Prawda

Piątek, 29 marca 2024 - 16:07

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

 Internet i wojna z terrorem


Yigal Carmon 2017-05-04

Materiały propagandowe dżihadu dostępne są w Internecie praktycznie bez ograniczeń
Materiały propagandowe dżihadu dostępne są w Internecie praktycznie bez ograniczeń

Wielkie przedsiębiorstwa z branży internetowej zaczynają tracić dochody z reklam z powodu nienawistnych treści, jakie pojawiają się na ich stronach. Według doniesień główni ogłoszeniodawcy (Johnson & Johnson, Toyota, General Motors, Walmart, AT&T, HSBC i inni) wycofują reklamy z platform mediów społecznościowych, ponieważ znajdują swoje reklamy umieszczone obok filmów terrorystycznych. Tylko YouTube może stracić 750 milionów dolarów w dochodach z reklam[1]. Wydaje się więc, że względy finansowe, raczej niż odpowiedzialność moralna, skłania firmy internetowe do podejmowania energiczniejszych kroków, by oczyścić ich platformy z mowy nienawiści i podżegania do mordów.

Rosną także naciski rządów na te firmy. W Niemczech minister sprawiedliwości, Heiko Maas (SPD), wprowadza nowe prawo, narzucające olbrzymie grzywny do 50 milionów euro na firmy, które nie usuwają mowy nienawiści ze swoich stron. W Wielkiej Brytanii po niedawnym zamachu terrorystycznym w Westminster, minister spraw wewnętrznych, Amber Rudd, wezwała dyrektorów z Google, Twittera, Facebooka i Microsoftu na spotkanie w ministerstwie spraw wewnętrznych, na którym zgodzili się na “stworzenie nowych narzędzi technicznych do identyfikowania i usuwania propagandy terrorystycznej” ze swoich platform, jak również na inne kroki[2].


W dodatku rodziny ofiar terroru zaczynają pozywać firmy internetowe za rozpowszechnianie podżegania, które radykalizuje terrorystów, a więc doprowadziło do zabicia lub okaleczenia ich bliskich. Jedna wygrana sprawa sądowa tego rodzaju wywoła lawinę dalszych pozwów, pociągając za sobą olbrzymie straty dla firm.


Czy jednak cokolwiek z tego zagwarantuje, że Internet będzie wolny od mowy nienawiści i podżegania dżihadystycznego? Nie. Nie zagwarantuje, dopóki zarówno rządy, jak firmy internetowe nie zrozumieją, że używanie Internetu przez ruchy dżihadystyczne stanowi realne zagrożenie globalnego bezpieczeństwa, równoznaczne z sytuacją wyjątkową, która wymaga działania – a mianowicie, wielkich inwestycji, by stworzyć nowe technologie, a co najważniejsze, fundamentalnie zmienić podejście i kryteria, jakich używają, do usuwania tego rodzaju treści z sieci.


Cele tego artykułu są następujące: po pierwsze, chcemy przedstawić rozmiary problemu; po drugie, pokazać niedostateczność środków podejmowanych obecnie dla radzenia sobie z nim; po trzecie, wyjaśnić potrzebę rewolucyjnego podejścia; po czwarte, przedstawić szczegółowo składniki nowej, skutecznej strategii, którą należy wprowadzić w życie.


Jak się to wszystko zaczęło?


Aby zrozumieć rozmiary zagrożenia i wymagane środki, by się nim zająć, trzeba cofnąć się do początków Internetu i mediów społecznościowych.


Internet, tak jak energia jądrowa i inne zdobycze nowoczesnej technologii, jest zarówno błogosławieństwem, jak źródłem niebezpieczeństwa. W większości innych dziedzin rozwojowi naukowemu i technologicznemu towarzyszyło regulujące ustawodawstwo, by zapobiec potencjalnemu niebezpieczeństwu dla społeczeństwa i dla życia ludzkiego. Transport lądowy, morski i powietrzny, przemysł farmaceutyczny, przemysł żywności i nieskończona lista innych przemysłów i zawodów, wszystko to poddane jest regulacji prawnej.


Z drugiej strony, firmy internetowe cieszą się klimatem nieograniczonego przyzwolenia. Ponieważ mieszczą się w USA, z ich niemal nieograniczoną wolnością słowa, jest bardzo niewiele restrykcji nałożonych na te firmy; kiedy spotykają się z wyzwaniem, argumentują, że każda dalsza regulacja informacji, jaką przekazują, byłaby naruszeniem Pierwszej Poprawki.  


Europa wie, że jest inaczej. Jako kontynent, który przeżył wojnę z powodu niekontrolowanego wzrostu ruchów ekstremistycznych, rozumie, że nie tylko czyny ekstremistyczne, ale także mowa i ideologie, takie jak nazizm, muszą być prawnie zakazane. Po II wojnie światowej Europa uchwaliła prawa przeciwko rasizmowi, ksenofobii, antysemityzmowi i negacji Holocaustu, prowadzące do skazania i karania łamiących te prawa. Pomogło to w powstrzymaniu plagi ekstremizmu i jego wpływu na masy.


Obecny ruch globalnego dżihadu jest niewyobrażalny bez Internetu


Jednak również w Europie wszystko to zmieniło się wraz z powstaniem Internetu. Firmy internetowe na całym świecie wykorzystały próżnię prawną, w której istniał Internet, by stworzyć ponadnarodowy system, który jest ponad prawem. Sąd mógł ukarać takich jak brytyjski negacjonista Holocaustu, David Irving, lub francuski komik i aktywista polityczny Dieudonne za wystąpienia antysemickie, ale materiał, który był podstawą uznania ich za winnych, pozostał swobodnie dostępny w sieci, by wpływać na innych. Grupy ekstremistyczne wszelkich odcieni wykorzystały tę sytuację i mowa nienawiści on line, podżegająca do dżihadu, rasizmu, ksenofobii i ludobójczych morderstw szerzy się jak zaraza.


Platformy on line wypełniły się koszmarnymi zdjęciami obcinania głów, ukrzyżowań, amputacji, spaleń, utopień, ukamienowań i innych form egzekucji[3]. Organizacje dżihadystyczne używają sieci do werbowania zwolenników i wojowników[4], dostarczania praktycznych instrukcji i podręczników do akcji terrorystycznych, włącznie z bombami samochodowymi i taranowaniem pojazdami[5], przedstawianie arcy-terrorystów jako heroiczne wzory do naśladowania[6] i do zbierania funduszy na swoją działalność[7]. Internet dostarczył im idealnego wehikułu do szerzenia swoich idei, także kierowanych do małych dzieci. Niedawno podręczniki szkolne ISIS, włącznie z ich angielską wersją, napisane i używane przez tę organizację w jej syryjskim bastionie Al-Rakka, krążyły w Internecie poprzez komunikator Telegram – udostępniając globalnie to kluczowe narzędzie do indoktrynowania młodszego pokolenia[8]. Magazyny i pisma grup terrorystycznych także krążą w Internecie. Ponadto, niektóre media społecznościowe dostarczają zaszyfrowanych platform, które umożliwiają dżihadystom bezpieczne dzielenie się informacjami. 


Również ekstremiści z prawa weszli do boju, wypełniając Internet własną nienawiścią do mniejszości, niektórzy wzywają także, by naśladować przykład "Adolfetto" Hitlera i eksterminować grupy mniejszościowe[9].


Jednak nie wydaje się, by większości firm internetowych ten problem specjalnie obchodził. Setki firm w całych USA obsługuje organizacje terrorystycznie, nie wiedząc i nie dbając o to, kim są ich klienci. Jeśli chodzi o sieci społecznościowe, większość ich założycieli to młodzi ludzie, pozbawieni świadomości historycznej. Koncentrując się na swojej wspaniałej wizji globalnej społeczności on line, byli obojętni wobec faktu, że tworzą także społeczności terroru i przekształcają rozproszone grupy terrorystyczne w globalny ruch dżihadu. W imię dania mocy ludziom wszędzie i dania głosu każdemu człowiekowi, dali także moc najbardziej bestialskim elementom społeczności globalnej – takim jak dżihadysta, który pojawił się na mediach społecznościowych trzymając odciętą głowę, krzycząc „Allah Akbar” i nauczając o dżihadzie i morderstwie. Przedsiębiorcy mediów społecznościowych nadal rozwijali to medium bez zwracania uwagi na niebezpieczeństwa i potrzebę podjęcia przeciwko nim środków zaradczych.


Starania MEMRI wobec Internetu i firm mediów społecznościowych 


MEMRI uderzył na alarm w sprawie tego zjawiska już dziesięć lat temu na dwupartyjnym spotkaniu w Kongresie, gdzie współgospodarzami byli liberalny reprezentant demokratyczny z Nowego Jorku, Gary Ackerman i konserwatywny kongresmen republikański z Indiany, Mike Pence. Obaj gratulowali MEMRI tej inicjatywy i działalności, a Ackerman ostro potępił firmy internetowe jako „popierające terroryzm”[10].


Od tego czasu MEMRI nieustannie ostrzega o używaniu Internetu przez terrorystów. Przez lata MEMRI zgromadził olbrzymie archiwum materiałów o dżihadystach i organizacjach dżihadystycznych, i jego Jihad and Terrorism Threat Monitor Project (JTTM) opublikował niezliczone raporty pokazujące niebezpieczne zaniechanie przez firmy internetowe działań zapobiegających podżeganiu do ludobójczych mordów[11]. MEMRI oferował swoją ekspertyzę, za darmo, firmom, które goszczą strony internetowe, do przeglądania tych stron i informowania ich o organizacjach dżihadystycznych, które je prowadzą. W 2008 r. założyliśmy także komisję składającą się ze znanych postaci publicznych do informowania firm o tych organizacjach[12]. MEMRI informował Kongres o potrzebie pociągania do odpowiedzialności firm internetowych, takich jak Google, co określaliśmy w naszych raportach jako „baza dżihadystów on line” – a czego wynikiem było kłótliwe spotkanie z nimi. MEMRI publikował także artykuły w mediach, ostrzegające o niezbędnej potrzebie, by firmy przyjęły na siebie odpowiedzialność[13]. Jednym z najczęstszych wątków w dżihadystycznym podżeganiu on line było mordercze podżeganie przeciwko chrześcijańskim Koptom. MEMRI udokumentował to w niezliczonych raportach[14].


Przez lata nastąpił pewien postęp, szczególnie po tym, jak członkowie Kongresu wspomnieli o możliwych krokach legislacyjnych i po tym, jak dochodzenia w sprawach zamachów terrorystycznych potwierdziły kluczową rolę Internetu w inspirowaniu i radykalizowaniu sprawców. Facebook był pionierem zmiany na lepsze, inwestując dziesiątki milionów dolarów w identyfikację i usuwanie kont dżihadystów, a Twitter i Google/YouTube zaczęły iść za tym przykładem[15]. Kroki podejmowane przez te firmy są jednak nadal zbyt małe w stosunku do rozmiarów zagrożenia.  


Bezpodstawne wymówki firm internetowych i mediów społecznościowych


Ważne jest zapoznanie się z wymówkami i sztuczkami firm internetowych, by usprawiedliwić ich nieodpowiedzialne zachowanie. Pierwszą sztuczką było po prostu zaprzeczenie odpowiedzialności. Powiedzieli: „To prawda, dostarczamy wehikułu (i, oczywiście, zgarniamy dochody), ale ktoś inny dostarcza treści, więc do nich kierujcie swoje oskarżenia”. Choć istotnie terroryści powinni być głównym celem, firmy działają jako chętni wspólnicy przez udostępnianie swoich platform do kryminalnego użytku.


Należy wspomnieć, że istnieje wyraźny precedens uznania przenośników podżegania za odpowiedzialnych za rezultaty tego podżegania. W połowie lat 1990. Międzynarodowy Trybunał Karny dla Ruandy skazał Ferdinanda Nahimanę, współzałożyciela stacji radiowej w Ruandzie, Radio Télévision Libre des Mille Collines, na 30 lat więzienia za szerzenie podżegania, które przyczyniło się do ludobójstwa w Ruandzie. Oczywiście nie zamierzam porównywać Nahimany, który identyfikował się z ludobójczym przesłaniem jego radia i starał się je promować, z magnatami mediów społecznościowych, którzy po prostu okazują lekkomyślną obojętność. Chcę tylko podkreślić zasadę, że właścicieli nośnika podżegania można pociągnąć do odpowiedzialności za konsekwencje podżegania. Ta zasada została faktycznie ustalona po II wojnie światowej w Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania ludobójstwa, przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 9 grudnia 1948 r., która penalizuje nie tylko czyn ludobójstwa, ale także „bezpośrednie i publiczne podżeganie do popełnienia ludobójstwa"[16].


Także w USA sąd okręgowy orzekł w 2006 r., że Pierwsza Poprawka nie chroni prawa do szerzenia informacji, której zamierzonym rezultatem jest przemoc. To orzeczenie zostało wydane w sprawie radykalnego aktywisty praw zwierząt i środowiska, Rodneya Adama Coronado, który uczył innych jak budować bomby. „Pierwsza Poprawka nie dostarcza obrony przed zarzutem kryminalnym tylko dlatego, że sprawca używa słów [zamiast czynów] do realizacji swojego nielegalnego celu” – orzekł sąd[17].


W rzeczywistości firmy są w pełni świadome swojej odpowiedzialności za ograniczanie używania ich platform, co widać po wprowadzaniu przez nich “wytycznych wspólnotowych” i „warunków korzystania” – czego później użyły jako drugiej wymówki taktycznej. "Robimy to, co jest niezbędne, przez ustanowienie wytycznych i standardów wspólnotowych” – powiedzieli.


To jest największe oszustwo ze wszystkich. Przede wszystkim, firmy najwyraźniej nie egzekwują swoich wytycznych, bo gdyby je egzekwowały, Internet i media społecznościowe nie byłyby tak pełne mowy nienawiści i podżegania do morderstwa. Ponadto, w odróżnieniu od firm produkujących jogurt, samochody, samoloty lub lekarstwa, które pozwalają rządowym kontrolerom, a nawet użytkownikom na dostęp do informacji o swoich wydziałach kontroli jakości i o ekspertach oraz technologiach, jakich używają, by pilnować bezpieczeństwa konsumenta, firmy internetowe utrzymują nas w kompletnej niewiedzy. Ta informacja – do której dostęp jest podstawowym prawem konsumentów i rządów – jest ściśle strzeżoną tajemnicą. Nie mamy pojęcia, ilu specjalistów zatrudniają, by usuwać nienawistne treści, jak biegle znają oni arabski i inne odpowiednie języki, jakich procesów technologicznych używają lub, co najważniejsze, jakie konkretne kryteria stosują. W rzeczywistości Twitter napisał ostatnio, że identyfikuje treść dżihadystyczną, używając „wewnętrznych, zastrzeżonych, zwalczających spam narzędzi"[18] – opis, który jest kiepskim dowcipem kosztem niewinnych ofiar.


Nie jest nawet jasne, czy mechanizmy przesiewowe, które firmy obiecały wypracować, mają na celu usuwanie mowy nienawiści i podżeganie. Google obiecał niedawno ogłoszeniodawcom "dostarczenie prostszych, solidniejszych sposobów powstrzymania ich reklam od pokazywania ich obok kontrowersyjnych treści"[19], sugerując w ten sposób, że taka treść będzie trzymana z daleka od reklam, ale niekoniecznie usunięta. Podobnie przewodniczący i dyrektor Facebooka, Mark Zuckerberg, sugerował w niedawnym poście, że ostatecznym celem jego sieci jest pozwolenie użytkownikom na decydowanie, jaka treść będzie im oszczędzona, zamiast kategorycznego usuwania pewnych typów treści. Napisał: „Chodzi o to, żeby dać każdemu w społeczności opcję, jak chcą ustanowić politykę treści dla siebie. Gdzie jest twoja granica dla nagości? Dla przemocy? Dla drastycznych treści? Dla bezbożności? Co zdecydujesz, będzie twoim osobistym ustawieniem”.   


Trzecim unikiem firm jest przesunięcie odpowiedzialności na użytkowników, pomysł ekonomiczny absolutnego geniusza. Na skargi na treści on line odpowiadano: „Czy to oflagowałeś?” Setki milionów użytkowników zmuszano tym do wykonywania usług jako nieopłacani zatrudnieni przez firmę. Poza okazaną hucpą ta metoda jest także nieskuteczna, ponieważ flagowanie przez użytkowników jest tylko pierwszym krokiem w procesie, który dalej przechodzi do komisji, by oceniła flagowanie. Te komisje są częścią „wewnętrznego” i „zastrzeżonego” procesu, o którym niczego nie wiemy – poza faktem, że materiał, jaki miały usunąć, pozostaje on line. MEMRI wielokrotnie flagował konta na mediach społecznościowych i informował o wynikach. Kilka zostało usuniętych, większość pozostała[20].


Wreszcie, jednym z najbardziej intelektualnie nieuczciwych argumentów jest, że właściwie pomagają organom porządku publicznego. Przez pozwolenie na swobodny Internet, mówią, umożliwiają agencjom wywiadowczym wykrywanie i śledzenie morderczych spisków. Ten argument poparły firmy komercyjne dążące do zysku ze status quo oraz pozbawieni skrupułów pracownicy akademiccy.


Ten argument także zawodzi, bo, jak napisano powyżej, niektóre firmy, takie jak Telegram, oferują zaszyfrowane usługi, z wdzięcznością używane przez terrorystów[21]. Dodatkowo, co najważniejsze, nawet jeśli kilka komórek terrorystycznych zostało zatrzymanych dzięki swobodnemu Internetowi, wpływ tego blednie w porównaniu do radykalizacji on line całego pokolenia młodych ludzi. Ponadto, wymówki pomagania organom wywiadowczym nigdy nie potwierdzili funkcjonariusze wywiadu, którzy zawsze dokonywali kalkulacji kosztów i zysków, pokazującej, że wolność do podżegania w Internecie działa na szkodę społeczeństwa. Nie dają się zbyć łapaniem małej zdobyczy, a nawet dużej zdobyczy, ponieważ rozumieją, że jest to kosztem totalnej indoktrynacji pokoleń.


Co musi być zrobione, aby osiągnąć cel jakim jest Internet wolny od mowy nienawiści i podżegania do mordów


1. Zrozumienie rozmiarów zagrożenia i potrzeba rewolucyjnego podejścia, żeby mu przeciwdziałać


Wojna z terrorem była zawsze rozumiana jako walka z jego gwałtownymi przejawami. To ukierunkowanie zostało jeszcze bardziej wzmocnione od czasu kiedy ISIS ustanowiło swoją bazę terytorialną w Syrii i Iraku. Jednakże ten terroryzm ma ideologiczne i religijne korzenie i te korzenie rozrosły się mocniej i sięgają coraz głębiej ponieważ Internet i media społecznościowe umożliwiły wykorzystanie swoich zasobów dla realizacji ich celów. Tak więc dzięki Internetowi terroryzm przekształcił się w ostatnich latach z izolowanych grup w zjawisko globalne. Błędne postrzeganie terroryzmu przez Zachód, jako problemu militarnego, skłaniało do przekonania, że pokonanie ISIS na polach bitew w Syrii i Iraku rozwiąże problem i zahamuje terroryzm na Zachodzie. Jednak kombinacja ideologicznych i religijnych korzeni z nieograniczoną mocą Internetu doprowadzi po pokonaniu ISIS w Syrii i Iraku do nasilenia, a nie do osłabienia terroryzmu na Zachodzie.           


Jest mało znanym faktem, że na wczesnym etapie jego gwałtownego wyłaniania się,  ideologia ISIS koncentrowała się na wrogach wewnątrz muzułmańskiego świata, takich jak inne organizacje terrorystyczne, szyici i inni. ISIS reprezentuje historyczną próbę ponownego stworzenia terytorialnej bazy dla radykalnego islamu (kalifatu). Walka z Zachodem nie była priorytetem. W rzeczywistości, to była główna różnica między ISIS i Al-Kaidą, która koncentrowała się na dżihadzie przeciw Zachodowi[22]. Do dziś ideologię ISIS uosabia wezwanie do hidżra – imigracji do Kalifatu – jako najgłębszego wyrazu wiary. Ci, którzy nie mogą wypełnić tego nakazu, ponieważ bramy do hidżra zostały zamknięte przez zachodnie ataki na ISIS, wzywani są do przeprowadzania operacji na Zachodzie[23]. Tym samym z chwilą, kiedy ISIS zostanie pokonane w Syrii i Iraku, pozbawieni całkowicie bazy terytorialnej zagraniczni bojownicy powrócą do swoich domów i będą z zapałem atakowali Zachód od środka. W tej walce Internet i media społecznościowe będą pełniły zasadniczą rolę w rekrutowaniu do niej społeczności muzułmańskich na Zachodzie.      


To jest powodem, dla którego Zachód musi przyjąć nowe, rewolucyjne podejście w kwestii Internetu i mediów społecznościowych, aby zatrzymać ich wykorzystanie przez terrorystów[24].


2. Regulacja Internetu poprzez legislację jest kluczowa dla ochrony życia ludzkiego


Pierwszym krokiem na drodze do wprowadzenia tego nowego rewolucyjnego podejścia powinna być odpowiednia legislacja. Demokratyczne państwa decydują się na nadzwyczajne kroki legislacyjne w obliczu egzystencjalnego zagrożenia ich wolności. W rzeczywistości zachodnie demokracje ustanawiały nadzwyczajne prawa w obliczu terroryzmu w przeszłości. Niemcy zrobiły to w 1977 roku po zamachu przeprowadzonym przez terrorystyczne ugrupowanie Bader Meinhof na prezesa Stowarzyszenia Przemysłowców, Hansa Martina Schleyera. Włochy w następstwie porwania i mordu przez Czerwone Brygady byłego premiera Aldo Moro w roku 1978. Francja zrobiła to po zamachach lokalnego odłamu Hezbollahu na Galerię Lafayette w Paryżu i na Place de l'Opera w latach 1985–86. Kanada poszła dalej, wykorzystując  War Measures Act z 1942 aby uporać się ze stosunkowo niewielką organizacją terrorystyczną Quebec Liberation Front. Prezydent Stanów Zjednoczonych wprowadził po zamachu z 11 Września The PATRIOT Act.


We wszystkich takich działaniach uprawniona wolność słowa, która jest kamieniem węgielnym każdej demokracji, musi być chroniona. Jest to możliwe, ponieważ nie ma wewnętrznej sprzeczności pomiędzy zapobieganiem mowie nienawiści i podżeganiu do mordów a ochroną wolności.     


W sprawie Schenck przeciw Stanom Zjednoczonym (1919), sędzia Sądu Najwyższego Oliver Wendell Holmes orzekł, że: "najbardziej rygorystyczna ochrona wolności słowa nie chroni człowieka, który bezpodstawnie krzyczy w sali teatralnej ‘pożar’ wywołując panikę.” To orzeczenie zostało obalone przez Sąd Najwyższy w sprawie Brandenburg przeciw Ohio (1969), w której orzeczono, że nawet wypowiedzi podżegające są chronione w niektórych przypadkach. Współczesne korzystanie z Internetu jako środka do podżegania i w obliczu globalnego zagrożenia bezpieczeństwa jakie tworzy, upoważnia do zmodyfikowania prawa w kwestii ograniczeń wolności słowa. Niestety, jak dotąd żadna z trzech władz amerykańskich nie przyjęła na swoje barki odpowiedzialności za ochronę niewinnych istnień ludzkich.    


Należy zdecydowanie podkreślać, że celem nie jest podważanie zasady wolności słowa, ale wprowadzenie ograniczeń dla mowy nienawiści i podżegania do mordów – by nie narażać przyszłości demokratycznych społeczeństw na świecie. Jeśli siły humanizmu nie podejmą ciężaru tej walki, zostaną zepchnięte na margines przez siły politycznego ekstremizmu, które mogą, na nasze wspólne nieszczęście, w imię zemsty zdusić wolności.


Taka legislacja zmusiłaby zarówno przedsiębiorstwa, jak i rządy do podjęcia niezbędnych kroków wymaganych do oczyszczenia Internetu z podżegających do przemocy treści.  


3. Rozwijanie narzędzi do identyfikowania i usuwania podżegających do przemocy treści


Ten cel jest ogromnym wyzwaniem. To jest problem stojący zarówno przed firmami obsługującymi Internet, jak i przed agencjami wywiadowczymi – identyfikowanie tego rodzaju informacji w oceanie materiałów publikowanych w sieci. Nawet agencje wywiadowcze, mimo posiadania odpowiednich środków finansowych, nie zdołały jak dotąd stworzyć narzędzi, które robiłyby to w sposób dokładny i wiarogodny. Jednak przedsiębiorstwa mają przewagę nad agencjami wywiadowczymi, ponieważ to one są właścicielami tych platform komunikacyjnych i one je rozwijają. Ostatecznie najlepsze wyniki powinny się wyłonić ze współpracy między przedsiębiorstwami i rządami w krajach demokratycznych, idea, która chwilowo wydaje się niewyobrażalna dla obydwu stron, ale jest kluczowa i tak naprawdę możliwa przy zaproponowanym tu rewolucyjnym podejściu.              


4. Zatrudnienie odpowiedniej ilości personelu


Rozwiązanie dla problemu dżihadu w sieci nie zależy wyłącznie od rozwinięcia technologicznych narzędzi, nie wspominając o tym, że rozwój takich narzędzi wymaga czasu, a potrzebujemy rozwiązań natychmiastowych. Takie rozwiązania wymagają przede wszystkim dużego kapitału ludzkiego– dziesiątków tysięcy, a być może nawet setek tysięcy ludzi.       


Niezależnie od rozwoju sztucznej inteligencji, z którą przedsiębiorstwa wiążą swoje nadzieje na identyfikowanie treści podżegających do przemocy, nie będzie to możliwe bez wystarczającej zatrudnionej kadry, ponieważ sztuczna inteligencja nie ma możliwości dokonywania ocen moralnych i podejmowania decyzji w oparciu o wartości. W efekcie, nie tylko jest zawodna przy usuwaniu podżegających treści, ale również, co jest żenujące, usuwa treści, które powinny pozostać.           


Przekonanym, że zatrudnienie wystarczającego personelu byłoby związane z nadmiernymi kosztami obciążającymi przedsiębiorstwo, należy przypomnieć, że tylko Facebook w 2016 roku miał 27,6 miliardów dolarów zysku. Tak więc zaledwie dziesiąta część dochodów byłaby wystarczająca dla zatrudnienia takiego personelu. Jest tu precedens Volkswagena, który w 2016 roku zainwestował prawie 15 miliardów dolarów aby poradzić sobie z groźnymi emisjami silników diesla.       


Co więcej, ponieważ jest to problem dotyczący wszystkich firm internetowych, powinny połączyć swoje środki, aby stawić czoła przynajmniej części tego wyzwania[25]. Jeśli będą również oczekiwania, aby rządy zainwestowały w rozwiązanie, staje się jasne, że nie jest to  przeszkoda nie do pokonania.  


5. Ekspertyza w świecie dżihadu


Często identyfikacja materiałów podżegających do przemocy nie jest łatwa. Nie można oczekiwać od normalnych pracowników, aby mieli niezbędną umiejętność ekspertyzy na tym polu. Przedsiębiorstwa potrzebują profesjonalistów znających świat dżihadu, aby pomagali pracownikom i odpowiadali na ich pytania. Tego rodzaju ekspertyza istnieje w agendach rządowych i niektórych organizacjach z prywatnego sektora i przedsiębiorstwa muszą otrzymać taką ekspertyzę, jak również kształcić własnych specjalistów.  


6. Zmiana kryteriów identyfikacji i usuwania treści dżihadystycznych


Żadne jednak kroki nie będą wystarczające, jeśli w rewolucyjny sposób nie zmienimy kryteriów i wytycznych usuwania treści. W obecnych wytycznych brak jednego z kluczowych elementów. Kraje demokratyczne za pośrednictwem sądów określają pewne organizacje jako przestępcze, ale firmy internetowe nie wspominają tych organizacji w swoich wytycznych, a co więcej, nie wydają się uważać, że są związane przez te orzeczenia sądowe. Przede wszystkim oznacza to, że warunki korzystania z ich usług nie uwzględniają zakazu szczególnych organizacji, osób, publikacji, ideologicznych motywów, przekazów itp. Używają bardzo ogólnych i mglistych terminów określających treści jako “irytujące”, “obrażające” lub “obelżywe”. Nawet pojęcie “terrorysta” jest dwuznaczne, bez wyraźnego określenia, kogo i czego dotyczy. Co więcej, w niektórych przypadkach warunki świadczenia usług zawierają zawiłą prawniczą terminologię niezrozumiałą dla laików. Przy takich wytycznych personel sprawdzający publikowaną zawartość, niezależnie jak by był liczny, będzie miał trudności z podejmowaniem decyzji.


Usuwanie treści musi być oparte na wspomnianych wyżej kryteriach, jak również na jasno zdefiniowanych zasadach moralnych, rozróżniających między dobrem i złem i między użyciem i nadużyciem. Są to te same zasady, które były podstawą legislacji penalizującej negację Holocaustu po drugiej wojnie światowej, podżeganie do ludobójstwa, skazania podżegaczy w Ruandzie i Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Gdyby internetowe firmy je stosowały, Internet byłby dziś znacznie czystszy i bezpieczniejszy.                      


Zobowiązanie firm do ochrony społeczeństwa przed tymi, którzy korzystają z ich platformy w celu szkodzenia innym, ustępuje wobec ich pragnienia dostarczenia każdemu członkowi rasy ludzkiej możliwości wyrażenia swojej opinii i ich pragnienia tworzenia maksymalnie inkluzywnej społeczności użytkowników.    


Czy ta strategia jest realistyczna?


Oczywiście nie ma magicznej różdżki, która całkowicie rozwiązałaby problem dżihadystycznego podżegania w sieci. Oczywiście żadna strategia nie może być w stu procentach skuteczna w realizacji swoich celów. Ocenianie strategii przy takich standardach jest na ogół oszustwem zmierzającym do zignorowania wysiłków mających wypracować niezbędne metody. Jeśli proponowana strategia pozwoli na usunięcie chociażby 80 procent dżihadystycznego podżegania w Internecie, byłoby to ogromnym wkładem dla ludzkości.[26]


W ostatnich latach firmy, aczkolwiek niechętnie, zaczęły usuwać dżihadystyczne treści. Jednak te działania nie zmieniają rozmiarów problemu. Globalny dżihad ma niewyobrażalne proporcje, głównie dzięki Internetowi. Tylko rewolucyjne zmiany, takie jak opisane powyżej, mogą przynieść znaczące rezultaty.        


Czy jest to realistyczne?


Kto przewidywał, że będą środki bezpieczeństwa na przykład w transporcie lotniczym, wymagające ogromnych nakładów i ograniczające jednostkowe swobody, powodujące ekonomiczne problemy i zakłócające normalne życie? To jest jednak rzeczywistością, ponieważ było oczywiste dla wszystkich, że ludzkie życie jest ważniejsze niż inne względy.        


Kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić sytuację, w której uzbrojeni żołnierze patrolują ulice niektórych europejskich stolic, a ludzie zajmujący się swoimi codziennymi sprawami są poddawani kontroli w centrach handlowych, muzeach, bankach i w innych instytucjach użyteczności publicznej. Zaledwie kilka lat temu byłoby to traktowane jako rażące naruszenie osobistych wolności. Dziś jednak traktujemy to jak normalne zjawisko.        


Ograniczenia, które widzimy w zachodnich demokracjach będą wyłącznie narastać w przyszłości, aż do punktu, w którym będzie można uważać, że żyjemy w państwie policyjnym[27]. Akceptacja tych ograniczeń w naszym życiu jest wprost proporcjonalna do rozmiarów zagrożenia. Tym, co wszystkie kroki przeciw terroryzmowi mają ze sobą wspólnego, jest to, że przeciwdziałają terroryzmowi tam, gdzie on już jest wprowadzany w działanie. Żaden z nich nie przeciwdziała terroryzmowi u jego źródeł.  


Oczyszczenie Internetu z dżihadystycznych treści może uderzyć w źródła terroryzmu i może mieć bezpośredni wpływ na zdolność rekrutacji, indoktrynacji i szkolenia terrorystów. To mogłoby znacząco zredukować zagrożenie  - co z kolei pozwoliłoby zachodnim demokracjom na zmniejszenie rozmiarów ograniczeń naszych swobód i kłopotów w codziennym życiu.    


Dlatego właśnie wprowadzenie proponowanej tu strategii jest pilne, możliwe i realistyczne.


Ciąg dalszy raportu nie został spolszczony


APPENDIX: CIVIC ACTION FOR A JIHAD-FREE INTERNET (CAJFI)


The text below was compiled in 2008.


MEMRI is preparing the launch of the Civic Action for a Jihad-Free Internet (CAJFI) ini­tiative. MEMRI will inform ISPs about the jihadist material they are hosting and pro­moting, and a committee of high-level dis­tinguished personalities will advise them to remove it. In our experience, the ISPs – who have no idea who and what they are hosting – are ready to remove them when informed of the content. ISPs have negligible financial incentives to host these websites. The com­mittee can be seen in the image.  The committee will also be joined by Nobel Prize Laureate Elie Wiesel, and others. In ad­dition to the committee’s influential figures, we will also approach members of the Inter­net industry, many of whom welcome such an initiative as a way to avoid government regulation or lawsuits as a result of terrorist acts against Americans found to be inspired by online jihadist materials. The civic action initiative can be used in the future to also re­move Islamophobic and antisemitic material from the Internet.

 

It would be wonderful if the Internet companies devoted some of their massive profits towards ensuring a clean net, thereby complementing their contribution to humanity with the measures necessary to prevent the built-in harm.

* Yigal Carmon, President and Founder of MEMRI, served between 1988–1993 as Advisor on Countering Terrorism to two Israeli prime ministers, Yitzhak Shamir and Yitzhak Rabin.

 


[1] Independent.co.uk, March 27, 2017.


[2]
Telegraph.co.uk, March 31, 2017.

[3] See MEMRI TV Clip No. 4558, Warning: Extremely Disturbing Images. Woman Stoned to Death by ISIS in Syria, October 20, 2014; Inquiry & Analysis No. 1218, ISIS's Use Of Twitter, Other U.S. Social Media To Disseminate Images, Videos Of Islamic Religious Punishments – Beheading, Crucifixion, Stoning, Burning, Drowning, Throwing From Buildings – Free Speech? (WARNING: EXTREMELY GRAPHIC CONTENT, January 6, 2016; MEMRI JTTM report On Instagram; Hints At Joining ISIS, Threatens To Kill Instagram Employees, July 27, 2016.

[4] See MEMRI JTTM report On Facebook, American Recruiter For ISIS Provides Updates From Syria; His Recent Recruits Include An American, August 23, 2016; MEMRI JTTM report Jihadi How-To: Using Facebook To Attract ISIS Supporters, February 24, 2016; MEMRI JTTM report French Speaking ISIS Media Activist Urges Muslims To Join ISIS In Sinai, March 15, 2017; See MEMRI JTTM report Article In ISIS Weekly Newspaper Praises 'Heroes' Living In 'Land Of Unbelief,' Stresses Importance Of Attacks In Exhausting Enemy Economies, January 5, 2017; MEMRI JTTM report ISIS Releases First Issue Of 'Rumiyah' - A New Magazine In Multiple Languages, September 5, 2016; MEMRI JTTM report On Facebook, American Recruiter For ISIS Provides Updates From Syria; His Recent Recruits Include An American, August 23, 2016; MEMRI JTTM report Jihadi How-To: Using Facebook To Attract ISIS Supporters, February 24, 2016; MEMRI JTTM report French Speaking ISIS Media Activist Urges Muslims To Join ISIS In Sinai, March 15, 2017.

[5] See MEMRI JTTM reports Al-Qaeda Media Arm Al-Sahab Releases Book Written In 2000 On Carrying Out Kidnapping Operations, February 10, 2017; MEMRI JTTM report Months Of Prior Warnings Regarding Terror Attacks Using Trucks, December 20, 2016. See MEMRI Inquiry and Analysis No. 1291, Germany-Based Encrypted Messaging App Telegram Emerges As Jihadis' Preferred Communications Platform – Part V Of MEMRI Series: Encryption Technology Embraced By ISIS, Al-Qaeda, Other Jihadis – September 2015-September 2016 and Germany-Based Encrypted Messaging App Telegram Emerges As Jihadis' Preferred Communications Platform – Part V Of MEMRI Series: Encryption Technology Embraced By ISIS, Al-Qaeda, Other Jihadis – September 2015-September 2016: Section 2 – MEMRI Research Documents Jihadi Use Of Telegram, December 23, 2016; MEMRI JTTM report Fifth Issue of ISIS Magazine 'Rumiyah' Offers Operational Advice For The Use Of Arson As Terror Tactic, January 15, 2017; MEMRI JTTM report WARNING - GRAPHIC: ISIS Video Features French Fighter Demonstrating Stabbing Techniques On 'Agent Of The Crusader Coalition,' Provides Step-By-Step Instruction On Bomb Making Using Acetone Peroxide, November 25, 2016; MEMRI Special Dispatch No. 6186, Social Media As A Platform For Palestinian Incitement – Part II: Video Tutorials, Tips For Achieving More 'Effective' Attacks, October 14, 2015; MEMRI JTTM report ISIS Supporter Uses 'Linktree' On Instagram To Circulate ISIS Videos And Bomb-Making Instructions, February 14, 2017; MEMRI JTTM report French-Speaking ISIS Media Operatives Distribute Guides On Using Poison, Making Bombs, September 26, 2016; MEMRI JTTM report Issue 3 Of Islamic State Magazine 'Rumiyah' Instructs Lone Wolves On Use Of Trucks To Target Outdoor Conventions, Markets, Parades, And Political Rallies, November 10, 2016.

[6]See MEMRI Inquiry and Analysis No. 902, MEMRI Tests YouTube's Flagging Feature For Videos Of Yemeni-American Al-Qaeda Leader Anwar Al-Awlaki, One Year After His Death – The Results: 111 Out Of 127 Remain Active; November 30, 2012; No. 883, Testing YouTube's 'Promotes Terrorism' Flagging Feature For Videos Of Osama Bin Laden, 9/11, Al-Qaeda – The Results: 58 Of 100 Remain Active, September 11, 2012.

See MEMRI JTTM reports Issue 3 Of Islamic State Magazine 'Rumiyah' Eulogizes British Fighter, November 10, 2016; ISIS Posts Image Of British Former Gitmo Prisoner Who Carried Out Martyrdom Operation Near Mosul, February 20, 2017; Syria-Based Jihadi Group Commemorates Moroccan Fighter Who Lived In Spain, Was Obsessed With Soccer, December 16, 2016; New ISIS Song In French Longs For Death To Join The Ones "Never Deflowered By Man Nor Djinn," November 16, 2016; Turkestan Islamic Party (TIP) Releases Music Video Glorifying Dead Fighters And Self-Sacrifice In Jihad, October 26, 2016; Inquiry & Analysis No. 1130, SoundCloud, World’s Second Biggest Streaming Music Service, Now Infested By Jihadis Sharing Al-Qaeda And Islamic State (ISIS) Content: From Al-Awlaki, Bin Laden Audio And Sermons To Al-Baghdadi, Nasheeds Espousing Jihad And Martyrdom, November 6, 2014; Inquiry & Analysis No. 755, Deleting Online Jihad on Twitter: The Case of British Jihadi Anjem Choudary – Tweeting for the Caliphate and the Conquest of the White House, November 3, 2011.

[7] See MEMRI JTTM reports Fundraising Campaign To Support Families Of 'Martyrs' ‎And Procure Weapons In Gaza Continues On Telegram, March 31, 2017; Campaign To Arm Mujahideen In Gaza Continues Soliciting Donations Via Telegram, March 28, 2017; Gaza-Based Jihadi Group Relaunches 'Equip A Fighter' Fundraising Campaign On Twitter, Telegram, WhatsApp, March 10, 2017.

[8] See MEMRI JTTM reports ISIS Al-Raqqa Video Extols ISIS's Child Indoctrination, Features French ISIS Fighter And His Children, March 20, 2017; Intermediate ISIS English-Language Children's Textbook, Focuses On Muslim Leaders, Islam; Mentions Facebook, Twitter, February 07, 2017.

[9] Radio24.ilsole24ore.com/programma/lazanzara?refresh_ce=1.

[10] See MEMRI Capitol Hill Briefing, The Enemy Within: Where Are The Islamist/Jihadist Websites Hosted And What Can Be Done About It, July 19, 2007 and MEMRI Inquiry & Analysis No. 374, The Enemy Within: Where Are the Islamist/Jihadist Websites Hosted, and What Can Be Done About It? July 23, 2007

[11] See MEMRI Inquiry & Analysis No. 1136, From Al-Qaeda To The Islamic State (ISIS), Jihadi Groups Engage in Cyber Jihad: Beginning With 1980s Promotion Of Use Of 'Electronic Technologies' Up To Today's Embrace Of Social Media To Attract A New Jihadi Generation, November 19, 2014.

See MEMRI Daily Brief No. 54, The Facebook Model For Taking On Jihadist Groups Online, August 31, 2015; MEMRI Daily Brief No. 80, Twitter, Once Jihadis' No. 1 Social Media Platform, Attempting – For Now – To Purge Jihadi Content, , February 25, 2016; MEMRI Inquiry and Analysis No. 1218, ISIS's Use Of Twitter, Other U.S. Social Media To Disseminate Images, Videos Of Islamic Religious Punishments – Beheading, Crucifixion, Stoning, Burning, Drowning, Throwing From Buildings – Free Speech?January 6, 2016; MEMRI Inquiry and Analysis No. 1042, On Twitter, British Pro-Jihad Islamist Anjem Choudary – Whose Network Is Regarded As 'Single Biggest Gateway To Terrorism' For European Fighters in Syria – Incites To Violence And Jihad, Calls For Conquest Of West; In Tweet, He Defends Opinion Expressed By Accused Islamist During His Trial That U.K. Is 'A Theoretic & Practical Battlefield'December 13, 2013; Inquiry and Analysis No. 939, Faces Of Death: On Twitter, Jihadis Distribute Photos Of 'Martyrs' February 22, 2013; Inquiry and Analysis No. 849, HASHTAG #Jihad: Charting Jihadi-Terrorist Organizations' Use Of Twitter, June 21, 2012; Inquiry and Analysis No. 755, Deleting Online Jihad on Twitter: The Case of British Jihadi Anjem Choudary – Tweeting for the Caliphate and the Conquest of the White House, November 3, 2011; Inquiry and Analysis No. 948, Online Jihadis Embrace Instagram (Warning: Graphic Images), March 14, 2013; Inquiry and Analysis No. 1255, The Jihadi Cycle On Content-Sharing Web Services 2009-2016 And The Case Of Justpaste.it: Favored By ISIS, Al-Qaeda, And Other Jihadis For Posting Content And Sharing It On Twitter - Jihadis Move To Their Own Platforms (Manbar, Nashir, Alors.Ninja) But Then Return To Justpaste.it, June 6, 2016; Inquiry and Analysis No. 724, Al-Qaeda, Jihadis Infest the San Francisco, California-Based 'Internet Archive' Library, January 11, 2017; MEMRI JTTM report Snapchat App Used By Jihadi Fighters In Syria And Jihadi Supporters In The West, January 11, 2017; Inquiry and Analysis No. 769, YouTube – The Primary and Rapidly Expanding Online Jihadi Base, Part VI: Following Deaths of Bin Laden and Al-Awlaki, Jihadi Groups Continue To Post Thousands of Videos, Provide Cyber Jihad Tools on YouTube; The Case of 'Muslims Against Crusades', December 5, 2011; Part V: YouTube - The Internet's Primary and Rapidly Expanding Jihadi Base: One Year Later on YouTube - Anwar Al-Awlaki's Presence Expands, Al-Qaeda Goes Viral, Jihadists Post Thousands of Videos of Killing of U.S. Troops; European Jihadists Also Embrace YouTube, December 17, 2010; YouTube – The Internet's Primary and Rapidly Expanding Jihadi Base – Part III: Despite Removal Efforts, Taliban YouTube Page Promising Terror Attacks on U.S. Cities Remains Active, December 17, 2010; YouTube - The Internet's Primary and Rapidly Expanding Jihadi Base - Part IV: Young American YouTube Follower of Anwar Al-Awlaki on the Ground Zero Mosque and 9/11: 'America Reaps What It Sows'; 'You Pretend Like the World Trade Center and the Pentagon Was a Daycare Center or a Maternity Ward; No - The World Trade Center Was the Epicenter of American Economy That Funds So Much Death And Destruction... If the People Who Did 9/11 Wanted To Kill Innocent People, They Would Have Bombed a School... Church... Daycare Center', August 27, 2010; YouTube – The Internet's Primary and Rapidly Expanding Jihadi Base: Part II, May 3, 2010; Deleting Online Jihad and the Case of Anwar Al-Awlaki: Nearly Three Million Viewings of Al-Awlaki's YouTube Videos – Included Would-Be Christmas Airplane Bomber, Fort Hood Shooter, 7/7 London Bomber, and Would-Be Fort Dix Bombers, December 30, 2009; Inquiry and Analysis No. 1033, MEMRI's Behind-The-Scenes Role In Twitter's Shutdown Of Accounts Belonging To Designated Terrorists: The Case Of Al-Qaeda Affiliate Al-Shabaab And The Westgate Mall Attack, November 6, 2013; Inquiry & Analysis No. 1042, On Twitter, British Pro-Jihad Islamist Anjem Choudary - Whose Network Is Regarded As 'Single Biggest Gateway To Terrorism' For European Fighters in Syria - Incites To Violence And Jihad, Calls For Conquest Of West; In Tweet, He Defends Opinion Expressed By Accused Islamist During His Trial That U.K. Is 'A Theoretic & Practical Battlefield,'December 13, 2013; Inquiry & Analysis No. 1162, As Twitter Removes Some ISIS Accounts, Al-Qaeda's Branch In Syria Jabhat Al-Nusra (JN) Thrives, Tweeting Jihad And Martyrdom To Over 200,000 Followers, May 20, 2017; Inquiry & Analysis Series No. 772 - Somali Al-Qaeda Affiliate Al-Shabaab Tweets Jihad and Martyrdom, December 13, 2011.

[12] See APPENDIX, this document.

[13] See for example a January 30, 2015 Forbes article, Terrorist Use Of U.S. Social Media Is A National Security Threat.

[14] See MEMRI JTTM report Article in ISIS Weekly Al-Naba' Threatens to Intensify Attacks Against Copts in Egypt, March 9, 2017; MEMRI Daily Brief ISIS Egypt is Openly Betting on Bigotry as a Winning Strategy, February 22, 2017; MEMRI JTTM report

Jihadis Express Satisfaction at Coptic Church Attack in Cairo, Threaten Egyptian Christians with Expulsion and Slaughter, December 12, 2016; MEMRI JTTM report Islamic State (ISIS) Video Features Beheading Of 21 Copts In Libya, February 15, 2015; MEMRI JTTM report Article In Dabiq Magazine Calls On Muslims To Target Copts: 'Great Reward... On Judgment Day For Those Who Spill The Blood Of These Coptic Crusaders Wherever They May Be Found,' February 13, 2015.

[15] It is typical of Google's approach that it initially invested money in hiring lobbyists to defend its reputation, and only later in actually removing jihadi content from its sites.

[16] Article III(c). For the full text of the convention, see Treaties.un.org/doc/publication/unts/volume%2078/volume-78-i-1021-english.pdf.

[17] U.S. v. Coronado, S.D. Cal, 2006.

[18] Cnn.com, March 21, 2017.

[19] Blog.google/topics/google-europe/improving-our-brand-safety-controls/ 

[20] See MEMRI Inquiry and Analysis No. 956, YouTube Questioned In U.K. House Of Commons Over Keeping Terrorism-Promoting Videos Active On Its Website; Of 125 Videos Of Al-Qaeda Commander Al-Zawahiri Flagged On YouTube By MEMRI, YouTube Keeps 57 Active, April 9, 2013; No. 902, MEMRI Tests YouTube's Flagging Feature For Videos Of Yemeni-American Al-Qaeda Leader Anwar Al-Awlaki, One Year After His Death – The Results: 111 Out Of 127 Remain Active; November 30, 2012; No. 883, Testing YouTube's 'Promotes Terrorism' Flagging Feature For Videos Of Osama Bin Laden, 9/11, Al-Qaeda – The Results: 58 Of 100 Remain Active, September 11, 2012.

[21] See MEMRI Inquiry and Analysis No. 1291, Germany-Based Encrypted Messaging App Telegram Emerges As Jihadis' Preferred Communications Platform – Part V Of MEMRI Series: Encryption Technology Embraced By ISIS, Al-Qaeda, Other Jihadis – September 2015-September 2016 and Germany-Based Encrypted Messaging App Telegram Emerges As Jihadis' Preferred Communications Platform – Part V Of MEMRI Series: Encryption Technology Embraced By ISIS, Al-Qaeda, Other Jihadis – September 2015-September 2016: Section 2 – MEMRI Research Documents Jihadi Use Of Telegram, December 23, 2016.

[22] For more on Al-Qaeda, see Y. Carmon, Y. Yehoshua, and A. Leone, “Understanding Abu Bakr Al-Baghdadi And The Phenomenon Of The Islamic Caliphate State,” https://www.memri.org/reports/understanding-abu-bakr-al-baghdadi-and-phenomenon-islamic-caliphate-state.

[23] See Y. Carmon, Y. Yehoshua, and A. Leone, “Understanding Abu Bakr Al-Baghdadi And The Phenomenon Of The Islamic Caliphate State,” https://www.memri.org/reports/understanding-abu-bakr-al-baghdadi-and-phenomenon-islamic-caliphate-state.

[24] For several years, Western countries have engaged in efforts to counter the ideological and religious roots of terrorism by positive, rather than negative, means. Instead of preventing the dissemination and spread of the jihadi ideology, they exert media efforts aimed at promoting a moderate alternative. Such efforts have failed, for a variety of reasons. For one thing, in comparison to the massive jihadi efforts to spread their ideology, these attempts were insignificant in number. Second, it is misguided to believe that Muslim individuals and communities would be swayed by ideological content offered by Western governments. Third, and most important, such efforts have no chance of being successful if no adequate effort is taken to counter the deluge of violent ideological messages.

[25] Needless to say, these expenses are, by definition, operational costs and as such, should provide tax benefits for the companies, further reducing the financial burden. 

[26] Developing the above-mentioned measures would be instrumental in the fight against other criminal content online, such as pedophilia. On April 28, 2017, Peter Wanless, chief executive of Britain’s National Society for the Prevention of Cruelty to Children, called on the British government to regulate Internet publishers and social media networks in the same way as traditional media. See https://www.thetimes.co.uk/edition/news/hit-internet-giants-over-danger-to-child-safety-twbtm2zsl?CMP=TNLEmail_118918_1791306

[27] Just one year ago, I gave a briefing to security officials from a major European country, who came to Israel to study its counter-terrorism defense deployment strategy. When I suggested that this was the scenario awaiting them, they responded with disbelief, saying that their country would never become a “police state.” This happened faster than anticipated.

MEMRI, 1 maja 2017       
Tłumaczenie: Małgorzata i Andrzej Koraszewscy

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Parlamentaryzm
Hili: Czy parlamentaryzm jest doktryną polityczną, czy sztuką?
Ja: Jednym i drugim.

Więcej

Po raz kolejny twierdzenie,
że płeć nie jest binarna
Jerry Coyne


Naprawdę? Czy muszę ponownie obalać te same argumenty dotyczące definicji płci biologicznej ? Cóż, tutaj, w „American Scientist”, grupa dwóch antropologów, jednego anatoma oraz profesora ds. płci i seksualności mówi nam, że nie ma jasnej definicji płci, używając tych samych, wyświechtanych, starych argumentów, by obalić opartą na gametach binarność płci. I po raz kolejny w tej grupie ideologów pojawia się Agustín Fuentes z Princeton, który twierdzi, że definicja płci nie zależy od gamet, ale od wielu czynników, w zależności od tego, jakie jest pytanie. Ich celem jest oczywiście zapewnienie tych, którzy nie identyfikują się jako „mężczyźni” lub „kobiety”, że biologia ich nie wymazuje.

Więcej

Zmartwychwstanie potwora,
czyli miłość do zbrodni
Andrzej Koraszewski 

<span>Prezentacja na stronie Facebooka: The Red Clinic is an anti-imperialist, leftwing psychotherapy practice providing low-cost psychotherapy and leftwing analyses to mental health.</span>

Mordy to opór, ściganie morderców to ludobójstwo. Polka z Anglii jest oburzona, ponieważ próbowałem jej pokazać, że z dobroci serca pokochała nazizm. Jest psycholożką i specjalizuje się w mediacjach, w rozwiązywaniu konfliktów. Wrócę do niej później. Psychoanalitycy zrzeszeni w Czerwonej Klinice przesyłają braterskie pozdrowienia towarzyszom w Gazie. Ratunku, gdzie ja jestem? Chyba w Brazylii. Wchodzę na stronę Czerwonej Kliniki i czytam: „Czerwona Klinika to kolektyw komunistycznych pracowników zdrowia psychicznego, zjednoczonych w celu radykalnej psychoterapii, opieki nad uciskanymi i zjednoczenia ich w służbie komunistycznej polityki.” Logo mnie zachwyciło: Aniołek, sierp i cygaro. No to chyba strona satyryczna.
Czytam dalej:

„Jesteśmy członkami organizacji psychoanalitycznych w solidarności z naszymi kolegami z Gazy, stojąc po stronie Palestyny przeciwko ludobójstwu dokonywanemu obecnie przez państwo izraelskie. [...] Naszym zadaniem jest przeciwstawienie się ofensywie ideologicznej i państwowej prowadzonej przeciwko Palestyńczykom. Wzywamy naszych kolegów, aby odcięli się od wojny w Gazie i jednoznacznie oświadczyli, że będą przemawiać i działać na rzecz Palestyny. To nie czas na milczenie. Tak dla oporu.” (Pogrubienia moje- A.K.)

Więcej
Blue line

Nie wiń Izraele
za wybuch antysemityzmu
Jonathan S. Tobin

Propalestyński wiec w Kansas City, Mo. Credit: Catboy69 via Wikimedia Commons.

Liberalni żydowscy krytycy Izraela mają trudności w nawigowaniu w świecie po 7 października. Międzynarodowa kampania oczerniająca wojnę obronną prowadzoną przeciwko grupie terrorystycznej, której celem jest zarówno zniszczenie państwa żydowskiego, jak i masowa rzeź jego narodu, wepchnęła ich w kąt. Fala nienawiści do Żydów, która rozprzestrzeniła się po całym świecie, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych na ulicach i na kampusach uniwersyteckich, uderza w nich i ich dzieci w takim samym stopniu, jak w każdą inną część społeczeństwa żydowskiego.

Co najgorsze, nie robią tego ich tradycyjni prawicowi wrogowie polityczni ani nawet Donald Trump. Odpowiedzialni są za to ich długoletni sojusznicy z lewicy. 

Więcej

Zamierzam zapytać o to
Daniellę Haas
Sheri Oz

The Human Rights Establishment

Pierwszego kwiet.nia Danielle Haas odbędzie rozmowę z Bretem Stephensem na temat jej nowego artykułu w „Sapir” The Human Rights Facilities. Czytałam z zaciekawieniem jej fascynujący opis jej doświadczeń z Human Rights Watch (HRW) i innych tak zwanych organizacji praw człowieka i mam nadzieję, że będę miała szansę zadać jej pytanie dotyczące jednego zdania, które było dla mnie szczególnie irytujące. Zakłóciło to lekturę artykułu i ciekawi mnie, dlaczego uznała jego napisanie za konieczne.

Więcej
Blue line

Serce nie sadysta,
kiedyś przestanie bić
Andrzej Koraszewski 


Dzwonek do bramy, odrywam się od korekty tłumaczonego artykułu i idę zobaczyć, kogo bogi przyniosły. Przed bramą znalazłem parę sympatycznie wyglądających młodych ludzi z małym, może sześcioletnim, a może siedmioletnim chłopcem. Mężczyzna podaje mi ulotkę. Nie muszę jej studiować. Świadkowie Jehowy chcą mnie przekonać do studiowania Biblii. Uśmiecham się przyjaźnie i informuję, że jestem ateistą. Mężczyzna chce się dowiedzieć dlaczego, więc odpowiadam, że próbuję być życzliwy dla innych nie ze względu na zagrożenie wieczystą karą piekła, a dlatego, że warto być przyzwoitym.

Więcej

Wojna hybrydowa: granica z Gazą
i ulice w Stanach Zjednoczonych
Daled Amos

Widok granicy z Gazą od strony izraelskiej, 5 październik 2018r. (Źródło: Wikipedkia)

Od marca 2018 r. do grudnia 2019 r. media donosiły o Wielkim Marszu Powrotu

 

W każdy piątek palestyńscy Arabowie z Gazy zbliżali się do bariery oddzielającej Gazę od Izraela w „spontanicznych”, „pokojowych” protestach, żądając prawa do powrotu do swoich domów w „Palestynie”. Hamasowi nie zajęło dużo czasu dokooptowanie protestów. Wkrótce, pośród dymu płonących opon i pod osłoną nocy, Gazańczycy podejmowali próby przedarcia się przez płot do Izraela.
Marsz był przydatny dla Hamasu. Wywarł presję na Izrael, by uporać się z masami Gazańczyków przy barierze, z których wielu próbowało się przedrzeć i przedostać się do Izraela.

Więcej

Jak małpy człekokształtne
straciły swoje ogony
Jerry A. Coyne 


Jedną z najbardziej uderzających różnic między małpami i innymi naczelnymi z jednej strony a małpami człekokształtnymi z drugiej jest to, że – z kilkoma wyjątkami – inne naczelne mają ogony, ale małpy człekoształtne nie.


Nowy, naprawdę świetny artykuł w „Nature” bada genetyczne podstawy utraty ogonów u małp człekokształtnych. (Filogeneza poniżej pokazuje, że przodek naczelnych miał ogon, który zaginął u małp człekokształtnych.)

Więcej

Większość Palestyńczyków
nadal kocha Hamas
Elder of Ziyon

Obchody 25 rocznicy założenia organizacji terrorystycznej Hamas w Gazie, 8 grudnia w 2012 roku. (Wikipedia)

Hamas pozostaje niezwykle popularny wśród wszystkich Palestyńczyków, zarówno na Zachodnim Brzegu, jak i w Strefie Gazy, według nowego sondażu przeprowadzonego przez Palestyńskie Centrum Badań Politycznych i Ankietowych, opublikowanego dzisiaj, który w znacznej mierze powtarza wyniki poprzedniego sondażu ze stycznia. 71% Palestyńczyków, zarówno na Zachodnim Brzegu, jak i w Gazie, popiera decyzję Hamasu o ataku na Izrael 7 października.

Więcej

Palestyński Kompleks
Propagandowy
Einat Wilf

Plakat niesiony podczas propalestyńskiego marszu w Waszyngtonie. (Zdjęcie ADL)

Właśnie wyszliśmy z Adim Schwartzem z kolejnego frustrującego spotkania z ogromnie zadowolonym z siebie europejskim dyplomatą. Widząc moje rozdrażnienie, Adi – współautor naszej wspólnej książki "The War of Return: How Western Indulgence of the Palestinian Dream Has Obstructed the Path to Peace" (Wojna powrotu: jak zachodnie pobłażanie palestyńskiemu marzeniu utrudniło drogę do pokoju) – zaoferował mi osobliwy rodzaj pocieszenia, mówiąc że przynajmniej próbujemy zburzyć gmach kłamstwa, który był starannie budowany przez siedemdziesiąt lat. Bardziej prawdopodobne jest to, że zmagamy się z kłamstwami, które były budowane przez wieki.

Więcej

Strategiczna gra Izraela
o przetrwanie
Caroline B. Glick

Izraelscy żołnierze w Gazie 4 marca 2024 r. Zdjęcie: IDF.

Obsceniczne wezwanie przywódcy większości w Senacie Charlesa Schumera w czwartek14 marca w Senacie, by odsunąć od władzy izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, było najnowszym sygnałem, że strategia Hamasu działa. W tym tygodniu w programie „Caroline Glick Show” profesor Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych płk John Spencer, który przewodniczy programowi badań nad wojną miejską w West Point, wyjaśnił, że w celu zwycięstwa ta organizacja terrorystyczna stosuje skoordynowaną strategię polityczno-wojskową.

Hamas, powiedział Spencer, doskonale wiedział, że izraelskie siły zbrojne odpowiedzą siłą na atak 7 października na południowy Izrael. „Chcieli izraelskiego kontrataku, a potem chcieli ukryć się w tunelach i wykorzystać zakładników, aby zyskać czas dla społeczności międzynarodowej – mianowicie Stanów Zjednoczonych – na powstrzymanie operacji IDF”.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu
Lucjan Ferus


Kiedyś w jednej z książek natrafiłem na ciekawą analogię, która zaczynała się od pytania: „Czy widzieliście pająka, który by oplatał sam siebie pajęczyną?". Wyjątkowo nieprawdopodobne! Tym nie mniej, istnieje taki przyrodniczy fenomen istoty zaplątanej we własną sieć idei, a jest nim… człowiek. On to właśnie, na początku (mniej więcej) swojej rozumowej drogi poznawania świata, przyjął błędne założenie o istnieniu istot nadprzyrodzonych, które w jego mniemaniu dobrze tłumaczyło zastaną rzeczywistość, a potem stworzył wokół niego tak gęstą sieć zależności i współzależności, oplatających i uzależniających od siebie każdą dziedzinę życia ludzkiego, iż do dnia dzisiejszego nie jest w stanie się z niej uwolnić i spoza niej cokolwiek zobaczyć i zrozumieć. A zaczęło się tak z pozoru niewinnie, ponieważ świadomość początków zaistniała u ludzi dużo, dużo później niż same początki (np. powstanie życia na ziemi i istot rozumnych, narodziny cywilizacji itp.), należało odtworzyć te domniemane „początki”, zgodnie z wiedzą, którą człowiek wtedy dysponował i przekonaniami wyrażanymi w ówczesnych mitach właśnie.

Więcej

Żydzi z Hollywood są jak
indyki na Boże Narodzenie
Lyb Julius


Świat przyzwyczaił się do męczącego spektaklu hollywoodzkich liberalnych czarusi wykorzystujących Oscary jako platformę do wygłaszania politycznych przemówień – a Jonathan Glazer, niestety, nie był wyjątkiem. Glazer jest reżyserem „Strefy interesów”, niemieckojęzycznego filmu o nazistowskim komendancie Auschwitz, którego dom znajdował się bezpośrednio za obozem. Film jest mocnym studium banalności nazistowskiego zła. Zdobył zasłużonego Oscara dla najlepszego filmu międzynarodowego. Odbierając nagrodę, na scenie do Glazera dołączyli inni Żydzi, producent James Wilson i Leonard Blavatnik.

Więcej
Blue line

Antysyjonizm jest ideologią
niezależnie od antysemityzmu
Oved Lobel


Twierdzenie, że „antysyjonizm nie jest antysemityzmem” jest często wykorzystywane przez działaczy antyizraelskich. Nawet gdyby to była prawda – a w większości przypadków tak nie jest – twierdzenie to nadal zakłada, że z racji tego, że nie jest antysemityzmem, antysyjonizm jest normalnym i uprawnionym stanowiskiem politycznym.


Jednakże antysyjonizm jest ideologią samą w sobie zasadniczo bezprawną i odrażającą.

Po spełnieniu swojego pierwotnego celu wraz z utworzeniem Państwa Izrael w 1948 r. i przyjęciem go przez Organizację Narodów Zjednoczonych, „syjonizm” oznacza, że państwo żydowskie powinno nadal istnieć – jak każdy inny kraj uznany na arenie międzynarodowej.

Więcej

Białe flagi, czerwone flagi,
uleganie i rezygnacja 
Liat Collins

Papież Franciuszek błogosławi wierzących mu. (Wikipedia)  

„Izrael nie prowadzi polityki zagranicznej, tylko wewnętrzną” – żartował wiele lat temu Henry Kissinger. Jednak dzisiaj to Stany Zjednoczone, w roku wyborów prezydenckich, bardziej niż kiedykolwiek decydują o polityce zagranicznej, mając na uwadze potrzeby kampanii wyborczej. Nie dotyczy to tylko Stanów Zjednoczonych. W roku, w którym odbywa się więcej wyborów niż kiedykolwiek w historii, trudno oddzielić bieżące wydarzenia lokalne od wiadomości zagranicznych.

Więcej

Lewica, prawica
i kanarek w kopalni
Andrzej Koraszewski

Karykatura zamieszczona przez Tasnim News Agency (Iran), 1 marca 2024r.

Kiedy w lutym 1979 roku Związek Radziecki wszedł do Afganistanu, Jimmy Carter i Zbigniew Brzeziński postanowili zrobić dowcip dostarczając broń afgańskim mudżahedinom. Po latach radzieckie wojska zostały zmuszone do wyjścia. Amerykański wywiad nie informował, że w muzułmańskim świecie odczytano wygnanie radzieckiej armii jako zwycięstwo islamu nad niewiernymi (dzięki wsparciu Allaha i broni niewiernych). Odmienna percepcja tych samych zdarzeń jest rzeczą normalną, ale trudności zrozumienia, że różni ludzie mogą bardzo różnie interpretować te same wydarzenia mogą mieć tragiczne i długotrwałe konsekwencje.

Więcej

Strategia okrucieństwa w wojnie
w Strefie Gazy 
M. Hochberg i L. Hochberg

<span>Hamas jest prawdopodobnie pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę mającą na celu maksymalizację ofiar wśród własnej ludności. Na zdjęciu: Parking szpitala Al Ahli, w który uderzyła rakieta Islamskiego Dżihadu, a zachodnie media (za źródłem z Hamasu) raczyły poinforować świat, że Izrael zburzył szpital i zabił 500 osób. (Źródło zdjęcia: Wikipedia), </span>

Jesteśmy świadkam w Strefie Gazyi nowego i innowacyjnego rodzaju wojny: Hamas jest prawdopodobnie pierwszym reżimem w historii, który prowadzi wojnę zaprojektowaną tak, aby zmaksymalizować liczbę ofiar wśród własnej ludności. Hamas stworzył okoliczności, (poprzez strategiczne rozmieszczenie swoich sił), w których Izrael stanął przed wyborem: albo zareagować symbolicznie, albo odpowiedzieć przytłaczającą siłą. To pierwsze doprowadziłoby do upadku izraelskiego rządu, a wrogowie Izraela postrzegaliby go (słusznie) jako bardzo słabego przeciwnika, z powodu niechęci lub niezdolności do obrony. Stanowcza reakcja nieuchronnie prowadzi do międzynarodowego potępienia. 

Więcej

Znowu o zapylaczach,
ale najpierw kawa
Athayde Tonhasca Júnior

Karol II, który był zaniepokojony fałszywymi wiadomościami. Portret autorstwa Johna Rileya, The Weiss Gallery, Wikimedia.

Karol II (1630-1685), król Anglii, Szkocji i Irlandii, cieszył się opinią życzliwego i uczonego – dzięki niemu powstało Towarzystwo Królewskie. Ale dobry król wcale nie był zadowolony z zażartego plotkowania w kawiarniach. Londyńczycy ze wszystkich środowisk spotykali się w jednej z kilkudziesięciu kawiarni w mieście, aby spędzać czas w towarzystwie innych, delektować się fajką, komentować wiadomości i, co niepokojące, dyskutować o teologii, obyczajach społecznych, polityce i republikanizmie. Król był zaniepokojony. 

Więcej

Liberałowie ponieśli porażkę
w walce z antysemityzmem
Jonathan s. Tobin

Magen David (“Gwiazda Dawida”). Zdjęcie: Dziurek/Shutterstock.

Punkty zwrotne w historii nie zawsze są oczywiste i łatwe do rozpoznania przez tych, którzy je przeżywają. Ale znaczenie 7 października i sposób, w jaki wydarzenia tego strasznego dnia i okropne reakcje na nie na całym świecie – są takie, że niewielu Żydów nie było świadomych, że przeżywają kluczowy moment w historii swojego narodu. Przerażające ataki na społeczności żydowskie w południowym Izraelu przeprowadzone przez Hamas i jego palestyńskich zwolenników stanowiły największą masową rzeź Żydów od czasów II wojny światowej i Holokaustu. Szał morderstw, gwałtów, tortur i porwań rozpoczął wojnę, w której Izraelczycy byli zmuszeni bronić swoich domów i rodzin przed ludobójczym wrogiem. Być może jednak równie istotny jest wpływ, jaki wywarło to na Żydów w innych miejscach, szczególnie na tych mieszkających w Stanach Zjednoczonych, z których większość uważała się w dużej mierze za odporną na plagę nienawiści do Żydów, która była stałym tematem przez tysiąclecia żydowskiej historii.

Więcej

Dranie z “J Street” manipulują
słowami Wiesela
Phyllis Chesler

Uczestnicy protestu popierającego „Palestyńczyków” (terrorystów Hamasu) w Melbourne (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Działaczka J Street i partii Demokratów zamieściła w poniedziałek artykuł na swoim Substacku. Decyduję się nie podawać jej nazwiska ani linku do tego artykułu, ponieważ nie widzę powodu, żeby go promować. Jej utwór nosi tytuł: Elie Wiesel on indifference. A child killed in Gaza every 15 minutes. Two mothers every hour. Seven women every two hours. Are you OK with that?  [Elie Wiesel o obojętności. Co 15 minut w Gazie zabijane jest dziecko. Dwie matki co godzinę. Siedem kobiet co dwie godziny. Czy godzisz się na to?]

Więcej

Ponad połowa, ofiar śmiertelnych
w Gazie to terroryści Hamasu
Elder of Ziyon


Ponad połowa zabitych w Gazie to terroryści Hamasu.

 

Ministerstwo zdrowia Gazy nie policzyło bezpośrednio liczby 31 tysięcy zabitych. Z ich własnej dokumentacji wynika, że bezpośrednio policzyli około 17 tysięcy osób w swoich szpitalach i (według stanu na 4 marca) i dodali ponad 13 tysięcy z „zaufanych źródeł medialnych”.

 

Tymi „zaufanymi źródłami medialnymi” jest „biuro mediów rządowych” Hamasu, które ONZ nazywa „GMO”.
Przyjrzyjmy się teraz ich informacjom.

Więcej
Blue line

Dlaczego nauczanie genetyki
musi być propagandą?
Jerry A. Coyne 


„Science” opublikował trzy artykuły ideologiczne na temat tego, jak należy zreformować nauczanie przedmiotów ścisłych, aby było bardziej włączające i antyrasistowskie. Większość autorów wszystkich trzech prac jest związana z wydziałami lub instytutami nauczania przedmiotów ścisłych i przyrodniczych, co może wyjaśniać misyjny ton prac. Jeden z nich omówię dzisiaj, a drugi wkrótce.
Artykuł ten dowodzi, że nauczanie genetyki nadal jest systemowo rasistowskie i należy je zaatakować, zdemontować i uczynić wyraźnie antyrasistowskim. 

Więcej

Prawo międzynarodowe
czy antysemityzm?
Bat Ye’or

W swojej nieustannej walce z Izraelem Europa oddała palestynizmowi swoje terytorium i narody. Na zdjęciu: przewodniczący OWP Jaser Arafat z Janem Pawłem II (Źródłozdjęcia: Watykańska Fundacja Jana Pawła II)

Powszechne jest głoszenie wszędzie i na każdym kroku (jako udowodnionej prawdy), że Państwo Izrael narusza prawo międzynarodowe. W wywiadzie przeprowadzonym 11 lutego przez Sonię Mabrouk Manuel Bompard po raz kolejny postawił to oskarżenie, podając nawet datę naruszenia, która sięga 70 lat wstecz! To oskarżenie, które determinuje wszelkie stosunki Unii Europejskiej z państwem żydowskim, uzasadnia na przykład praktyki dyskryminacyjne wobec Izraela, które są bezprecedensowe i nigdy nie stosowane wobec żadnego innego państwa.

Więcej

“Ramadan
– miesiąc dżihadu”
Bassam Tawil

<span>Ci, którzy wierzą, że Hamas dąży do zawieszenia broni przed Ramadanem, oszukują samych siebie. W całej historii muzułmanie wykorzystywali Ramadan do prowadzenia wojny ze swoimi wrogami. Na przykład podczas Ramadanu w 2016 r. dwóch palestyńskich kuzynów, Mohammed i Chalil Muchamara, dokonali ataku bronią palną na targu Sarona w Tel Awiwie, zabijając czterech Izraelczyków i raniąc 40 innych osób. Na zdjęciu: Imam w Gazie intonuje modlitwę: „O Allahu daj nam zwycięstwo, błogosław naszych męczenników i pomóż naszym rodzinom.” [Żdódło zdjęcia „Palestine Chronicle”, 10 marca 2024]  </span>

Międzynarodowi mediatorzy i światowi przywódcy, w tym prezydent USA Joe Biden, mają nadzieję na osiągnięcie porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a wspieraną przez Iran grupą terrorystyczną Hamas przed islamskim świętym miesiącem Ramadan, który rozpoczyna się 10 marca. 5 marca Biden ostrzegł przed potencjalnymi problemami w przypadku braku porozumienia o zawieszeniu broni przed Ramadanem. „Konieczne jest zawieszenie broni ze względu na Ramadan – jeśli dojdziemy do okoliczności, w których będzie to trwało aż do Ramadanu, Izrael i Jerozolima mogą być bardzo, bardzo niebezpieczne” – powiedział dziennikarzom w Waszyngtonie.

Więcej

Hamas głodzi naszych
braci i siostry w Gazie
Bassem Eid

Zdjęcie podpisane przez jakiegoś wikipedystę: „Kryzys humanitarny w następstwie totalnej blokady przez Izrael.”  Źródło zdjęcia: Wikipedia

Jak możemy zrozumieć straszliwą, narzuconą przez samych siebie nędzę, która dotyka obecnie mieszkańców Gazy? Rozdzierająca serce panika, która miała miejsce w Gazie w ubiegły czwartek, rzuca jasne światło na brutalną rzeczywistość życia pod rządami Hamasu. Jest to ponure przypomnienie o pilnej potrzebie zajęcia się cierpieniem ludności Gazy, ale stanowi także kluczowy moment w celu wyjaśnienia odpowiedzialności za trudną sytuację Gazy.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Logika świadectwem
prawdy
Lucjan Ferus

Odwaga białej flagi
i mój Poznań
Andrzej Koraszewski

Demokracja protestów
i piwny parlamentaryzm
Marcin Kruk

Izraelska pisarka odpowiada
Zachodnim "intelektualistom"
Jerry A. Coyne

Dlaczego warto odrzucić
radykalną dekolonizację
Jay Sophalkalyan 

Jak działa „przebudzony”
antysemityzm 
Jonathan S. Tobin

Przepływ genów od
neandertalczyków do ludzi
Jerry A. Coyne 

Credo antysemitów:
„Nigdy nie ufaj Żydowi”
Elder of Ziyon

Dlaczego lewica
musi kłamać o gwałtach
Jonathan S. Tobin

USA ukrywa zagraniczne
darowizny na rzecz uniwersytetów
Mitchell Bard

Niektóre obawy dotyczące islamu
są całkowicie racjonalne
Richard Dawkins

Oni kupczą
naszą krwią
Z materiałów MEMRI

Wybory wartości
w globalnej wiosce
Andrzej Koraszewski

AP zakłada zadawanie
cierpień Gazańczykom
Elder of Ziyon

Cena świętego spokoju,
czyli religijny raj
Lucjan Ferus

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk