Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 23:49

« Poprzedni Następny »


Bliźni gorszego sortu i problem moralności


Andrzej Koraszewski 2021-04-10

Gandawa, sukiennice z befroi, przy kościele św. Mikołaja (Zdjęcie: Wikipedia)
Gandawa, sukiennice z befroi, przy kościele św. Mikołaja (Zdjęcie: Wikipedia)

Człowiek nigdy nie brzmi tak szczerze, jak wtedy, kiedy przekonuje o swojej moralnej wyższości. Nie pamiętam już, kto to zdanie napisał, ale przypomniało mi się natychmiast, kiedy dostałem link do pewnego artykułu, z pytaniem, co o tym artykule myślę. Tekst dość stary, z września 2016 roku, katolickiego historyka i publicysty, Jacka Borkowicza, nosi tytuł „Mieszczaństwo czyli przeciętność i degeneracja”, opublikowany na łamach „Rzeczpospolitej”. Nie byłem pewien, czy mam ochotę go czytać. Opowieści o strasznych mieszczanach towarzyszą mi od czasów szkolnych i już na studiach zacząłem na nie patrzeć z narastającą podejrzliwością. Historia gospodarcza (która wydawała mi się bardziej konkretna od socjologii) podpowiadała, że kupcy i rzemieślnicy odegrali w historii ciekawszą rolę niż kapłani i królowie. Ponieważ, co tu dużo mówić, produkcja użytecznych przedmiotów jest ważniejsza od kazań, a wymiana jest bardziej sympatyczna niż grabież. Miasta wyłoniły się jako centra wymiany i skupiska ludzi wytwarzających rzeczy inne niż żywność (co powodowało coraz sprawniejszą produkcję żywności). W miastach mieszkali mieszczanie, których katolicki autor nie kocha, a nawet czuje do nich odrazę równie silną jak odraza niezliczonych autorów wywodzących się z mniej pobożnych formacji intelektualnych.

W salonach mody intelektualnej niechęć do mieszczaństwa cieszyła się popytem od blisko dwóch stuleci. W drugiej dekadzie XXI wieku nasz katolicki autor podpiera swoją odrazę do mieszczan przywołując Maksima Gorkiego, ale również Wittgensteina, bo ten ostatni nawoływał do klarowności języka, a jak twierdzi Jacek Borkowicz, język mieszczan to świat rozmytych  konturów.


Samych mieszczan autor na wszelki wypadek nie definiuje, albo raczej definiuje wyłącznie przez wyliczanie ich strasznych cech. Poznajmy obraz mieszczan w prezentacji tego katolickiego autora.


Mieszczanin jest egoistą - pisze Borkowicz – wszystko, co robi, służy utrzymaniu jego pozycji. Żyjemy w świecie rządzonym przez mieszczaństwo. Mieszczanie uzurpują sobie pozycję absolutnego monarchy w dziedzinie moralności i estetyki. (Tu dowiadujemy się, że są również jacyś niemieszczanie, którzy stanowią większość, ale muszą oddychać mieszczańskością jak powietrzem.) Mieszczaństwo jako takie nosi w sobie zarodek degeneracji. Mieszczanin Borkowicza za dużo oszczędza i za dużo wydaje, przerzucając się ze skrajności w skrajność. „Obca im jest ewangeliczna postawa człowieka, który sprzedał wszystko, co posiadał, aby tylko nabyć ‘perłę’ – jedyną rzecz cenną naprawdę”. Mieszczanin jest chciwy, posługuje się frazesami i jest zasadniczo reakcyjny. To warstwa wyzyskiwaczy. „W oczach wielu spośród jego krytyków matki i ojcowie wielodzietnych rodzin to nieroby i pijacy. Ten protekcjonalizm ludzi uważających się za ustabilizowanych jest również cechą wybitnie mieszczańską.”


Nasz uczony absolwent warszawskiej Akademii Teologii Katolickiej informuje nas dalej, że już w starożytności miasta podporządkowywały sobie ‘barbarzyńskie’ wiejskie terytoria, a w średniowieczu królewskie miasta były minirepublikami dla wybranych. Najgorsze jednak dopiero nas czeka: 

„Jest jeszcze coś, co jaskrawo odróżnia typowego mieszczanina od reszty ludzkości: to stosunek do religii. Jest ona dlań konwencją. Wszelkie inne formy jej przeżywania traktuje jako fanatyzm.”

Dla udokumentowania tej najgorszej cechy mieszczańskiej egzystencji Jacek Borkowicz sięga do dziewiętnastowiecznego bedekera po Gandawie i czyta w nim ze zgrozą: „Obywatele miasta wyznają rzymski katolicyzm. Ich wiara nie jest fanatyczna ani też zabobonna, lecz jest oświeconą i racjonalną pobożnością".


Autor stwierdza, że to zdanie oddaje istotę rzeczy, że widzimy tu węzłowy punkt laicyzującego się kontynentu, że mieszczańska mentalność nie widzi potrzeby dziękczynienia. „Wiara czysta, szaleństwo jej ufności – to pojęcia niezrozumiałe w kategoriach mieszczańskiej moralności.” To prowadzi do fetyszyzacji interesu i moralność mieszczańska staje się moralnością kupiecką.


Opowieści o jednolitym etosie mieszczańskim można między bajki włożyć. Miasta od zarania miały złożoną strukturę demograficzną, często widzieliśmy żyjące obok siebie różne grupy etniczne, różne grupy religijne i zawodowe. Autor wydaje się wywodzić swoją koncepcję mieszczaństwa z etosu cechów rzemieślniczych i związków kupieckich mieszając ją z etyką protestancką oglądaną przez pryzmat katolickiej pogardy pomieszanej z socjalistyczną już miłością do ubogich.           


Rzemieślnicza rzetelność i kupiecka uczciwość były zaledwie wzorem odległym od rzeczywistości, wzorem splatającym się z nakazami różnych wyznań zreformowanej religii i z rynkiem, który w miarę wzrostu siły nabywczej w rękach warstw niższych powodował, że rzemieślnicza rzetelność i kupiecka uczciwość na dłuższą metę przynosiły czasem lepszy zysk niż oszustwo. Zamożniejsi mieszczanie organizując się, mogli pierwsi zacząć walkę o swoje prawa. Autonomia i samorząd powoli uchylały drzwi do parlamentaryzmu. W krajach protestanckich, w odróżnieniu od krajów katolickich, arystokracja nie stroniła od handlu, a mieszczanie (czytaj ludzie bez szlacheckich tytułów) mieli łatwiejszy dostęp do nauki.  

Borkowicz zasadnie kojarzy to paskudne mieszczaństwo z klasą średnią, a więc z ludźmi w znacznym stopniu niezależnymi od dworu i kościoła. Jego pogarda jest pogardą dla jednostkowych wolności i partnerstwa. Ten publicysta „Więzi”i „Znaku” reperezentuje dulszczyznę w jej najgorszym wydaniu, parafialną szaloną ufność w swoją wyższość moralną i całkowitą nieświadomość, jak ta mentalność blokuje zdolność zrozumienia i zaakceptowania samej idei społeczeństwa obywatelskiego.


Katolicyzm niesłychanie wzmacnia żywotność kultury pogardy, która powoduje, że demokracja jest raczej fasadą, niż zasadą społecznego współżycia. Idea bliźnich gorszego sortu nie jest jednak wyłączną własnością głęboko wierzących katolików. Spotykam teksty ateistów, których potrzeba nieustannej demonstracji własnej wyższości moralnej i pogardy dla innych jest równie silna, jak u autora omawianego artykułu. Moralność pani Dulskiej jest transgenderowa, transwyznaniowa i ogólnie wpędza w trans.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Moje życie jest klęską”   Koraszewski   2020-09-14
„Uwaga, tu obywatelki i obywatele, to jest legalne zgromadzenie!”. Powolne budowanie mostów ponad podziałami.   Górska   2020-12-19
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Doktor Dolittle i zielony kanarek    Garczyński-Gąssowski   2020-12-12
Czy można reaktywować Komisję Edukacji Narodowej   Koraszewski   2019-01-14
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Bóg Kościołem upupiony   Koraszewski   2020-03-05
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Biblia Dobrej Zmiany(plagiat)Marcin Kruk    Kruk   2018-12-28
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Chrześcijańskie wartości w pisowskim sosie   Koraszewski   2020-10-26
Chwała Bogu, mamy święto maryjne   Kruk   2019-05-03
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Groza reedukacji narodowej   Koraszewski   2021-02-27
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Jak sztuczna inteligencja wyssała antysemityzm z  mlekiem matki   Koraszewski   2019-03-03
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Z notatnika starego państwowca   Koraszewski   2020-10-17
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Raz na ludowo   Łukaszewski   2020-08-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Bób, Hummus, Włoszczyzna   Koraszewski   2019-10-02
Bal w Świątyni Opaczności Narodowej   Koraszewski   2018-11-02
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Być Polką – duma czy wstyd? Refleksje na tle obchodów stulecia odzyskania niepodległości   Górska   2018-11-14
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
Błąd sprzed 30 lat, za który nadal płacimy   Koraszewski   2019-01-19
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Cała władza w ręce marginesu   Koraszewski   2018-11-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Cyrkowe fikołki, teatralne gesty i realne działania opozycji   Górska   2020-11-30
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Czy dzisiejsza Polska jest demokracją?   Koraszewski   2019-01-24
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Czy Polscy wybiją się i na co teraz?   Koraszewski   2019-09-28
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Człowiek, katolik, przecie nie ssak   Koraszewski   2019-01-09
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Diabeł hasa po Księżych Górkach   Kruk   2019-11-21
Dla kogo feralna okaże się trzynastka?   Koraszewski   2019-08-31
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk