Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 20:55

« Poprzedni Następny »


Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna


Andrzej Koraszewski 2015-03-05


To smutne, chociaż nie wykluczam, że kierują mną sentymenty. Poznań jest moim miastem rodzinnym, narodziny i rozwój  „Teatru Ósmego Dnia” obserwowałem z daleka, bo wyjechałem z Poznania mając siedemnaście lat.

 

Instytucje kulturalne są ważne, ten teatr jest znaczącą pozycją na mapie polskich instytucji kulturalnych. W dniach 12-14 marca Teatr Ósmego dnia będzie jednym z tysięcy miejsc orwellowskiej orgii „Światowego tygodnia nienawiści”. Rzeczywista nazwa jest nieco inna – „Tydzień Izraelskiego Apartheidu”.    


Rozpowszechniany od wielu dni program nosi niewinny tytuł: „Al-Nakba. Palestyńskie Wędrówki”.  Słowo nakba – to dzień katastrofy obchodzony w arabskim świecie 15 maja, w rocznicę ogłoszenia niepodległość Izraela i będący również rocznicą napaści połączonych armii arabskich na Izrael, która, jak obiecywano arabskim mieszkańcom przeznaczonej na „dom Żydów” części mandatu Palestyńskiego, miała zakończyć się eliminacją wszystkich Żydów w ciągu jednego tygodnia. Akcja była długo i starannie przygotowywana, ówczesny sekretarz generalny Ligi Arabskiej, Abdul Rahman Azzam, już 29 listopada 1947 roku zapowiadał, że ustanowienie żydowskiego państwa doprowadzi do “wojny eksterminacji i natychmiastowej masakry, o której będzie się mówić jak o masakrach Mongołów i krzyżowców”.  Słowo nakba oznacza klęskę, niepowodzenie, tragedię, że tego celu nie udało się zrealizować.      

 

700 tysięcy arabskich mieszkańców z obecnego terenu Izraela posłuchało wezwań arabskich przywódców i uciekło, sądząc, że uciekają na okres jednego tygodnia, część przyłączyła się do walk i wycofywała w miarę niespodziewanych zwycięstw izraelskich oddziałów, część została wygnana z miejscowości, w których wrogość ludności arabskiej była szczególnie silna. Prawdziwa tragedia uchodźców rozpoczęła się po zakończeniu wojny, kiedy Izrael odmówił prawa powrotu bardzo wrogo do Żydów nastawionej ludności, a kraje arabskie odmówiły przyznania jakichkolwiek praw uchodźcom arabskim.

 

Słowo „Palestyńczyk” było wówczas używane przez Żydów osiadłych w Palestynie, o palestyńskim narodzie mieliśmy usłyszeć po raz pierwszy w drugiej połowie lat 60. ubiegłego wieku. Tragedia uchodźców była prawdziwa, po obu stronach. Ponad 800 tysięcy Żydów z krajów arabskich i innych muzułmańskich musiało szukać schronienia w Izraelu, nielicznym udało się wyemigrować do Europy lub Stanów Zjednoczonych. Uchodźcy żydowscy byli uchodźcami przez kilka miesięcy. Wyniszczony wojną i dramatycznie biedny Izrael niemal natychmiast włączał ich w normalne życie. Uchodźcy arabscy, staraniem rządów arabskich i reszty świata, zostali zmienieni w pariasów, żyjących na statusie wiecznych uchodźców przez pokolenia.        

 

Teatr Ósmego Dnia włącza się w światowe obchody tragedii niepowodzenia połączonych armii arabskich w 1948 roku.

 

Palestyńskie wędrówki mają, jak czytamy w programie, „opowiedzieć o codzienności pod okupacją”. Plakat nie pozostawia wątpliwości – pod okupacją jest „Palestyna od rzeki do morza”, a to oznacza powrót do cytowanego wyżej hasła sekretarza generalnego Ligi Arabskiej, do zapowiedzi zniszczenia Izraela i wymordowania jego ludności.

 

Czego się dowiemy? Program przewiduje opowieść o  sześciomiesięcznej podróży Sławka Rzewuskiego po Dolinie Jordanu, ekspozycja jego zdjęć nosi tytuł „Pod murem”. Jak wiemy „Mur Apartheidu”, oddzielając okupowanych od okupujących, zakończył długi okres niemal codziennych zamachów terrorystycznych. To utrudnienie działalności terrorystycznej boli poznańskich artystów i nie tylko ich.     

 

W tygodniu nienawiści w  Teatrze Ósmego Dnia dowiemy się o obozie założonym na terenie Jordanii w 1968 roku przez organ ONZ UNRWA, w którym zamknięto 11 tysięcy uchodźców z Gazy, a w którym dziś przebywa 50 tysięcy osób. Czy to znaczy, że usłyszmy relację o bestialskim traktowaniu uchodźców arabskich przez Jordanię i przez ONZ, czy możemy oczekiwać, że artyści sięgnęli do świadectwa takich jordańskich Palestyńczyków jak Mudar Zahran? Mamy prawo wątpić.  

 

„Jest jednak rzeczą zdumiewającą — pisał Mudar Zahran — jak mało miejsca światowe media, a w szczególności media zachodnie, poświęciły warunkom, w jakich Palestyńczycy żyją w krajach arabskich, mimo niesłychanych prześladowań jakich od dziesięcioleci doświadczają w większości arabskich państw."

 

Tym razem w „Tygodniu Izraelskiego Apartheidu” mają nam o tym opowiedzieć.  Jak to zrobią? W jaki sposób przedstawią tragiczny los palestyńskich uchodźców w Jordanii? 

 

Czeka nas projekcja filmu „Dokąd mają odlecieć ptaki”. Intryguje zapowiedź:

 

“Moją jedyną bronią jest moja kamera”. Film Fidy Qishty jest pierwszą relacją filmową z wewnątrz – dwie Palestynki z Rafah, 12- i 27-latka śledziły izraelskie buldożery i bombowce podczas operacji Płynny Ołów inwazji wojsk Izraela na Strefę Gazy. Trwała raptem trzy tygodnie. 1400 ofiar, w tym kilkaset nieletnich, 50 tysięcy ludzi pozbawionych domu. Z gruzów wyłaniają się mieszkańcy Gazy, którzy wbrew wszelkim uwarunkowaniom zachowują siłę, nadzieję, a nawet poczucie humoru. Niewiele powstało do tej pory filmów, które w tak osobistym i wymownym stopniu ukazują oblicze współczesnych konfliktów wojennych wymierzonych de facto przeciwko ludności cywilnej.”


Czy to znaczy, że publiczność nie usłyszy takich słów jak Hamas, rakiety, terror, że dowie się o jakiejś niespodziewanej agresji Izraela na niczego niespodziewających się pokojowych mieszkańców Strefy Gazy? Czy można mieć nadzieję, że taka wizja jest po prostu absurdalna, bo poznańska publiczność zareaguje gwizdami i gniewem? Z pewnością to tylko tak wygląda i tak szacowna instytucja jak Teatr Ósmego Dnia nie pozwoli sobie na prezentowanie tak zakłamanego obrazu. Domyślam się, że to tylko niezręcznie napisany program. Prowadzony przez ludzi z byłej opozycji teatr nie będzie robił aż takiej szopki. Z pewnością sięgną do świadectwa dysydentów palestyńskich, takich jak Bassem Eid, który pisał:

 

„W Gazie nasze szkoły opanowane są przez fanatyków muzułmańskich, którzy indoktrynują nasze dzieci, a Hamas używa naszych cywilów jako ludzkich tarcz w przegrywanej przez nich walce z Izraelem. Hamas utrzymuje się przy władzy dzięki przemocy i zapewnia, że pieniądze idą na jego broń zamiast na poprawę życia Palestyńczyków. Prezydent Abbas, tak szybki do potępienia Izraela, kiedy Izrael atakuje Hamas, nie ma absolutnie żadnej możliwości powstrzymania Hamasu przed prowokowaniem Izraela.”

 

Oczywiście muszę być w błędzie. Nie umiem sobie wyobrazić, by ludzie wywodzący się z antykomunistycznej opozycji mogli porzucić etos tego teatru i opowiadając o operacji Płynny Ołów nie przywołać słynnego „Doktora z Gazy” i jego książki „Nie będę nienawidził”   



Prawda o świecie nigdy nie jest łatwa, prawda o tym konflikcie jest być może trudniejsza niż wiele innych. Doktor Izzeldin Abuelaish stracił w tym konflikcie trzy córki.

 

13 stycznia pocisk z izraelskiego czołgu uderza w jego dom. W pokoju na trzecim piętrze najpierw giną jego dwie córki oraz bratanica. Kolejna eksplozja zabija najstarszą córkę, kolejna córka ma odłamek w głowie i wysadzone oko, ranna jest druga bratanica i brat.

 

Zmarłym już nic nie pomoże, dla żyjących jedyną nadzieją jest izraelski szpital. Izzeldin Abuelaish dzwoni do zaprzyjaźnionego dziennikarza z izraelskiej telewizji. Ten wbrew wszelkim zasadom odbiera telefon w trakcie programu, słuchacze są świadkami wstrząsającej relacji, ambulans z Beerszeby wyjeżdża po rannych z ekipą telewizyjną.

 

W kilka godzin później operacja „Płynny ołów" została przerwana. Czy dlatego, że wszyscy, włącznie z premierem Izraela śledzili w telewizji dramat ratowania rannych członków rodziny „doktora z Gazy"? Prawdopodobnie, chociaż o możliwości zawieszenia broni mówiło się już od kilku dni.

 

„Nich moje córki będą ostatnimi ofiarami tego konfliktu", błagał Izzeldin Abuelaish, wiedząc, że to nie jest możliwe.

 

Artystyczna prezentacja ma nam pomóc lepiej zrozumieć świat. Ma nam przybliżyć prawdę. Historia sztuki sakralnej mówi co innego. Do dziś znajdujemy w naszych kościołach artystyczną prezentację legendy krwi. Poznańscy artyści mają swoją poznańską historię artystycznej obróbki kłamstwa. Ale Teatr Ósmego Dnia ma inną tradycję, tradycję gniewu na kłamstwo. Tradycję związaną z hasłem „Żyć bez kłamstwa”.

 

Zapewne w imię tego hasła w tygodniu światowej nienawiści w Poznaniu obejrzymy projekcję filmów “Uchodźcy palestyńscy – historia godności i oporu. Od 1947 do 2015″.  Organizatorzy: Magda Qandil, Przemysław Wielgosz, Katarzyna Czarnota. W programie czytamy:

 

„Dokumenty z okresu pierwszej rewolucji palestyńskiej, różni autorzy, 20 minut
Czarno-białe, archiwalne filmy zrealizowane przez palestyńskie organizacje wyzwoleńcze w latach 60. i 70. minionego stulecia. Kręcone półamatorsko, w celach informacyjnych i propagandowych. Dziś stanowią niezwykłe świadectwo pierwszego okresu rewolucji palestyńskiej. Dokumentując bazy fedainów, izraelskie bombardowania czy akcje partyzantów przybliżają sytuację w ówczesnych obozach uchodźców.

 

Rewolucja to zapewne intifada, słowo oznaczające otrząsanie się przez psa po wyjściu z wody. Najnowsza intifada to intifada samochodowa. Jest również intifada elektroniczna, jest intifada dziecięca, o której palestyński dziennikarz Khaled Abu Toameh pisał:

 

„Wykorzystywanie dzieci do walki przeciwko Izraelowi nie przyciągnęło zbyt wiele uwagi społeczności międzynarodowej i mediów. ONZ i grupy obrońców praw człowieka są ślepe i głuche na to łamanie praw człowieka. Zamiast potępienia tych praktyk piętnują  Izrael za atakowanie nieletnich.

 

Ta strategia działa znakomicie na rzecz Hamasu i Fatahu, zawsze winiących Izrael za "świadome atakowanie” palestyńskich dzieci – zarzut, który media zachodnie podchwytują bez zadawania żadnych pytań.

 

Bardziej przerażające jest to, że ugrupowania palestyńskie często nagradzają rodziny, kiedy ich dzieci zostają ofiarami i w ten sposób rodzice mają słabszą motywację, żeby powstrzymać swoje dzieci przed narażaniem życia.

 

Dorośli działacze, którzy zachęcają i posyłają dzieci, by brały udział w aktach przemocy, powinni być pociągnięci do odpowiedzialności, nie tylko przez Izrael, ale przez ich własny naród. Jeśli dorośli chcą intifady, powinni pierwsi wyjść i przeciwstawić się izraelskim policjantom i żołnierzom.

 

Hamas, Fatah i inne palestyńskie grupy używają dzieci ze wschodniej Jerozolimy i Zachodniego Brzegu do zamieszek, które przeradzają się w nową intifadę przeciwko Izraelowi.”

 

Ale w Teatrze Ósmego Dnia mowa będzie raczej o „rewolucji” przygotowywanej przez Arafata podczas rozmów o pokoju w Oslo.

 

 

A może nie? Autorzy piszą o jakiejś rewolucji w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Może mają na myśli „Czarny wrzesień”, powstanie Fatahu, wojnę domową w Jordanii i śmierć tysięcy Palestyńczyków z rąk armii jordańskiej, masakrę w Monachium i porwania samolotów przez OWP, obozy treningowe terrorystów w Europie Wschodniej, w tym w Polsce? Tak, to była rewolucja.       

 

Czy mamy tu do czynienia z dwiema równoległymi narracjami, z których obie są równie uprawnione? Czy jest może jakieś wyjaśnienie, dlaczego żaden konflikt na świecie nie ma tak zmasowanej obsługi dziennikarskiej, a równocześnie tak wypaczonego obrazu w świadomości społecznej?



 

Czy mamy jakieś wyjaśnienie dlaczego ludzie, którzy poświęcili swoją młodość walce z zakłamaniem przyłączyli się do tworzenia nowej sztuki sakralnej?

 

To są pytania retoryczne, na które każdy musi sam szukać odpowiedzi. Jest jednak pytanie bardziej konkretne, czy w mieście mojej młodości znajdzie się ktokolwiek, kto zaprotestuje przeciw tej inscenizacji kłamstwa w znanym poznańskim teatrze?       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwaMarcin Kruk   Kruk   2020-07-16
Smutek obwodów kiepsko scalonych   Kruk   2020-07-11
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Zdalna lekcja wychowawcza   Kruk   2020-04-06
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Plac Powstańców i inne przystanki   Zbierski   2020-03-12
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Sen nocy listopadowej   Kruk   2019-11-12
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna   Kruk   2019-10-01
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Nocne polucje wiceministra nieprawości   Kruk   2019-06-15
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Prawoznawstwo - broń się   Zajadło   2018-09-19
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk