Total 1 comments
Co mi przypomina...
Z: Marek Eyal
2019-12-13 22:55
Pod koniec 20 wieku agencja MASHAV, wspomniana powyżej, wysłała mnie i kilku agronomów i hodowców na Żuławy, aby uczyć Polaków jak powinni żywić krowy.

A to w ramach umowy budowy w Polsce nowoczesnych przetwórni pasz treściwych.

Nasze warsztaty i wykłady odbywały się na terenie byłego Pegeeru, malowniczej ruinie budynków, małych zakładów i obór na bagnach.

Ja w tej delegacji pełniłem funkcję fachowca od technologii produkcji pasz treściwych, bo wtedy byłem dyrektorem laboratorium pasz ministerstwa rolnictwa (moja trzecia i przedostatnia kariera zawodowa).

Od pierwszej chwili nie ukrywałem przed polskimi kolegami moich polskich korzeni.
Mimo to bywało że zapominali się w pobliżu i czasem wymieniali między sobą poglądy na temat Żydów i Izraelczyków i co by było gdyby.

A te "gdyby" były podobne do rozważań tego inżyniera jordańskiego. Z odpowiednią modyfikacją miejsca i głównych aktorów.
Add comment
Listy z naszego sadu
Chief editor: Hili
Webmaster:: Andrzej Koraszewski
Collaborators: Jacek Chudziński, Hili, Małgorzata Koraszewska, Andrzej Koraszewski, Henryk Rubinstein
Go to web version