Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 09:48

« Poprzedni Następny »


Czy nowy pokój na Bliskim Wschodzie jest wystarczająco zaraźliwy, by rozprzestrzenić się do arabskich Izraelczyków?


Daled Amos 2021-01-05

Mansour Abbas (Wideo youtube, zrzut z ekranu)
Mansour Abbas (Wideo youtube, zrzut z ekranu)

W ostatnich kilku miesiącach obserwowaliśmy, jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn, Sudan i Maroko zawarły pokój z Izraelem. Przy administracji Bidena gotowej do przejęcia spraw w ciągu kilku tygodni doszliśmy do końca tego historycznego rozdziału o pokoju na Bliskim Wschodzie.

 

Jeśli jednak obecnie impet do pokoju między arabskimi państwami a Izraelem doprowadził nas tak daleko, jak mógł, nadal może mieć on potencjał dla Arabów żyjących w samym Izraelu.


Profesor Daniel Pipes pisze, że Arabowie i muzułmanie coraz bardziej akceptują Izrael, podczas gdy globalna lewica odrzuca go. Pisze, że do teraz, kiedy arabscy Izraelczycy głosowali w izraelskich wyborach, głosowali na radykalne, antysyjonistyczne partie arabskie, które odrzucają wszelką myśl o Izraelu jako państwie żydowskim. 


Pipes wierzy jednak, że to może się zmienić.

Wkracza Mansour Abbas, lat 46, szef islamistycznej partii, ze Zjednoczonej Listy Arabskiej (znanej także jako Ra’am), która ma cztery z 120 miejsc w Knesecie. Pochodzi z miast Maghar w Galilei i jest dentystą z dyplomem z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Żonaty, z trójką dzieci, ma praktykę dentystyczną w Maghar.

 

Pan Abbas (nie mylić z Mahmoudem Abbasem, lat 85, szefem Autonomii Palestyńskiej) wyłonił się niedawno jako zawierający umowy polityk, gotowy do pragmatycznego działania na rzecz Arabów w Izraelu. W czasie wyborczej zawieruchy, z nowymi wyborami wyznaczonymi na marzec 2021, stał się natychmiast człowiekiem zmieniającym układ z powodu swojej gotowości do współpracy z Benjaminem Netanjahu i może nawet uratować premierostwo Netanjahu. [podkreślenie dodane]

Przez “pragmatyczne podejście” Pipes rozumie gotowość Abbasa do współpracy z Netanjahu w oparciu o to, co izraelski rząd może zrobić dla arabskiej społeczności. Abbas chce, by Netanjahu złagodził prawne ograniczenia w budowie arabskich miast i zaaprobował potrzebne fundusze do zajęcia się problemem przestępczości w społecznościach arabskich. Skłonienie Netanjahu do udostępnienia potrzebnych zasobów umożliwiłoby Abbasowi zdobycie więcej miejsc w kolejnych wyborach.  

 

Myśl o arabskim członku Knesetu współpracującym z Netanjahu i prawicą, jest nowa, bezprecedensowa – i wydaje się, że zyskała aprobatę arabskich Izraelczyków. Pipes cytuje  Jousefa Makladeha z firmy konsultacyjnej StatNet, który informuje, że “ponad 60 procent [izraelskiej] populacji arabskiej popiera stanowisko posła Mansoura Abbasa, że mogą współpracować z [żydowską] prawicą”. 

 

Jeśli rzeczywiście większość arabskich Izraelczyków jest gotowa poprzeć współpracę z prawym skrzydłem ogólnie, a Likudem i Netanjahu w szczególności, ma to oczywiście implikacje nie tylko dla Izraela, ale także dla szans Netanjahu w marcowych wyborach.

 

To jest ten sam rodzaj pragmatyzmu, który stoi za wynikiem sondażu Makladeha, że “większość arabskiego społeczeństwa jest za porozumieniami pokojowymi z państwami Zatoki”.

 

Według Makladeha, chodzi tu o ekonomiczne możliwości

“Społeczeństwo chce pokoju, nie ma znaczenia z kim, bo przyniesie to ekonomiczne korzyści” – powiedział. Więcej handlu z ZEA, więcej inwestorów z ZEA przybywających do Izraela i izraelskich firm w ZEA będzie znaczyło więcej możliwości dla arabskich Izraelczyków, którzy będą widziani jako logiczni pośrednicy. [podkreślenie dodane]

Wyniki, jakie podaje Makladeh, są traktowane poważnie, ponieważ wcześniej poprawnie przewidział zarówno arabską frekwencję wyborczą, jak i głosy oddanie na Zjednoczoną Listę w ostatnich wyborach. 

 

Abbas i jego partia, Zjednoczona Lista Arabska, są częścią Wspólnej Listy, która sprzeciwiała się zarówno Porozumieniom Abrahamowym – mimo faktu, że jej wyborcy aprobują je – i pomysłowi współpracy z Netanjahu i Likudem, kolejnym pomysłem, który większość arabskich Izraelczyków wydaje się popierać.

 

W dodatku do tego, że wydaje się być po niewłaściwej stronie w sprawie Porozumień Abrahamowych i współpracy z Likudem, Wspólna Lista w sprzeciwie wobec Porozumień Abrahamowych skupia się także na sprawie palestyńskiej. 

 

Według badań Makladeha arabscy Izraelczycy nie są tak zaangażowani w sprawę palestyńską, jak byli kiedyś:

“Nie chodzi o to, że ich nie kochają i nie popierają – znaczna część definiuje siebie jako Palestyńczycy – ale mówią: ‘To jest dla nas zbyt duże. Nie możemy zajmować się sprawą palestyńską. To powinno być zadanie dla USA, Rosji i Francji. To wszystko nie może być na naszych barkach’”.

Abbas istotnie dołączył do Wspólnej Listy w głosowaniu przeciwko Porozumieniom Abrahamowym z ZEA i Bahranem – niemniej wyjaśnia, że głosowanie w taki sposób nie alienuje arabskich zwolenników współpracy z Izraelem:

Głosowaliśmy przeciwko umowom tylko po to, żeby zaprotestować, że nie ma umowy pokojowej z Palestyńczykami. Jeśli będzie prawdziwe porozumienie z Palestyńczykami, będzie prawdziwe porozumienie z 55 państwami muzułmańskimi. Tym jednak, co naprawdę liczy się, jest to, że jesteśmy Izraelczykami, i na nasze działania nie powinno wpływać na to, czy jest pokój z Bahrajnem. Jesteśmy częścią izraelskiego społeczeństwa i chcemy być partnerami. [podkreślenie dodane]

Spróbujcie znaleźć innego członka Wspólnej Listy, który mówi w ten sposób.

 

Nic dziwnego, że narasta napięcie między Mansourem Abbasem a innymi członkami Wspólnej Listy, zarówno dlatego, że zajmuje stanowisko diametralnie przeciwne do ich stanowiska, ale też dlatego, że Abbas wyrabia sobie imię, częściowo ich kosztem.

 

Mansour Abbas zaczyna być identyfikowany z postrzeganą potencjalną zmianą w stosunkach między Izraelem a Arabami wewnątrz żydowskiego państwa.

 

Jak ujmuje to Haviv Rettig Gur z “Times of Israel”: "tektoniczna zmiana, proces ‘normalizacji’ bardziej wewnętrzny i żywotny dla przyszłości Izraela, już się zaczęła bliżej domu”.

 

Wskazuje na post, jaki Mansour Abbas napisał na swojej stronie Facebooka w październiku:

Nie boję się powiedzieć, że wprowadzam nowy, pragmatyczny styl polityczny, równoważąc stałość i zdolność wpływania! Naprawdę wierzę, że jeśli mamy wprowadzić rzeczywiste, konkretne zmiany w naszym społeczeństwie, musimy mieć wpływ na podejmowanie decyzji – co nie znaczy, że musimy zrezygnować z hartu patriotycznego lub religijnego; musimy tylko znaleźć miejsce, gdzie równowaga jest właściwa, znać dokładnie nasze stosunki z Knesetem i wiedzieć, jak działać oraz to, że nasze uczestnictwo nie polega tylko na ogłaszaniu stanowiska.

Gur napisał, że post zdobył 4 300 polubień i że większość ponad 700 komentarzy była pozytywna.

 

Abbas poszedł o krok dalej w wywiadzie telewizyjnym udzielonym arabsko-izraelskiej dziennikarce, Lucy Aharisz, w kanale telewizyjnym online, DemocratTV:

Aharisz: Bądźmy konkretni. [Czy powiedziałby pan:] „Jeśli otrzymamy wystarczająco dobrą ofertę, przewodniczenia komisjom, miejsc w gabinecie, jeśli Netanjahu zwróci się do nas, możemy siedzieć w rządzie z Netanjahu”.

Abbas: Gdybym był normalnym arabskim posłem do Knesetu, który jest przyzwyczajony do pewnego dyskursu, odpowiedziałbym: „Nic z tego. Nigdy nie zgodzimy się na siedzenie w rządzie Netanjahu”. Ale mówię coś innego. Zamiast dawać taką odpowiedź, żeby potem druga strona mogła powiedzieć: “Patrzcie, Arabowie nie chcą integrować się, nie chcą uczestniczyć, nie chcą mieć czegoś do powiedzenia”, odpowiadam „Pewnie”. Jeśli premier lub szef innej partii, który jest kandydatem na premiera, zająłby takie stanowisko [tj. byłby skłonny mieć arabskie partie jako partnerów koalicyjnych], powiedzmy, że są zainteresowani Wspólną Listą, że chcą [nas] w kręgu decydentów, a wtedy będę miał okazję powiedzenia tak lub nie.    

Po co mówić „nie” zanim dostaliśmy ofertę? Po co? Każdy, kto ma prawa stworzenia rządu, niech zwróci się do nas, usiądziemy, podyskutujemy, a potem zdecydujemy.  

Gur pisze: "Fakt, że Mansour Abbas bardzo starannie nie wykluczył roli koalicjanta dla swojej partii, jest tak wyraźnym sygnałem, jak można wysłać, że prosi o zaproszenie. A możliwość, że [to zaproszenie] może być od Netanjahu, zupełnie go nie peszy".

 

Jego analiza wypowiedzi Abbasa i postaw arabskich Izraelczyków jest ostrożnie optymistyczna, jest oparta na rozwoju sytuacji wokół Izraela na Bliskim Wschodzie i w samym Izraelu:  

W miarę, jak sprawa palestyńska blednie w całym świecie arabskim, blednie również wśród izraelskich Arabów. Zaś żądania integracji, zdobycia akceptacji, otrzymania głosu w mediach i w polityce, prawa współdecydowania w sprawach kraju, który zaakceptowali jako własny – nawet jeśli czują, że jeszcze nie zaakceptował ich jako własnych – przytłoczyły stare ideologie.

...Jeśli nowy pragmatyzm Mansoura Abbasa jest jakąś wskazówką, może on sygnalizować, że Arabowie Izraela coraz bardziej myślą o sobie nie w wąskim kontekście arabskim, ale w kontekście izraelskim, jako jedna społeczność wśród wielu, które starają się o zasoby i uwagę w szerszym politycznym krajobrazie.


Przywódcy czasami śmiało idą w nowym kierunku, mając nadzieję, że ich wyborcy podążą za nimi. Wydaje się, że Mansour Abbas nie wierzy, że to się dzieje. Wydaje się uważać – i mimo złorzeczeń ze strony niektórych ludzi w tym tygodniu, może mieć  rację – że arabsko-izraelska społeczność już tam jest, już jest chętna do integracji i wpływania. Pora, argumentuje, by przywódcy izraelskich Arabów za nimi podążyli.

Jak to wszystko zadziała w kolejnych wyborach jest wielką niewiadomą, ale jest tu dodatkowy problem, na który wskazał Gil Hoffman: istnieje reguła w Zjednoczonej Liście Arabskiej Abbasa, która nie pozwoli mu stanąć do ponownych wyborów:

Regułą jest że poseł nie może służyć dłużej niż przez trzy kadencje i nie ma znaczenia, czy kadencja trwa cztery lata, czy cztery miesiące. Abbas jest obecnie w swojej trzeciej kadencji, mimo że po raz pierwszy został wybrany 19 miesięcy temu.

W marcu Abbas może mieć nową partię, taką, która otwarcie sprzeciwi się niektórym stanowiskom Wspólnej Listy – ta zaś, według sondaży, już spadła z 15 do 11 miejsc.

 

Czy rzeczywiście istnieje potencjał na normalizację wewnątrz Izraela, tego dowiemy się prawdopodobnie w marcu.

 

Is The New Middle East Peace Contagious Enough To Spread To Arab Israelis?

 

Elder of Ziyon, 30 grudnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Daled Amos
(Bennet Ruda) 


Izraelski bloger piszący o historii i problemach Bliskiego Wschodu, a w szczególności Izraela. Prowadzi blog: http://daledamos.blogspot.com/  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Niedokładnie Marek Eyal 2021-01-05


Syjonizm

Znalezionych 357 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk