Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 10:57

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Perełki infantylizmu


Lucjan Ferus 2015-07-26

Sympozjum poświęcone rosalii Celakównej u jezuitów w 2009 roku. (Zrzut z ekranu z filmu)
Sympozjum poświęcone rosalii Celakównej u jezuitów w 2009 roku. (Zrzut z ekranu z filmu)

Idee religijne zazwyczaj nie grzeszą zdrowym rozsądkiem i logiką. Jednakże istnieją w nich takie „perełki absurdu”, w których rozum i wiara rozmijają się tak drastycznie, iż osobom myślącym nie sposób sobie nawet tego wyobrazić (o akceptacji nawet nie wspominając). Aby nie być gołosłownym posłużę się znamiennym przykładem, noszącym miano intronizacji. Według słownikowej definicji oznacza to „wyniesienie na tron; objęcie władzy przez dostojnika kościelnego”. I co istotne, nie ma tu mowy o wynoszeniu na tron jakichkolwiek jego narządów anatomicznych (np. mózg, płuca, serce, wątroba, nerki, żołądek, czy inne).


Motto: „Pan spogląda z nieba na synów ludzkich, badając czy jest wśród nich rozumny, który szukałby Boga” (Psalm XIV, 2).

 

Zacznijmy jednak od pewnego eksperymentu myślowego, umożliwiającego lepsze zrozumienie przedstawianego przeze mnie problemu „teologicznego”. Wyobraźmy sobie następującą sytuację: załóżmy, iż jako jeden z nielicznych ludzi na Ziemi posiadam bezpośredni kontakt słuchowy (a czasami i wizualny) z Bogiem chrześcijaństwa Jezusem Chrystusem. Dość często zatem prowadzę z nim rozmowy, dotyczące zazwyczaj... intronizacji jego serca przez Polaków. Okazuje się bowiem, iż bardzo zależy mu na tym, abyśmy dokonali intronizacji jego serca, dzięki czemu będzie mógł nas bronić w potrzebie.

 

Wyobraźmy sobie dalej, że te nasze rozmowy prowadzone były w sierpniu 1939 r., a ja zapisałem je w swoim dzienniku i oprócz tych zapisków nie ma na nie żadnego innego dowodu. Tak, tak,.. dziś już wszystkim jest wiadomo, iż z początkiem wrześniu tamtego pamiętnego roku wybuchła II wojna światowa, a na Ziemi rozpętało się piekło i zginęły miliony ludzi. Nasuwa się w tej sytuacji oczywiste pytanie: czy w czasie tych naszych rozmów poruszany był temat nadchodzącej wielkimi krokami wojny, która pochłonie mnóstwo niewinnych ofiar i przysporzy ludzkości niewyobrażalnych cierpień i krzywd?

 

Przecież Jezus Chrystus jako Bóg, musiał zapewne wiedzieć o nadchodzących wydarzeniach i to z najdrobniejszymi szczegółami włącznie, prawda? Takie są logiczne konsekwencje idei tej religii, która w swojej doktrynie ma dogmat o Opatrzności Bożej, wyrażonej w dużym skrócie słowami z Biblii: „Żaden wróbelek nie spadnie z drzewa, jeśli On tego nie będzie chciał”, a sobór Wat. I orzekł m.in.: „Wszystko co stworzone, Bóg swoją Opatrznością strzeże i prowadzi, kierując od początku do końca mocno, rozrządzając wszystko w słodyczy”, oraz: „Jest przyjętą tezą przez wszystkich teologów kat., że Bóg współdziała nie tylko w utrzymaniu w istnieniu, ale w każdej czynności stworzeń”.

 

Tak, nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż Jezus musiał to wiedzieć, a mimo to w czasie naszych wielu rozmów, ani razu nie padła najmniejsza nawet wzmianka, która mogłaby świadczyć o zbliżającej się wojnie. Czy to nie dziwne?! I o ile można by w tej sytuacji usprawiedliwić człowieka, który mógł i miał prawo nie znać nadchodzącej przyszłości, to już w przypadku wszechwiedzącego Boga, sytuacja, w której stara się on za wszelką cenę załatwić z rozmówcą swój prywatny interes, nie zwracając wcale uwagi na nieuchronność i ogrom zbliżającego się zła – jest wręcz nie do pomyślenia i zaakceptowania ludzkim rozumem i wyobraźnią. Tym bardziej, iż jest on ponoć nieskończenie miłosierny.

 

Kto uważa, iż taki scenariusz przedstawionych powyżej wydarzeń może być tylko wytworem chorego umysłu, czy też chorej wyobraźni i nie można oczekiwać, że jakiekolwiek osoby wierzące potraktują  go poważnie, jako autentyczne wydarzenia z historii religii katolickiej, myli się bardzo, nie doceniając łatwowierności ludzkiej i bazującej na niej sile wiary. Oto znamienne fragmenty z posiedzenia polskiego Sejmu z dnia 23 października 2012 roku:

„Panie Marszałku! Szanowni Państwo! W dniu dzisiejszym pragnę wygłosić oświadczenie dotyczące jutrzejszej konferencji pt. „Intronizacja Najświętszego Serca Pana Jezusa wezwaniem dla polskich parlamentarzystów”, która została zorganizowana przez Parlamentarną Wspólnotę działającą przy sejmowej kaplicy. Na konferencję zaproszony został /../ redemptorysta, od lat zajmujący się tematyką intronizacji  Najświętszego Serca Jezusowego, dziełem i zarazem misją zleconą przez Chrystusa do przekazania  Polsce i szerzej, całemu światu, za przyczyną służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, zmarłej w opinii świętości w 1944 r. w Krakowie. /../

 

Tymczasem dzieło Boże przekazane Rozalii Celakównej przez samego Chrystusa w latach II Rzeczypospolitej zdaje się napotykać ciągle wiele przeszkód.  /../ Jako apostołka  Bożego Serca jest ściśle związana z Bazyliką Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie, gdzie przez całe lata życia modliła się za świat, szczególnie za Polskę. Tu zanosiła swoje wynagrodzenie za grzechy wyrażone ofiarną pracą wśród wenerycznie chorych, tu nieustannie rozmawiała z Bogiem.

 

Te jej rozmowy z Bogiem dojrzewały do głębokiej wewnętrznej, mistycznej więzi z Bogiem i prowadziły ją do coraz głębszego zrozumienia istoty grzechu, a zarazem potrzeby wynagrodzenia. W szpitalu św. Łazarza w pierwszym dniu pracy wśród chorych, podczas modlitwy usłyszała wewnętrzne zapewnienie, iż właśnie ta praca jest jej przeznaczona z woli Bożej.

 

Tutaj przez kolejne wydarzenia Pan Jezus przygotowywał ją do coraz głębszego oddania się Jego Sercu i umiłowania cierpienia, przez które dokonywało się w niej coraz doskonalsze zjednoczenie z Chrystusem. W ten sposób Pan Bóg przygotowywał Rozalię do wypełnienia powierzonej jej misji. Całkowicie powierzona Jego Najświętszemu Sercu stawała się Rozalia użytecznym narzędziem do wypełnienia Jego woli w dziele, które nazywamy intronizacją.

 

Przed wybuchem II wojny światowej w maju 1939 r. Rozalia zobaczyła Jezusa umęczonego w postaci ecce homo i usłyszała znamienne słowa: „Dziecko, św. Maria Małgorzata dała poznać światu moje serce, wy zaś kształtujecie dusze na modłę mojego serca. Intronizacja to nie tylko formułka zewnętrzna, ale ona ma się odbyć w każdej duszy. W tej sprawie trzeba dużo cierpieć, trzeba całkowicie być ofiarą”.

 

W sierpniu 1939 r. Rozalia pisze w swoim dzienniku między innymi: „Pan Jezus chce być Królem, Panem i zarazem Ojcem bardzo kochającym. Tyle razy prosimy o przyjście Królestwa Chrystusowego do dusz, a przez to na cały świat. Ta sprawa była i jest dla mnie ogromnie droga. Od 15 lat proszę o to Pana Jezusa, aby rozszerzył na świecie w sercach ludzkich panowanie słodkiej swej miłości”. /../

 

„Pan Jezus w szczególny sposób chce być naszym Królem, on tego sobie życzy. Polska  musi w sposób wyjątkowy, uroczyście ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację jego Boskiego Serca i wtedy Jezus będzie jej błogosławił i bronił od nieprzyjaciół. Choć w małej cząstce okażemy mu miłość i wdzięczność. Intronizacja to nie tylko forma aktu ofiarowania się, ale odrodzenie serc, poddania ich pod słodkie panowanie miłości”.

 

Rozmowy Rozalii z Jezusem zostały przez nią spisane w dzienniczku. Znajdujemy tam także opisy licznych objawień i wizji, przepowiednie jakie otrzymywała od Boga co do losu Polski. Tymczasem dzieło intronizacji Najświętszego Serca pana Jezusa powoli, lecz nieprzerwanie realizuje się wśród wiernych. Jak grzyby po deszczu powstają kolejne wspólnoty na rzecz intronizacji w całej Polsce.

 

Swoją wiedzą czym są te wspólnoty, jaką mają spełniać misję w dzisiejszych czasach w naszych parafiach, diecezjach, miastach, chcą się podzielić członkowie parlamentarnej wspólnoty na rzecz intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, jutro podczas konferencji ze wszystkimi, którzy zechcą na nią przybyć. Serdecznie zapraszam państwa /../ Dziękuję (oklaski)”. (wg tekstu z Racjonalisty Pastafarianie weszli do Sejmu, autor Mariusz Agnosiewicz).

Czy cokolwiek z powyższego tekstu przeinaczyłem w swoim „eksperymencie myślowym” lub niewłaściwie zrozumiałem? Ogólny paradoks tych „bożych rozmów” z Rozalią Celakówną  jest taki sam: mimo, że prowadzone były tuż przed wybuchem wojny, Jezus chcący być naszym kochającym ojcem, ani słowa się o niej nie zająknął, chociaż musiał znać  datę rozpoczęcia wojny o zasięgu światowym. I co?! Nic, ani jednego słowa na ten temat, oprócz nachalnego załatwiania własnej sprawy. Żadnego ostrzeżenia, żadnej próby zapobieżenia niewyobrażalnemu złu, które niebawem miało zawładnąć ludźmi. Jakby los całej ludzkości był dla niego mniej ważny niż załatwienie intronizacji swojego serca w Polsce. To się wręcz nie mieści w głowie!

 

A co do „bożych przepowiedni” dotyczących przyszłego losu Polski i ponoć zapisanych w owym sławnym dzienniczku. Ciekawe, czy gdyby w sierpniu 1939 r. załatwił Pan Jezus z Rozalią Celakówną intronizację swego serca w Polsce, to nie doszłoby do wybuchu II wojny światowej? Albo ominęłaby ona nasz katolicki kraj, błogosławiony i broniony osobiście przez Syna Bożego? A tak, bez obiecanej bożej opieki, tragiczne skutki najazdu wojsk hitlerowskich, a potem sowieckich na Polskę są wszystkim doskonale znane. Czy powinienem jeszcze przypominać o Holokauście? Zaiste, bardzo „słodkie” musi być to „boże panowanie miłości”, skoro w takiej dramatycznej sytuacji nie dało o sobie znać w żaden przekonujący sposób. Że też niektórzy ludzie bez krzty refleksji wierzą w takie niedorzeczności?

 

Pamiętajmy, iż to wszystko dzieje się w kraju, w którym religią dominującą i oficjalnie wyznawaną przez większość społeczeństwa jest katolicyzm. Jego najwyższy dostojnik urzędujący w Watykanie nie zaakceptował tego chorego pomysłu, o czym można się dowiedzieć z innego fragmentu tekstu, dotyczącego tej spornej kwestii:

„Kiedy trzy stulecia temu wielbiciele Serca Jezusa złożyli w Watykanie propozycję uznania tegoż organu Zbawiciela za przedmiot kultu, papież Benedykt XIV pomysł odrzucił. Jako członek Kongregacji Obrzędów w 1727 r. zablokował wprowadzenie nowego kultu „Najświętszego Serca”, wiedząc, że wywodzi się to z halucynacji paraseksualnych francuskiej zakonnicy, Małgorzaty Marii Alacoque (dziś już święta). Był to papież-sceptyk, który był pionierem naukowego badania cudów. Stwierdził, że jest już aż nadto świąt, a pomysłodawcom zarzucił prymitywny fizjologizm. Kilka lat po jego śmierci biskupi polscy przeforsowali zatwierdzenie kultu Serca. /../

Dlaczego parlamentarzyści chcą obecnie ukoronować organ anatomiczny? To jakaś nader wysublimowana alegoria religijna? Ksiądz Tadeusz Kiersztyn, były redaktor naczelny „Posłańca Serca Jezusowego” podaje, że jest to herezja: „Intronizacja Najświętszego Serca Jezusa jest zatem poważnym błędem doktrynalnym, gdyż intronizując symbol Miłości, jakim jest Najświętsze Serce Jezusa, nadaje mu się cechy osobowe, a tym samym pomniejsza się rangę Intronizacji Jezusa Króla jako Osoby i zaciemnia się prawdę dogmatyczną o Nim”.

Reasumując: mamy zatem typową dla religijnych „prawd” (właściwie urojeń) sytuację. Oto Bóg – w tym przypadku Jezus Chrystus – objawia się prostej kobiecie i stara się poprzez nią załatwić intronizację swego serca. Skoro było to dla niego takie ważne (o czym Rozalia przekonuje w dzienniczku), dlaczego nie objawił się owemu papieżowi, który z racji na swój urząd miał nieograniczone możliwości pomyślnego załatwienia tej sprawy? Przecież takie rozwiązanie narzuca się każdemu racjonalnie myślącemu człowiekowi, czyżby dla tego Boga ów sposób rozumowania był obcy?

 

Następnie: dlaczego w ogóle Bóg zwraca się z tym problemem do ludzi, mając samemu nieskończone i niczym nie ograniczone możliwości? Przecież z racji na swe atrybuty ma nad wszystkimi stworzeniami władzę absolutną, czyli może na nich działać „od wewnątrz”. Oznacza to, iż nie musi ich o nic prosić, do niczego namawiać, ani czegokolwiek im nakazywać lub rozkazywać. Po prostu może uczynić tak, by człowiek wykonywał  jego wolę, będąc przekonanym, iż realizuje swoją. Dla bytu o nieskończonych możliwościach to żaden problem.

 

O czym najlepiej świadczą przykłady opisane w Biblii, kiedy to Bóg Jahwe pomógł Izraelitom złupić Egipcjan w ten sposób, iż sprawił, że okazali oni im życzliwość pozwalając się okraść z kosztowności i zabrać je ze sobą w drogę. (Wj 3,21,22). Albo wtedy, kiedy karał Egipcjan dziesięcioma plagami i za każdym razem utwardzał serce faraona, by ten nie wypuszczał Izraelitów z Egiptu, a potem 10x z rzędu karał go za to, iż nie chce wypuścić lud izraelski z jego niewoli. (Wj 4,21-14,31). Musiał się wtedy Bóg Jahwe świetnie bawić, jak przypuszczam. Inne przykłady pominę.

 

Dalej: dlaczego Jezus miałby wybrać chyba najgorszy z możliwych momentów w dziejach ludzkości, do załatwienia intronizacji swego serca? Czy w przeddzień wybuchu wojny światowej, w której zginą miliony istnień ludzkich, jest moralnie usprawiedliwione załatwianie prywatnego interesu przez Boga, pragnącego być naszym kochającym ojcem, a myślącym wyłącznie o sobie? Czy tak daleko posunięty egocentryzm jest godny Stwórcy Wszechświata? Wolne żarty! Myślę, iż takie naiwne historyjki jak ta, pokazują dobitnie w jaki prymitywny sposób niektórzy ludzie wyobrażają sobie Boga i jego relacje z wiernymi.

 

Następnie: jak to jest możliwe, że w demokratycznym kraju o ustroju nie wyznaniowym, w którym ustanowiony jest rozdział Kościoła od państwa, część parlamentu zajmuje się problemami stricte religijnymi, na które oprócz infantylnych zapisów w jakimś dzienniczku, nie ma żadnych innych dowodów, potwierdzających prawdziwość opisanych tam kontaktów z Bogiem? Czy taka religijna działalność parlamentarzystów (którzy uposażenia dostają z budżetu, czyli z podatków) jest czymś normalnym w europejskiej wspólnocie, czy tylko tak jest w naszej „pobożnej” Ojczyźnie ?

 

Powinienem jeszcze odnieść sie do słów z dzienniczka Rozalii Celakówny: „Pan Jezus w szczególny sposób chce być naszym Królem, on sobie tego życzy. Polska musi w sposób wyjątkowy, uroczyście ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez intronizację jego Boskiego Serca i wtedy Jezus będzie jej błogosławił i bronił od nieprzyjaciół”. Jednym z paradoksów w tej sprawie jest to, iż przedstawiony w Ewangeliach Jezus nigdy nie zamierzał być czyimkolwiek królem, o czym najlepiej świadczą te słowa:

 

„A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: „Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mt 20,25-28).

 

Konkluzja wynikająca z powyższego jest następująca: gdyby Bóg naprawdę istniał i był taki jakim go wymyślili wielcy teolodzy i kapłani tej religii (czyli Bóg Absolut), to i tak miałby absolutną władzę nad swymi stworzeniami. Zatem to nie jemu jest potrzebna ta ziemska zhierarchizowana władza, której symbolem jest ukoronowany król na tronie, lecz ludziom, którzy dążą do niej lub dzierżą ją w imieniu tegoż Boga i religii. I to oni właśnie dopominają się i domagają przeróżnych intronizacji swego bóstwa (albo chociaż niektórych jego narządów anatomicznych), aby sankcjonując „jego” władzę nad ludźmi, sami mogli w jego imieniu nad nimi panować.

 

A najlepszym przykładem wykorzystywania „duchowego” aspektu tych przeróżnych „intronizacji”, oddawania się w „opiekę” różnym Bogom, ich Synom i Matkom, jest poniższy przykład znany już chyba na całą Polskę. Wystarczy bowiem zapoznać się z innym artykułem, aby wyrobić sobie właściwe zdanie w tej „teologiczno-biznesowej” kwestii. W „Angorze” nr 37 z września 2013 r. znalazłem tekst pt. „Zarobić na Jezusie”, a w nim jakże istotne informacje:

 

„Przed posągiem Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Świebodzinie codziennie stoją autokary. 36-metrowy, najwyższy na świecie pomnik, w krótkim czasie może stać się maszynką do zarabiania pieniędzy – wyznał burmistrz miasta. Po nauki, jak rozkręcić sakralny biznes przyjeżdżają do niego sąsiedzi z Niemiec. W ubiegłym roku pojawiło się 150 przedstawicieli samorządów z Neuenhagen, Friesoythe i Herzbergu. Świebodzińscy sklepikarze zacierają ręce, bo zdarza się, że przybywa nawet 30 tysięcy turystów miesięcznie.

 

Pomysłodawca figury Chrystusa ks. prałat Sylwester Zawadzki mówi, że zapowiadają się egzotyczne wycieczki z Ameryki Południowej, Meksyku i Filipin. Powstają parkingi, restauracje i hotele oferujące pokoje z widokiem na Jezusa, a parafia buduje nowy Dom Pielgrzyma. 20-tysięczne miasteczko przyciąga duże sieci handlowe. Poza Tesco, są tu już trzy Biedronki, supermarket Mrówka, a w planach jest galeria handlowa. Mamy nie tylko największego Chrystusa, ale też największą na świecie 14-metrową figurę Jana Pawła II w Częstochowie oraz około 1000 innych pomników polskiego papieża, a w tym aż 20 w Wadowicach.

 

Pomału stajemy się potentatem w dziedzinie religijnej turystyki. Według danych Instytutu Statystyki Kościoła katolickiego co roku 6 mln Polaków, czyli ok. 15% ogółu obywateli, wybiera się na pielgrzymki do rodzimych i zagranicznych miejsc kultu. To jedne z najwyższych tego typu statystyk na świecie. Do polskich „świętych” miejsc przybywają też obcokrajowcy. Częstochowę w 2012 r. odwiedziło około 3,3 mln osób z 74 krajów świata. Popularne jest sanktuarium św. Faustyny w Łagiewnikach pod Krakowem, gdzie nasi wierni zostawiają średnio 150 zł dziennie, a cudzoziemcy – 600 zł.

 

Turysta religijny to skarb; w przeciwieństwie do podróżnika rekreacyjnego, można na niego liczyć zawsze, bez względu na porę roku i pogodę. Nie jest też wybredny i nie żąda innych atrakcji. Przykładem dla polskiego rozwijającego się sakrobiznesu, mogą być Włochy, gdzie w celach religijnych podróżuje rocznie około 5,6 mln ludzi, z czego 60% to obcokrajowcy. Jeśli natomiast chodzi o handel pamiątkami z wizerunkami świętych, prym wiodą Stany Zjednoczone. Wg wyliczeń stowarzyszenia skupiającego sprzedawców dewocjonaliów, w USA co roku sprzedają towar wartości około 4,2 mld dolarów. Ten biznes w Polsce przynosi na razie skromne 200 – 300 mln złotych”. (na podst. Judyta Sierakowska Jezus Chrystus superskarbonka. Bloomberg. Businessweek nr 34/2013. Wybrała i oprac.: E.W.).  

 

W tym kontekście, rzeczywiście tacy ludzie, jak owa bogobojna Rozalia Celakówna, czy też ci nie mniej bogobojni posłowie działający przy sejmowej kaplicy, są „użytecznym narzędziem do wypełniania woli” – nie Boga bynajmniej – lecz tych wszystkich, którzy dzięki „niemu” pragną posiąść władzę i panować nad ludźmi. I oczywiście osiągać z tego tytułu wymierne korzyści. Jak ich trafnie scharakteryzował Karlheinz Deschner w książce Opus diaboli: „Ludzie /../ którzy ciągle i z taką pewnością siebie mylą Boga z własną korzyścią, a własną korzyść z Bogiem”. Otóż to!Nic dodać, nic ująć.

 

                                                                       ----- // -----

 

„Jest wiele głupoty w prawach Kościoła. Ale chce on panować i do tego musi mieć ograniczone masy, które się korzą i które się nadają, by nad nimi panować. Wysokie, bogato dotowane duchowieństwo nie boi się niczego bardziej, niż oświeconych dołów” (Goetche). Wg Książęta Kościoła Horsta Herrmanna.

 

 

Lipiec 2015 r.                                    

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
6. ludzie chcą być oszukiwani ? mieczysławski 2015-07-27
5. Markowi C (Negev) Lucjan Ferus 2015-07-27
4. Czytelnikowi ZM Lucjan Ferus 2015-07-27
3. i stworzył człowieka na podobieństwo swoje mieczysławski 2015-07-26
2. Autorowi , luźnych uwag kilka. Marek C (Negev) 2015-07-26
1. prawie z wadowic M 2015-07-26






Starania

Ja: Masz smutne oczy.
Hili: Staram się.

Więcej

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej
Blue line

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej
Blue line

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej
Blue line

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej
Blue line

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej
Blue line

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

<span>Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną. Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie. Na zdjęciu: teren ambasady Iranu w Damaszku, 1 kwietnia 2024 r. po nalocie, który zniszczył budynek konsulatu. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Zamach bombowy na konsulat Iranu w Damaszku w Syrii nie był, jak twierdzą Irańczycy, zwykłym atakiem na niewinną misję dyplomatyczną.

Był to starannie ukierunkowany atak na kwaterę główną ekspansywnej siatki terrorystycznej, którą Teheran utworzył na całym Bliskim Wschodzie.

Prawdziwy cel budynku konsulatu Iranu, przylegającego do ambasady Iranu w Damaszku, został ujawniony, gdy sami Irańczycy przyznali, że w nalocie zginęło dwóch wysokich dowódców elitarnej Siły Kuds irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), co powszechnie przypisuje się izraelskiemu lotnictwu.

Więcej

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon


Prezydent Biden uwielbia używać słowa „żelazne poparcie”, mówiąc o wsparciu USA dla bezpieczeństwa Izraela.

 

Użył tego określenia podczas kampanii w 2019r., mówiąc, że jego administracja „[utrzyma] nasze żelazne zobowiązania na rzecz bezpieczeństwa Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo nie zgadza się z jego obecnym przywódcą”.

 

Powtórzył to ponownie w latach 2021, 2022, 2023, w zeszłym tygodniu i wczoraj.

Więcej

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

TEHRAN (Tasnim) – Dziesiątki rakiet balistycznych wystrzelonych przez Korpus Strażnikow Rewolucji Islamskiej uderzyło w cele na terenie okupowanej Palestyny – donosi Agencja Informacyjna Tasnim. W Izraelu nic o tym nie wiedzą. (Źródło zdjęcia: Tasnim News.)

Napięcie rosło od kilku dni. Zarówno izraelski, jak i amerykański wywiad wiedziały o przygotowaniach Iranu do ataku na Izrael. Wczoraj wieczorem z terenu Iranu wystrzelono serię dronów i rakiet, były pogłoski o wystrzeleniu rakiet supersonicznych, te jednak nie sprawdziły się. Dziś rano wiemy, że atak poszedł z Iranu, Iraku, Jemenu i Syrii. Niemal wszystkie drony i rakiety zostały zestrzelone przed dotarciem do izraelskiej przestrzeni powietrznej. W samym Izraelu w wyniku ataku poważnie ranna jest siedmioletnia beduińska dziewczynka.

Więcej

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Kobieta przy trumnach Żydów zamordowanych w pogromie kieleckim w lipcu 1946 roku. Źródło zdjęcia: US Holocaust Memorial Museum.

Pierwsze znane oszczerstwo o rytuale krwi miało miejsce w 1144 r., kiedy w Norwich w Anglii znaleziono zamordowanego 12-letniego chłopca Williama. Chociaż nie było żadnych dowodów łączących Żydów z tym morderstwem, mnich Thomas z Monmouth odwiedził Norwich cztery lata później i oskarżył Żydów z miasta o torturowanie i zabicie chłopca. Wkrótce po całym kraju rozeszły się oskarżenia o mordy rytualne na dzieciach. Dodatkowe przypadki odnotowano w Anglii i całej Europie w XII i XIII wieku.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Wojna jakiej dotąd
nie było
Hillel Fuld

Geneza i paradoksy
teizmu (III)
Lucjan Ferus

Nowe prawo międzynarodowe
tylko dla Izraela
Elder of Ziyon

Czy Darwin znowu
się myli?
Jerry A.Coyne 

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk