Prawda

Czwartek, 18 kwietnia 2024 - 15:03

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Politycznie, lirycznie i empatycznie


Andrzej Koraszewski 2021-03-07

Dżamal Chaszokdżi  (Zdjęcie: Wikipedia)
Dżamal Chaszokdżi  (Zdjęcie: Wikipedia)

Pewien pisarz powiedział kiedyś, że ludzie, którzy nie czytają gazet, są niepoinformowani, a ci, którzy czytają gazety, są dezinformowani. To było dawno, dziś nie jest pewne, czy książki tego pisarza przetrwają w blibiotekach, kto wie, czy wolno jeszcze wspominać jego nazwisko. Lepiej nie próbować.


Ostatnio jestem intensywnie informowany o człowieku, który stracił życie za odważną krytykę swojego rządu. Dysydent znaczy się i obrońca praw człowieka. Zginął tragicznie ponad dwa lata temu, dokładnie 2 października 2018 roku, ale teraz ta sprawa odżyła z całą mocą, pełno jej wszędzie, więc próbuję się zorientować, czy jestem informowany, czy wręcz przeciwnie.


Amerykańska prasa donosi, że nowy amerykański Sekretarz Stanu, Antony Blinken powiedział, iż Dżamal Chaszokdżi zapłacił życiem za wyrażanie swoich przekonań. W Polsce też dużo się o tym Dżamalu pisało i nadal pisze, więc próbuję sprawdzić, czego może się czytelnik polskich mediów dowiedzieć o tych przekonaniach. No bo, jeśli saudyjski dysydent, to pewnie protestował przeciwko okrutnym karom, obcinaniu głów, rąk, chłoście, przeciw dyskryminacji kobiet i religijnej nietolerancji. Arabia Saudyjska ma mniej wyroków śmierci niż Iran, ale do światłych krajów raczej nie należy. Chociaż podobno próbują się z tego wyplątać.


Przeglądając, co też niczego nie spodziewający się czytelnik z informacji prasowych o tym biednym Dżamalu wyniesie, sięgam do artykułu w „Rzeczpospolitej”, jako że kto jak kto, ale Jerzy Haszczyński to rzetelna firma. Dobrze wykształcony, doświadczony szef działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”. Tytuł artykułu zdecydowany, męski: „Cięcia na kawałki dysydentów już raczej nie tolerujemy”. Autor zaczyna od stwierdzenia, że Ameryka Bidena wykuwa nową politykę bliskowschodnią. Co zapowiada analizę tego, co pierwsze decyzje nowej administracji w kwestii tej polityki sygnalizują. Dziennikarz pisze, że na kilkunastu obywateli saudyjskich nałożono sankcje, które pozornie nie są dotkliwe, ale kto wie, może to być ostrzeżeniem dla innych reżimów, które prześladują dziennikarzy i dysydentów. (Nie wymienia tych reżimów, więc nie wiemy, czy może to na przykład dotyczyć Turcji, która w tych prześladowaniach bije rekordy, i Iranu, który nie ma już u siebie oficjalnie zatrudnionych dziennikarzy do prześladowania, ale jeśli idzie o dysydentów, to jest rekordzistą, kto wie, może jest to ostrzeżenie pod adresem Autonomii Palestyńskiej, bo Chiny to już nie Bliski Wschód). Dowiadujemy się, że „Wśród ukaranych nie ma Mohameda bin Salmana, następcy tronu (zwanego w skrócie MBS) – co wywołało rozczarowanie obrońców praw człowieka, którzy są pewni, że to on zlecił zabicie.” To interesujące stwierdzenie, które umacnia nas w przekonaniu, że ktoś ma pewność. Autor wspomina ujawniony raport, ale go nie cytuje, pisze, że amerykański prezydent nie zamierza się kontaktować z księciem, że król jest człowiekiem starej daty, „nie zmierza do radykalnych zmian politycznych jak MBS, wstrzymuje się przed oficjalnym uznaniem Izraela i odcięciem od kwestii palestyńskiej”.  Więc, jak zauważa dziennikarz, to ignorowanie księcia jest ważnym sygnałem i będzie miało długofalowe konsekwencje dla stosunków z Arabią Saudyjską. To duża zmiana, bo jak się dowiadujemy „Trump, robił z nimi wielkie interesy zbrojeniowe. I co nie mniej ważne, przekonał do budowania niezwykłego sojuszu – czołowych państw sunnickich z izolowanym dotąd Izraelem”.

 

Haszczyński przekonuje, że to walka o poszanowanie praw człowieka, a nie jakieś instrumentalne ich wykorzystanie dla zupełnie innych celów. Nawet zauważa oburzenie w Arabii Saudyjskiej, w Egipcie i w Izraelu, że admninistracja Bidena rozdmuchała tę sprawę całkowicie ignorując bezmar prześladowań dysydentów w Iranie. Czy jest możliwe, że szef działu zagranicznego „Rzeczpospolitej” świadomie i z premedytacją coś przed czytelnikami ukrywa?


Na wszelki wypadek sprawdzam, czy którykolwiek z polskich dziennikarzy piszących o tej sprawie zauważył, co właściwie ten dysydent krytykował, kim był i dlaczego w Rijadzie uważono go za szczególnie niebezpiecznego wroga. Po długim szperaniu, znalazłem w „Newsweeku”, w artykule pod tytułem Głos sumienia Arabii wzmiankę, że zamordowany „kiedyś przyjaźnił się z Osamą Bin Ladenem”. (Ale potem był już tylko głosem sumienia.) Artykuł z końca października 2018, więc wtedy jego autor miał niespełna miesiąc czasu na próbę dowiedzenia się czegoś więcej. Wygląda na to, że później polski czytelnik spotykał się już tylko z doniesieniami o śmierci człowieka bez skazy.


Przyjaciel Dżamala Chaszokdżiego, Osama Bin Laden zostal zlikwidowany przez amerykańskich komandosów 2 maja 2011 roku na polecenie prezydenta Obamy, który osobiście z wielkim napięciem śledził jego likwidację w relacji na żywo. Operacja została przeprowadzona w obcym kraju, bez wiedzy i zgody jego władz. Powody były szczególne, bowiem Bin Laden był odpowiedzialny za atak terrorystyczny, który spowodował śmierć niemal trzech tysięcy Amerykanów. Dżamal Chaszokdżi nie miał na swoim sumieniu zbrodni takich jak przywódca Al-Kaidy, ani takich jak zlikwidowany na terenie Syrii 27 października 2019 roku przez amerykańskie siły specjalne przywódca ISIS, Abu Bakr al-Bagdadi, ani jak zabity 3 stycznia w Bagdadzie Kasem Sulejmani (który był odpowiedzialny za śmierć około 600 Amerykanów i dziesiątków tysięcy muzułmanów, w tym również tysięcy Irańczyków). Dżamal Chaszokdżi był tylko wpływowym członkiem Bractwa Muzułmańskiego, wychwalającym dzieło bin Ladena i (podobno) knującym ze zwolennikami tej organizacji w swoim kraju, a z pewnością mocno krytykujący prześladowania Bractwa Muzułmańskiego w Arabii Saudyjskiej. Wielu rzeczy nie wiemy, ale to co wiemy jest interesujące, więc ciekawe dlaczego właściwie ukrywa się to przed czytelnikami (tymi w Ameryce, tymi w Zachodniej Europie i siłą rzeczy również tymi w Polsce).   

Czy dziennikarze wiedzą kim był w rzeczywistości Dżamal Chaszokdżi? Ci z „Washington Post” bez wątpienia wiedzieli, że był oficerem saudyjskiego wywiadu w czasach, kiedy Arabia Saudyska namiętnie eksportowała na Zachód wahabbizm, że był sympatykiem Al-Kaidy i niektórzy zastanawiali się, jakim cudem z tym życiorysem dostał zieloną kartę. Czy w redakcji „Washington Post” znali tytuły jego publikacji po arabsku? Takie jak „Arabscy mudżahedini w Afganistanie: Przykład jedności Islamskiej Ummah”, „Arabska młodzież walczy ramię w ramię z mudżahedinami”,  „Arabscy weterani z Afganistanu prowadzą nową islamską świętą wojnę”? Mogli nie znać, wiedzieli jednak o jego sympatiach i przekonaniach oraz powiązaniach tak z Katarem, jak i z Turcją.


Czy kandydat na prezydenta Joe Biden wierzył w październiku 2020 w to co mówi, kiedy twierdził, że cały świat jest w żałobie po śmierci Chaszokdżiego i powtarza jego wezwania do uniwsersalnego prawa do wolności? Nie mogę tego wiedzieć. Ludzie w różne rzeczy wierzą.


Niektórzy podejrzewają, że ktoś tu z pociętych zwłok “dysydenta” kleci konia trojańskiego przeciw możliwości podejmowania dalszych kroków zmierzających do pokoju między Żydami i Arabami. Złośliwe insynuacje?        


Trudno zaprzeczyć, że ten mord był wyjątkowo perfidny i paskudny. Jak tak można? Przecież gdyby posłali jednego, góra dwóch agentów, żeby go zastrzelili w ciemnej ulicy, to sprawa nie nabrałaby takiego rozgłosu. Ale zapraszać człowieka do własnej placówki  dyplomatycznej, wysyłać kilkunastu ludzi, żeby go na terenie konsulatu zabili i pokroili na kawałki, to naprawdę jakieś wyjątkowe barbarzyństwo. Saudyjskie władze niczego nie wyjaśniają, uczestnicy tej imprezy zostali skazani na wysokie kary więzienia (mieszkająca w Arabii Saudyjskiej rodzina ofiary prosiła o łagodne wyroki i nie można wykluczyć, że została o to poproszona), w Internecie huczy od spekulacji i domysłów. Wiadomo, że turecki wywiad wiedział o przygotowywanej zasadzce na Chaszokdżiego i go nie ostrzegł, mimo, że to był ich człowiek. (Wiele wskazuje na to, że Turcy też oglądali tę egzekucję na żytwo, bo potem strasznie plątali się w zeznaniach na temat tego, kiedy i skąd dowiedzieli się o szczegółach operacji w saudyjskim konsulacie.) Brak współczucia i świadomość, że będą mieli znakomitą kartę propagandową? Są jakieś domysły, że wszystko miało wyglądać inaczej, że Saudyjczycy nie planowali mordu na terenie swojego konsulatu, a porwanie, zaś Turcy, podsłuchując i podglądając przebieg operacji mieli jakieś inne plany. Twierdzi się, że to zbyt mocny środek usypiający spowodował duszenie się i śmierć. Jeśli tak, to ćwiartowanie zwłok i próba ich usuniecia z konsulatu były działaniami w panice, po całkowicie spapranej operacji uprowadzenia (w nadal bliżej nieznanym celu).


Taki scenariusz brzmi prawdopodobnie, ale dowodów, że właśnie tak było, nie ma i nie będzie. Niezależnie od wszystkich ocen moralnych, była to operacja nieprawdopodobnie wręcz głupia. Przyjazd kilkunastu agentów musiał zwrócić uwagę tureckiego wywiadu, Chaszokdżi podejrzewał, że coś jest nie tak, ale albo miał tylko wrażenie, że jest przez Turków chroniony, albo miał wyraźną obietnicę, że będą w porę interweniować. (Tak czy inaczej  podobno przed wizytą w konsulacie mówił, że jest pełen obaw.) Końcowy obraz – bestialskiego mordu i ćwiartowania zwłok stworzył niepowtarzalną okazję do skompromitowania Arabii Saudyjskiej, która i bez tego nigdy pięknie się nie prezentowała, a tym razem była to okazja do uderzenia w człowieka, który Turcji szczególnie zalazł za skórę, próbuje saudyjską teokrację reformować, a na domiar złego jest to jeden z kluczowych graczy w nowej polityce na Bliskim Wschodzie, której otwarcie krytykować nie wypada, którą się nawet chwali, ale bardzo nie lubi, więc trzeba ją podminować innymi środkami, najlepiej w ramach walki o prawa człowieka, bo to zawsze pięknie wygląda.  


Wspomniani przez redaktora Haszczyńskiego oburzeni na Bliskim Wschodzie zwracają uwagę na kontekst. Publikacja raportu CIA jest po anulowaniu decyzji Trumpa o sprzedaży samolotów F35 Zjednoczonym Emiratom Arabskim, po decyzji o wstrzymaniu sprzedaży broni dla Arabnii Saudyjskiej, po zdjęciu milicji Huti z listy organizacji terrorystycznych, po zapowiedzi powrotu do umowy stulecia z Iranem. Trudno o wątpliwości, że ta walka o prawa człowieka ma nie dający się ukryć podtekst, w którym prawa człowieka są raczej drugorzędne. Niektórzy z krytyków tej kampanii o poszanowanie praw człowieka przypominają tak niedawne zamordowanie irańskiego emigracyjnego dziennikarza Ruhollaha Zama. Zam został powieszony w grudniu 2020, po procesie w kazamatach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, gdzie został skazany na śmierć za „szerzenie zepsucia na Ziemi”, a wyrok został zatwierdzony przez irański Sąd Najwyższy, który zawsze zatwierdza wszystko, co mu każą.  Nie jest jasne jak dziennikarz znalazł się w Iranie, doniesienia na ten temat są sprzeczne. Krytykował władze irańskie na prowadzonej we Francji stronie internetowej i trudno o wątpliwości, że nieco bardziej załugiwał na miano dysydenta niż tragicznie zmarły Saudyjczyk. Francja ten  mord potępiła w bardzo stanowczych słowach, Ambasadorzy Francji, Niemiec i Austrii zrezygnowali z udziału w Europejsko-Irańskim Forum Gospodarczym online, a kilka organizacji wyraziło swoje zaszokowanie. W polskich mediach było kilka wzmianek, powtarzających niemal słowo w słowo krótką informację z BBC.


Iran ma długą tradycję mordowania swoich dysydentów w kraju i za granicą, nikt nie jest w stanie podać dokładnej liczby więźniów politycznych znajdujących się w irańskich więzieniach. Zresztą sama definicja więźnia politycznego jest w tym kraju kłopotliwa, gdyż rozciąga się od  prawników broniących praw kobiet, poprzez ludzi modlących się do niewłaściwego Boga, do dziewczyn demonstracyjnie zdejmujących z głów chusty. Same władze przyznały, że w stosunkowo niedawnych protestach zabito ponad 1500 demonstrantów. Opozycja twierdzi, że ta liczba jest zaniżona, ale nawet groteskowa Rada Praw Człowieka ONZ od czasu do czasu przyznaje, że Islamska Republika Iranu może jakieś prawa człowieka czasem łamać.  


Nowa administracja amerykańska podjęła stanowczą walkę o prawa człowieka, informując, że od teraz żadnego pobłażania w tej sprawie nie będzie. Konstanty Ildefons powiedziałby pewnie „liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal”.                                                  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Sojuszników na rzeź Marek Eyal 2021-03-07


Notatki

Znalezionych 2587 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Palestyńczycy  nie są małymi dziećmi   Wilf   2024-04-18
Ruchy masowe i tęsknota do nienawiści   Koraszewski   2024-04-17
Prawdziwy obraz wojny na Bliskim Wschodzie widać teraz w pełnym świetle Jak błyskawica zapalająca się w ciemnym pokoju, atak Iranu na Izrael w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwe intencje Teheranu.   Freidman   2024-04-16
„Żelazne” wsparcie USA dla Izraela oznacza „nie pozwolimy wam wygrać walki”     2024-04-15
Palestyński plan „dwóch państw”: oszukiwanie Zachodu   Landes   2024-04-13
Być może Izrael jest bardziej etyczny?     2024-04-13
Przeciwni Hamasowi Gazańczycy, antyizraelizm i denazyfikacja   Oz   2024-04-12
Kogo i czego uczy historia?   Koraszewski   2024-04-08
Jesteśmy ofiarami i wszystko, co robimy, jest usprawiedliwione   Greenfield   2024-04-06
Wybiórcze współczucie czyli  liczy się tylko życie Palestyńczyków   Fitzgerald   2024-04-04
Palestyńczyk jak go widzą   Koraszewski   2024-04-02
Kiedy zbrodnia spektakularnie się opłaca   Rafizadeh   2024-04-01
Gaza: razzia jako wojna polityczna   Taheri   2024-04-01
ONZ wezwana do reagowania na przemoc wobec kobiet wynikającą z szariatu   Ibrahim   2024-03-31
Żydzi z Hollywood są jak indyki na Boże Narodzenie   Julius   2024-03-24
Strategia okrucieństwa w wojnie w Strefie GazyPrawdopodobnie Hamas jest pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności.   i Leonard Hochberg   2024-03-22
Lewica, prawica i kanarek w kopalni   Koraszewski   2024-03-22
Dlaczego liberałowie ponieśli porażkę w walce z antysemityzmem   Tobin   2024-03-21
Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk