Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 10:52

« Poprzedni Następny »


Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce


Andrzej Koraszewski 2017-04-27


Czystki nie było, ale książka się u nas świetnie sprzeda. O szczegółach za chwilę, zacznijmy od tego, że premier Izraela odmówił spotkania z Niemcem. Niemiec nie byle jaki, bo minister spraw zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec, który przyjechał do Izraela w poszukiwaniu kłamstw o Żydach, za których produkcję płaci bajońskie pieniądze. Awantura na cztery fajerki, ale Netanjahu oświadczył jednoznacznie, że nie będzie spotkań z dyplomatami spotykającymi się z Breaking the Silence. Co złego w takiej pięknej organizacji broniącej praw człowieka? No cóż, finansowana z zagranicy (głównie z Niemiec) organizacja ma na swoim koncie imponujący dorobek „informacji” mijających się z prawdą, w tym wiele noszących znamiona świadomych prowokacji. Zdumiewająca ufność wobec tego źródła i odmowa sprawdzania dostarczanego przez to źródło towaru skłania do uzasadnionych podejrzeń, że mamy do czynienia zaplanowanym poszukiwaniem zafałszowanego obrazu motywowanym zadawnioną niechęcią etniczną.

O tym jak trudno zrozumieć ten mechanizm pisał niedawno amerykański historyk Richard Landes, przywołując  wypowiedź znanej i szanowanej dziennikarki francuskiej, Catherine Ney, która wskazując na zdjęcie palestyńskiego chłopca obwieściła, że ta śmierć wymazuje obraz małego żydowskiego chłopca stojącego z podniesionymi rękami przed grupą SS-manów w Warszawskim Getcie. Chodziło o śmierć dwunastoletniego Muhammada al-Durah, który podobno zginął od przypadkowej kuli w krzyżowym ogniu podczas incydentu strzelaniny wywołanego przez Hamas. Film był zmanipulowany i sprawa oparła się o francuski sąd, wszystko wskazuje na to, że chłopiec zginął od kuli wystrzelonej przez palestyńskich terrorystów. Nie to jest jednak ważne, kluczowym słowem jest owo wymazuje. Niemiecki minister spraw zagranicznych pojechał do Izraela po gumkę do wymazywania starych obrazów i bardzo chciał, żeby ta gumka miała napis “Made in Izrael”. Izraelski premier powiedział: dość, nie będziemy takich praktyk tolerować.


Mowa o nienowej praktyce, która w ostatnich latach niebywale się nasiliła, zapotrzebowanie na gumkę wymazującą stare i niewygodne obrazy rośnie w zastraszającym tempie, tak w Niemczech jak i w bardzo wielu innych krajach.


Przeglądając elektroniczne wydanie „Gazety Wyborczej” dostrzegłem krzyczący tytuł: Czystki etniczne u progu powstania Izraela. Ktokolwiek interesował się historią powstania Izraela, wie również o kontrowersjach otaczających nie tak odległe początki tego państwa i ma świadomość, że już tytuł jest w pełni świadomym i zamierzonym kłamstwem. Nie wiem ilu ludzi przegląda elektroniczne wydanie „Gazety Wyborczej”, ale mamy pewność, że dziesiątki tysięcy czytelników, w większości mało zainteresowanych historią, którym w podświadomości zostanie tylko ten tytuł, nie wywołując ani protestu, ani zainteresowania. Pierwszy cel został osiągnięty – tradycja etnicznej niechęci została podtrzymana i wzmocniona.


Jak się okazało, najlepsza na polskim rynku gazeta oferowała towar rzadki, czyli przegląd nowości wydawniczych dla tych, którzy jeszcze książki czytają. Recenzent podpisał się tylko literkami MIM i prezentował trzy pozycje, wśród których na pierwszym miejscu była wydana przez wydawnictwo „Książka iPrasa”, książka Ilana Pappé. W pierwszych słowach swojej recenzji „Gazeta Wyborcza” dezinformuje:

„Izraelski historyk Ilan Pappé opisuje wydarzenia całe lata przemilczane w oficjalnej wersji historii Izraela, a mianowicie brutalne czystki etniczne dokonane u progu jego powstania przez żołnierzy Hagany. Ta syjonistyczna organizacja paramilitarna, fundament przyszłej armii izraelskiej, przez prawie 30 lat działała w brytyjskim Mandacie Palestyny. Początkowo zajmowała się ochroną żydowskiej ludności, ale uzbrojona i w dużej mierze wyszkolona przez Brytyjczyków w czasie II wojny światowej po jej zakończeniu stała się regularną armią walczącą o niepodległe państwo izraelskie.”  

Najprawdopodobniej nie ma na świecie państwa, którego początki byłyby równie dokładnie przebadane i opisane, jak zbadane i opisane są początki Izraela. Historia miesza się z propagandą, ale dość łatwo rozpoznać co jest czym, jeśli pamiętamy, o metodach badań historycznych i sprawdzamy jak rygorystyczne jest przytaczanie dokumentów oraz na ile dany autor odcedza fakty od ich interpretacji, które z natury rzeczy zawierają elementy ocen subiektywnych.


Nazwany przez „GW” izraelskim historykiem autor utracił posadę na uniwersytecie w Hajfie w 2007 roku w związku z systematycznym fałszowaniem faktów historycznych i otwartym wzywaniem do bojkotu i zniszczenia Izraela. Wyjechał z Izraela i obecnie jest wykładowcą na uniwersytecie w Wielkiej Brytanii. Ilan Pappé należy do tak zwanych „nowych historyków izraelskich” ignorujących dotychczasowe badania historyczne, a swoje credo uczonego najlepiej streścił w wywiadzie dla „Le Soir” w listopadzie 1999 roku:

„W rzeczywistości walka toczy się o ideologię, a nie o fakty. Kto wie co to są fakty? Próbujemy przekonać tak wielu ludzi jak możemy, że nasza interpretacja faktów jest jedyną poprawną i robimy to z powodów ideologicznych, a nie dlatego, że jesteśmy poszukiwaczami prawdy. [...] Nie ma na świecie historyka, który jest obiektywny. Nie tyle interesuje mnie co się wydarzyło, co jak ludzie widzą to, co się wydarzyło.”

W 2004 roku odpowiadając w „New Republic” na recenzję Benny Morisa z jego książki Pappé pisał:

„Debata między nami jest na jednym poziomie historyków wierzących, że są całkowicie obiektywnymi rekonstruktorami przeszłości, takimi jak Benny Morris i tymi, którzy twierdzą, że są subiektywnymi istotami ludzkimi dążącymi do tego, by opowiedzieć swoją wersję przeszłości, takimi jak ja”.

W tym samym artykule przyznając, że nie bardzo go interesuje co jest prawdą, a co nie, pisał, że obficie korzysta z relacji palestyńskich, które uważa za znacznie bardziej wiarogodne niż izraelskie. Nawiasem mówiąc, tą ideologią, która motywuje Ilana Pappego, jest komunizm, startował nawet kiedyś (bez powodzenia) na posła do izraelskiego Knessetu z ramienia będącej bardzo daleko na lewo partyjki komunistycznej.      

 

Wróćmy jednak do recenzji opublikowanej przez “Gazetę Wyborczą”. A więc nie szacowny izraelski historyk, a mroczna postać wyrzucona z świata akademickiego, nie odkrywca faktów przemilczanych, tylko tuba propagandy arabskiej publikowanej i powtarzanej na Zachodzie dziesiątki tysięcy razy od 1949 roku, jego koncepcja rzekomych „czystek etnicznych” została wielokrotnie zdementowana, czego zresztą najlepszym dowodem jest powracanie do tej jednej jedynej sprawy Dajir Jasin, kiedy to jednostki nie Hagany, a Irgunu i Lehi, zabiły około stu Arabów, po tym jak mieszkańcy wsi aktywnie włączyli się do walk. (Żeby było ciekawiej, współcześnie propaganda arabska użyła zdjęcia z niemieckiego obozu zagłady jako rzekomego dowodu „masakry w Dajir Jasin”. Warto tu dodać, że historycy izraelscy odnotowali masakry ludności cywilnej przez oddziały izraelskie również we wsi Dawayima oraz Eilaboun. To była wojna.) Dalej zachęcając do czytania historycznego dzieła „Gazeta Wyborcza” pisze, że syjonistyczna Hagana tylko początkowo zajmowała się ochroną żydowskiej ludności, a potem została „uzbrojona i wyszkolona przez Brytyjczyków i stała się regularną armią walczącą o niepodległe państwo izraelskie”. Hagana (w odróżnieniu od Legionu Arabskiego) nie była ani uzbrojona, ani wyszkolona przez Brytyjczyków. Zgoła przeciwnie, szmugiel broni był ścigany, o żadnym szkoleniu nie było mowy, a regularną armią nie była nawet w początkach wojny o niepodległość.         

 

Jak na 76 wyrazów, które mamy w tym cytacie, to imponująca koncentracja niekompetencji lub złej woli. 

 

 Spójrzmy na kolejną porcję słów, może będzie lepiej:

„Gdy w 1947 r. ONZ dokonał podziału Mandatu Palestyny pomiędzy Arabów i Żydów, rozpoczęła się walka o jego ostateczny kształt. Hagana, na której czele stał urodzony w Płońsku David Ben Gurion, przyszły premier Izraela, na początku 1948 r. rozpoczęła zakrojoną na dużą skalę czystkę etniczną wśród ludności palestyńskiej zamieszkującej Mandat”.

Recenzent „Gazety Wyborczej” informuje czytelników, że w 1947 roku „ONZ dokonała podziału Palestyny...” Gdyby czytelnik chciał się dowiedzieć jak było musiałby sięgnąć raczej do innych źródeł, a nie do „GW”. Otóż ONZ przedstawiła rezolucję będącą zaledwie propozycją podziału, która aczkolwiek była nieprawdopodobnie niekorzystna dla Żydów, została przez stronę żydowską przyjęta i przez stronę arabską odrzucona. W kolejnym zdaniu udaje się autorowi recenzji napisać prawdę, Ben Gurion faktycznie urodził się w Płońsku, ale kontynuując pisze: „..na początku 1948 r. rozpoczęła [Hagana – A.K.] zakrojoną na dużą skalę czystkę etniczną wśród ludności palestyńskiej.” To nawet nie jest fałszerstwo, to kompletny wymysł (ale jak widać autor recenzji należy do tych, których „historykowi” udało się przekonać, a na samodzielną pracę nie miał ani sił ani nikt mu za taką pracę nie płacił. 

 

Dalej „Gazeta Wyborcza” podaje jako historyczne fakty (nie informując, że jest to streszczenie słów Pappé):

„Przygotowywała się do niej (do tej czystki znaczy się – A.K.) zresztą od dawna, w latach 40. XX w. powstały aż cztery plany operacyjne określające jej założenia i techniczne szczegóły. Pierwsze trzy dość ogólnikowo określały, że Palestyńczycy muszą bezwzględnie odejść z terenów, które żydowski ruch narodowy przeznaczył dla przyszłego państwa izraelskiego. Ostatni, czwarty – plan „D”, czyli „Dalet” (czwarta litera hebrajskiego alfabetu), ostatecznie wcielony w życie – precyzyjnie wyznaczał metody i cele: Operacje można przeprowadzać następującymi sposobami: albo poprzez niszczenie wsi (podkładanie ognia, wysadzanie w powietrze, a później zaminowanie gruzów), zwłaszcza tych skupisk ludności, które trudno kontrolować stale, albo w formie akcji poszukiwawczo-kontrolnych wedle następującego schematu: okrążenie wsi, przeszukanie. W razie napotkania oporu oddziały zbrojne muszą zostać unieszkodliwione, a ludność wydalona poza granice państwa.”

Całość tego opisu jest całkowitą fabrykacją. Nie było nigdy żadnego takiego planu. To znaczy istniało coś takiego jak obronny Plan Dalet, którego dokumenty znajdują się w archiwach i są dla każdego dostępne, ale nie ma on wiele wspólnego z tym co wymyślił Pappé. A podpalenia i napady były, ale nie żydowskich organizacji na Arabów, a arabskich na osiedla żydowskie. Oczywiście nieprzygotowany czytelnik nawet nie zauważa brakujących elementów, a więc tego, że arabskie pogromy ludności żydowskiej były przed i podczas istnienia Mandatu Palestyńskiego, że autor recenzji niechcący użył wcześniej określenia, iż Hagana utworzona została dla obrony ludności żydowskiej, że podczas wojny główna organizacja Arabów palestyńskich ściśle współpracowała z nazistowskimi Niemcami, a jej przywódca przebywał w Belinie, a wreszcie że w dniu ogłoszenia niepodległości na Izrael napadło pięć armii państw arabskich, które wezwały ludność arabską do chwilowego wycofania się z terenów walk dopóki teren nie zostanie całkowicie oczyszczony z Żydów.


Zdaniem „Gazety Wyborczej”:  

„Pappé obala mit o pokojowych początkach państwa izraelskiego lansowany całe lata w jego oficjalnej polityce historycznej. Dowodzi też, że czystki etniczne w Palestynie nie zakończyły się wraz z powstaniem Izraela, ale z większym lub mniejszym natężeniem trwają do dziś”.

Czytając wiele książek o początkach Izraela nie natrafiłem nie tylko na mit o pokojowych początkach Izraela, ale nawet na wzmiankę o takim początku. Izrael powstał w wyniku rozpadu imperium osmańskiego, ruch syjonistyczny wyłonił się w odpowiedzi na antysemityzm europejski, któremu odpowiadał równie silny acz mniej skuteczny antysemityzm muzułmański, Żydzi z Europy uciekali przed nazizmem, a dziś ponad połowę żydowskiej ludności Izraela stanowią uciekinierzy i potomkowie żydowskich uciekinierów z krajów arabskich. Wiadomo o pogromach Żydów w Hebronie i Jerozolimie w 1929 r. i o pogromach, które rozlały się po całym kraju w latach 1930. Są to rzeczy udokumentowane i to nie Żydzi zabijali w tych pogromach, ale byli zabijani. Mit o czystce etnicznej ludności arabskiej pozostaje jednak mitem. Być może autor recenzji znalazł w książce izraelskiego „historyka” przekonujące dowody czystki etnicznej Arabów i dowody owych planów na dokonanie takiej czystki, być może Pappé dorzucił nowe dowody do polskiego wydania, bo te, które pokazał w angielskim wydaniu, zostały przez historyków rozbite w puch. Być może jednak autor recenzji zaufał swojemu pragnieniu uwierzenia i przekazuje teraz zmyślenia, w które uwierzył jako fakty historyczne.


Recenzja z tej książki nie jest odosobniona, znalazłem ich w Internecie wiele, bo książki o Izraelu są nadal czytane, w szczególności te, które wymazują i zamazują. Oczywiście „Gazeta Wyborcza” to nie polskie wydanie „Le Monde Diplomatique”, więc mógłby człowiek oczekiwać elementarnej przyzwoitości. Może jej charakter spowodowany był brakiem przygotowania pracownika i brakiem kontroli produktu w dziale, który ze względu na spadek czytelnictwa utracił swoje znaczenie, a może ta recenzja była zgodna z linią generalną, która o Izraelu każe pisać na podstawie doniesień izraelskiej gazety „Haaretz” (której co prawda w samym Izraelu prawie nikt nie czyta, ale w Europie jest popularna we wszystkich redakcjach), na podstawie raportów Breaking the Silence (bez informowania o znalezionych w nich „nieścisłościach”) oraz na podstawie dzieł historyków obalających historię, których pod żadnym pozorem nie należy dyskredytować.              


Informacja o tej znakomitej książce trafiła również na wykop a internautka podpisująca się    

@panna-Wanda trybuna.eu #swiat #polityka #izrael #palestyna #czystki

informowała: „Masowe zbrodnie i brutalne czystki etniczne na prawie 200 tysiącach Palestyńczykach. Tak Europa stworzyła Izrael”.


Jak widać potrzebę wymazywania zauważa się nie tylko w Berlinie. Podobno tylko 36 procent dorosłych Polaków przeczytało w ubiegłym roku jedną książkę. „Gazeta Wyborcza” wydaje się proponować swoim czytelnikom Ilana Pappé jako kandydata na tę jedną książkową lekturę w 2017. Gratulacje, świetny wybór.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk