Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 12:48

« Poprzedni Następny »


Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem


Andrzej Koraszewski 2018-07-15

„Modlitwa” obraz namalowany przez Abramka Koplowicza w 1943 roku.
„Modlitwa” obraz namalowany przez Abramka Koplowicza w 1943 roku.

Abramek miał trzynaście lat, kiedy znalazł się w transporcie z łódzkiego getta do Auschwitz. Cudem ocalał zeszyt z jego wierszami. Odnalazł go po śmierci ojca Abramka syn jego drugiej żony,  Eliezer “Lolek” Grynfeld i niestrudzenie próbuje te wiersze ocalić od zapomnienia. Kiedy papież Franciszek odwiedził stolicę Izraela, czytano mu jeden z tych wierszy w Jad Waszem, chociaż byłoby po stokroć lepiej, gdyby te wiersze czytały dzisiejsze nastolatki. Tak często zachęcamy młodych ludzi do  marzeń, tak bardzo chcielibyśmy, żeby nie tylko znali historyczne fakty, ale również rozumieli ich ludzki wymiar.

Abramek Koplowicz miał marzenie, że kiedyś obejrzy świat, w swoim wierszu tak to opisywał:    

        

 

Jak ja mieć będę dwadzieścia lat,

Zacznę oglądać nasz piękny świat.

Usiądę w wielkim ptaku motorze

I wzniosę się w wszechświata przestworze.

Popłynę, pofrunę w świat piękny, daleki,

Popłynę, pofrunę przez morza i rzeki.

Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.

Się będę zdumiewał nad Nilem, Eufratem,

Zobaczę sfinksy i piramidy

W prastarym kraju boskiej Izydy.

Przepłynę nad ogrom wody Niagary

Kąpać się będę w słońcu Sahary.

Przez szczyty Tybetu, co w obłokach giną,

Nad cudną, tajemną magów krainą.

A wydostawszy się spod skwarów mocy

Będę szybował nad lodem Północy.

Przefrunę nad wielką wyspą kangurów

I nad szczątkami Pompei murów.

I nad świętą Ziemią Zakonu Starego

I nad ojczyzną Homera słynnego.

Się będę zdumiewał nad pięknym światem -

Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.

 

Abramek nie miał żadnych szans na to, żeby to jego marzenie się ziściło. Kiedy pisał te wiersze, był w łódzkim getcie, zarabiając na miskę zupy w warsztacie szewskim. Czasem opisywał to życie żartobliwie, chociaż z innych jego zapisów wiemy jak dobrze rozumiał powagę sytuacji i koszmar otaczającej go rzeczywistości. W wierszu „Hej, w resorcie” pisał:

 

Hej w resorcie tam wesoło,

Siedzą sobie szewcy w koło,

Biją prosto, biją krzywo, a robota wre aż żywo.

Jeden gwiżdże, drugi śpiewa,

A pan majster się nie gniewa,

Bo jak śpiewa się foxtrota,

Prędzej idzie gwóźdź spod młota.

Nasz pan majster człek morowy,

Filozof on sobie zdrowy,

Jak słówko jakieś powiada,

Głęboko w serce zapada.

Biją młotki z patosem,

Obcęgi klekocą,

Leżą trepy stosem,

A szewcy się pocą,

Za zupę co w resorcie mają.     


Te jego wiersze dotarły do polskiego czytelnika po raz pierwszy dopiero w 1993 roku. Wydała je w małym nakładzie „Oficyna Bibliofilów” i dotarły do nielicznych. Były już wtedy znane nie tylko w Izraelu, ale i we Francji.

 

Dowiedzieliśmy się o Abramku z artykułu zaprzyjaźnionej publicystki „Jerusalem Post”, Sary Honig i zdumieni, że nigdy o nim nie słyszeliśmy, skontaktowaliśmy się z Eliezerem “Lolkiem” Grynfeldem i dostaliśmy od niego zbiorek wierszy Abramka.

 

Małgorzata, wspólnie z Sarą Lawson przełożyły kilka z nich na angielski (wcześniejsze tłumaczenia na angielski były z hebrajskiego, a nie z polskiego oryginału.) Te tłumaczenia wierszy Abramka opublikował na swojej stronie Jerry Coyne, a tam znalazła je amerykańska artystka plastyczka, Kelly Houle, która robi bibliofilskie wydania książek niezwykłych. Poruszona tymi wierszami Kelly postanowiła wydać wybrane wiersze Abramka w tłumaczeniu na angielski, najpierw w  60 egzemplarzach na czerpanym papierze, z jej ilustracjami i ręcznie drukowane na starej, klasztornej prasie drukarskiej (potem książka ma ukazać się w normalnym nakładzie). Dostaliśmy już próbny egzemplarz, oprawiony w płótno i zdumiewająco pięknie zrobiony.


Kelly zamieściła na swoim Facebooku kilka zdjęć zrobionych podczas pracy z tą książką



Tu akurat drukowany jest wiersz „Zegar”

 

Wisi zegar na ścianie,

Powoli godziny mierzy,

Po kątach słychać cykanie,

Co kwadrans głośniej uderzy.
Się obracają wskazówki,

Po białej tarczy zegara,

Coś wewnątrz burczy jak mrówki,

I płynie melodja stara.

Bez słuchu się luźni sprężyna,

Kółeczka się obracają.

Już późna wybiła godzina,

A one nie ustawają.

Czasem się dłuży minuta,

Zdaje się być wiecznością,

A gdy jej potrzeba,

Ucieka z zawrotną szybkością.

I wisi zegar na ścianie,

Powoli godziny mierzy.

Po kątach słychać cykanie,

Co kwadrans głośniej uderzy.



O historii tych wierszy Lolek Grynfeld pisze:

„Dopiero po śmierci (ojczyma) Mendla Koplowicza (a więc w roku 1983 – A.K.) dowiedziałem się o dziejach jego syna Abramka. Po wojnie Mendel odnalazł na strychu ich mieszkania w getcie zeszyt z wierszami pisanymi przez synka, fotografię rodzinną oraz rysunek Żyda owiniętego w tałes, modlącego się przy arce w ubogim pokoju. Mendel oprawił ten rysunek w ramkę i powiesił go w pokoju, ale o zeszyciku Abramka nikomu nie powiedział. Gdy zająłem się badaniem czasu Zagłady, wśród rzeczy pozostałych po Matce i Mendlu  znalazłem zeszycik Abramka, a w nim pisane po polsku wiersze. […] Pierwszymi, którzy uznali genialne, wszechstronne zdolności chłopca, unicestwione przez Zagładę, byli właśnie Polacy. Polski dziennikarz Zbigniew Nowak, który mnie odwiedził z grupą polskich pisarzy, zareagował z entuzjazmem i postanowił opublikować te wiersze w Łodzi. Znany poeta i krytyk literacki, Zbigniew Dominiak napisał w przedmowie: ‘Piećdziesiąt lat po śmierci Abramka stajemy oszołomieni wobec ogromnej straty zadanej naszej kulturze’.  […]


Gdy opowieść o znalezionym zeszycie Abramka  zyskała rozgłos w miejscowej prasie, zgłosiła się znana poetka i tłumaczka, Irit Amiel i przełożyła wszystkie wiersze na hebrajski.”



To hebrajskie tłumaczenie wierszy Abramka wydane zostało przez Jad Waszem, a pierwszy egzemplarz przekazany został prezydentowi Ezerowi Weizmanowi.   


W Łodzi jest ulica Abramka, jest tam również jego symboliczny grób, słyszałem o planach budowy jego pomnika. Czy bibliofilska książka Kelly Houle z wierszami Abramka Koplowicza i jej ilustracjami dotrze kiedyś do polskich szkół? Mało prawdopodobne, chociaż nie można wykluczyć, że jakieś wydawnictwo zdecyduje się na wydanie jej po polsku.                        

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Panie Ministrze Czarnek, trzeba było ich nie… epatować wizerunkami młodocianych bohaterów   Górska   2020-11-03
Kobiety żądają zdjęcia dziadów   Koraszewski   2020-11-02
Wściekłość, działanie, skuteczność   Koraszewski   2020-10-30
Mazurek Dąbrowskiego w Świętochłowicach   Górska   2020-10-29
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Meandry odporności stadnej   Koraszewski   2020-10-12
Patrz Kościuszko na nas z nieba   Koraszewski   2020-09-29
„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
Inna twarz polskiego Sejmu   Koraszewski   2020-09-10
Niech żyje król!   Łukaszewski   2020-09-01
Wojaki Chrystusa i cudaki z PZPR   Koraszewski   2020-08-21
Maska jako symbol statusu społecznego   Koraszewski   2020-08-16
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
W okopach świętej  niechęci   Koraszewski   2020-08-05
Uwaga: PiS kocha ubogich   Koraszewski   2020-07-29
Rozważania wokół praworządności   Koraszewski   2020-07-27
Reizm nasz ledwie żywy   Koraszewski   2020-07-19
Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwaMarcin Kruk   Kruk   2020-07-16
Smutek obwodów kiepsko scalonych   Kruk   2020-07-11
W niedzielę druga tura, ale właściwie czego?   Koraszewski   2020-07-07
Przekonajcie mnie dlaczego mam głosować na Trzaskowskiego   Koraszewski   2020-07-01
Dyskurs narodowy i jego meandry   Kruk   2020-06-09
Widziane z ławy oskarżonych   Koraszewski   2020-06-01
Niespodziewana erekcja impotenta na placu elekcyjnym   Koraszewski   2020-05-09
Wolność jest zaledwie wstępem   Koraszewski   2020-05-06
Między świętem braku pracy a świętem gwałcenia konstytucji   Koraszewski   2020-05-02
Trzy razy NIE w bolszewickim plebiscycie na prezydenta   Koraszewski   2020-04-17
Samorząd, solidarność, samopomoc   Koraszewski   2020-04-15
Zdalna lekcja wychowawcza   Kruk   2020-04-06
Jak zbrodniczy okaże się ten rząd?   Koraszewski   2020-04-03
Kochać i być mądrym   Koraszewski   2020-04-01
Plac Powstańców i inne przystanki   Zbierski   2020-03-12
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Wyścig do fotela i dylematy wyborcy   Koraszewski   2020-02-19
PiS budzi się z ręką w nocniku i przeciera oczy   Koraszewski   2020-02-15
Podanie o posadę prezydenta   Koraszewski   2020-02-12
Raport z małego miasta   Koraszewski   2020-01-23
Kości zostały rzucone   Koraszewski   2020-01-21
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Nie cała władza w rękach postprawdziwków   Koraszewski   2019-11-18
Sen nocy listopadowej   Kruk   2019-11-12
Troski i zmartwienia z celibatem   Koraszewski   2019-10-30
Zjednoczona prawica i Halloween   Koraszewski   2019-10-26
Moralne zwierzę to oburzone zwierzę   Koraszewski   2019-10-21
Związki partnerskie w czwartej Rzeczpospolitej   Koraszewski   2019-10-16
Dzień po wyborach, Dzień Nauczyciela   Koraszewski   2019-10-14
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Niedziela handlowa i Ogórek małoetyczna   Kruk   2019-10-01
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Homo politicus vs. Homo sapiens   Koraszewski   2019-09-16
Uwagi o groźnej przewadze donosów nad doniesieniami   Koraszewski   2019-09-09
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Kilka uwag o podwójnej lojalności   Koraszewski   2019-08-21
Przeszłość i przyszłość polskiego paralmentaryzmu   Koraszewski   2019-07-27
Ogólna teoria zatroskania   Koraszewski   2019-07-25
Struktura klasowa w świadomości aspołecznej   Koraszewski   2019-07-20
Trudno kochać i być mądrym, jeszcze trudniej nie znosić i pozostać mądrym   Koraszewski   2019-07-10
O szkodliwości palenia (na stosach) i migotaniu przedsionków (do władzy)   Koraszewski   2019-07-08
Marchewka stadnego myślenia i niechciany kij racjonalizmu   Koraszewski   2019-07-04
Wściekłość nieboszczyka i duma romantyków   Koraszewski   2019-06-24
Kronika szczęśliwego dzieciństwa   Ferus   2019-06-23
Spór o wiek zgody w czasach przyzwolenia   Koraszewski   2019-06-19
Nocne polucje wiceministra nieprawości   Kruk   2019-06-15
Jak słuchać, żeby być rozumianym?   Koraszewski   2019-06-12
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Koraszewski   2019-06-06
Za Głupotę Naszą i Waszą   Koraszewski   2019-05-30
Uwagi o pełniących obowiązki  mądrych i dobrych   Koraszewski   2019-05-20
Primas Poloniae i jego niepokojący brak zgody   Koraszewski   2019-05-13
Serwus, madonna, czyli signum temporis   Koraszewski   2019-05-10
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Strajki szkolne czyli niesolidarna "Solidarność"   Garczyński-Gąssowski   2019-04-24
Jak będziemy obchodzić święto Konstytucji?   Koraszewski   2019-04-08
Oświata, poświata, stan umysłów   Koraszewski   2019-04-03
Niewiara szukająca zrozumienia   Koraszewski   2019-03-12
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Nie pluć na Ogórek, nie zanieczyszczać wagonu   Koraszewski   2019-02-11
Inspirująca „Pieśń ciszy”   Ferus   2019-02-03
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Rzecznik Praw Dziecka w państwowego Anioła Stróża zamieniony   Koraszewski   2018-12-17
Zawierzeni bez granic   Koraszewski   2018-12-03
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018   Koraszewski   2018-11-19
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Jasnowidzolożka wraca na czarnym koniu   Kruk   2018-11-12
Patologia instytucji, czyli uwagi o "Klerze"   Górska   2018-11-03
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Partie polityczne i dylematy parlamentaryzmu   Koraszewski   2018-10-29
Do urn obywatele, do urn   Koraszewski   2018-10-18
Polska w obiektywie Konrada Szołajskiego   Koraszewski   2018-10-16
Polak od kuchni   Kruk   2018-10-11
Ważny komunikat Skarbnicy Narodowej   Koraszewski   2018-10-08
Narodowa dyskalkulia i lokalne porachunki   Kruk   2018-10-04
Satyra na leniwych patriotów   Koraszewski   2018-09-28
Prawoznawstwo - broń się   Zajadło   2018-09-19
Preambułka   Koraszewski   2018-09-15

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk