Prawda

Środa, 24 kwietnia 2024 - 08:44

« Poprzedni Następny »


Liban i jego tykające bomby


Amir Taheri 2021-08-24

Liban, miasto Babylos (arab. جبيل, Dżubajl) w środkowym Libanie było po raz pierwszy okupowane między osiem a siedem tysięcy lat przed naszą erą. Jest jednym z najstarszych na świecie miast. (Źródło: Wikipedia).
Liban, miasto Babylos (arab. جبيل, Dżubajl) w środkowym Libanie było po raz pierwszy okupowane między osiem a siedem tysięcy lat przed naszą erą. Jest jednym z najstarszych na świecie miast. (Źródło: Wikipedia).

Co robisz w międzynarodowej polityce, kiedy nie wiesz, co zrobić, ale chcesz, żeby jednak wyglądało, iż coś robisz?


Odpowiedź jest prosta: zwołujesz międzynarodową konferencję.


Ten chwyt zaczął się od osławionej Konferencji Wersalskiej po I wojnie światowej, która przekształciła się w serię okazji do zbiorowych zdjęć, podczas gdy rzeczywiste decyzje podejmowano gdzie indziej i za kulisami. Bliżej naszych czasów mieliśmy wielką Konferencję Madrycką, której zadaniem było dostarczenie (zupełnie nieprawdopodobnego) pokoju na Bliskim Wschodzie, ale która stała się wprowadzeniem do nowej ery konfliktów w tym rozdartym wojnami regionie. W zeszłym tygodniu mieliśmy wirtualną wersję międzynarodowej konferencji w sprawie Libanu (już drugą w okresie 12 miesięcy),  zaprojektowaną dla zaznaczenia rocznicy gigantycznej eksplozji, która zniszczyła Bejrut.   


Eksplozja zaszokowała wielu, włącznie z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem, i wytrąciła ich z wieloletniej obojętności wobec wielu bomb zegarowych, które tykają w Libanie od niemal trzydziestu lat.


Pierwsza konferencja zakończyła się klasycznymi banałami o solidarności z libańskim narodem, polukrowanymi obietnicami dostarczenia 295 milionów dolarów, by pomóc odbudować zrujnowaną stolicę. Na drugiej konferencji zauważono, że żaden z banałów nie nabrał realnego znaczenia i że obiecanych pieniędzy albo nie wydano, albo skończyły w kieszeniach tych, w których takie pieniądze zawsze kończą. Jedyna odbudowa, jaka rzeczywiście miała miejsce na skromną skalę, była dokonana przez organizacje pozarządowe z niejaką pomocą Szwajcarii i kilku innych krajów.


Zdumiewające było to, że francuski gospodarz nadal wzywał do stworzenia rządu za zgodą wszystkich, podczas gdy najnowszy gracz w tej grze, wyznaczony na premiera Nadżib Mikati, obiecuje zestawić „techniczny gabinet”.


Problem z samą koncepcją rządu „za zgodą wszystkich” polega na tym, że można to osiągnąć tylko, jeśli istnieje zgoda co do samej natury Libanu jako politycznej jednostki.


Czy Liban jest państwem narodowym w normalnym sensie tego terminu? W takim razie, dlaczego Hassan Nasrallah, przywódca libańskiej gałęzi Hezbollahu, mówi, że Hezbollah to “wysunięta placówka Oporu”, kierowana przez najwyższego politycznego mułłę Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego?


Inni przywódcy, mniej  bezczelni niż Nasrallah, uważają Liban za dojną krowę lub kolonię do plądrowania z bogactw przenoszonych na ich konta bankowe na Zachodzie, głównie we Francji. Jeszcze inni wśród obecnych przywódców widzą Liban jako wehikuł pozwalający im na puszenie się, kiedy grają w szachy na scenie krajowej i międzynarodowej.


Faktem jednak jest, że Liban nie jest w tym tragicznym stanie z powodów technicznych. Problemy Libanu są głęboko zakorzenione w polityce. Konsensus, na którym pierwotnie oparto Liban, został mocno naruszony. Podwojono formalne struktury rządowe, a czasami zastąpiły je szemrane organy, które nie odpowiadają przed nikim poza, być może, swoimi zagranicznymi mocodawcami. Rządy uzbrojonych bandytów zastąpiły nawet te minimalne resztki rządów prawa, jakie jeszcze przetrwały przez wiele wstrząsów, włącznie z wojną domową na pełną skalę.


Dzisiaj to, co uchodzi za rząd Libanu, jest zbiorem fasadowych organów, udających władze prezydenckie, parlamentarne i ministerialne. Prezydent Michel Aoun, niegdyś sztywny służbista, nie jest w stanie narzucić chociażby minimalnej dyscypliny nawet na to, co pozostało z biurokracji państwowej. Ministerstwa nie odpowiadają dłużej na emaile, nie mówiąc już o regularnym uaktualnianiu swoich stron internetowych. Państwo ugrzęzło w stanie nieuchronnego chaosu.


Ze swej strony, geriatryczna elita utraciła, jak się wydaje, wszelki kontakt z rzeczywistością.  


Niektórzy proponują opcję czekania na obiecane wybory w następnym roku, które (jeśli w ogóle do nich dojdzie), przyniosą tę samą konfigurację. W poprzednich wyborach głosowała mniej niż połowa uprawnionych do głosowania, ponieważ oferowany wybór był między gorszym i jeszcze gorszym. Jest mało prawdopodobne, by powtórzenie tej skomplikowanej i chaotycznej procedury mogło dać inny wynik.


Niektórzy proponują podzielenie kraju na “kantony”, by zachować swoje neo-feudalne przywileje. Nie rozumieją, że Szwajcaria odnosi sukcesy nie dlatego, że ma “kantony”, ale że jej „kantony” funkcjonują, ponieważ są w Szwajcarii.


Zewnętrzny świat nie może porzucić Libanu swojemu losowi.


Po pozytywnej stronie jest fakt, że region i świat potrzebują Libanu jako bezpiecznego miejsca na kontakty, dialog i pokój, podczas gdy Liban zamieniony w platformę do “eksportowania rewolucji” i rzeczywistego terroru wraz z narkotykami i brudnymi pieniędzmi może zaszkodzić wszystkim wokół lub blisko Morza Śródziemnego. Odbudowanie Syrii, kiedy i jeśli zdarzy się, będzie potrzebowało Libanu jako odskoczni przy próbach nadawania jakiegoś kształtu ruinom pozostawionym przez gang Assada.


Bez ustawienia kwestii w politycznych kategoriach żadna liczba konferencji i żadne finansowe obietnice nie rozbroją tykających bomb, które mogą rozerwać Liban i dokonać więcej szkód w i tak już chwiejnej sytuacji na Bliskim Wschodzie.


Ustawienie kwestii w kategoriach politycznych nie należy do Macrona ani żadnego innego outsidera, niezależnie od tego, jak dobre mają intencje.


Może to zrobić jedynie naród libański.


Już słyszę tych, którzy będą szydzili z takiej propozycji, przypominając nam, że ludzie tłumnie opuszczają Liban. Przyjaciele mówili, że przygotowują wyjazd ostatnich członków ich rodzin zanim będzie za późno. Niektórzy twierdzą, że nie ma niczego takiego jak naród libański na jednym kawałku terytorium zaludnionym przez różne wzajemnie wrogie wyznania i „społeczności”.  


Jednak Liban jest krajem emigracji od 5000 lat i dzisiaj diaspora libańskiego pochodzenia może być większa niż obecna populacja kraju. Niemniej Liban jest jednym w niewielu krajów w regionie, który zachował nadrzędną narodową tożsamość, przekraczającą sekciarskie różnice przez rozwinięcie Libanité czyli “libańskości”.


Byliśmy świadkami ponownego przypływu poczucia libańskości w zeszłym roku, kiedy ludzie z różnych społeczności zeszli się razem we wspólnym wysiłku ukształtowania innej wizji swojego kraju. Ukształtowanie takiej wizji nie jest łatwe, a zamiana jej w rzeczywistość może być zadaniem dla pokoleń. Niemniej naród można przekształcić przez wspólne cierpienia i wspólną wiarę we własną siłę skorygowania jego historycznej trajektorii. Czy może to się zdarzyć w kolejnych wyborach zdominowanych przez tę samą, zdyskredytowaną elitę polityczną? Być może, jeśli ci, którzy bojkotowali poprzednie wybory lub nigdy nie głosowali, przyjdą, by uczynić rok 2022 rokiem historycznej zmiany.


Jedno jest pewne: data ważności obecnego libańskiego modelu minęła już dawno. Wszyscy jednak wiedzą, może z wyjątkiem uczestników zeszłotygodniowej konferencji, że musi się zmienić i zmieni się.  


Lebanon and its Ticking Bombs

Gatestone Institute, 8 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1467 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk