Prawda

Wtorek, 16 kwietnia 2024 - 20:58

« Poprzedni Następny »


 Manipulowanie prawami człowieka


Andrzej Koraszewski 2015-05-13

Eleanora Roosevelt z Powszechną deklaracją praw człowieka
Eleanora Roosevelt z Powszechną deklaracją praw człowieka

Ostatnio wiele szumu w światowej prasie zrobił raport broniącej praw człowieka pozarządowej organizacji izraelskiej Breaking the Silence (Przełamać ciszę). Czytelnik podpisujący się „narciarz” zwrócił się do mnie z pytaniem, czy raport organizacji Breaking the Silence o nadużyciach armii izraelskiej podczas ostatniej operacji w Gazie ujawnił prawdę?

Pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy twierdził Mikołaj Kopernik (bez wyraźnego związku z obrotami ciał niebieskich). Tę prawidłowość zaobserwowano już w starożytności, a co gorsza odnosi się ona nie tylko do pieniądza metalowego opartego na złocie i srebrze, ma również zastosowanie w świecie idei.

 

Leon Petrażycki pisał o perwersji prawnej, czyli o wykorzystaniu prawa w sposób całkowicie sprzeczny z duchem tego prawa. Prawo służy czasem do ochrony działalności przestępczej. Również idea obrony praw człowieka może doskonale służyć zarówno do ukrywania pogwałceń praw człowieka, jak i być narzędziem służącym do naruszania praw człowieka. Mamy tu przykłady nie tylko bardzo dziwnych instytucji działających pod patronatem najbardziej krwawych dyktatorów, które mienią się instytucjami broniącymi praw człowieka, ale również takie instytucje jak Rada Praw Człowieka ONZ, która zastąpiła całkowicie skompromitowaną Komisję Praw Człowieka ONZ, a która jest, jeśli to możliwe, jeszcze bardziej skompromitowana niż jej poprzedniczka i całkowicie zdominowana przez kraje takie jak Kuba, Wenezuela, Syria, Sudan, Pakistan i podobne, które występują w obronie praw człowieka w imieniu całej ludzkości, a więc również w naszym imieniu (ale nie tylko nie widzimy powodów, żeby przeciwko temu samodzielnie protestować, również nie oczekujemy, że w naszym imieniu będą protestowali reprezentanci naszego kraju).

 

Wśród instytucji broniących praw człowieka mamy nie tylko groteskową Radę Praw Człowieka ONZ, mamy tu setki organizacji pozarządowych, poczynając od tak szacownych jak Amnesty International czy Human Rights Watch, a kończąc na różnych grupach Solidarności z Palestyną.

 

Radę Praw Człowieka ONZ, AI, HRW i dziesiątki innych charakteryzuje zasada nieproporcjonalności. Liczba raportów i rezolucji potępiających jeden kraj przekracza wielokrotnie liczbę raportów i rezolucji dotyczących jakiegokolwiek innego kraju. Nie trzeba chyba dodawać, że tym krajem jest nieodmiennie Izrael.

 

Jeśli Izrael jest potępiany za łamanie praw człowieka wielokrotnie częściej niż Iran, Korea Północna,  Arabia Saudyjska, Sudan, o Rosji i Chinach nawet nie wspominając, to mamy powód, aby zastanawiać się, czy ruch obrony praw człowieka nie został porwany przez ludzi pielęgnujących najgorsze tradycje.

 

Ostatnio wiele szumu w światowej prasie zrobił raport broniącej praw człowieka pozarządowej organizacji izraelskiej Breaking the Silence (Przełamać ciszę). Czytelnik podpisujący się „narciarz” zwrócił się do mnie z pytaniem, czy raport organizacji Breaking the Silence o nadużyciach armii izraelskiej podczas ostatniej operacji w Gazie ujawnił prawdę? 

 

Na tak postawione pytanie uczciwa odpowiedź brzmi: nie wiem. Spróbujmy obejrzeć, co może zobaczyć oddalony o tysiące kilometrów obserwator.

 

Zaczynamy podróż od strony internetowej: BtS jest organizacją weteranów, którzy służyli w izraelskiej armii i postanowili ujawnić społeczeństwu izraelskiemu rzeczywistość dziejącą się codziennie na terytoriach okupowanych. „Podejmujemy wysiłek zmierzający do ożywienia   publicznej debaty o cenie, jaką płaci młody żołnierz stając twarzą w twarz z cywilną społecznością, kiedy  jest zaangażowany w kontrolowanie tej społeczności.”

 

W Izraelu Żydzi i Druzowie podlegają obowiązkowej służbie wojskowej i możemy założyć trzy rzeczy, pierwszą, że pewien procent poborowych serdecznie tego obowiązku nie znosi, drugą, że zdarzają się sytuacje, w których powierzone zadanie wywołuje moralny sprzeciw (niezależnie od tego, na ile te działania są rzeczywiście konieczne z punktu widzenia ochrony ludzkiego życia, jak i bezpieczeństwa kraju) i trzecią, że w warunkach zbrojnego konfliktu mają miejsce incydenty, które wykraczają poza militarną konieczność i naruszają obowiązujący w IDF regulamin prowadzenia operacji.

 

Czytając tego rodzaju raport w Polsce nie mam możliwości samodzielnego zweryfikowania przekazanych w nim świadectw. Mogę natomiast, i to jest moim obowiązkiem, czytać taki raport krytycznie i szukać źródeł pozwalających na sprawdzenie zawartych w raporcie informacji. Muszę pamiętać o stałej tendencji każdego z nas do darzenia większym zaufaniem tych, których lubimy, i skłonności do deprecjonowania informacji przekazywanych przez ludzi, których nie lubimy.

 

Innymi słowy, nie wolno mi przyjmować postawy aktywisty broniącego takiej lub innej sprawy, muszę próbować patrzeć oczyma badacza.


Tytuł mojego artykułu jest powtórzeniem tytułu artykułu  izraelskiego prawnika i publicysty. Ben-Dror Yemini jest zwolennikiem pogłębienia dialogu z Palestyńczykami i gorącym zwolennikiem niepodległego państwa palestyńskiego. W artykule o tym raporcie BtS zaczyna od stwierdzenia, że piękna aura szlachetności otacza obrońców praw człowieka. Pytanie jednak czy patrzymy przez szkło powiększające w jeden punkt, czy interesują nas wszelkie pogwałcenia praw człowieka? Tydzień saudyjskich nalotów na Jemen (między 4 a 10 maja 2015) przyniósł ponad 1400 ofiar śmiertelnych, z tego według wstępnych informacji, większość ofiar cywilnych. Ben Dror Yemini nie wspomina tych ostatnich ofiar wojny, ale zwraca uwagę, że żadne, często tysiąckrotnie straszliwsze dla cywilnej ludności, wojny nie wywołują tego rodzaju protestów, ani we własnych społeczeństwach, ani w opinii międzynarodowej. Ta dysproporcjonalność zainteresowania każe z dodatkową uwagą oglądać tego rodzaju raporty.


Yemini zasadnie zwraca uwagę na fakt, że w Wielkiej Brytanii (dodajmy, że również w USA) istnieją pacyfistyczne organizacje, często szukające kontaktów z byłymi żołnierzami, którzy brali udział w operacjach militarnych, ale nigdzie poza Izraelem nie mamy najmniejszych dowodów, że są one finansowane z zagranicznych źródeł. (Nie mówi to jeszcze nic o prawdziwości bądź fałszywości opublikowanych świadectw. Nakazuje jednak dodatkową ostrożność przy ich oglądzie.) 


Ben-Dror Yemini podnosi bardzo istotny argument – BtS odmawia ujawnienia tożsamości autorów tych świadectw. Izraelska armia przeprowadza zawsze skrupulatne dochodzenia, ilekroć pojawiają się zarzuty nieetycznych zachowań żołnierzy czy ich dowódców. Również w tym przypadku zwrócono się z prośbą o kontakt, aby poszczególne sprawy mogły być zbadane. Ten fakt bardzo silnie podważa wiarogodność raportu, bowiem żadne z podanych „świadectw” nie jest weryfikowalne.


Nie oznacza to – pisze izraelski prawnik – że nic z tego nie mogło się zdarzyć. Incydenty wymagające zbadania i osądzenia zdarzają się w każdej armii, a armia izraelska działa w szczególnych warunkach, stres jest bardzo silny, a ludzie, jak wszędzie, różni. To prowadzi do kolejnego zarzutu pod adresem tego raportu, te świadectwa są nie tylko anonimowe, są również wyjęte z kontekstu, mamy opowieść żołnierza, nie mamy informacji o samej akcji, o warunkach, celach. (W innym artykule krytycznym wobec tego raportu podejmuje ten problem Matti Friedman, były korespondent AP i autor cyklu tekstów ujawniających sposób działania prasy zagranicznej na Bliskim Wschodzie. Friedman pisze o  odmiennej perspektywie szeregowego żołnierza i dowódców. Żołnierz nie zawsze ma wszystkie informacje i jego wycinkowy obraz sytuacji może prowadzić do sądów opartych na niepełnym zrozumieniu sensu wykonywanych zadań.)   


Spójrzmy na podsumowanie tego raportu napisane przez izraelskiego politologa i przewodniczącego NGO Monitor, profesora Geralda Steinberga:

„Podanie źródeł stanowi podstawowy warunek zarzutów natury prawnej, tak by weryfikacja takich zarzutów była możliwa i by świadkowie mogli być przesłuchani. Muszą być podane daty i miejsca opisywanych zdarzeń, by możliwe było zrozumienie szerszego kontekstu, w którym domniemane zdarzenie miało miejsce. Bez tych informacji, pozostajemy z politycznymi działaniami, w których wykorzystuje się pojęcia międzynarodowego prawa.


W liczącym ponad 200 stron zbiorze „świadectw”, głównie szeregowych żołnierzy, nie ma podanych nazwisk ani zidentyfikowanych jednostek, w których służyli. Podobnie nie ma dat rzekomych zdarzeń, co powoduje, że żadna weryfikacja przez kompetentne władze nie jest możliwa. [...] Brak szczegółów uniemożliwia zrozumienie tych rzekomych incydentów. Nie ma żadnej możliwości zweryfikowania prawdziwości tych świadectw, ani nie można obejrzeć ich w szerszym kontekście ekstremalnie trudnej obrony obywateli izraelskich przed tysiącami rakiet i ataków terrorystycznych – z których każdy jest zbrodnia wojenną.”  

W demokratycznym społeczeństwie każdy żołnierz ma prawo zaskarżenia przypadków naruszeń regulaminów prowadzenia operacji militarnych  i nie można wykluczyć, że przynajmniej niektóre z opisanych wydarzeń mogły mieć miejsce. Do raportu BtS każdy ma dostęp i może samodzielnie sprawdzić, czy przedstawione wobec tego raportu zarzuty są prawdziwe. Stąd na pytanie czytelnika, czy raport organizacji Breaking the Scilence o nadużyciach armii izraelskiej podczas ostatniej operacji w Gazie ujawnił prawdę, odpowiedź brzmi - nie wiem, ale jego konstrukcja skłania do daleko posuniętych wątpliwości. 

 

Skwapliwość z jaką media zachodnie rzuciły się na ten raport, prezentując go całkowicie  bezkrytycznie i ignorując zastrzeżenia zgłoszone wobec tego raportu budzi poważny niepokój.  Raport BtS zyskał znacznie większy rozgłos niż świadectwa żołnierzy rosyjskich informujących o śmierci swoich kolegów na Ukrainie (gdzie jest znacznie więcej szczegółów możliwych do zweryfikowania).

 

W odpowiedzi na ten raport BtS pojawiła się akcja byłych żołnierzy izraelskich pod hasłem „Moja prawda”. Ci żołnierze podają swoje nazwiska i szczegóły pozwalające na weryfikację opisywanego zdarzenia. W jednym z takich opisów żołnierz, Matan Katzman, opowiada jak podczas walk ulicznych i rewizji poszczególnych domów w Gazie jego oddział wstrzymał akcję, żeby udzielić pomocy arabskiemu cywilowi z poważnymi dolegliwościami serca. Tu również możemy pytać – obraz prawdziwy, czy nie? Nie tylko prawdziwość tego zdarzenia daje się sprawdzić, ale takie zdarzenia nie wykluczają innych. Obok heroizmu mogły być, a nawet jest wysoce prawdopodobne, że były przypadki łajdactwa. Pytanie czy raport BtS podaje nam uczciwy obraz? Tu wątpliwości są w najwyższym stopniu uzasadnione.

 

Wśród licznych organizacji zajmujących się „obroną praw człowieka” w Izraelu jedna zasługuje na szczególną uwagę – organizacja Palestinian Human Rights Monitoring Group założona przez Palestyńczyka, Bassema Eida. Ta organizacja informuje o naruszenia praw człowieka „niezależnie przez kogo są one popełniane”. Za tak frywolne podejście do problemu obrony praw człowieka w Izraelu Bassem Eid otrzymuje nieustanne groźby śmierci. Nie muszę również dodawać, że jego organizacja nie otrzymuje astronomicznego wsparcia finansowego z Zachodu, a raporty tej organizacji nie cieszą się zainteresowaniem zagranicznych korespondentów.

 

Uchwalenie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka było kamieniem milowym w dziejach ludzkości, wracając w stare koleiny zaczęto używać jej jako narzędzia do celów całkowicie sprzecznych z jej duchem i pierwotnymi celami.         


P.S. Niedawna historia tej organizacji nie wskazuje, by przypisywała ona zbyt wielką wagę do sprawdzania przedstawionych jej "świadectw": krótko mówiąc, zazwyczaj akceptuje ona bez sprawdzania czegokolwiek opowieści, które pokazują działalność żołnierzy izraelskich w złym świetle. Nie ma zbyt wielu przykładów, kiedy udaje się dowieść, iż te opowieści są nieprawdziwe tylko dlatego, że BtS nie podaje żadnych danych umożliwiających zidentyfikowanie wydarzenia. Kilka jednak udało się zidentyfikować i okazały się fikcją. Podaję tu tylko jeden przykład:

BtS przedstawiła komisji Goldstone’a świadectwo żołnierza o pseudonimie Ram, który twierdził, że był naocznym świadkiem zastrzelenia matki i jej dwojga dzieci w Gazie podczas operacji Płynny Ołów. Po zbadaniu sprawy okazało się, że nie był naocznym świadkiem, a tylko o tym słyszał, okazało się, że matka i jej dwoje dzieci nie zginęły, a tylko oddano w ich kierunku strzał ostrzegawczy, bo zbliżały do miejsca walk, że dowódca żołnierza, który oddał strzał ostrzegawczy zrugał go za strzelanie w kierunku kobiety z dziećmi. Nawet "New York Times" przyznał z czasem, że ta mrożąca krew w żyłach historia o zastrzeleniu z zimną krwią palestyńskiej kobiety z dziećmi była zaledwie zasłyszana opowieścią.
(Raport Goldsone'a opierał się w niemałym stopniu na materiałach BtS, a sam Goldstone wycofał się z czasem z tego, co podpisał swoim nazwiskiem.)  




Tipsa en vn Wydrukuj



Brunatna fala

Znalezionych 1461 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk