Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 13:56

« Poprzedni Następny »



Doktor Dolittle i zielony kanarek 


Ludomir Garczyński-Gąssowski 2020-12-12


Był symboliczny „Zielony Balonik”, może być i zielony Kanarek.


Moja o cztery lata starsza Siostrzyczka podobnie, jak inne panienki w jej wieku zaczytywała się w „Ani z Zielonego Wzgórza” i dalszych losach bohaterki opisanych w następnych tomach.


W pierwszych latach Polski Ludowej wyszły trzy. Poza wspomnianą książką jeszcze „ Ania z Avoniea” i Ania na uniwersytecie”. Książki te wyszły nakładem jednego z wówczas jeszcze wielu prywatnych wydawnictw. Do 1950 roku wydawnictwa te były tolerowane. Jedno z nich prowadzili dobrze nam znani w Sztokholmie państwo Trzcińscy: Stefan i Eugenia, która używała swojego akowskiego miana „Ewa”.


Największe i najbardziej znane było wydawnictwo pana Eugeniusza Kuthana – dobrze wspominane w zapiskach Stefana Kisielewskiego.

 

W czasie okupacji niemieckiej ludzie dzielili się na zaradnych i niezaradnych. Ci ostatni biedowali, wysprzedawali resztki swoich dóbr przedwojenny lub pracowali na groszowych posadkach. Ci pierwsi robili interesy  i  często niezłe fortuny. Do tych pierwszych zaliczał się właśnie pan Kuthan, którego Kisielewski uważał za czołowego mecenasa kultury polskiej w tym złym czasie. Pan Eugeniusz wspierał bowiem finansowo warszawską bohemę.

 

Kupował prawa autorskie od biedujących literatów, i dawał im zaliczki na mające powstać dzieła literackie. Podobnie traktował malarzy, jak i innych artystów. Większość zakupionych książek wydał po wojnie ( m.in. dwie ważne książki Kisielewskiego „Sprzysiężenie” i „Polityka i sztuka”). Nie pamiętam już, w którym wydawnictwie wychodziły „Anie” autorstwa pani  Maud Montgomery. Mimo, że nie byłem kilkunastoletnią dziewczynką czytałem te książki z zainteresowaniem. Gdy moją niesforną Siostrzyczkę zesłano do szkoły klasztornej sióstr Niepokalanek w Nowym Sączu (tej gorszej, lepsza była w Szymanowie). Tą drugą ukończyły: jedna z moich Cioć Skibińskich i znane mi w Sztokholmie osoby: pisarka Rita Tornborg (pół Polka, pół Szwedka) oraz hrabianka Agnieszka Święcicka. Gdy moja Siostrzyczka wyjechała do Nowego Sącza to my w Krakowie korzystając z prywatnej wypożyczalni przeczytaliśmy z naszą Mamą pozostałe sześć tomów. W sumie saga o Ani liczyła 9 tomów i wszystkie były wydane przed wojną.

 

Ania, Anią, a książki które mnie wtedy kształtowały to były opowieści Hugha Loftinga o doktorze Dolittle, facecie który nauczył się mowy zwierząt i potrafił się z nimi dogadać. W ZSRR splagiatował to Ilja Marszak tworząc postać doktora Ojboli, który też posiadł mowę Zwierząt.

 

Ci doktorzy bardzo mi imponowali. Ja potrafię dogadać się tylko z Kotami. Kiedyś podróżowałem metrem z moją Kotunią i coś do niej mówiłem naturalnie po polsku. Siedząca nie daleko dziewczynka zwróciła się do swojej mamy: „Mamma titta han talar katts språk” (mamo, popatrz, on mówi kocim językiem).

 

Książki o doktorze Dolittle, a miałem ich dużo, czytałem z wypiekami na twarzy. Podobnie jak książki pani Montgomery tak i książki Hugha Loftinga wydawane były w tych chimerycznych, powojennych wydawnictwach. Książki o doktorze Dolittle  były ilustrowane przez autora nieporadnymi i bardzo wzruszającymi ilustracjami. Gdy era prywatnych wydawnictw się skończyła – książki te wznowiono w państwowej Naszej Księgarni z ilustracjami znanego grafika Zbigniewa Lengrena. Bardzo to tym książkom zaszkodziło.

 

W PRL na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych wydano wszystkie książki z sagi o doktorze z wyjątkiem jednej, którą cenzura przetrzymała prawie 30 lat na półce. Jakie to niebezpieczne treści mogły doktorowi Dolittle przekazać Zwierzęta, że dopiero w czasie „liberalizacji” Rakowskiego ją wydano? Fakt, że w cenzurze pracowali ciemniacy i kretyni to dobrze znamy choćby z wypowiedzi Kisielewskiego czy Odojewskiego. Ale, jakie powody były zatrzymania książki „Doktor Dolittle i zielona kanarzyca”? Otóż prozaiczne. Dotarłem do opinii pani cenzorki:

Autor nadmiernie chwali społeczeństwo burżuazyjne, nie rozumie rewolucji i obraża klasę robotniczą (...) zważywszy, że książka jest skierowana do młodocianego czytelnika, który nie zrozumie ironii, jej szkodliwość może być duża”

Nic dodać, nic ująć (w kraju „dobrej zmiany” często spotykamy dziś podobne opinie). Tę książkę pisał Hugn Lofting pod koniec lat czterdziestych. To jest jego najlepsza książka. Nie dokończył jej bo zmarł. Na podstawie pozostawionych notatek, jego żona i kuzynka dokończyły dzieło i wydały go w 1951 roku. W Polsce przetłumaczono ją w 1958 i oddano wydawnictwu. Wydano w 1988 r.

 

Czy rację mieli Cenzorzy? Trudno powiedzieć. Na pewno to nie jest aluzyjny „Folwark zwierzęcy” Orwella, Nic z tych rzeczy. Nie typowa (bo zielona) Kanarzyca Pippinella opowiada Doktorowi swoje tragiczne dzieje. Między innymi była świadkiem buntów, rewolt, masakr i zniszczeń. Co nie zmienia faktu, że w cenzurze PRL raczej nie pracowali ludzie inteligentni.

 

Pierwsza publikacja: NOWA GAZETA POLSKA

Sztokholm 8.12.2020

Ludomir Garczyński – Gąssowski

Polski dziennikarz emigracyjny mieszkający w Sztokholmie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk