Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 21:45

« Poprzedni Następny »


Dżihad Izraela jest moim dżihadem


Qanta Ahmed 2013-11-20

Kiedy Izrael rozważa zbudowanie nowej bariery, by powstrzymać konflikt syryjski przed rozlaniem się na północy, jakie bariery mogą powstrzymać jeszcze bardziej śmiercionośną ideologię Hamasu? Podczas gdy Gaza i muzułmański świat arabski ciągle obwieszczają zwycięstwo w niedawnym konflikcie Izrael-Hamas, dla trzeźwych obserwatorów wśród nas jest tam tylko porażka — porażka moralności w profanacji wielkiej religii.

Podczas gdy większość muzułmanów wychwala Hamas i szydzi z Izraela, dla mnie, praktykującej muzułmanki, wojna Izraela przeciwko Hamasowi pozostaje moją wojną — moim dżihadem.

Podczas ośmiu dni operacji „Filar Obrony" Izrael starał się zlikwidować aparat Hamasu w Gazie. Przewidywalny sojusz świata muzułmańskiego przeciwko Izraelowi jeszcze bardziej odbierał oddech niż zwykle w obliczu 22 miesięcy systematycznego ludobójstwa w Syrii, które równie systematycznie nie potrafiło wywołać jednogłośnego protestu muzułmańskiego. Co mówi to o nas, muzułmanach?

Jesteśmy hipokrytami.

Podczas gdy muzułmanie definiują Izrael jako wroga, ignorujemy Assada i diabolicznie głośny Hamas. Hamas nigdy nie jest zaspokojony — co roku pożera jeszcze więcej Palestyńczyków, niezależnie od wieku i płci. Jeśli Izraelczycy tracą w tych konfliktach mniej obywateli niż Palestyńczycy, to dzieje się to z tej samej przyczyny, dla której Izrael wymienia więcej więźniów za każdego porwanego żołnierza: po prostu Izrael ceni życie ludzkie bardziej niż robi to Hamas, który rozkoszuje się operacjami dziejącymi się na gęsto zaludnionych obszarach cywilnych.

Wyjaśniając to muzułmanom na Twitterverse, zostałam ostro złajana i przypomniano mi, że Hamas nie ma „luksusu wyrzutni rakietowych", jaki ma Izrael. Czy straciliśmy rozum, muzułmanie? Jak możemy mówić o „wyrzutniach rakietowych" jako „luksusie", zapominając o dziesiątkowaniu, jakie dzieje się w Syrii? Może nie straciliśmy rozumu, ale z pewnością straciliśmy naszą religię.

Ponieważ nie do mnie należy mówienie za innych, pozwolę Hamasowi mówić za siebie. Mówią zupełnie otwarcie o swojej misji, o szukaniu chwały w śmierci, zwiastowaniu przez unicestwienie:

„Jesteśmy gotowi ofiarować tysiąc, dwa tysiące, a nawet dziesięć tysięcy męczenników każdego roku. Jesteśmy gotowi ofiarować męczenników przez dwadzieścia lat, ponieważ jesteśmy pewni, że idziemy we właściwym kierunku i że w końcu zwyciężymy" (Przywódca Hamasu Chalid Al-Meszal w Gazie)

Dla Hamasu życie Palestyńczyka jest więcej warte, kiedy jest „zamęczone", martwe dziecko jest większym błogosławieństwem niż żywe. "Dzieci w przedszkolach są szahidami [męczennikami] jutra", czytamy napis wywieszony na przedszkolu założonym przez Hamas. Mantra męczeństwa jest ich hymnem.

Podczas gdy obserwatorzy spekulują, że Hamas niebawem przechwyci kruszące się przywództwo Fatahu i ideologicznie anektuje Zachodni Brzeg, musimy pamiętać o raison d'etre Hamasu: islamski nihilizm, ideologia totalitarna napędzana językiem i wizerunkami skradzionymi z islamu. Izraelscy negocjatorzy, którzy muszą kontaktować się z tym przeciwnikiem, chodzą po ostrzu miecza Damoklesa i — w odróżnieniu od muzułmanów — Izraelczycy z pewnością o tym wiedzą.

Zabarwiając swój faszyzm islamem, Hamas rości sobie legitymację religijną, by otwarcie starać się o zniszczenie państwa żydowskiego i unicestwienie narodu żydowskiego. Przez wszczepienie się do ideałów islamskich — kręgosłupa, który jest najświętszy dla muzułmanów — czynią sam islam czymś ohydnym, pokazując własną, prawdziwą bezwzględność; są gotowi do poświęcenia wszystkiego — włącznie z islamem — by pokazać Izrael jako zło.

Ten etos uchwyciła jedna, bezprecedensowa plugawość: makabryczna kawalkada motocyklowa Hamasu. Zadufane zbiry, wyzywająco krążące na motocyklach, za którymi ciągnęli obnażone zwłoki Palestyńczyków — muzułmanów — ze spodniami zwiniętymi przy kostkach nóg. Z okrzykami „Allah-hu-Akbar", obserwowani przez dziesiątki milczących przechodniów, Hamas podkreślił swoje upiorne zwycięstwo pokazując mieszkańcom Gazy, jak dokonują egzekucji „podejrzanych o szpiegowanie dla Izraela". To jest islam Hamasu.

Dlatego Hamas nie reprezentuje mnie ani innych wierzących muzułmanów. Dlatego bitwa Izraela jest moją bitwą. Dlatego walka Izraela — izraelski dżihad — jest moim dżihadem. To są „muzułmanie", którym Izrael musi się przeciwstawiać, i to są „muzułmanie", którzy zastraszają niewinnych Palestyńczyków, by podporządkowali się ich potwornemu, politycznemu islamizmowi.

Ale my, muzułmanie, bardziej niż zaprawieni w bojach Izraelczycy, nie powinniśmy być zaskoczeni, bo kiedyś ostrzeżono nas przed plagami takimi jak Hamas.

Proroka Mahometa (SAW) zapytano, czego najbardziej obawia się ze strony swoich wyznawców. Stulecia później jego odpowiedź, zanotowana w hadisie, dręczy nas, bo powiedział on, że obawia się tych, którzy:

...Interpretują wersety koraniczne wyjęte z kontekstu… Ludzi, którzy recytują Koran… ale nie idzie to dalej niż ich gardła, ludzi ze znakomitymi słowami i nikczemnymi czynami. Przechodzą przez religię (islamu) tak jak strzała przechodzi przez zwierzynę. Nie powrócą do religii, tak jak strzała nie zawróci ze swojego toru. Są najgorszymi z ludzi i najgorszymi ze wszystkich stworzeń. Powołują się na księgę Allaha, ale nie mają z nią nic wspólnego. Ktokolwiek ich zabije jest bliższy Allahowi niż oni.

Taka jest prawdziwa natura Hamasu, który recytuje Koran, ale nie ma go w sercu, który „powołuje się na księgę Allaha, ale nie ma z nią nic wspólnego". Wygląda na to, że IDF (zabijając Hamas) jest bliższa Allahowi niż Hamas.

Niemniej zamiast potępić Hamas i uznać go za uzurpatora między nami, świat muzułmański fetuje ich, także wtedy, kiedy Hamas gwałci najgłębszą zasadę islamską: świętość życia, prawo, którego człowiek musi bronić przed jakimikolwiek prawami, jakich Bóg domaga się od człowieka.

Kiedy muzułmanie popierają Hamas, popieramy sygnatariuszy kolektywnego wymarcia islamu. Poparcie muzułmanów czyni Hamas prawomocnym, ich metody akceptowalnymi, ich ideały obowiązującymi. Nasze poparcie jako muzułmanów jest dla nich życiodajne. Popierając ich, wykrwawiamy naszą jedyną walutę, nasz jedyny skarb — nasz wielki monoteizm.

Dwa lata od rozpoczęcia Przebudzenia Arabskiego świeżo zaorana ziemia jest gotowa na siew. Agenci Hamasu są już wszędzie sławieni jako „wyzwoliciele" mieszkańców Gazy, podczas gdy w rzeczywistości od dawna są ich strażnikami więziennymi; „zwycięzcami" nad Izraelem, podczas gdy Hamas jest śmiertelnym podzwonnym dla wszelkiego pluralizmu w regionie. Mieszkańcy Gazy, tak niedawno świętujący na ulicach, są jedynie zakładnikami, których dotknął najgorszy wyobrażalny „syndrom sztokholmski", zmierzający ku własnej śmierci z powodu błędnego umieszczenia nadziei w ich zjadliwie islamistycznym kierownictwie.

Podczas operacji Filar Obrony moi żydowscy przyjaciele mówili: „to musi być bardzo trudny okres dla ciebie, ale cieszę się z naszej przyjaźni", implikując, że ponieważ jestem muzułmanką, moja lojalność musi z pewnością należeć do Gazy, a wrogość automatycznie kierować się przeciwko Izraelowi.

Nie jest tak. Jako muzułmanka mówię wyraźnie: moja lojalność należy do islamu i dlatego do sprawiedliwości, sprawiedliwości dla całej ludzkości, ludzkości, która musi obejmować Żydów. Hamas jest nieprzyzwoicie niesprawiedliwy, jak więc mogę być wobec nich lojalna? Być lojalnym wobec Hamasu oznacza porzucenie islamu. Być lojalnym wobec Hamasu jest ostatecznym bluźnierstwem.

Choć rozumiem konieczność kontaktowania się izraelskich negocjatorów z Hamasem, by zapewnić obecne zawieszenie broni i jakiś rodzaj funkcjonującego spokoju, rzeczywistość wymaga, by ich wojownicza ideologia została całkowicie zduszona, bo inaczej detente będzie tylko ułudą. Dla tej ideologii — inaczej niż dla samobójców-morderców lub rakiet syryjskich — nie ma barier ani murów, nie ma Żelaznej Kopuły, są tylko bariery muzułmańskie — solidne bariery innej ideologii.

Muzułmanie muszą podjąć pierwsze kroki, by ekskomunikować Hamas, zdemaskować ich jako bezwzględnych nihilistów, jak sami wyraźnie się przedstawiają. Musimy wyszydzić ich udawanie, że są zbawieniem dla ubogich, kiedy w rzeczywistości są ich katami. Muzułmanie muszą żądać od mediów mówienia prawdy: Palestyńczycy są muzułmanami osieroconymi nie przez Izrael, ale przez cały świat muzułmański. Świadectwem tego są permanentne obozy uchodźców.

Musimy zadać sobie trudne pytania. Czy Hamas, który prostytuuje swoje potomstwo w służbie terroru, reprezentuje islam? Czy Hamas próbuje naśladować naszego Proroka, kiedy zrzuca deszcz rakiet na nieuzbrojonych, niewalczących cywilów? Czy ich pociski Fadżr, nazwane od modlitwy muzułmańskiej, obejmują ducha islamu, jaki został objawiony jego wyznawcom? Czy cele, jakie stawia sobie Hamas — włącznie z eliminacją Izraela — reprezentują współistnienie z Ludźmi Księgi, którzy są cenieni w Koranie jako drodzy Bogu i jego Posłańcowi, Mojżeszowi, szczególnie podziwianemu przez naszego Stwórcę za odwagę w obliczu strachu?

Nie dajcie się oszukać słowom Hamasu, muzułmanie; mamy obowiązek sądzić ich po ich czynach.

Jeśli islam ma rzeczywiście zakwitnąć, zrobi to tylko, kiedy coraz więcej anty-islamistycznych muzułmanów przeciwstawi się i wypleni radykalnych ideologów islamistycznych. Inaczej możemy stracić zarówno Izrael, jak i islam od jednego ciosu islamistycznego topora. Zarówno  ratowanie Palestyńczyków i Izraelczyków, pochwyconych w niewolę przez kaprysy Hamasu, jak ratowanie islamu przed islamistycznym Hamasem — to jest prawdziwie nasz dżihad, nie zaś nikogo innego i dlatego dżihad Izraela jest moim dżihadem.

Tekst oryginału

Times of Israel, 10 stycznia 2013


Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 364 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk