Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 15:12

« Poprzedni Następny »


Ważna petycja

Uwaga niewypał


Marcin Kruk 2015-01-14


Podpisałem właśnie petycję do Pani Kopacz, iżby zainicjowała wykopywanie artykułu 196 z kodeksu karnego. Było tam takie okienko na uzasadnienie, ale im dłużej patrzyłem na prostokąt, w którym mogłem wpisać kilka słów, tym więcej słów kłębiło się w mojej głowie.

Mam takie zdjęcie dziadka, który zaraz po wojnie stał sobie koło tablicy „Uwaga niewypał”. Właściwie stał sobie po prostu z moją młodą i śliczną babcią, w błogiej nieświadomości, że zdjęcie będzie pamiątką nie tylko ich gorących uczuć, ale i ostrzeżenia, że mogą wylecieć w powietrze.

 

Teraz piszemy niewybuch, idea ta sama, mamy do czynienia z czymś, co może poczuć się sprowokowane i nagle wybuchnąć. Kiedy odwróciłem się od wiary w to, że dawno, dawno temu, jeden pan narodził się z dziewicy, diabły z opętanego wygnał i zagonił je w świnie, miał talent do uzdrawiania, temu wzrok przywrócił, tamtego wskrzesił, wino i chleb rozmnażał, po wodzie chodził, na koniec sam zmartwychwstał i wstąpił w niebiosa, ojciec wzruszył ramionami i powiedział, żebym był delikatny, bo babcia łatwo wybucha.

 

Babcia była świetna i ogromnie kochana, więc obchodziłem się z babcią jak z jajkiem, żeby przypadkiem nie wybuchła i mój ateizm trzymał się dyskretnie z dala od babci. Babcia nie pytała, ja nie mówiłem, lata mijały. Mój ateizm był dla mnie ważny, babcia była dla mnie ważna, ale babcia niewybuch, nie drażnić licha. 


Kabaret mieliśmy w szkole i kiedyś napisałem taki kawałek o wskrzeszaniu dzieweczki. Dzieweczka mi była pilnie potrzebna w charakterze rekwizytu do wskrzeszania. Dzieweczek było mnóstwo, ale żadna nie chciała być wskrzeszona. Cały tekst musiałem zmieniać z braku stosownej dzieweczki i credo mi wyszło o tym, w co od biedy mógłbym uwierzyć.

No bo jak z Ducha Świętego poczęty, to czy Duch Święty ma DNA? Jak nie ma, to męskość Jezusa staje pod znakiem zapytania. Poczęcie bez DNA ojca, klon maryjny. Koniec kropka. Problem. Skreślamy. Jezus był (jeśli był), ale „zawsze dziewiczość”, to taka metafora. Jak każe grzeczność, w tym momencie mówiłem po raz pierwszy stałą frazę tego skeczu – „mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem”. (Chciałem jeszcze dodać, że chyba nikogo nie zgorszyłem, bo dziewic na sali nie ma, ale kolega mi odradził.)

Kolejny cud, któremu musimy się przyjrzeć, to ten z diabłami. Wykonanie cudu na samym początku kariery Jezusa jako cudotwórcy. Mateusz opowiadał, że opętanych było dwóch, okropnie krzyczeli, jeden przez drugiego, a na dodatek demony też coś mówiły, a nawet prosiły, żeby ich nie wyrzucać tak w ogóle, tylko je w świnie wpędzić, co to akurat pod ręką były. Jezus uniósł rękę w geście policjanta kierującego ruchem drogowym i demony zniknęły w świniach.  Egzorcyzmy egzorcyzmami, ale tu jednak Mateusz przesadził, żeby świństwa takie opowiadać. Mam nadzieję, że nikogo nie obrażę, ale czy jest na sali ktoś, kto w te demony w świniach tak na poważnie wierzy?

Wesele w Kanie to trochę jak z tym pijakiem i złotą rybką. Ewangelistów przy tym nie było, ale naoczni świadkowie, którzy o tym opowiadali (jeśli zeznań było więcej niż jedno) musieli być w stanie wskazującym na spożycie. Nie wiem, co kto o tym sądzi, ale na mój gust to rozmnożenie chleba i wina to licentia poetica.

Chodzenie po wodzie? (Tu robiłem kilka kroków, kręciłem głową i mówiłem, „mam nadzieję że nikt się nie obrazi”.) Łazarz, wskrzeszenie Łazarza. Łazarz pojawia się i u Mateusza, i u Jana i w ogóle wygląda na to, że wszyscy o tym mówili. Rozmnażanie wina czy chodzenie po wodzie, to przy Łazarzu drobiazg. Łazarz, to było coś. Łazarz cztery dniu leżał w grobie, grób kamieniem wielkim przywalony. Przychodzi Jezus, gadka szmatka, że wiara góry przenosi, każe jednak ręcznie kamień odsuwać, zajrzał do grobu i woła: Łazarzu wyjdź. I wychodzi zmarły mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz zawiniętą chustą.

Z tymi opaskami to ja nie wszystko rozumiem, ale potem Jezus powiedział, żeby tego Łazarza rozwiązać i po wszystkim. Dosłownie nie rozumiem, metaforycznie też nie rozumiem. Kto chce niech wierzy, ja odmawiam. Mam nadzieję, że  nikogo nie obraziłem. Co innego dzieweczka, dzieweczka była świeża. Jezus sobie naucza, nagle przybiega ojciec dzieweczki, niejaki Jair, pobożny żyd, ale mocno zdesperowany, pada Jezusowi do nóg i prosi o uzdrowienie córki, bo jest bardzo chora. O.K.,  mówi Jezus, nie ma sprawy, a tu posłaniec przybiega, że córka Jaira umarła. A Jezus na to, że gdzie tam, wcale nie umarła, tylko śpi. Wszyscy mówią, że jestem taki niewierny Tomasz, a ja w to wierzę, mógł tak powiedzieć.

 

Na próbach, to nawet dobrze wychodziło, koledzy boki zrywali. Dopiero na premierze zrobiła się granda, bo nam pani wicedyrektor wybuchła. Uczucia religijne jej detonowały już przy DNA Ducha Świętego.  Pani wicedyrektor wyglądała jak dwóch opętanych o pojemności sześć demonów na głowę. Potężny ładunek i spór powstał, kto tę bombę zrobił i kto ją uzbroił w detonator? Patrząc wstecz, mam wrażenie, że każdy za mocno wierzący, to  niewybuch i zagrożenie. Oznakowany powinien być w widocznym miejscu, żeby na uczucia nie nadepnąć bo bomba uzbrojona w zapalnik wybuchnie i może coś urwać, albo nawet zabić. Artykuł 196 w kodeksie karnym to  nie jest ostrzeżenie. Nawet przeciwnie, to jak wyciągnięcie zawleczki z granatu z naiwną nadzieją, że sprężyna stara i nic nie wybuchnie, ale nie należy potrząsać.


Zwracam się zatem do Pani Kopacz, żeby ten artykuł wykopać, bo nie jest to właściwy sposób chronienia społeczeństwa przed niewybuchami. Owszem tablice ostrzegawcze są potrzebne, że niewybuchy są wśród nas i że saper potrzebny, żeby zapalnik wymontował. W przypadku bomb wyposażonych w wybuchowe uczucia religijne satyra jako ostrzeżenie nie jest zła, a artykuł 196 należy skorygować tak, by kara spadała raczej na wybuchającego, niż tego co niewybuch potrącił. No i koniecznie Pani Kopacz powinna zasugerować, żeby artykuł 196 uwzględniał karalność pirotechników, robienie bomb wyposażonych w wybuchowe uczucia religijne powinno być karalne.

Mnie osobiście wybuch uczuć religijnych naszej wicedyrektor wielkiej krzywdy nie zrobił, maturę o rok później robiłem, ale przecież tego roku nie zmarnowałem. Inne sprawy powinna mieć Pani Kopacz na myśli inicjując wykopanie lub rewolucyjną zmianę treści artykułu 196 kk, ten artykuł to część integralna detonatora, proszę pani premier, a niewybuchy są naprawdę groźne. I niech się pani nie lęka. Jan Paweł II miał rację mówiąc, że strach ma wielkie oczy, czy jakoś podobnie. Ja się babci w końcu przyznałem, że jestem ateistą. Zbierałem się z tym wyznaniem i zbierałem, ale jak mnie wybuch uczuć religijnych pani wicedyrektor uszkodził, to nie było rady, musiałem się przyznać. Babcia spojrzała na mnie ze zdumieniem i zapytała, dlaczego bałem się jej przyznać, przecież to nic złego, ważne, żeby ludzie sobie krzywdy nie robili.


W końcu nic nie wpisałem w tym prostokącie z napisem „Krótki komentarz”, chociaż może powinienem napisać „uwaga niewypał”, ale to mogłoby być źle zrozumiane. A potem przypomniałem sobie inne zdjęcie z napisem po rosyjsku „Min niet”. Może taki napis postawić w tym miejscu kodeksu karnego po usunięciu artykułu 196?         

P.S. Ewentualnie można w miejsce usuniętego artykułum196 dać bardziej współczesną ilustrację: 

 



Ale to mogło by być zbyt odważne nawet dla naszej Pani Premier.

Marcin Kruk

 

Pseudonim związanego z redakcją „Listów” felietonisty i autora dostępnej on-line książki Człowiek_zajęty_niesłychanie

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. fabryka min mieczysławski 2015-01-14


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk