Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 11:17

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Źródła ubóstwa narodów


Andrzej Koraszewski 2021-09-20

Pomnik Adama Smitha w Edynburgu.
Pomnik Adama Smitha w Edynburgu.

Ponad sześćdziesiąt lat temu, zaczynając studiować socjologię, po raz pierwszy zetknąłem się z teoriami Maxa Webera dotyczącymi wpływu protestantyzmu na rozwój kapitalizmu i oczywiście natychmiast zacząłem poszukiwać odpowiedzi na pytanie — w jakim stopniu katolicyzm hamował rozwój społeczny i gospodarczy. W tych poszukiwaniach najlepszym przewodnikiem był dla mnie wówczas Stefan Czarnowski i po upływie dziesiątków lat mam wrażenie, że jestem w tym samym punkcie, zaledwie bogatszy o setki przeczytanych książek i wiedzę o wydarzeniach, które miały miejsce na przestrzeni minionego czasu.

Najkrótsza i najbardziej oczywista odpowiedź związana była z ładem społecznym i uświęconym (a raczej zabetonowanym) przez religię społecznym podziałem pracy i głębokim, równie uświęconym oporem wobec udostępnienia ludowi oświaty oraz blokowaniem ruchliwości społecznej. Problem pieniądza i wymiany był ostro zamazany przez wszechobecny wówczas marksizm i potrzebowałem wielu lat, by połączyć w bardziej spójną całość kwestię przywiązania chrześcijaństwa do niewolnictwa (i pańszczyzny) oraz związków między wolnością handlu, a wolnościami obywatelskimi.

Z opus magnum Adama Smitha zapoznałem się chyba zbyt wcześnie i z nieszczęsnymi komentarzami marksistów, których część posługiwała się broszurowym żargonem ideologów, a ci, którzy mieli coś do powiedzenia, ukrywali swoją oryginalność przed cenzorami dokładając ową broszurową papkę do wstępów i zakończeń tak całości, jak i poszczególnych rozdziałów. Myliło to nie tylko cenzorów, ale i niezbyt wprawnych w tych zabawach studentów.

Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów ukazały się po raz pierwszy po polsku w 1954 roku, a więc z drobnym opóźnieniem prawie 180 lat. Pytania co blokuje wymianę, co blokuje innowacyjność, co blokuje rozwój bogactwa pozostały w centrum moich zainteresowań, a druga połowa XX wieku dostarczyła tu zupełnie nowych obserwacji w postaci „cudów" gospodarczych Japonii, Tajwanu, Hong Kongu, Południowej Korei, Singapuru, Botswany, a wreszcie Chin. Na drugim biegunie widzieliśmy kraje muzułmańskie, gdzie obserwowaliśmy cud zastoju, a pośrodku osobliwy fenomen komunizmu, a następnie „demokratycznej" Rosji.

W 2013 roku Richard Landes przypomniał artykuł napisany rok wcześniej w niemałym stopniu pod wpływem twórczości jego ojca, Davida Landesa. Był to artykuł pierwotnie opublikowany w „Wall Street Journal" na marginesie wypowiedzi konkurującego w 2012 roku z Obamą o stanowisko prezydenta USA Mitta Romneya na temat kultury ekonomicznej Izraelczyków i Palestyńczyków.

David Landes rzadko wdawał się w dyskusje polityczne, zajmując się raczej historią gospodarczą. Wypowiedź Romney’a dotyczyła jednak kwestii, która związana była z wieloma dekadami badań prowadzonych przez Landesa.

Artykuł Richarda Landesa nosi tytuł „Kultury rozwoju, kultury ubożenia" . Autor zaczynał swój artykuł od przypomnienia, że wystąpienie Romney’a w Jerozolimie spowodowało burzę. Jego uwagi dotyczące różnic w rozwoju gospodarczym Autonomii Palestyńskiej i Izraela wywołały liczne komentarze po obu stronach oceanu. Rzecznik rządu Autonomii Palestyńskiej zarzucił Romneyowi rasizm, wyjaśniając równocześnie, że to warunki stworzone przez okupanta uniemożliwiają wykorzystanie Palestyńczykom całego potencjału.

Romney podczas swojej jerozolimskiej wizyty nawiązywał do najważniejszej książki Davida Landesa Wealth and Poverty of Nations. Ekonomiści, a w szczególności historycy gospodarki, dość zażarcie spierają się o to, jaką rolę odgrywa w wyborze strategii kultura  i w jakim stopniu decyduje o sukcesie lub porażce, a jaką rolę inne czynniki, a więc zasoby naturalne, decyzje charyzmatycznych przywódców, instytucje, itp.

Richard Landes pisze, że Izrael i świat arabski to interesujący przykład dominującego znaczenia kultury. Izrael jest krajem bez zasobów naturalnych, miejscem oddalonym od gospodarczych centrów i to zarówno w czasach imperium osmańskiego, jak i obecnie. W ciągu nieco pond stulecia, od początków syjonistycznego osadnictwa do chwili obecnej, przeszedł drogę od społeczności najbardziej zacofanej do najnowocześniejszej. Tymczasem kraje arabskie (również te dysponujące ogromnymi rezerwami petrodolarów), nadal należą do najmniej wydajnych na świecie. Islamska Republika Iranu to jeden z największych eksporterów ropy naftowej i dziś największy eksporter islamskiego terroryzmu i ideologii nienawiści.

Mamy tendencję — pisze Richard Landes — do zakładania, że na polu gospodarczym inni zachowują się podobnie jak my. To jest swego rodzaju kognitywny egocentryzm. Na myśleniu ludzi Zachodu odcisnęło się założenie Adama Smitha, że człowiek jest najbardziej racjonalny, kiedy dokonuje wyborów ekonomicznych, że kieruje się egoizmem niezależnie, czy ten jego egoizm przynosi korzyści innym, czy tylko jemu, sytuacja, w której obydwie strony zyskują, ma wysoką ocenę moralną, równocześnie wysokim szacunkiem cieszy się wydajność i zasada równości wobec prawa. Szczególną wartością w tych społeczeństwach jest prawo do krytyki, w tym do krytyki władz.

Społeczeństwa z taką kulturą — kontynuuje Landes — wysoko cenią kapitał intelektualny, dociekliwość, chęć podejmowania ryzyka, przejrzystość cen i innowacyjność. Prowadzi to do większego upowszechnienia oświaty i szerszych ułatwień dla przedsiębiorczości. System instytucji opartych na takich wartościach, niezależnie jakie podstawowe dobra dany kraj produkuje, generuje bogactwo i — jak pisze Landes — taka kultura tworzy, a nie zabiera pieniądze.

Z drugiej strony mamy kultury faworyzujące relacje oparte na przymusie, relacje o sumie zerowej, gdzie dominuje zasada rządzisz lub jesteś rządzonym, która jest obecna tak w życiu politycznym, jak i w życiu gospodarczym. Zysk jednej strony oznacza stratę drugiej, a co więcej, zdarza się rezygnacja z zysku, jeśli widzisz, że ktoś inny ma również zyskać.

Richard Landes przypomina twierdzenie Adama Smitha, że ludzie często preferują kompletnie niewydajne niewolnictwo zamiast sytemu opartego na wynagrodzeniach, ponieważ wyżej cenią dominację niż bogactwo. W tych kulturach próżniacze elity gardzą ciężką pracą, są podejrzliwe wobec intelektualnej otwartości, a niekontrolowaną innowacyjność uważają za zagrożenie ładu społecznego. Widzimy tu oświatę opartą na wbijaniu do głów formułek i na wychowaniu w niekwestionowanym szacunku dla autorytetów. Ochrona przywilejów dominuje nad systemem prawnym chroniącym porządek społeczny, a publiczna krytyka wywołuje ostre represje.

Wielu badaczy przekonuje, że wpływ szeroko pojętej kultury jest mniej ważny niż oddziaływanie instytucji. Richard Landes oczywiście zgadza się, że instytucje takie jak wybory, niezależne sądy czy wolna prasa są niesłychanie ważne, zwraca jednak uwagę na fakt, że w jednych kulturach tego rodzaju instytucje są bardziej akceptowane przez społeczeństwo, w innych mniej, a w jeszcze innych są całkowicie odrzucane. Możemy sobie dekretować ile chcemy — pisze — że prasa ma być wolna, ale jeśli dominujący w danej kulturze mężczyźni będą uważali każdą formę krytyki za atak na ich męski honor, będą reagować w taki sposób, że bardzo szybko zmuszą prasę do autocenzury. Landes przywołuje tu przykład Iranu i instytucję wyborów, które w efekcie okazują się demonstracją plemiennych i sekciarskich animozji i klanowych lojalności. W tych kulturach dominuje zasada wodzów plemiennych, albo ty grabisz, albo ciebie ograbiają. Dodatkowym efektem tych kultur jest mizoginia z paranoidalnym szacunkiem dla męskości i honorem pojmowanym jako dominacja nad kobietami.

Uzyskane w okresie powojennym góry petrodolarów nie zmieniły arabskiej gospodarki, nie napędzały rozwoju, zasobne w ropę naftową kraje arabskie mają strukturę społeczną podobną do tej, jaką mają niemające ropy kraje arabskie. Są to autorytarne kultury, w których masy żyją w nędzy, podczas gdy elity żerują na wykluczonych.

Kultura Palestyńczyków różni się nieco od kultury innych krajów arabskich. Palestyńczycy są lepiej wykształceni, bardziej solidni, bardziej skuteczni jako przedsiębiorcy. Landes twierdzi, że w niemałym stopniu te pozytywne różnice wynikają z kontaktów z syjonistami, którzy w odróżnieniu od zachodnich imperialistów pojawiali się nie jako zdobywcy, sprawiając, że wszystkim powodziło się lepiej.

„Od końca XIX wieku, tam gdzie Żydzi zaczęli się osiedlać (Jaffa, Hebron i Jerozolima), arabska społeczność wzrastała i bogaciła się, tam gdzie się nie osiedlali (Nablus, Gaza, Nazaret) trwała stagnacja i bieda. Pro-syjonistyczni Arabowie, tacy jak Hasan Bey Shukri zaobserwowali ten fenomen już w 1921 roku. Wielu Arabów uważało, że obecność Żydów przynosi duże korzyści. Palestyńska diaspora to środowisko ludzi stosunkowo najlepiej wykształconych i najbardziej kompetentnych w arabskim świecie. Pod rządami Izraela (otoczony złą sławą ale zadziwiająco dobrze prosperujący „okupowany") Zachodni Brzeg stał się w latach 80. ubiegłego wieku jedną z dziesięciu najszybciej rozwijających się gospodarek świata."

Po Oslo to się skończyło i Autonomia Palestyńska żyje dziś głównie z darowizn. W ostatnim okresie nie ma miesiąca abyśmy nie dowiadywali się o kolejnych setkach milionów dolarów z USA i Europy mających wesprzeć palestyńską „kleptokrację”.

Richard Landes podkreśla, że wszystkie rządy izraelskie, niezależnie, czy lewicowe, centrowe czy prawicowe próbują wspierać rozwój gospodarczy na Zachodnim Brzegu, co jest systematycznie odrzucane ponieważ żydowska pomoc rani dumę palestyńskich przywódców, opierających swoją dyktatorską legitymację wyłącznie na podżeganiu do nienawiści.

Landes cytuje wypowiedź z 1936 roku zapisaną w raporcie Palestine Royal [Peel] Commission:

"Mówicie, że jest nam lepiej, mówicie, że mój dom został wzbogacony przez obcych, którzy do niego weszli. Ale to jest mój dom i nie prosiłem do niego obcych, nie prosiłem ich, żeby go wzbogacali. I nie obchodzi mnie jak biedny jestem, jak długo jestem panem w swoim domu. (s, 131)"

Te postawy dominowały — zdaniem Landesa — arabską kulturę polityczną i były przyczyną prób zniszczenia „syjonistycznego tworu" w 1948 roku. Nie tylko wysiłki zmierzające do zniszczenia Izraela odwróciły uwagę od prób poprawienia sytuacji materialnej własnego społeczeństwa, ale exodus Żydów z krajów muzułmańskich, a obecnie analogiczny exodus chrześcijan z tych krajów, pozbawiają je istotnych sił gospodarczych.

„Podobnie jak w Hiszpanii, gdzie wyrzucono Żydów w 1492 roku — zalew zasobów — złota z Nowego Świata w Hiszpanii i petrodolarów z Zachodu w arabskim świecie, przelewały się przez te gospodarki jak woda na piaskach pustyni."

W efekcie, jak w wielu innych tego rodzaju kulturach, palestyńscy przywódcy w obronie honoru zawsze są gotowi poświęcić dobrobyt swojego społeczeństwa, a ci, którzy gotowi są do współpracy z Żydami, zostają natychmiast napiętnowani jako zdrajcy. Prowadzi to do pielęgnacji kultury śmierci, do wynoszenia na ołtarze narodowej chwały zamachowców-samobójców i systematycznego zatruwania nienawiścią umysłów dzieci. Landes przypomina jak pojawienie się Hamasu z jego paranoidalną polityką doprowadziło do tego, że w latach 80. ubiegłego wieku pierwsza intifada gwałtownie załamała imponujący wzrost gospodarczy na Zachodnim Brzegu i w Gazie.

Jakże znajomo brzmią argumenty działaczy władz palestyńskich denuncjujących umiarkowanych rodaków, że wszelka współpraca z władzami Izraela to gotowość do służalczości w zamian za szanse dobrobytu. W tym rozumowaniu każdy zysk Izraela jest stratą Palestyńczyków.

Polityczna kultura oparta na tak rozumianym honorze, to osobliwa forma poważnego traktowania hasła „na złość mamie odmrożę sobie uszy". Kiedy Arafat odmówił podpisania porozumienia w Camp David, spowodowało to katastrofę dla społeczeństwa palestyńskiego. Dziesiątki lat polityki otwartych granic i swobodnego ruchu siły roboczej zakończyły się gwałtownie, by rozpocząć lata beznadziei, izolacji i terroru.

Rozwijając swój artykuł z sierpnia 2012 roku, Richard Landes stwierdza, że krytyka kultury nie oznacza rasizmu, to nie geny krytykujemy, a systemy wartości, a tu stoimy przed wyborem. Tradycja jest dana, ale możemy ją zaakceptować lub odrzucić. Romney wskazał na fakty, które bolą Palestyńczyków, zarzucono mu rasizm, co pokazuje przesądy równie niebezpieczne jak rasizm, ale przebrane w szaty ofiary domagającej się współczucia.

Pojawił się tu również zarzut, że wskazywanie na kulturę jako dominującą przyczynę złożonych zjawisk to forma jednoczynnikowego wyjaśniania historii. Richard Landes kończy swój tekst stwierdzeniem, że taką argumentacją mogą posługiwać się wyłącznie ludzie niemający pojęcia co oznacza słowo „kultura", jak bardzo nie jest jednym czynnikiem i jak bardzo zawsze jest złożona.

Całkowicie się z nim zgadzam, odrzucając analizę postaw wynikających z kultury, niemal zawsze brniemy w wypaczające rzeczywistość uproszczenia (których atrakcyjność jest z reguły uwarunkowana kulturowo).

Socjolog, w odróżnieniu od psychologa, rzadko posługuje się eksperymentem, powinien natomiast być uważnym obserwatorem eksperymentów jakie na społeczeństwach uprawiają politycy. Dla nas jednym z takich eksperymentów były zabory. Zaborcy należeli do trzech różnych kultur wspieranych przez trzy odmiany chrześcijaństwa. W zaborze niemieckim władze narzucały prawa i obyczaje ukształtowane pod wpływem pruskiego, luterańskiego protestantyzmu, w zaborze austriackim nasz szlachecko-chłopski katolicyzm konfrontowany był z kulturą katolicyzmu przepuszczonego przez wyżymaczkę Oświecenia, bardziej otwartego, z większą dozą równości, mniejszym respektem dla stanowych podziałów i większym szacunkiem dla pracy oraz handlu, zabór rosyjski niósł kulturę opartą na prawosławiu, kulturę hierarchii, autorytetu, przemocy i pogardy dla prawa. Broniliśmy się, idealizując nasz szlachecki katolicyzm, naszą pańszczyźnianą kulturę pracy, naszą tradycję umierania za ojczyznę i stanowczego potępiania tych, którzy chcieli, by ją raczej budować.

Ten eksperyment w pewnym sensie trwa do dziś, ludność we wszystkich zaborach częściowo ulegała wpływom kultury zaborców. Bez trudu zauważamy odmienność kulturowych zachowań społeczeństwa polskiego na Ścianie Wschodniej, w Małopolsce czy w Wielkopolsce. Jako całość borykamy się przede wszystkim z własną kulturą, z tradycją katolickiej szlachecko-folwarcznej niby monarchii, niby republiki, w której szlachecka i inteligencka pogarda dla pracy fizycznej walczyła o lepsze z pogardą dla prawa i odrazą dla równości wobec prawa. Religia pozwalała tej kulturze mówić dumnie „trwam". To trwanie jest nadgryzane przez wpływy kultury europejskiej, przez obce często instytucje, narzucające wymogi solidności, jakości, poszanowania regulacji prawnych i reguł demokracji. Nie wydaje się, by prędko zmusiły nas do przedkładania parlamentaryzmu nad zadymę i skłonność do budowania barykad.

Czy źródła ubóstwa narodów ukrywają się w kulturze? W niemałym stopniu tak, a może nawet przede wszystkim. Dziś w Polsce powróciła dominacja kultury Polaka-katolika, kultura warcholsko-roszczeniowa, która bogactwa raczej nie przyniesie.     

*Tekst jest nieco zmodyfikowaną wersją artykułu opublikowanego w sierpniu 2013 roku.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2574 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Żydzi z Hollywood są jak indyki na Boże Narodzenie   Julius   2024-03-24
Strategia okrucieństwa w wojnie w Strefie GazyPrawdopodobnie Hamas jest pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności.   i Leonard Hochberg   2024-03-22
Lewica, prawica i kanarek w kopalni   Koraszewski   2024-03-22
Dlaczego liberałowie ponieśli porażkę w walce z antysemityzmem   Tobin   2024-03-21
Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk