Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 14:25

« Poprzedni Następny »


Idem per idem, czyli polska droga do demokracji


Andrzej Koraszewski 2017-12-01


Podczas gdy Kościół jest awangardą umysłowego proletariatu i ciężko pracuje na niwie, nie stroniąc od niedzielnego handlu fałszywymi towarami, inteligencja poszukuje innego narodu, ponieważ ten co jest, jest ni priczom.  Teraz życie stało się lepsze, więc określenie ni priczom jest anachronizmem. Makaronizmy mamy anglosaskie, super-duper, i bez nich bylibyśmy jak bez ręki, nie było rady trzeba było zrecyklingować ojczysty język, żeby się trochę uasertywnić. Nawet Kościół matka nasza ostrzega przed skrótem LOL, który tłumaczy jako Lucifer Our Lord.

Demokracja, to wspólnota ludzi, którzy potrafią się dogadać, więc niektórzy mówią, że to nie dla nas, dodając czasem po zastanowieniu się, że okazjonalnie dogadać się można i nieco ciszej: „jakby co, to daj znać”.  


 „Uczelnie ukrywają tę cudowną metodę nauki języków” – czytam w amerykańskiej gazecie, a potem widzę ją w czołowej gazecie polskiej.  Nie otwieram tej reklamy z samego obrzydzenia. Z jakiegoś powodu dziwi mnie, że szacowne gazety (nie, nie tylko te w naszym polskim zaścianku) z zapałem zamieszczają te świństwa, dziwi mnie, że uczelnie nie połączą swoich sił i nie wystąpią do sądu przeciw publikującej to gazecie o odszkodowanie, podobnie jak w przypadku reklam różnych „cudownych” diet, leków na raka i innych, które reklamują się pod hasłem: „lekarze jej nienawidzą”, lub „lekarze ukrywają” itp. Reklama jest oparta na świadomym  kłamstwie, zniesławianiu, podważaniu zaufania do instytucji oświatowych, do medycyny, do nauki. (Kto wie, czy nie byłby to dobry sposób na dofinansowanie nauki i służby zdrowia.)  


Czy problem powinien być częścią dyskusji o granicach wolności słowa, o etyce handlowej, a może o psychologii społecznej?


Każdego dnia widzimy w mediach kilka do kilkunastu „informacji” o których doskonale wiemy że są kłamstwem. Wiemy, że żadna uczelnia niczego nie ukrywała, jak również, że reklamujący doskonale o tym wie, a wreszcie, że gazeta powiela za pieniądze ewidentne kłamstwa, bo to przynosi zysk. Nikt nie ma do nikogo pretensji, a my, jako czytelnicy nigdy nie protestujemy, że nieustannie jesteśmy narażeni na obrzydliwe i kłamliwe teksty. Czy znaczy to, że większość uważa to za akceptowalne i moralne praktyki? Prawdopodobnie po prostu odmawiamy zauważania, że coś jest nie tak, uznając to za część kultury, nie myśląc o tym, że to jest właśnie kultura słowa, którą nasiąkliśmy i którą nasiąkają nasze dzieci. Otacza nas kultura kłamstwa, kłamstw Kościoła, kłamstw polityków, kłamstw w podręcznikach, kłamstw w mediach i wszechobecnych kłamstw w reklamach. Te ostatnie prezentowane są dumnie i bez żadnych osłonek.


Kiedy pytam ludzi, jak reagują na te reklamy, spotykam się ze wzruszeniem ramion i wyjaśnieniem, że to tylko chwyt reklamowy, że przecież nikt tego nie traktuje poważnie. Naprawdę? Czy może istnieć związek między tymi „niewinnymi” podłymi kłamstwami, a popularnością ruchów antyszczepionkowych, atrakcyjnością kłamstw o GMO,  coraz bardziej powszechnym przekonaniem, że wszyscy wszystkich oszukują i wszyscy kradną, a wreszcie, że parlamentaryzm to system wzajemnego okłamywania się?


Być może dałoby się to zbadać, było sporo badań na  temat podatności na teorie spiskowe, do których, jak twierdzą psycholodzy, mamy naturalną skłonność, a na którą jedynym skutecznym lekarstwem jest wdrażanie od dziecka do krytycznego myślenia. Konieczny jest racjonalny sceptycyzm, tymczasem i dorośli, i dzieci żyją w środowisku sceptycyzmu paranoicznego. Być może należy wręcz zwracać dzieciom uwagę na te reklamy, wyjaśniając cierpliwie, że lekarze nie nienawidzą „jej”, że wręcz 99,9 procent nigdy nie słyszało o istnieniu tej kretynki, ani setek jej podobnych. Te reklamy to koń trojański kultury nieufności.  

Demokracja wymaga elementarnego zaufania ludzi do siebie, połączonego z całą siecią instytucji kontrolujących i wyłapujących pasażerów na gapę. Ponieważ władza korumpuje, politycy muszą się znajdować pod nieustanną kontrolą opinii publicznej, a tu szczególną rolę teoretycznie powinny pełnić media.  Które media? Te utrzymujące się z reklam głoszących, że uczelnie ukrywają jakąś metodę nauki języków, a lekarze darmowe i rewelacyjnie skuteczne lekarstwa? Jeśli nie świadomość, to podświadomość będzie krzyczała, że więksi oszuści i naciągacze przebrali się za strażników mniejszych oszustów i ludzi przyzwoitych. Utrzymujące się z tego rodzaju reklam media (zapewne chcąc wyrobić sobie markę instytucji tropiącej nieuczciwość), propagują szczególną nienawiść do korporacji. Wchodząc do dowolnej redakcji,  bez trudu zobaczymy, że większość sprzętu jak i technik którymi te media się posługują to rzeczy wyprodukowane przez korporacje, natomiast większość idei, które zupełnie nie ułatwiają nam życia, a nawet wręcz przeciwnie, to idee wyprodukowane przez religie i media. Chęć zysku nie jest sama w sobie zła, złem jest kłamstwo, oszustwo, nierzetelność, a w tym religie i media są znacznie lepsze od korporacji. Korporacje, które produkowałyby marny, nikomu niepotrzebny towar poszłyby z torbami. Gdyby klienci tak przebierali w dostarczanych przez media informacjach, jak przebierają w towarach na półkach, media bankrutowałyby jak producenci krzemiennych narzędzi. Dzięki nauce żyjemy w luksusie, jakiego ludzkość nigdy nie doświadczyła. Można bez trudu wyliczyć ilu niewolników potrzeba by było do zbudowania, ogrzania, oświetlenia, i zaopatrzenia w wodę małego mieszkania. Jakość tych krezusowych usług dostarczanych przez niewolników  byłaby nadal kiepska, bo w tym mieszkaniu byłby przeciąg, mimo przeciągu byłby smród dymu, światło byłoby marne, a na ciepłą wodę trzeba by zawsze czekać. To jednak co jest najważniejsze, to że ci, którzy byliby tymi niewolnikami, są dziś Krezusami. Korporacje dostarczają nam pralek, kuchenek elektrycznych lub gazowych, mikrofalówek, robotów kuchennych, odkurzaczy i innych rzeczy, czyli tego wszystkiego, co w biskupich i świeckich kazaniach nosi nazwę konsumeryzmu.


Należymy do narodów opóźnionych w rozwoju, chcemy zarabiać jak Irlandczycy, mieć takie samochody jak Niemcy i taką demokrację jak Anglicy. Krótko mówiąc od stuleci chcielibyśmy dogonić i przegonić. Idea zacna, problem ze strategią.


Idem per idem
, to łacińska nazwa logicznego błędu polegającego na definiowaniu pojęcia tym samym pojęciem lub jego synonimem. Innymi słowy, błędne koło lub jak kto woli chodzenie w kółko. Zazdrościmy innym zamożności, ale również tego, że inni w mniejszym stopniu żyją zazdrością, że gdzieś dalej życie jest bardziej „normalne”. Czasem zdajemy sobie sprawę z tego, że demokracje produkują więcej zamożności, rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że demokracja wymaga wzajemnego zaufania, że nie da się zbudować prawdziwej demokracji bez rozprawy z kulturą wszechobecnego kłamstwa, która nieodmiennie produkuje postawy powszechnej podejrzliwości.


W tworzeniu tej kultury Kościół odegrał ogromną rolę, demagogia „miłości bliźniego” ubogacona tradycją wzywania do nienawiści do Żydów, do masonów i cyklistów, z nienawiścią do Owsiaka i do każdego, kto nie jest bezmyślnym klakierem kleru; niestety lewica, z jej ideologią walki klasowej i nienawiści do każdego, kto osiąga sukces produkując rzeczy potrzebne innym, pilnuje, żeby tradycja szczucia nie podupadła. Mamy dziś „demokratę” Kaczyńskiego z jego zdradzieckimi mordami i demokratów w opozycji krzyczących „razem” ale osobno.


Czy ta kultura kłamstwa, podejrzliwości i nienawiści jest największą przeszkodą na drodze do demokracji? Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć. Wiemy, że jest i że nie zaczęliśmy się jeszcze zastanawiać jak wyhamować obroty błędnego koła.                  

                             

 

                         

             

        




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. IMHO dobry tekst Leszek 2017-12-01
1. Dziękuję! BogdanP 2017-12-01


Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk