jest bezpośrednim celem, ale żaden kraj nie jest bezpieczny. Iran i inni, którzy dostarczają broń Hamasowi i Palestyńskiemu Islamskiemu Dżihadowi w Gazie oraz Hezbollahowi w Libanie, nie żywią żadnej sympatii dla Zachodu. Palestyńczycy, co dobrze pamiętam, świętowali ataki 9/11 w ten sam sposób, w jaki przyjmowali wiwatami Scudy Saddama o dziesięciolecie wcześniej. Porozumienia Abrahamowe z Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Bahrajnem, Sudanem i Marokiem zrodziły się częściowo ze zrozumienia potrzeby zajęcia się islamistycznym ekstremizmem – czy to sunnickim, czy szyickim – wspólnie z Izraelem, który z powodu smutnej konieczności wyspecjalizował się w walce z tym zagrożeniem.

 

Dwadzieścia lat po 9/11, w epoce mediów społecznościowych, jest obciążające dla świata, że próbuje odwracać wzrok, kiedy islamiści z rozmaitych ruchów dżihadystycznych popełniają koszmarne masakry w Afryce i w wielu częściach Azji. Ignorowanie terroryzmu nie spowoduje, że zniknie. Z pewnością świat powinien był się tego dawno nauczyć. Potępianie islamistycznego ekstremizmu nie jest “islamofobią”. Odmowa zobaczenie i nazwania dżihadystycznego terroryzmu naraża na niebezpieczeństwo wszystkich, z wszystkich wyznań: muzułmanów, chrześcijan, Żydów, hindusów buddystów i innych. 

 

Jesteśmy winni tym niemal 3000 ofiar wieczną pamięć o tym, co zdarzyło się w atakach na USA owego dnia. 11 września 2001 roku był nie tylko dniem w historii. Był początkiem nowej ery, która jeszcze się nie skończyła. 

 

Remembering and-learning from 9/11

Jerusalem Post, 9 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1462 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk