Prawda

Wtorek, 16 kwietnia 2024 - 14:05

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Reakcje “przebudzonych” na wojnę w Ukrainie


Danusha V. Goska 2022-03-14

Ukraińscy żołnierze.
Ukraińscy żołnierze.

„Przebudzeni” udzielni władcy widzą Ukrainę jako zagrożenie ich hegemonii. 


Narracje grają wielką rolę w życiu społeczeństw i jednostek. Narracje decydują, jakie historie wolno nam opowiedzieć, jakie postacie zaludniają te historie, w jakie wątki i jakie zakończenia angażujemy się. Neurochirurg i polityk Ben Carson urodził się jako czarne dziecko w 1951 roku, kiedy nadal obowiązywały prawa Jima Crowa. Jego matka wyszła za mąż, kiedy miała 13 lat. Mąż ją porzucił. Próbowała popełnić samobójstwo i była hospitalizowana w szpitalu psychiatrycznym. Została służącą. Carson chodził do marnej, dwuklasowej szkoły, która ograniczała jego rozwój intelektualny. Wielu wykorzystało taki życiorys jako preludium do dalszej narracji – przestępczości, narkomanii, gniewu i rozpaczy. Sonya Carson na to nie pozwoliła. Uparcie twierdziła synowi, że może to przezwyciężyć i odnieść sukces, i że zrobi to. W celu wzmocnienia swojej narracji wymagała, by mały Ben unikał telewizji, żeby czytał książki i co tydzień pisał sprawozdania z dwóch książek pożyczanych z biblioteki. Narracja domu Bena Carsona różniła się od narracji wielu czarnych sąsiadów w Detroit i trajektoria dalszego życia Carsona także się różniła.


Sąsiadujące ze sobą kraje opowiadają różne historie. W porównaniu do innych krajów sowieckiego bloku Polska odegrała nieproporcjonalnie dużą rolę w pokonaniu sowieckiego imperium. Dominująca polska narracja przedstawia Polskę jak kraj tworzących historię bojowników o wolność, którzy stawiają opór przeważającym siłom i są gloryfikowani także, kiedy giną próbując walczyć. W Polsce w 1989 roku widziałam wiele portretów Józefa Piłsudskiego, przywódcy, który pokonał Armię Czerwoną w 1920 roku. W Czechosłowacji widziałam dla odmiany wiele rycin Dobrego Wojaka Szwejka, nie żadnego wojownika z wielkimi bicepsami, ale grubego piwosza, fikcyjnego mądrego prostaka, który wydaje się słuchać poleceń ciemiężących władz okupacyjnych, ale sabotuje je swoją dobroduszną nieudolnością.


Pod sowiecką dominacją Czesi mieli większy dostęp do dóbr konsumpcyjnych. Sowieckie imperium karało buntowniczych Polaków przez ograniczanie im dostępu do dóbr konsumpcyjnych. Stary dowcip mówi o dwóch psach, które spotykają się na granicy między Polską a Czechosłowacją. Obydwa próbują wejść do kraju tego drugiego. Czeski pies pyta polskiego psa: “Dlaczego próbujesz wejść do Czechosłowacji?”. Polski pies mówi: “Bo tu można coś zjeść”. Polski pies zadaje czeskiemu to samo pytanie. Dlaczego próbujesz wejść do Polski? Czeski pies odpowiada: “Bo tu można poszczekać”. Dwa kraje o wspólnej granicy, dwie różne historie, różni główni bohaterowie, różne wątki, różne wyniki.


Dorastałam w amerykańskim małym mieście. Naszą narracją było, że amerykańscy żołnierze są bohaterami, którzy uratowali świat podczas II wojny światowej. Wszyscy stykaliśmy się z nękaniem przez policję, a nawet z biciem, niemniej szanowaliśmy i słuchaliśmy policjantów i wszystkich przedstawicieli władzy, ponieważ wykonywali trudną, ale konieczną pracę. Rzadko kiedy mówiło się o uczuciach, nawet podczas pogrzebów. Jeśli coś cię martwiło, nie szukałeś psychoterapeuty. Trzepnąłeś kogoś w łeb, albo upiłeś się. Historie, jakie sobie opowiadamy, kształtują nasze życie.   


Kiedy z mojego rodzinnego miasta pojechałam na uczelniany kampus, natychmiast zauważyłam, że świat akademicki popierał zupełnie inną narrację, z mocno różniącymi się wątkami i innymi głównymi bohaterami, niż w narracjach w moim małym mieście. Kobiety miały być gniewne wobec mężczyzn, czuć urazę i sprzeciwiać się, kiedy mężczyzna otwierał przed nimi drzwi. W moim mieście, kiedy mężczyzna przepuszczał przed sobą kobietę, był gentlemanem. Na kampusie taki mężczyzna był „męską szowinistyczną świnią”. Żołnierze byli głupawymi naiwniakami albo niebezpiecznymi szaleńcami; filmy takie jak "Powrót do domu" wzmacniały negatywny wizerunek żołnierzy. Policja była uważana za szumowiny. Ameryka była pełnym hipokryzji ciemiężcą. Wszyscy biali ludzie byli uprzywilejowani. Wszyscy czarni ludzie byli święci. “Wojna skończy się, jeśli tego zechcecie”. Wojna była tylko głupim błędem ludzi, błędem, którego można uniknąć przez tolerancję i różnorodność.   


W narracji nauczycieli i studentów uniwersytetów Ligi Bluszczowej Związek Radziecki, który nadal istniał, był w zasadzie dobrotliwy. Nie można było nosić koszulki ozdobionej swastyką lub twarzą Hitlera. Można było jednak nosić koszulkę z czerwoną gwiazdą lub portretem Stalina albo Mao. Każdy Amerykanin, który sprzeciwiał się komunizmowi, był maccartystą. Grover Furr, profesor z New Jersey's Montclair University, mówił, że Hołodomor był mistyfikacją, że Sowieci nie dokonali masakry w Katyniu, ani nie najechali Polski w 1939 roku. Filmy takie jak "Rosjanie nadchodzą" przedstawiały Amerykanów obawiających się Rosji jako paranoicznych błaznów. W piosence "The Russians Love Their Children, Too" Sting argumentował, że “w Europie i Ameryce narasta uczucie histerii. Nie ma monopolu na rozsądek po żadnej stronie politycznego płotu. Dzielimy tę samą biologię, niezależnie od ideologii… Nie ma niczego takiego, jak wojna, którą można wygrać”. I, oczywiście, było “Imagine” Johna Lennona. Na kampusie panował konsensus, że słowo “zło” powinno zostać usunięte ze słownika. Zło jest czymś, co tworzymy przez myślenie, że ktoś niepodobny do nas jest zły. A więc po prostu przestańmy mówić “zły”, a zło przestanie istnieć.  


W ostatnich latach narracja Wieży Z Kości Słoniowej rozrastała się jak Godzilla po napromieniowaniu. Nie ogranicza się już do Wieży z Kości Słoniowej; przejęła naszą kulturę. Kilka lat temu po raz pierwszy zrozumiałam, jak daleko sprawy zaszły. "Dirk" był moim przyjacielem na Facebooku, a także przyjacielem w realnym życiu. Spotykaliśmy się i flirtowaliśmy. Nagle Dirk był ogromnie przejęty w sprawie, której pojawienie się nigdy by nie przyszło mi do głowy. Krzyczał tak, jak krzyczy się w mediach społecznościowych, że Ameryka jest przedsionkiem piekła, ponieważ mężczyźni nie mogą korzystać z damskich toalet i przebieralni.   


Przez lata popierałam prawa gejów. Ale uznałam, że pozwolenie mężczyznom na wchodzenie do ściśle kobiecych przestrzeni nie ma nic wspólnego z prawami człowieka. Powiedziałam to. Dirk potępił mnie jako praktycznie rzecz biorąc, zwolenniczkę Hitlera. Oskarżył mnie o to, że jestem odpowiedzialna za „epidemię” morderstw i samobójstw ludzi trans. Ostatecznie ta sprawa zakończyła naszą trwającą dziesięciolecia przyjaźń.


Mężczyźni są kobietami. Nie wolno nigdy kwestionować zachowań i poglądów żadnego czarnego człowieka. Cierpienia są własnością czarnych ludzi. Żaden biały nie może mówić o tym, że cierpiał, ponieważ wszyscy biali mają „przywilej” i „kruchość”, a ich „białe" łzy trzeba potępić. Niewolnictwo jest słowem, które wystarcza za usprawiedliwienie każdego przestępstwa popełnionego przez jakiegokolwiek czarnego człowieka. Islam jest religią pokoju, a Ameryka jest najgorszym ciemiężcą w historii świata. Chrześcijaństwo przynosi wstyd. Narracja Wieży z Kości Słoniowej jest nagle gigantycznym, radioaktywnym T-Rexem, rozdeptującym miasta w proch. Ta narracja zdominowała amerykańskie życie. Słowo „biały” stało się nagle puentą dowcipów. Proszę zauważyć, publiczność śmieje się jak tresowane foki, kiedy “różnorodni” komicy w programie NPR "Wait Wait Don't Tell Me" podkreślają kolejną nieudaną próbę dowcipkowania słowem „biały”. Policjanci są zawsze podejrzani. Nie wolno publicznie omawiać statystyk przestępstw i demografii, ani też roli ojców w rodzinach.  Informacja „mam czarnych przyjaciół” lub nawet “ jestem prawnikiem / lekarzem / nauczycielem i wykonywałam pracę pro bono dla czarnych ludzi” jest natychmiast tłumaczona jako: „Jestem rasistą I NAWET SOBIE Z TEGO NIE ZDAJĘ SPRAWY”. Przedtem byli źli mężczyźni. Nazywano ich “męskie szowinistyczne świnie”. Teraz wszyscy mężczyźni są źli i cierpią na “toksyczną męskość” i “kulturę gwałtu”. Niemniej różnice między mężczyznami i kobietami są – jak zło – czymś, co sobie tylko wyobrażamy. Mężczyzna może zostać kobietą, a kobieta mężczyzną, tylko przez zadeklarowanie tego faktu.


“Przebudzona” narracja otacza nas jak przezroczyste ścianki plastikowej torby luźno narzucone na nasze głowy. W torbie jest ograniczona ilość tlenu i jeśli powiemy niewłaściwe słowo, torba zaciśnie się i zostaniemy wyeliminowani z publicznego dyskursu.


24 lutego 2022 roku Rosja najechała na Ukrainę. W mediach społecznościowych budowla „Przebudzonych” zatrzęsła się jak wieża z galaretki w pokoju pełnym stepujących Irlandczyków. Z dnia na dzień świat porwała nowa narracja, nowa akcja, nowy dialog i nowy zestaw bohaterów. 


"Bycie transpłciowym jest najodważniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić” – powiedziała Zoey Tur w 2015 roku. Kilka minut po powiedzeniu tego, Zoey Tur, wysoki mężczyzna o szerokich barach, który wybrał życie jako kobieta, zagroził, że pobije niższego od siebie konserwatywnego komentatora, Bena Shapiro, tak mocno, że Shapiro będzie potrzebował ambulansu. „Przebudzeni” oklaskują swoich bohaterów, ludzi trans, jako „odważnych”, „śmiałych”, „bohaterskich” tylko dlatego, że deklarują, iż są płci przeciwnej do tej, z którą się urodzili.


Rosyjski okręt wojenny rozkazał ukraińskim żołnierzom na Wyspie Węży, by się poddali. „To tyle” mówi jeden z ukraińskich strażników. „Gdybyście nie wiedzieli” mówi żołnierz i podkręca głośność. „Pier…cie się”. I to była cała odpowiedź rosyjskiemu okrętowi wojennemu, który groził śmiercionośnym deszczem pocisków. 


"To jest jedno z robiących największe wrażenie wideo, jakie widziałem w ostatnich latach” – mówi dziennikarz “Times of India” o wideo na Twitterze pokazującym ukraińską kobietę ubraną w zimowy płaszcz i puchatą czapkę, która mówi rosyjskiemu żołnierzowi, by włożył do kieszeni ziarna słonecznika, żeby – kiedy Ukraińcy zabiją go – ukraiński kwiat narodowy wyrósł z jego trupa.


Ukrainiec wskoczył na rosyjski czołg, spadł, próbował gołymi rękami odpychać czołg, a potem ukląkł przed czołgiem. I nie był sam. Inny ukraiński mężczyzna szedł naprzeciw kolumny, a potem stał przed wojskowymi pojazdami.


Ukraińska kobieta w Konotop, mieście kojarzonym w ludowych legendach z czarnoksięstwem, groziła załodze rosyjskiego czołgu: „Jesteście w Konotop. Co druga kobieta tutaj to czarownica. Jutro wasze ch…e będą wiotkie”.


Witalij Wołodymyrowicz Skakun, ukraiński żołnierz piechoty morskiej, wysadził w powietrze most, żeby powstrzymać marsz najeźdźców, wiedząc oczywiście, że nie będzie miał czasu na ucieczkę. Zginął.


Siwowłosy Ukrainiec jechał samochodem, kiedy czołg najechał na jego samochód. Ze szpitalnego łóżka mówi, że dołączy do sił obronnych Ukrainy, gdy tylko będzie mógł znowu chodzić.


A jeszcze jest ukraiński prezydent Wołodymyr Zełeński. Jest żydowskim komikiem niewielkiego wzrostu, nagle wepchniętym na scenę historii, który dziś inspiruje cały świat. Putin wyprawił zabójców, by zlikwidowali Zełeńskiego, tak jak wcześniej zamordował niezliczonych przeciwników, często trucizną - „bronią tchórzy” i sadystów. Popularny obecnie dowcip: Zełeński nie może wyjechać z Ukrainy, bo ma za duże jaja, żeby zmieściły się w drzwiach. Inny dowcip: wykres pokazujący “najcięższe obiekty we wszechświecie”. Tymi obiektami, wyliczonymi od najlżejszego do najcięższego są: słońce, gwiazda neutronowa, czarne dziury i ukraińskie jaja.  


Ale heroizm nie jest monopolem ukraińskiej strony. Putin ogłosił, że każdy protest przeciwko jego wojnie lub choćby niezależne informowanie, będzie karane więzieniem do lat piętnastu. OVD-Info, grupa monitorująca sytuację w Rosji, informuje, że aresztowano ponad 15 000 osób za protesty przeciwko wojnie. Faktycznie, samo użycie słowa „wojna” w mediach społecznościowych jest przestępstwem. Wojna Putina musi być opisywana jako „specjalna operacja wojskowa”. Znaleziono na to odpowiedź i w mediach społecznościowych krąży okładka powieści Lwa Tołstoja Wojna i pokój w nowej wersji: Specjalna operacja wojskowa i pokój.


2 marca 2022 roku, urodzona w oblężonym przez Niemców Lenigradzie Jelena Osipowa, protestowała w St. Petersburgu przeciw wojnie i była jedną z tysięcy mieszkańców Rosji aresztowanych za protestowanie przeciwko ukraińskiej wojnie.


jednym z najbardziej niezwykłych wideo, jakie kiedykolwiek widziałam, schwytany rosyjski oficer mówił z zadziwiającą otwartością o tej wojnie.  Podpułkownik Dmitry Mikhajłowicz Astrochow odzierał z kłamstwa rosyjską inwazję. Przyznał, z nieskończonym smutkiem w oczach i wyrazem beznadziejnej rezygnacji, że wie, iż prawdopodobnie nigdy nie wróci do ojczyzny.


Redakcja stosunkowo wolnej rosyjskiej stacji telewizyjnej, „Deszcz” (Dożdż) zakończyła nadawanie i zeszła z anteny przy dźwiękach muzyki z “Jeziora Łabędziego” Czajkowskiego, ponieważ Putin nie pozwolił im mówić prawdy o wojnie. Zakończyli nadawanie słowami "No Pasaran" z hiszpańskiej wojny domowej i „Niet wojny”.  


Rosyjskie matki
 w syberyjskim regionie Kemerowo poszły do gubernatora mówiąc mu w twarz: „Naszym synom kłamano. Nie powiedziano im, że idą na wojnę. Putin używa naszych synów jako mięsa armatniego”. Oficjele umieli tylko odpowiedzieć, że nie wolno o tym mówić.  


Nagle vox populi, to jest ci, którzy wypowiadają swoje reakcje na wydarzenia na świecie w mediach społecznościowych, zdecydowali, że być może laska chodząca do Brearley School w Upper East Side, która ogłosiła na Twitterze, że jest niebinarna, nie jest najodważniejszym człowiekiem na naszej planecie. Mem przedstawiał rosyjski czołg o groźnym wyglądzie i amerykański czołg pomalowany na różowo i fioletowo, z flagą trans z przodu i napisem "They/Them" [„Oni/Ich”]. Sens memu: podczas gdy Ameryka jest w objęciach masowej histerii w sprawie używania zaimków, reszta świata pozostaje skomplikowanym i czasami niebezpiecznym miejscem. Inny mem przedstawił to wyraźniej: “Może pora, byśmy zaczęli zajmować się prawdziwymi sprawami zamiast zaimkami?” Kontrast między obsesją ”Przebudzonych” w sprawie zaimków i próbą Ukrainy przeżycia napaści silniejszego, agresywnego, uzbrojonego w broń jądrową sąsiada inspiruje wiele artykułów z lewa i z prawa.


Nagle mamy nowych bohaterów: ukraińskich mężczyzn zaangażowanych w najstarszą z męskich działalności: walkę i zabijanie. Nagle jesteśmy w świecie ostrych kontrastów, gdzie relatywizm nie działa. Musi się używać prymitywnych słów, takich jak „dobro” i „zło”. Dobrymi mężczyznami są Ukraińcy, którzy bronią swoich domów, swoich żon i dzieci, swojej godności i wolności. Złym mężczyzną jest Putin, wysyłający oszukanych poborowych jako “mięso armatnie” na bezsensowną wojnę. Męscy wojownicy są nagle godnymi podziwu herosami, nad którymi płaczemy w mediach społecznościowych, kiedy czytamy o żołnierzu piechoty morskiej i o obrońcach Wyspy Węży. Tych ukraińskich bohaterskich wojowników wychwala się jako "BAMF", co jest internetowym akronimem na nienadający się do druku komplement. Użytkownicy mediów społecznościowych zakochują się, chwalą, wynajdują memy dla bardzo męskich mężczyzn robiących bardzo męskie rzeczy.  


Słowo "zły" musi być użyte wobec Putina. Przeszłość Putina jako agenta KGB przywołuje Związek Radziecki, który nagle wygląda bardzo złowrogo. Żadna ilość jogi ani skandowania nie pokona Putina. Jeśli ma zostać pokonany, zrobią to wojownicy, którzy walczą.


Z drugiej strony ukraińskie kobiety i dzieci milionami uciekają ze strefy wojny. Mężczyźni robią jedną rzecz – walczą, by obronić ojczyznę, podczas gdy kobiety i dzieci robią inną rzecz – ewakuują się, by zachować biologiczną ciągłość narodu w tymczasowym, bezpiecznym schronieniu. Nagle znowu żyjemy w świecie, w którym mężczyźni i kobiety różnią się i w którym mężczyźni nie mogą być kobietami, a kobiety mężczyznami.


"Chciałbym, by Amerykanie kochali swój kraj tak jak Ukraińcy kochają swój” – napisał użytkownik mediów społecznościowych. On, obywatel zagubiony w kraju, w którym najlepsi i najbystrzejsi biczują się przy pomocy 1619 Project i Krytycznej Teorii Rasy, był zdumiony, widząc jak jeden Ukrainiec po drugim przysięgał bronić ojczyzny do śmierci. „To jest nasz kraj” – mówią Ukraińcy. “Kochamy nasz kraj”. “Chcemy być wolni”. “Nie chcemy być niczyimi niewolnikami”. Użytkownicy mediów społecznościowych płaczą. Chcą żyć gdzieś, gdzie patriotyzm i poświęcenie są wartościami, a nie głupimi dowcipami.  


“Przebudzeni” widzą Ukrainę jako zagrożenie przebudzonej narracji. „Przebudzeni” dają odpór kontrnarracją. Niektóre reakcje „Przebudzonych” na informacje o Ukrainie są jedynie dąsami. W "The View" Joy Behar narzekała, że rosyjski atak na Ukrainę zakłócił jej plany spędzenia wakacji w Europie.


“Przebudzeni” wiedzą, że najbardziej śmiertelną bronią w ich arsenale jest oskarżenie ich wrogów o rasizm. Kolejną bronią jest oskarżenie wrogów o transfobię. “Przebudzeni” niemal natychmiast wciągnęli obie te bronie. CBS nadała program "A War within a War", którego fragment poświęcony był mężczyźnie identyfikującemu się jako kobieta, który opisuje życie osoby trans w Ukrainie jako “ponure”. Mówca żałował, że nie może uciec, ponieważ jego paszport identyfikuje go jako mężczyznę, a nie kobietę, a mężczyźni muszą zostać i bronić kraju.   


New York Times twierdził, że Polska okazuje współczucie ukraińskim uchodźcom wyłącznie dlatego, że ci uchodźcy są biali. Polska była niedobra dla uchodźców nie-białych krajów, twierdziła gazeta.


Oskarżenia, że Ukraina jest rasistowska łączono z oskarżeniami, że każdy, kogo obchodzi Ukraina, jest rasistą. Siedemdziesiąt sześć tysięcy cudzoziemskich studentów uczy się w Ukrainie na medyków, tj. lekarzy, pielęgniarki, weterynarzy itd. Liczne media twierdziły, że Ukraina i Polska źle traktują Afrykanów i Azjatów, którzy próbują uciec przed wojną. MSNBC pokazała wywiad z afrykańskim studentem, który mówił, że jego i innych Afrykanów nie wpuszcza się do pociągów. Z drugiej strony program Sixty Minutes niezmiernie chwalił Polskę za reakcję na kryzys uchodźców. Ich reportaż zawierał materiał filmowy, w którym nie-biały student także chwalił Polaków za ich poświęcenie i współczucie. Patrz tutaj i tutaj.


Oczywiście, każdy rasizm wobec uciekających studentów jest złem. W sytuacji chaosu, terroru i ogromnej liczby uciekinierów, nie da się w obecnej chwili zestawić incydentów rasizmu. Ponieważ żyłam i pracowałam w Afryce, mogę powiedzieć, że gdyby kraj, w którym żyłam, był bombardowany przez przeważającą siłę, z pewnością miałabym trudności ze zdobyciem transportu, a częścią tych trudności byłoby to, że jestem biała. Tak jest, w sytuacjach życia i śmierci ludzie faworyzują własną grupę etniczną; tak jest i w Afryce, i w Europie. W tej rozpaczliwej wojnie jest jednak coś więcej.


Europa została niedawno zalana migrantami z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu. Pojawiły się przestępstwa, niepokoje społeczne i ataki na europejskie wartości. Na przykład, po tym jak muzułmańscy migranci dopuścili się masowych gwałtów podczas obchodów Nowego Roku 2016, europejskim kobietom powiedziano, że ściągnęły te gwałty na siebie przez używanie perfum i noszenie wyzywających ubrań. Polska odmówił przyjęcia dużych liczb muzułmańskich imigrantów. To spowodowało rozłam w Europie, który wykorzystał białoruski dyktator i sojusznik Putina, Alexander Łukaszenka. Łukaszenka celowo sprowadzał migrantów na polską granicę.


Jest to stara taktyka. Została użyta po II wojnie światowej, kiedy Sowieci zajęli Europę Wschodnią. Były po wojnie antysemickie morderstwa, włącznie z osławionym pogromem kieleckim. Oczywiści, pogrom był czynem nikczemnym i złym. Jednak użycie tego pogromu do zdyskredytowania wszystkich Polaków i uzasadnienia sowieckiej dominacji było również nikczemne i złe. Tak samo jak nawet autentyczne rasistowskie incydenty na ukraińskiej granicy są złe. Jednak wykorzystywanie takich incydentów do demonizowania Ukraińców w oczach Zachodu i tworzenia atmosfery akceptacji lub obojętności wobec zbrodni wojennych Rosji, jest nikczemne i zbrodnicze.


W“Spectatorze” redaktor Freddy Gray napisał: "Reporterzy wydają się rozpaczliwie szukać historii o ‘rasizmie’, coraz bardziej jest to jedyna wiadomość, którą angielskojęzyczne media są w stanie przetworzyć. Podnoszące na duchu sceny, kiedy ukraińskie kobiety i dzieci otrzymują schronienie, nie są wiadomością. Ponieważ ci uciekinierzy są biali”. Nacisk “Przebudzonych” na rasę z wykluczeniem wszystkiego innego jest narzędziem propagandowym Putina, pisze Gray. "Oś Putin-Łukaszenka dostrzega w Ukrainie szansę na dalsze sianie podziałów na zachodzie przez wepchnięcie milionów dodatkowych migrantów w ramiona Europy”. Gray pisze: “22- letni student, Adam Krasiński, który … ‘przyjął rodzinę uchodźców włącznie z czterema marokańskimi studentami i jednym afgańskim w Warszawie’… Polska zachowuje się jak humanitarne supermocarstwo – niemniej duża część brytyjski mediów woli tylko krzyczeć o rasizmie”.


Inną sztuczką propagandową Putina jest oskarżanie Ukraińców o ataki na Żydów. Sami Żydzi określają tę propagandę jako fałsz, patrz tutajtutaj i tutaj.


W dodatku do oskarżania Polaków i Ukraińców o rasizm, transfobię i antysemityzm “Przebudzeni” oskarżają każdego, kogo obchodzi Ukraina. Dbasz o Ukrainę tylko dlatego, że Ukraińcy są biali, twierdzą te “przebudzone” głosy. W Saturday Night Live, czarny członek zespołu, Michael Che, powiedział, że nigdy nie widział, by “biały kraj” cierpiał, wzmacniając doktrynę “Przebudzonych”, że cierpienie jest wyłącznym monopolem czarnych ludzi. Bogini “Przebudzonych”, Alexandria Ocasio Cortez powiedziała: "Syryjczycy, Haitańczycy, Meksykanie, Amerykanie z Ameryki Środkowej i Południowej, Somalijczycy, Afgańczycy, Palestyńczycy” powinni otrzymać „empatię i energię, jaką okazujemy ukraińskim uchodźcom… Potrafimy zrobić lepiej”. "Zrobić lepiej” jest mantrą wyznawców Krytycznej Teorii Rasy. Wszyscy biali są rasistami przez cały czas. Nie mogą przestać być rasistami; mogą tylko “zrobić lepiej”.


Oczywiście Alexandria Ocasio-Cortez jest zarówno ignorantką, jak kłamczuchą. Czarni chrześcijanie w Afryce są zwierzyną łowną dla dżihadystów. Popełniono olbrzymie zbrodnie w Nigerii, Kenii i Republice Afryki Środkowej, jak również w Egipcie i Iraku. Są tysiące czarnych i brązowych chrześcijan porwanych, zlinczowanych, zamordowanych, z głowami obciętym przed kamerą lub wygnanych z domów. „Przebudzeni” milczą; “Przebudzeni” są ślepi. Nie potrafią “zrobić lepiej”.


Rashawn Ray
, profesor uniwersytecki i pisarz koncentrujący się na rasizmie, opublikował artykuł dla Brookings Institution. Ray powtórzył anegdotki o Afrykanach spotykających się z rasizmem podczas prób ucieczki przed wojną Putina, „Jest to istotna sprawa, o której ludzie mogą nie wiedzieć” – napisał Ray. Rzekome złe traktowanie afrykańskich studentów przez Ukraińców jest “dziedzictwem afrykańskiego kolonializmu”. Moja reakcja na Raya zaczyna się od uczucia dławienia w gardle i ciężaru w piersiach. Nie wiem, jak odpowiedzieć bez cofnięcia się o setki lat.


W latach 1980. poszłam na spotkanie w księgarni Black Oak przy Shattuck Avenue w Berkeley w Kalifornii. Prezenterami byli przedstawiciele dużych organizacji pomocowych; zapomniałam już ich nazw. Próbowali wyjaśnić świat swojej publiczności z Berkeley, która składała się z ludzi uszczęśliwiających innych, decydentów i ludzi czynu. Mieli olbrzymią mapę i naświetlali jeden obszar świata na mapie po drugim. Pierwszy świat. Trzeci świat. Muzułmański świat. Itd. Na każdym obszarze naświetlali potrzeby, a następnie mówili o sposobie, w jakich ich organizacja lub ich publiczność mogą zaspokoić te potrzeby. Na koniec prezentacji podniosłam rękę. "Nie powiedzieliście niczego o Europie Wschodniej”. Ich celem było omówienie całego globu, a oni po prostu opuścili cały pas między Estonią na północy i Albanią na południu. Kiedy indziej, tym razem w Cody's Books na Telegraph Avenue w Berkeley, było spotkanie na rzecz komunizmu. Publiczność dygotała z radosnego podniecenia. Mówcy byli gładcy i elokwentni. Nie mogłam się z nimi równać w znajomości historycznych faktów; a każdy fakt wydawał się popierać wartość komunizmu. Podniosłam rękę, ale wszystko, co mogłam, to zapytać: „A co z Polakami?” W scenie jak z screwball comedy wszyscy prezenterzy nagle mieli na twarzach ponury wyraz klinicznej depresji. Ich gorliwe, pełne energii twarze nagle były dziwnie wykrzywione. Głównym mówcą był człowiek, którego nazwiska nie pamiętam, ale mogę powiedzieć, że był swego rodzaju komunistyczną wersją (z Berkeley) Gregory’ego Pecka. Był przystojny, układny, czarujący, autorytatywny. Mógłby sprzedać komunizm więźniowi Gułagu. Po tym, jak zapytałam “A co z Polakami?” wyrzucił ręce do góry i krzyknął: „POLACY!” Wśród publiczności rozległ się niechętny pomruk. W jakiś sposób osiągnięto konsensus. Polacy są trudni i nie musimy o nich mówić, bo przecież cały ich katolicyzm i tak dalej, i tak dalej.  


Europa Wschodnia jest naprawdę trudnym kęsem do przełknięcia przez amerykańską lewicę; muszą więc demonizować, uciszać lub wymazywać jej mieszkańców. Są po temu dobre przyczyny historyczne. Najbardziej oczywistą historyczną przyczyną jest komunizm. Zabił dziesiątki milionów ludzi. Te góry trupów komplikują wizerunek Związku Radzieckiego jako dobrotliwego eksperymentu. Polacy i inni “beneficjenci” komunizmu walczyli przeciwko niemu dziesięciolecie za dziesięcioleciem. Węgierska rewolucja 1956 roku. Praska Wiosna, podczas której Jan Palach podpalił się w proteście przeciwko sowieckiej dominacji. „Solidarność”. Wszystkie te historyczne realia są zakazanymi epizodami w narracji. Lepiej je ignorować.


Jest jednak wiele innych powodów, dla których lewicowcy wolą wymazywać Europę Wschodnią i kłamać o tej ziemi, która zamienia ich narrację w wielkie kłamstwo. Europa Wschodnia od dawna była biedna w porównaniu do Europy Zachodniej. I „oświeceni” Europejczycy, przynajmniej od czasów Oświecenia, patrzyli z pogardą na mieszkańców Europy Wschodniej, nie mniejszą niż pogarda, z jaką patrzyli na Afrykanów i Azjatów. Patrz tutaj. Powód, dla którego Europa Wschodnia była biedniejsza, jest tabu, o którym nie wolno mówić w lewicowych kręgach, ponieważ jest sprzeczny z lewicowym panaceum. Mieszkańcy Europy Wschodniej byli wielokrotnie atakowani, masakrowani, brani do niewoli i kolonizowani przez nie-białych, nie-zachodnich najeźdźców, włącznie z muzułmanami, którzy przez stulecia najeżdżali Europę Wschodnią po niewolników, w tym dzieci-niewolników, seksualne niewolnice, żołnierzy-niewolników i wykastrowanych męskich niewolników – samo arabskie słowo ich oznaczające, "sakaliba", pochodzi od słowa „Slaw”. Dewastujące dla Europy Wschodniej były także ataki Mongołów, wychodzące z Azji Wschodniej.


Encyclopedia Britannica
 z 1929 roku publikowała prawdy, których nikt nie odważa się wypowiadać dzisiaj:


"To słowiańskiej kolonizacji rosyjskich równin i długiej słowiańskiej walce z inwazjami nomadów z Azji Europa Zachodnia zawdzięcza swoją stosunkową wolność rozwinięcia pewnej kulturowej jedności. Rola obszaru buforowego nie była dobrowolna, ale dług jest niemniej olbrzymi, a bohaterska walka słowiańskich narodów przeciwko wielokrotnym inwazjom i w trudnych warunkach klimatycznych powinna wzbudzać szacunek i podziw świata”.  


Sugestia Rashawna Raya, że Ukraina miała kolonie w Afryce, jest tak ahistoryczna, że aż śmieszna. Ray musi jednak publikować to kłamstwo, by dopasować się do dogmatu „Przebudzonych”: biali uciskają nie-białych. Zawsze. Nie-biali nigdy nie prześladują białych. “Przebudzeni” mogą wybrać życie w świecie fantazji, w którym tylko biali są prześladowcami i tylko nie-biali są ofiarami. Wielu w Europie Wschodniej nie żyje w tym świecie fantazji.


Michael Che zatwierdził kolejny dogmat „przebudzonych”. Cierpienie należy do osób niebiałych. Biali nie mogą cierpieć. Ukraińcom nie przydarzyło się nic złego przed wojną Putina. Próbowałam wyjaśnić znajomym w mediach społecznościowych, dlaczego „przebudzony” dogmat Michaela Che jest tak ewidentnie fałszywy. Słowa w mediach społecznościowych nie przemawiają tak mocno, jak obrazy. Znalazłem archiwalne zdjęcia chłopów rosyjskich, wielu z nich było chłopami pańszczyźnianymi lub potomkami chłopów pańszczyźnianych. Zamieściłem zdjęcia online. Niektóre z nich możesz zobaczyć tutaj. Są wizerunki chłopów pańszczyźnianych rozbieranych do pasa i biczowanych, klęczących i całujących ręce swoich panów, chłopów pańszczyźnianych kupowanych i sprzedawanych. Oczywiście brudni, głodni, boso, zdesperowani i pozbawieni radości życia chłopi. Większość mieszkańców Europy Wschodniej od średniowiecza była chłopami, a dziesiątki milionów z nich to byli chłopi pańszczyźniani. Imperium Rosyjskie zaczęło kończyć pańszczyznę dopiero w latach 60. XIX wieku. Koniec pańszczyzny nie był rajem. Chłopi pańszczyźniani otrzymywali poletka najgorszej ziemi lub byli wypędzani. Nie mieli pojęcia o kapitalizmie ani o tym, jak obchodzić się z gotówką. Booker T. Washington, urodzony jako amerykański niewolnik, widział obraz swoich własnych ludzi w polskich chłopach, których odwiedził w poszukiwaniu The Man Farthest Down (Człowieka na samym dole – tytuł książki Bookera Washingtona – przyp tłum.) .


Wbrew twierdzeniom Michaela Che, Ukraińcy i inni mieszkańcy Europy Wschodniej pochodzenia chłopskiego zbyt dobrze znają cierpienie. Być może Che, prawdopodobnie podobnie jak większość Amerykanów, nigdy nie słyszał o Hołodomorze, spowodowanym  przez komunistów głodzie, który pochłonął życie milionów Ukraińców w latach 30. XX wieku.


Wspominam o tych trudnych realiach z konkretnego powodu. Naprawdę nie można zrozumieć Europy Wschodniej, zarówno jej mocnych stron, jak i okrucieństw, bez zrozumienia, że przez większość jej historii, od średniowiecza, większość ludności stanowili  bezsilni chłopi, wykorzystywani i deptani przez potężnych innych, często kolonizatorów z imperium rosyjskiego, pruskiego czy austro-węgierskiego. Być może, jeśli to rozumiesz, zrozumiesz ignorancję „Przebudzonych”, którzy odrzucają pomoc Polaków dla Ukraińców jako po prostu „białych pomagający białym”. Ponieważ, jak wyjaśniła Whoopi Goldberg, biali są nierozróżnialni dla „Przebudzonych”. „W Holokauście nie chodzi o rasę… To biali ludzie robią to białym ludziom, więc wszyscy walczą między sobą”.


Nie. Polacy i Ukraińcy to nie są tylko trudni do odróżnienia biali ludzie. Nie. Polacy pomagający Ukraińcom to nie są tylko biali ludzie pomagający innym białym. Polacy pomagający Ukraińcom to cud.


W mojej książce  Bieganski wspominam polsko-amerykańskiego poetę Johna Guzłowskiego. Jego „babka, ciotka i kuzynka, polska katoliczka, zostały zamordowane przez nazistów i Ukraińców. Zgwałcili ciotkę Johna Zofię i wybili jej zęby; skopali jego kuzynkę na śmierć”.


Rodzina Johna nie była wyjątkiem. Od pięćdziesięciu do stu tysięcy Polaków zostało zamordowanych przez Ukraińców zaledwie osiemdziesiąt lat temu. Żyją jeszcze ludzie, którzy przeżyli tortury, obcinanie kończyn, dosłowne ukrzyżowanie Polaków przez Ukraińców. Stepan Bandera, zamieszany w te masakry, nadal jest honorowany. Niedawno prezydent Zełeński przyznał ukraińskim żołnierzom medal im. Bogdana Chmielnickiego, kierującego powstaniem, w którym zginęły kolejne tysiące. Ukraińcy dokonywali również masakr Żydów, z ofiarami śmiertelnymi liczonymi w dziesiątkach tysięcy.


Dlaczego Ukraińcy mordowali Żydów i Polaków? To skomplikowane, ale jedną z odpowiedzi jest to, że Ukraińcy byli bezsilnymi chłopami, wyzyskiwanymi przez polską szlachtę i przez żydowskich zarządców szlacheckich majątków. Nathan Hanover napisał, że Polacy i Żydzi „rządzili we wszystkich częściach [zachodniej Ukrainy] w warunkach, które budziły nienawiść i prowadziły do rzezi”. Ukraińcy „byli postrzegani jako istoty najniższe, byli niewolnikami i służbą Polaków i Żydów”. „Ukraińcy byli nieszczęsną i zniewoloną grupą, poddanymi książąt i szlachty. Szlachta nakładała na nich wysokie podatki, a niektórzy nawet uciekali się do okrucieństwa i tortur”. Nic nie usprawiedliwia ukraińskich masakr Polaków i Żydów. Większość Żydów nie była zarządcami majątków. Większość Polaków nie była właścicielami majątków, ale w większości byli to, podobnie jak sami Ukraińcy, pozbawieni władzy chłopi. Mówienie o Polakach pomagających Ukraińcom, że to tylko biali pomagają białym ludziom i udawanie, że nie ma historii, ponownie pokazuje, że Europa Wschodnia jest tak bardzo kłopotliwa dla narracji „Przebudzonych”, że trzeba po prostu wymazać Europę Wschodnią i zastąpić ją czymś, co pasuje do ich narracji.


Żydzi, podobnie jak Polacy, spektakularnie i hojnie wspierają dziś Ukraińców. Żydzi znają swoją historię i wiedzą, że Ukraińcy masakrowali Żydów w pogromach. Żydzi nie skupiają się teraz na tych masakrach. Pomagający Ukrainie Żydzi rzucają mnie na kolana i wyciskają  łzy z oczu. Wiem, ile cierpieli Żydzi na Ukrainie. Wiem, jak dotkliwie ta historia rani dziś Żydów. A jednak Polacy i Żydzi nie mają sobie równych w pomocy dla Ukrainy podczas wojny wywołanej przez Putina. Ponownie Europa Wschodnia przeciwstawia się narracji „Przebudzonych”. „Przebudzeni” podkreślają, że ludziom, którzy krzywdzili w przeszłości nigdy nie wolno przebaczać. Biali, wszyscy biali, nawet niedawni imigranci do USA, są winni niewolnictwa. Polacy i Żydzi nie obarczają Ukraińców odpowiedzialnością za krzywdy popełnione nie 157 lat temu, ale w czasach, które pamiętają żyjący nadal ludzie. Robią jednak to, co jest właściwe, mówiąc pal diabli historyczne krzywdy, ich miejsce jest w piekle, a nie przy decyzjach o humanitarnej pomocy.


“Przebudzeni” kłamią. Kłamią również o trosce Zachodu o czarnych i brązowych ludzi. Miliardy dolarów i wiele ludzkich wysiłków poszło na pomoc czarnoskórym i brunatnym w kraju i za granicą. Pracowałam w Afryce i Azji oraz w najbardziej odległych wioskach, odciętych od wszelkich dróg, dzieliłam amerykański ryż, spotykałam lekarzy, pielęgniarki i nauczycieli z USA, Europy, Australii i Nowej Zelandii. To, że biali nie dbają o czarnych i brązowych ludzi, jest kłamstwem tak potwornym, że aż kryminalnym.


„Przebudzeni” kłamią o swoim tak zwanym współczuciu. Chcę się dowiedzieć, kiedy Aleksandria Ocasio Cortez, Michael Che, Nikole Hannah Jones czy Rashawn Ray zrobią cokolwiek, aby pomóc czarnym chrześcijanom z Republiki Środkowoafrykańskiej walczącymi z muzułmańskimi napastnikami.


„Przebudzeni” kłamią, mówiąc, że Zachód przejmuje się Ukraińcami, ponieważ są biali. W rzeczywistości  „New York Times”  zdobył nagrodę Pulitzera za publikowanie doniesień Waltera Duranty’ego, który zaprzeczył Hołodomorowi. Raz za razem Zachód odwracał się od „białych” Europy Wschodniej, w Monachium w 1938 roku, we wrześniu 1939 roku, kiedy zarówno Związek Radziecki, jak i nazistowskie Niemcy zaatakowały Polskę, w Jałcie, kiedy Roosevelt zgodził się na sowiecką dominację w Europie Wschodniej. Przynajmniej jeden czarny człowiek, Paul Robeson, był częścią tej zachodniej zdrady Europejczyków z Europy Wschodniej. Pochwalił Stalina i potępił Węgrów walczących o swoją wolność w 1956 roku.


Nie wiem, dlaczego Zachód nagle przejmuje się dziś Ukraińcami, ludziom Zachodu wcześniej tak łatwo było wymazać cierpienie ludzi w tym regionie. Myślę, że media społecznościowe odgrywają tu pewną rolę. Dzięki Bogu.


Narracja wschodnioeuropejska jest skomplikowana i miesza wszystkie potężne narracje. Jeśli nic więcej, my, ludzie z Europy Wschodniej, wyświadczamy tę przysługę ludzkości. Wywołujemy konfuzję, rzucamy wyzwania i edukujemy. Opowiadamy inną historię. Totalitarne reżimy domagają się kontroli nad wszelką narracją. Nasza prawdziwa  historia wymyka się żądaniom oprawców. Jestem z tego bardzo dumna.


The Woke Backlash Against Ukraine

Frontpage Mag., 11 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata i Andrzej Koraszewscy



Dr Danusha V. Goska mieszkała i pracowała w Afryce, Azji, Europie, na obu wybrzeżach USA i w sercu Ameryki. Jej esej „Political Paralysis” opublikowany był w książce The Impossible Will Take a Little While. Jej autobiografia Save Send Delete opowiada prawdziwą historię jej debaty o Bogu i romansie z wybitnym ateistą. Julie Davis nazwała Save Send Delete jedną z dziesięciu najlepszych książek roku. Jej najnowsza książka to God through Binoculars, jest już dostępna w Amazonie i Shanti Arts Press. Tłumaczona również na język polski książka Goski Biegański. Stereotyp Polaka bydlaka w stosunkach polsko-żydowskich i amerykańskiej kulturze popularnej nazwano „przełomową”. Recenzent z American Jewish History napisał, że ta książka „daje iluzję rozgrzeszenia tym, którzy nie przeszli własnego testu człowieczeństwa” podczas Holokaustu. Książka trafiła na okładki w „Tygodniku Powszechnym” i „Polish American Journal”. Goska była zapraszana na wykłady w Brandeis, Georgetown, University of Wisconsin, Madison, a także w krakowskim Żydowskim Muzeum Galicja w ramach znanego na całym świecie Festiwalu Kultury Żydowskiej, zapraszano ją na spotkania w amerykańskich synagogach, kościołach, bibliotekach i na uniwersytetach.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Świetny artykuł. Choć przydługi i gorzki... Dziękuję! yamata 2023-03-25
1. Komentarze zbędne Marek Eyal 2022-03-14






Porozumienie
Ja: Natura jest księgą diabła.
Hili: We mnie też jeden siedzi.
Ja: I co?
Hii: Jakoś się dogadujemy.

Więcej

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej
Blue line

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej
Blue line

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

TEHRAN (Tasnim) – Dziesiątki rakiet balistycznych wystrzelonych przez Korpus Strażnikow Rewolucji Islamskiej uderzyło w cele na terenie okupowanej Palestyny – donosi Agencja Informacyjna Tasnim. W Izraelu nic o tym nie wiedzą. (Źródło zdjęcia: Tasnim News.)

Napięcie rosło od kilku dni. Zarówno izraelski, jak i amerykański wywiad wiedziały o przygotowaniach Iranu do ataku na Izrael. Wczoraj wieczorem z terenu Iranu wystrzelono serię dronów i rakiet, były pogłoski o wystrzeleniu rakiet supersonicznych, te jednak nie sprawdziły się. Dziś rano wiemy, że atak poszedł z Iranu, Iraku, Jemenu i Syrii. Niemal wszystkie drony i rakiety zostały zestrzelone przed dotarciem do izraelskiej przestrzeni powietrznej. W samym Izraelu w wyniku ataku poważnie ranna jest siedmioletnia beduińska dziewczynka.

Więcej

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Kobieta przy trumnach Żydów zamordowanych w pogromie kieleckim w lipcu 1946 roku. Źródło zdjęcia: US Holocaust Memorial Museum.

Pierwsze znane oszczerstwo o rytuale krwi miało miejsce w 1144 r., kiedy w Norwich w Anglii znaleziono zamordowanego 12-letniego chłopca Williama. Chociaż nie było żadnych dowodów łączących Żydów z tym morderstwem, mnich Thomas z Monmouth odwiedził Norwich cztery lata później i oskarżył Żydów z miasta o torturowanie i zabicie chłopca. Wkrótce po całym kraju rozeszły się oskarżenia o mordy rytualne na dzieciach. Dodatkowe przypadki odnotowano w Anglii i całej Europie w XII i XIII wieku.

Więcej

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Bill Clinton, Yitzhak Rabin i Yasser_Arafat przed Białym Domem, 13 września 1993r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Jedną z wielkich nierozwiązanych zagadek XXI wieku jest to, dlaczego – skoro okazało się to tak wielką katastrofą – ktokolwiek, a tym bardziej cała falanga polityków, dyplomatów i „czyniących pokój”, wielokrotnie próbował wynegocjować porozumienie pokojowe między Izraelczykami a Palestyńczykami. Biorąc pod uwagę, że koncepcja opierała na wyrzeczeniu się przez Arafata i Palestyńczyków ich dążenia do zniszczenia Izraela, umożliwiając w ten sposób korzystne dla obu stron rozwiązanie problemu, oraz że Palestyńczycy wyraźnie nie wyrzekli się tego dążenia, ani formalnie, ani w praktyce.  

Więcej

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon


Można zastanawiać się, czy krytyka Izraela ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich nie jest w znacznym stopniu funkcją ich własnych niedociągnięć w etyce wojennej w porównaniu z Izraelem. Przecież każda innowacja, jaką Izrael wymyśla, by zminimalizować liczbę ofiar śmiertelnych wśród cywilów – drony z głośnikami, „pukanie w dach”, obszerne mapy instruujące ludność cywilną, ostrzeganie nawet wtedy, gdy da to przewagę wrogowi, setki tysięcy telefonów wezwania i ulotki – muszą teraz być kopiowane przez wszystkie inne armie, ponieważ nie chcą wyglądać gorzej niż Izrael.

Więcej

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Niewiele zdjęć pokazuje lepiej stosunek Zachodu do antyizraelskiego terroru jak to, na którym ewidentnie podpity wiceprezydent Biden, trzymając w objęciach roześmianego dyktatora Autonomii Palestyńskiej, rozmawia z zachwyconym prezydentem Barackiem Obamą. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Gdyby sześć miesięcy temu ktoś powiedział mi, że największa od zakończenia drugiej wojny światowej bestialska masakra Żydów spowoduje lawinowy wzrost antysemityzmu na świecie byłbym raczej sceptyczny. Ten fenomen jest zdumiewający. Czy wyjaśnia go skala izraelskiej reakcji na napaść na ich kraj przez ludobójczą armię? Czy umiemy zanalizować reakcje świata? Nasilanie się światowego antysemityzmu obserwujemy od początku tego stulecia. Czy to znaczy, że wcześniej był ten antysemityzm łagodny i nieszkodliwy?

Więcej

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

<span>Zdjęcie zrobione przez IDF 5 listopada 2023r. (https://www.idf.il/146549)</span>

Czy Gazańczycy będą kiedykolwiek w stanie odwrócić katastrofę spowodowaną przez Hamas za dziesięć, sto lat lub kiedykolwiek i osiągnąć taki rodzaj ostatecznego zwycięstwa, jakim Niemcy i Japonia cieszyły się po przegranej II wojnie światowej?

„Potop Al-Aksa” – kryptonim, który Hamas nadał swojemu atakowi na Izrael z 7 października, stał się metaforą, po pierwsze, opisującą zalanie tuneli Hamasu w Gazie, które rzekomo rozważa Izrael. Po drugie, ze względu na zmieniające się przypływy i odpływy kontroli Hamasu nad ludnością Gazy.

Więcej
Blue line

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne


Augustin Fuentes z pewnością stara się o tytuł Naukowca Roku ds. Sprawiedliwości Społecznej, co udokemtowałem  w wielu postach. Ilekroć pojawia się artykuł o fanatyzmie, rasizmie i seksizmie naukowców, w tym o Darwinie, lub gdy trzeba napisać artykuł wychwalający sprawiedliwość społeczną w nauce, ale który będzie miał niewielki lub żaden wpływ na społeczeństwo, prawdopodobnie znajdziesz tam nazwisko Fuentesa. (Jest profesorem antropologii w Princeton.)
W ramach swojej ostatniej próby wprowadzenia polityki do nauki napisał „e-list” do „Science”. Nie wiedziałem wcześniej o e-Listach, ale stanowią one „forum ciągłej oceny wzajemnej. 

Więcej

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

Zdjęcie z kamery przemysłowej na którym widać jak hamasowcy ciągną izraelskiego zakładnika na korytarzu szpitala. (Źródło: Wikipedia)

„Pozwólmy Hamasowi na wykorzystywanie szpitali do planowania swoich morderczych ataków na państwo żydowskie”. Niewiele osób spoza wewnętrznego kręgu Hamasu powiedziałoby coś takiego na głos. Niewielu ludzi wyraziłoby tak prowojenne, zbrodnicze stanowisko. Nikt, kto chce być uważany za osobę moralną, choć trochę przyzwoitą, nie zaangażowałby się w tak bezczelną apologetykę Hamasu. A jednak w istocie to właśnie mówi zachodnia klasa aktywistów, kiedy wścieka się na Izrael z powodu jego najazdów na szpital Al-Szifa. Mówią, że Izrael powinien się wycofać i pozwolić ludziom, którzy już są w szpitalu – czytaj Hamasowi – robić, co chcą. To postawa proterrorystyczna udająca aktywizm pokojowy.

Więcej
Blue line

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

Muna Al-Chalili

Autonomia Palestyńska ogłosiła utworzenie nowego rządu w ramach spełnienia amerykańskiego żądania dotyczącego „rewitalizacji” Autonomii Palestyńskiej. Jednak dla AP „rewitalizacja” nie wyklucza religijnego podżegania do terroru i demonizowania Żydów jako „małp i świń”, wspierania terroru i terrorystów lub odrzucania uznania Izraela jako państwa.

Więcej

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Fathi Muhammad z rzeźbą Abu al 'Alaa al Ma'arri, 1944

Słowa cytowane w tytule to słowa ajatollaha Alego Sistaniego, skierowane do kanadyjskiego naukowca, „umiarkowanego muzułmanina”, który był na tyle naiwny, że odbył specjalną podróż do Nadżaf, żeby prosić o dyspensę i móc mówić o islamie w swoich wykładach. Relacja Abdulaziza Sachediny z tej rozmowy ocieka patosem.

Więcej

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Mapa kompleksu szpitala Al Szifa, tak opisana przez brytyjskich wikipedystów: „Mapa przekazana przez Izrael rzekomo militarnego wykorzystania kompleksu szpitala Al Szifa”. (Źródło: Wikipedia)

Operacja IDF na szpital Al Szifa, która rozpoczęła się 18 marca, doprowadziła do aresztowania setek terrorystów i zabicia około 200 osób w starciach i strzelaninach. W ciągu ostatnich kilku miesięcy terroryści powrócili do szpitala Al Szifa, prawdopodobnie zakładając, że teren szpitala będzie bezpieczny przed drugim izraelskim nalotem po zabezpieczeniu i oczyszczeniu terenu przez Izrael w listopadzie.

Więcej

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Shani Louk, obywatelka izraelsko-niemiecka zamordowana przez Hamas 7 października 2023 r. Źródło: za zgodą Nissima Louka.

Jaki jest obowiązek reportera lub fotografa wiadomości relacjonującego akt terroryzmu lub działań wojennych? Czy chodzi tylko o udokumentowanie tego, co się wydarzyło? A może istnieją jakieś ograniczenia dotyczące tego, co dziennikarz powinien zrobić, żeby zdobyć materiał lub obraz? Jak dziennikarz godzi prawo opinii publicznej do wiedzy i potrzebę dokumentowania momentów, które można uznać za część pierwszego szkicu historii, z innymi względami? Granica pomiędzy byciem  muchą na ścianie obserwującą wydarzenia, w których reporter/fotograf nie jest aktorem, w odróżnieniu od aktywnego uczestnictwa w nich, bywa czasem cienka jak włos. I jest mnóstwo sytuacji, kiedy niełatwo rozpoznać tę granicę.

Więcej

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski


Wielu zastanawiało się nad pytaniem, kto i dlaczego głosował w 2016 roku na Donalda Trumpa. Dziś wszystko wskazuje na to, że ta historia może się w listopadzie powtórzyć. W Stanach Zjednoczonych właśnie ukazała się nowa książka, której autorka raz jeszcze próbuje odpowiedzieć na pytanie, co i kogo skłania do takiego wyboru.  

Więcej

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld


Ostrzeżenie!!!


To bardzo niepopularna opinia, która z pewnością rozgniewa wielu ludzi. 


Jedną z rzeczy, która najbardziej niepokoi mnie w tej wojnie, jest fakt, że tak długo trwa likwidowanie Hamasu. 

Po tych wszystkich wojnach, które wygraliśmy z wieloma armiami, a niektóre trwały zaledwie kilka dni, jak to się dzieje, że od tylu miesięcy toczymy wojnę z organizacją terrorystyczną, która nie jest nawet armią?

Czy Armia Obronna Izraela traci przewagę? Czy już straciła? Czy dawna, silna, odważna IDF należy już do przeszłości? 


Nie wiem jak wy, ale mnie ten problem dręczy od miesięcy.

Więcej

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Pius XII, niesiony w lektyce w bazylice Świętego Piotra w Rzymie, 1955r. (Żródło zdjęcia: Wikipedia)  

Wróćmy do tematu. Na pierwszy rzut oka widać, iż mit o upadku ludzi w raju, w swym sensie przypomina mit o Prometeuszu: „Prometeusz wykrada bogom z nieba ogień i daje go ludziom. Czeka go za ten czyn potworna kara, a człowiek dzięki ogniowi staje się panem ziemi i konkurentem bogów". W obu tych mitach człowiek odbiera część władzy nad sobą, staje się mniej zależny od bogów (potem Boga). I w tym tkwi sedno sprawy: uniezależnienie się człowieka od Boga. Za to groziła zawsze największa i najsurowsza kara.

Więcej

Nowe prawo międzynarodowe
tylko dla Izraela
Elder of Ziyon


Międzynarodowe prawo humanitarne (zwane także prawem konfliktów zbrojnych lub prawem wojennym) jest regulowane umowami międzynarodowymi oraz prawem zwyczajowym. Tak jak inne działy prawa, prawo humanitarne wyrosło z ukształtowanych przez wieki zwyczajów międzynarodowych. 

Więcej
Blue line

Czy Darwin znowu
się myli?
Jerry A.Coyne 

Samica i samiec lwa w National Zoo Malaysia.Zdjęcie: https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17556042

Gdybyście zapytali mnie kilka dni temu, zanim przeczytałem ten nowy artykuł, czy uważam, że u prawie wszystkich gatunków ssaków samce są większe od samic, odpowiedziałbym mniej więcej tak:

„Nie, jestem pewien, że istnieje wiele gatunków, w których samce i samice są tej samej wielkości, i inne, u których samice są większe. Jednak przypuszczam, że ogólnie tendencja jest taka, że jest więcej gatunków, u których samce są większe od samic, niż gatunków, w których jest odwrotnie”.

Więcej

Jesteśmy ofiarami i wszystko
jest usprawiedliwione
Daniel Greenfield


Podstawą wszystkiego, od debaty na temat wojny w Gazie, przez DEI, po toksyczne relacje międzyludzkie, jest katastrofalna pętla znana jako „samonapędzający się cykl ofiary/złoczyńcy”.

Samonapędzający się cykl ofiary/złoczyńcy jest zwodniczo prostym i niezwykle destrukcyjnym paradygmatem dla każdego rodzaju relacji, narodowej, społecznej lub osobistej, w której jedna strona nieustannie atakuje drugą, twierdząc, że jest ofiarą walczącą z uciskiem.

Więcej

Tygodnik "Economist:
„Samotny Izrael ”
Jeff Jacoby


NA okładce bieżącego numeru tygodnika "Economnist" znajduje się izraelska flaga pokryta brudem, miotana przez burzę piaskową na opuszczonej ziemi. Flaga przechyla się niebezpiecznie i w każdej chwili może się przewrócić. Nad nim, wielkimi literami, widnieją dwa złowieszcze słowa: „Samotny Izrael”.

Więcej

Globalny antysemityzm
i izolacja Izraela 
Jonathan S. Tobin

Izraelska flaga. Źródło: Pixabay.

Krytycy i zdeklarowani wrogowie Izraela mają rację co do jednego: prawie sześć miesięcy po masakrach z 7 października jego izolacja rośnie. Z każdym dniem trwania wojny z Hamasem coraz więcej sojuszników państwa żydowskiego zamienia się w krytyków, a coraz więcej krytyków w bezpośrednich wrogów. A ci wrogowie coraz bardziej otwarcie mówią o swoim przekonaniu, że problemem jest nie tyle rzekomo brutalna taktyka Sił Obronnych Izraela w dążeniu do eliminacji terrorystów Hamasu, ile ich przekonanie, że jedyne państwo żydowskie na tej planecie jest nielegalne.
Poczucie zbliżającej się zagłady podkreślają doniesienia prasowe, takie jak niedawny artykuł z okładki tygodnika "Economist"  zatytułowany Israel Alone. Artykuły tego typu pojawiają się praktycznie codziennie w „New York Times”, a najnowszym jest raport stwierdzający, że Niemcy stopniowo uwalniają się od winy po Holokauście...

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Poniedziałkowa tragedia
i historia amerykańskich pomyłek
Elder of Ziyon

Wybiórcze współczucie
czyli tylko dla Palestyńczyków
Hugh Fitzgerald

Czasami gwoździe, koparki,
czasami lalki, wstążki,
Athayde Tonhasca Júnior

Głos Ojca żołnierza,
który zginął w Gazie
Hagai Lober

Palestyńczyk
jak go widzą
Andrzej Koraszewski

Lordowie Haw-Haw
z Hamasu 
Brendan O'Neill

Kiedy zbrodnia
spektakularnie się opłaca
Majid Rafizadeh

Gaza: razzia 
jako wojna polityczna
Amir Taheri

Geneza i paradoksy
teizmu (II)
Lucjan Ferus

Skarga na przemoc wobec
kobiet wynikającą z szariatu
Raymond Ibrahim

Triumf oszczerstwa
o rytuale krwi
Caroline B. Glick

Studium przypadku przekłamań
zachodnich mediów
David Collier

Po raz kolejny twierdzenie,
że płeć nie jest binarna
Jerry Coyne

Zmartwychwstanie potwora,
czyli miłość do zbrodni
Andrzej Koraszewski 

Nie wiń Izraele
za wybuch antysemityzmu
Jonathan S. Tobin

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk