Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 14:51

« Poprzedni Następny »


Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem


Andrzej Koraszewski 2018-07-15

„Modlitwa” obraz namalowany przez Abramka Koplowicza w 1943 roku.
„Modlitwa” obraz namalowany przez Abramka Koplowicza w 1943 roku.

Abramek miał trzynaście lat, kiedy znalazł się w transporcie z łódzkiego getta do Auschwitz. Cudem ocalał zeszyt z jego wierszami. Odnalazł go po śmierci ojca Abramka syn jego drugiej żony,  Eliezer “Lolek” Grynfeld i niestrudzenie próbuje te wiersze ocalić od zapomnienia. Kiedy papież Franciszek odwiedził stolicę Izraela, czytano mu jeden z tych wierszy w Jad Waszem, chociaż byłoby po stokroć lepiej, gdyby te wiersze czytały dzisiejsze nastolatki. Tak często zachęcamy młodych ludzi do  marzeń, tak bardzo chcielibyśmy, żeby nie tylko znali historyczne fakty, ale również rozumieli ich ludzki wymiar.

Abramek Koplowicz miał marzenie, że kiedyś obejrzy świat, w swoim wierszu tak to opisywał:    

        

 

Jak ja mieć będę dwadzieścia lat,

Zacznę oglądać nasz piękny świat.

Usiądę w wielkim ptaku motorze

I wzniosę się w wszechświata przestworze.

Popłynę, pofrunę w świat piękny, daleki,

Popłynę, pofrunę przez morza i rzeki.

Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.

Się będę zdumiewał nad Nilem, Eufratem,

Zobaczę sfinksy i piramidy

W prastarym kraju boskiej Izydy.

Przepłynę nad ogrom wody Niagary

Kąpać się będę w słońcu Sahary.

Przez szczyty Tybetu, co w obłokach giną,

Nad cudną, tajemną magów krainą.

A wydostawszy się spod skwarów mocy

Będę szybował nad lodem Północy.

Przefrunę nad wielką wyspą kangurów

I nad szczątkami Pompei murów.

I nad świętą Ziemią Zakonu Starego

I nad ojczyzną Homera słynnego.

Się będę zdumiewał nad pięknym światem -

Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.

 

Abramek nie miał żadnych szans na to, żeby to jego marzenie się ziściło. Kiedy pisał te wiersze, był w łódzkim getcie, zarabiając na miskę zupy w warsztacie szewskim. Czasem opisywał to życie żartobliwie, chociaż z innych jego zapisów wiemy jak dobrze rozumiał powagę sytuacji i koszmar otaczającej go rzeczywistości. W wierszu „Hej, w resorcie” pisał:

 

Hej w resorcie tam wesoło,

Siedzą sobie szewcy w koło,

Biją prosto, biją krzywo, a robota wre aż żywo.

Jeden gwiżdże, drugi śpiewa,

A pan majster się nie gniewa,

Bo jak śpiewa się foxtrota,

Prędzej idzie gwóźdź spod młota.

Nasz pan majster człek morowy,

Filozof on sobie zdrowy,

Jak słówko jakieś powiada,

Głęboko w serce zapada.

Biją młotki z patosem,

Obcęgi klekocą,

Leżą trepy stosem,

A szewcy się pocą,

Za zupę co w resorcie mają.     


Te jego wiersze dotarły do polskiego czytelnika po raz pierwszy dopiero w 1993 roku. Wydała je w małym nakładzie „Oficyna Bibliofilów” i dotarły do nielicznych. Były już wtedy znane nie tylko w Izraelu, ale i we Francji.

 

Dowiedzieliśmy się o Abramku z artykułu zaprzyjaźnionej publicystki „Jerusalem Post”, Sary Honig i zdumieni, że nigdy o nim nie słyszeliśmy, skontaktowaliśmy się z Eliezerem “Lolkiem” Grynfeldem i dostaliśmy od niego zbiorek wierszy Abramka.

 

Małgorzata, wspólnie z Sarą Lawson przełożyły kilka z nich na angielski (wcześniejsze tłumaczenia na angielski były z hebrajskiego, a nie z polskiego oryginału.) Te tłumaczenia wierszy Abramka opublikował na swojej stronie Jerry Coyne, a tam znalazła je amerykańska artystka plastyczka, Kelly Houle, która robi bibliofilskie wydania książek niezwykłych. Poruszona tymi wierszami Kelly postanowiła wydać wybrane wiersze Abramka w tłumaczeniu na angielski, najpierw w  60 egzemplarzach na czerpanym papierze, z jej ilustracjami i ręcznie drukowane na starej, klasztornej prasie drukarskiej (potem książka ma ukazać się w normalnym nakładzie). Dostaliśmy już próbny egzemplarz, oprawiony w płótno i zdumiewająco pięknie zrobiony.


Kelly zamieściła na swoim Facebooku kilka zdjęć zrobionych podczas pracy z tą książką



Tu akurat drukowany jest wiersz „Zegar”

 

Wisi zegar na ścianie,

Powoli godziny mierzy,

Po kątach słychać cykanie,

Co kwadrans głośniej uderzy.
Się obracają wskazówki,

Po białej tarczy zegara,

Coś wewnątrz burczy jak mrówki,

I płynie melodja stara.

Bez słuchu się luźni sprężyna,

Kółeczka się obracają.

Już późna wybiła godzina,

A one nie ustawają.

Czasem się dłuży minuta,

Zdaje się być wiecznością,

A gdy jej potrzeba,

Ucieka z zawrotną szybkością.

I wisi zegar na ścianie,

Powoli godziny mierzy.

Po kątach słychać cykanie,

Co kwadrans głośniej uderzy.



O historii tych wierszy Lolek Grynfeld pisze:

„Dopiero po śmierci (ojczyma) Mendla Koplowicza (a więc w roku 1983 – A.K.) dowiedziałem się o dziejach jego syna Abramka. Po wojnie Mendel odnalazł na strychu ich mieszkania w getcie zeszyt z wierszami pisanymi przez synka, fotografię rodzinną oraz rysunek Żyda owiniętego w tałes, modlącego się przy arce w ubogim pokoju. Mendel oprawił ten rysunek w ramkę i powiesił go w pokoju, ale o zeszyciku Abramka nikomu nie powiedział. Gdy zająłem się badaniem czasu Zagłady, wśród rzeczy pozostałych po Matce i Mendlu  znalazłem zeszycik Abramka, a w nim pisane po polsku wiersze. […] Pierwszymi, którzy uznali genialne, wszechstronne zdolności chłopca, unicestwione przez Zagładę, byli właśnie Polacy. Polski dziennikarz Zbigniew Nowak, który mnie odwiedził z grupą polskich pisarzy, zareagował z entuzjazmem i postanowił opublikować te wiersze w Łodzi. Znany poeta i krytyk literacki, Zbigniew Dominiak napisał w przedmowie: ‘Piećdziesiąt lat po śmierci Abramka stajemy oszołomieni wobec ogromnej straty zadanej naszej kulturze’.  […]


Gdy opowieść o znalezionym zeszycie Abramka  zyskała rozgłos w miejscowej prasie, zgłosiła się znana poetka i tłumaczka, Irit Amiel i przełożyła wszystkie wiersze na hebrajski.”



To hebrajskie tłumaczenie wierszy Abramka wydane zostało przez Jad Waszem, a pierwszy egzemplarz przekazany został prezydentowi Ezerowi Weizmanowi.   


W Łodzi jest ulica Abramka, jest tam również jego symboliczny grób, słyszałem o planach budowy jego pomnika. Czy bibliofilska książka Kelly Houle z wierszami Abramka Koplowicza i jej ilustracjami dotrze kiedyś do polskich szkół? Mało prawdopodobne, chociaż nie można wykluczyć, że jakieś wydawnictwo zdecyduje się na wydanie jej po polsku.                        

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Przez okno wszedł Ziobro, a spod łóżka wylazł biskup, czyli jak Jarosław Kaczyński rozpętał wojnę domową   Górska   2020-11-24
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Mowa pozasejmowa do obywatela Kaczyńskiego   Koraszewski   2020-11-21
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Zostałem zaszczepiony przeciw wrednemu wirusowi   Koraszewski   2021-01-27
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Mural w mieście Dobrzyniu   Koraszewski   2021-03-19
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Teologia zniewolenia kontra społeczeństwo obywatelskie   Koraszewski   2021-02-01
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Wypas środowiskowych prawd   Koraszewski   2020-12-28
Seks bez seksizmu, kapłaństwo bez pedofilii   Koraszewski   2020-12-08
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Prymas częściowo nieświeży   Koraszewski   2021-02-19

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk