Prawda

Sobota, 20 kwietnia 2024 - 10:03

« Poprzedni Następny »


To jest plemienny konflikt


Vic Rosenthal 2021-10-30

Starcie policji z izraelskimi Arabami podczas zamieszek w Lod, w maju 2021. <span>(Yossi Aloni/Flash90)</span>
Starcie policji z izraelskimi Arabami podczas zamieszek w Lod, w maju 2021. (Yossi Aloni/Flash90)

Ludzie zawsze łączyli się w rodziny, rozszerzone rodziny i plemiona. W końcu, są naczelnymi, a wiele innych naczelnych działa podobnie. Czasami plemiona ścierają się o terytorium. Walczą o żyzną ziemię lub obfite w zwierzynę tereny. Jeśli w pobliżu są jakieś inne plemiona, każda ze stron może szukać sojuszników, by pomogli im wygrać. Tak zachowują się ludzie. My uważamy, że dzisiaj jesteśmy inni. Nie jesteśmy.  


Zazwyczaj jedno plemię jest agresorem, a drugie ofiarą. Celem agresora jest zabranie  tego, co ma ofiara: własności i ziemi, a czasami wzięcie na niewolników użytecznych członków plemienia-ofiary. Pewne plemiona odnosiły wielkie sukcesy w seryjnych agresjach, nawet budując imperia, kiedy zdobywały coraz więcej ziemi, stosując techniki agresji ulepszane z każdym podbojem. Na myśl przychodzi arabski podbój z VII wieku i mongolski z XIII wieku.

 

Czasami agresor zwycięża, a czasami potencjalna ofiara pokonuje agresora a nawet niszczy go. Czasami są powtarzające się przez długi czas konflikty bez wyraźnego zwycięzcy.  


Kiedy jedno plemię osiąga rozstrzygające zwycięstwo, drugie plemię zazwyczaj znika. Są zabici, zniewoleni, wygnani, kobiety zgwałcone i ich materiał genetyczny rozpływa się. Kultura agresora staje się dominującą kulturą na podbitych obszarach. Ich język i ich religia zastępują język i religię plemienia, które przegrało.


W nowoczesnych czasach plemiona zlały się w narody. Czasami – dziś już raczej rzadko – naród składa się głównie z jednego plemienia lub grupy ściśle spokrewnionych plemion. Takim narodem jest Japonia. Inne narody są zdominowane przez jedno plemię, ale mają znaczne mniejszości narodowe, jak Chiny lub Rosja. Zazwyczaj bardziej stabilnymi narodami są te, które są homogeniczne, lub te, w których dominujące plemię sprawuje silną kontrolę, co częściowo wyjaśnia, dlaczego Chiny i Rosja zachowują się czasami w sposób uważany za ciemiężący wobec mniejszości.


Przykładem tego, co może zdarzyć się, kiedy w kraju są duże mniejszości narodowe, jest Liban. Liban był eksperymentem nowoczesnej polityki, gdzie zbudowano polityczne struktury, by zrównoważyć siłę wielu chrześcijańskich, muzułmańskich i druzyjskich frakcji (tj., plemion). Dołożono wielkich starań, by żadne plemię nie było dominujące. Co, jak się okazało, jest właśnie formułą na niestabilność – a to wykorzystały siły zewnętrzne, takie jak OWP, Syria i Iran. Dzisiaj ten naród został zredukowany do poziomu upadłego państwa trzeciego świata, bez funkcjonującej waluty, bez działającej gospodarki, często bez elektryczności. Co gorsza, zrobiono z niego jedną wielką, zdalnie kierowaną wyrzutnię rakiet dla Iranu i będzie musiał przyjąć jeszcze więcej ciosów, jeśli (a raczej kiedy) wybuchnie wojna między Izraelem a Iranem.  


Muzułmańskie mniejszości w nie-muzułmańskich państwach są szczególnie destabilizujące. Jest tak, ponieważ islamska ideologia zawiera wiele koncepcji, które prowadzą do konfliktów między muzułmańskimi i niemuzułmańskimi sąsiadami. Islamska doktryna utrzymuje, że kobiety i nie-muzułmanie mają mniej praw niż muzułmańscy mężczyźni, co tworzy tarcia we współczesnej, liberalnej kulturze. Wierzą też, że dla muzułmanina życie pod nieislamską władzą jest nie do przyjęcia, czego wynikiem jest nieprzestrzeganie prawa i buntowniczość. Widzimy te zjawiska w dzisiejszej Europie. 


Izrael jest w szczególnie trudnej sytuacji, z niezmiernie dużą narodową mniejszością muzułmańskich Arabów (około jednego na każdych pięciu izraelskich obywateli). W dodatku do czynnika religijnego mają oni poczucie pretensji i narrację wywłaszczenia i utraty honoru. To jest przepis na kłopoty i istotnie, kilka razy wybuchały otwarte rewolty; zwłaszcza w dwóch intifadach i w “zamieszkach” (antyżydowskich pogromach) w miastach z mieszaną żydowską i arabską populacją w maju tego roku podczas niedawnej wojny z Hamasem w Gazie.  


Ostatnio arabska alienacja przyjęła postać pogardy dla prawa obowiązującego w państwie, z przestępczością szalejącą na arabskich terenach – i rozszerzającą się poza nie. Szczególnie ostre prawa Izraela regulujące posiadanie broni palnej są powszechnie lekceważone i Arabowie zdobywają broń skradzioną armii, szmuglowaną przez granicę z Libanem lub też produkowaną samodzielnie. Część tej nielegalnej broni znajduje także drogę do rąk terrorystów.


Izraelczycy niepokoją się. Nawet pomijając konflikt z Arabami z Judei, Samarii i Gazy, (którzy przez ostatnich kilka pokoleń byli kształceni przez swoich wyjątkowo złych przywódców do wściekłej nienawiści do Żydów), co można zrobić, by zachować państwo żydowskie z coraz bardziej niespokojną mniejszością muzułmańskich Arabów?


W 2006 roku grupa arabskich intelektualistów, obywateli państwa Izrael, powiedziała nam, co myśli, w dokumencie zatytułowanym , Wizja przyszłości palestyńskich Arabów w Izraelu.” Autorzy byli pracownikami uniwersyteckimi, politykami i działaczami społecznymi, ludźmi z intelektualnej elity arabsko-izraelskiego społeczeństwa, wybrani do reprezentowania „różnych politycznych przekonań i szkół myśli”. To był poważny projekt, sponsorowany przez szefów Lokalnych Rad Arabskich w Izraelu. Końcowy produkt przedstawiał ich wspólną, uzgodnioną opinię.

 

Dokument zatwierdza narrację o Izraelu jako europejskim, kolonialnym projekcie “judaizacji” kraju i “zniszczenia palestyńskiej historii”. Utrzymuje, że Izrael jest “etnokracją”, a nie demokracją. Autorzy żądają, by państwo “uznało swoją odpowiedzialność za palestyńską Nakbę” z 1948 roku i uznało swoich arabskich obywateli za „rdzenną mniejszość narodową” oraz istotną część większego „palestyńskiego narodu”. Żądają, by państwo Izrael przedefiniowało się z państwa żydowskiego w państwo dwunarodowe z równymi politycznymi reprezentacjami Żydów i Arabów, włącznie z przyznaniem Arabom prawa weta w polityce państwa. Żądają “sprawiedliwości naprawczej … w celu wynagrodzenia szkód wyrządzonych palestyńskim Arabom z powodu polityki etnicznego faworyzowania Żydów”. I naturalnie wezwali do “zagwarantowania praw palestyńskich Arabów w sprawach rozstrzygniętych w przeszłości, takich jak żyjący w innych krajach [Palestyńczycy] i ich prawo powrotu”.


Nawet znaczna część izraelskiej lewicy była zaszokowana. Takie dwunarodowe państwo wkrótce doprowadziłoby do tego, że Liban wyglądałby przy nim jak sukces. Mimo języka praw człowieka, którym pisany jest cały dokument, przedstawia on żądanie, by Żydzi anulowali wynik wojny o niepodległość z 1948 roku i poddali się temu, co szybko stałoby się arabską dominacją. A to z kolei skończyłoby się morderstwami, niewolnictwem, wygnaniami i gwałtami oraz ostatecznym końcem narodu żydowskiego na Bliskim Wschodzie, a może i na świecie.  


Stanowiskiem centrowego syjonizmu jest to, że można przekonać Arabów materialnymi zachętami, przez umożliwienie im posiadania “dobrych rzeczy w życiu”, takich jak dobre samochody i szybki Internet”. Już mają przecież najwyższy standard życia ze wszystkich arabskich populacji na Bliskim Wschodzie. Pod pewnymi względami żyją lepiej niż wielu Żydów w Izraelu (porównaj duże rezydencje w arabskich miastach z małymi mieszkaniami Żydów). Są jednak pewne rzeczy, których nie jesteśmy gotowi im dać: ziemia – chcą ją całą – i ich honor, który, jak wierzą, zabraliśmy im w Nakbie. Ich honor wymaga, byśmy stali się podporządkowani tym, których była posłanka do Knesetu, Haneen Zouabi, nazywa “właścicielami ojczyzny”, palestyńskim Arabom. Niestety, to są rzeczy, których naprawdę chcą, a nie samochodów i Internetu.

 

Nie ma tu kompromisu, tak samo jak nie ma wzajemnie akceptowalnego “rozwiązania w postaci dwóch państw” dla Arabów w Judei i Samarii, ani żadnej perspektywy pokoju z Hamasem. To jest walka miedzy dwoma plemionami. I choć jesteśmy większością w naszym państwie, nasze plemię jest maleńką mniejszością w regionie i na świecie, jest to więc także walka o nasze dalsze istnienie.


Liberalne społeczeństwa nie są dobre w tego rodzaju walce. Chcemy kompromisu i znalezienia rozwiązania, w którym wygrywają obie strony. Tutaj nie ma niczego takiego. Jedna strona musi wygrać, a druga przegrać. A jeśli my przegramy, znikniemy; lepiej więc byśmy wygrywali kolejne ataki agresora.


It’s a Tribal Conflict

21 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 363 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk