Prawda

Czwartek, 28 marca 2024 - 21:14

« Poprzedni Następny »


Moja ambiwalentna krytyka religii III.
Z Lucjan Ferus 2017-10-22


Twój komentarz do artykułu

Tytuł


Tekst


Signature



Information entered below will be sent only to the newspaper editors

When submitting a comment you agree to provide your real name to the newspaper editors. The information will not be visible on the webpage, and will be treated confidentially.

Nazwisko


Telefon


E-mail



För att skydda tidningen mot skräpinlägg, m?ste du sätta ett kryss i rutan nedan.





Zawiera 18 komentarz(y) « Pokaż cały artykuł
18. Odpowiedź czytelnikowi AL.
Z Lucjan Ferus 2017-10-26 16:51

OK! Niech tak będzie. Proszę pamiętać tylko o jednym: to p.Koraszewski decyduje ostatecznie co zostanie opublikowane, a co nie. Ja mogę się zgadzać lub nie na Pana udział w tej polemice, ale jeśli będzie Pan wypisywał na temat nauki takie rzeczy jak dotąd, to nie mogę zagwarantować Panu miejsca na tym portalu. Proszę mieć to na uwadze.
17. Lucjan ferus
Z AL 2017-10-26 10:30

Zacznę od tego artykułu choć przeczytałem już prawie połowę wszystkich.Dlaczego od tego? Ano dlatego,ponieważ wydaje mi się, że w tezach zawartych w tym artykule tkwi jeden z zasadniczych problemów, który później niczym aksjomat powtarzany jest w innych opracowaniach. Właśnie na ten problem chce zwrócić uwagę, choć mimo Pana wskazań odniesienia do Biblii na zasadzie kontrargumentu( w tym artykule wszak obficie do niej sięga, się nie obędzie.

Pozdrawiam AL
16. Czytelnikowi AL.
Z Lucjan Ferus 2017-10-25 17:13

Artykuł "Boskie atrybuty" od którego zaczął Pan lekturę moich tekstów, jest niewielką częścią (1/14)"Credo sceptyka" (i to chyba nawet nie pierwszą o ile pamiętam). Nie musi się Pan spieszyć, myślę, że skoro zaczął Pan od tego tekstu, to może warto byłoby przeczytać go całego i dopiero potem napisać swoje wrażenia. I nie musi to być zaraz elaborat, w którym punkt po punkcie będzie Pan obalał moje argumenty, które nie są zgodne z Biblią. Wiem, że Biblia jest dla Pana jedynym autorytetem, lecz dla mnie takie argumenty nie mają większego znaczenia, bardziej cenię te rozumowe, logiczne. Widziałbym raczej twórczą refleksję, wynikającą ze ZROZUMIENIA całości tekstu, w której nie powtarza Pan argumentów z komentarzy do tego artykułu. W takim kontekście jestem zainteresowany, czemu nie?
15. Lucjan Ferus
Z AL 2017-10-25 13:51

Szanowny Panie Lucjanie. Jestem po lekturze Pana artykułu pt. Boskie atrybuty. Pozwolę się do niego odnieść, lecz to trochę potrwa i zabierze myślę sporo miejsca. Czy jest Pan tym zainteresowany?

Pozdrawiam AL
14. Lucjan Ferus
Z AL 2017-10-25 10:09

Załóżmy, że przeczytam Pana publikacje, choć jest tego sporo. Wiec może część. A co, jeśli nadal Pańskie argumenty do mnie nie trafią? Przekonywanie innych to bardzo żmudny i trudny proces. Jeszcze trudniejszy to przekonanie samego siebie. Zwłaszcza wtedy, gdy takie poglądy zrosły się z nami tak bardzo, że stały się częścią naszej osobowości. I dotyczy to wszystkich ludzi. Ani ja, ani Pan nie jesteśmy od tej przypadłości wolni, choć czasami jest to przecież zaleta. Inaczej człowiek byłby miotany to tu, to tam każdym nowym powiewem.

Jak pisałem wcześniej, obecnie czytam opracowania Dra Dariusza Sagana i Prof. Jodkowskiego. Wcześniej zapoznałem się z rozmaitymi pracami i wypowiedziami takich ewolucjonistów jak Dawkins czy Harris. O samym Darwinie nie wspomnę. Dawkins i Harris są bardzo błyskotliwi. Obaj mają bardzo wymowny i nierzadko cięty język. Tylko osłabiają swoje argumentacje wyraźną i nieskrywaną antypatią do wszelkich religii. Skoro są naukowcami powinni wiedzieć, że osobiste poglądy mają się nijak do nauki. Dr Sagan np. mimo tego, że wyraźnie sygnalizuje, z kim mu bardziej po drodze, stara się skupić na wyważonym merritum. I ta równowaga w przedstawianiu obu stron jest widoczna. To ja mam dokonać wyboru, nie ktoś za mnie. Dlatego owe cudzysłowy, czy inne mniej lub bardziej akamuflowane formy(niekoniecznie zamierzone) nacisku uważam za niewskazane w takim dyskursie. Moich mocy poznawczych Pan tym nie wzmocni.

Na koniec: Pisze Pan, że wielokrotnie kieruję uwagę na osobistą obronę, a nie na argumenty. Wiele razy odpisywałem argumentem na argumenty. Czasami, rzadko się Pan zwrotnie do nich odnosił, za to często kierował Pan uwagę na mnie samego. Proszę się temu bardziej przyjrzeć.

Pozdrawiam AL
13. Odpowiedź czytelnikowi AL.
Z Lucjan Ferus 2017-10-25 08:44

No tak, to było do przewidzenia; skupia się Pan głównie na obronie własnej godności, atakowanej ponoć nieustannie przeze mnie, zamiast na odparowywaniu moich argumentów. Ileż to razy stosowano tę metodę w komentarzach, aż trudno by zliczyć. Z punktu widzenia realizacji potrzeb swojego ego można to jakoś uzasadnić, ale co na to pańska świadomość? Nie buntuje się czasem? A przecież mógł Pan odpisać: dobrze, przeczytam podane publikacje, aby lepiej zrozumieć pański punkt widzenia i mam nadzieję, że moje argumenty wtedy nie wydadzą się panu bezsensowne. Nie uważa Pan, że byłoby to bardziej rozsądne rozwiązanie w tej sytuacji?
12. Lucjan Ferus
Z AL 2017-10-24 21:22

"Dlatego, kiedy np. czytam w Pana komentarzu stwierdzenie: „Biblia wymienia jeszcze inny czynnik, wpływ Szatana” i proponuje Pan, abym brał to pod uwagę w swoich argumentach – bez urazy – ale odechciewa mi się „polemizować” z Panem na tym poziomie „poznawczym”. To tyle".

"polemizować", "tym poziomie "poznawczym"". To właściwie wyjaśnia wszystko.Dlatego wolę czytać prace np. Dra Dariusza Sagana, Prof. Jodkowskiego czy też
Thomasa Woodwarda. Owszem można zarzucić, ze oni są bliżsi moim poglądom, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że mimo, iż każdy z nich ma jakieś swoje zdanie na interesujący mnie temat,starają się polemikę uprawiać na poziomie argumentów. To jest częsta przypadłość tzw. elit. Mniej lub bardziej skrywana pogarda dla mniej "kumatych". W czasach biblijnych to był lud ziemi - am haarec. Proszę mnie źle nie zrozumieć. Mnie to nie obraża. Za dojrzały jestem na to. Tylko, że to niczemu dobremu nie służy. Do prawdy,jakakolwiek by ona nie była się przy pomocy takich "argumentów" nie przybliżymy. Taka niestety jest dzisiejsza nauka.

Pozdrawiam AL

11. Leszek
Z AL 2017-10-24 18:04

Ciekawe, jaką Biblię ma Pan pod ręką skoro w niej cuda dzieją się bez przerwy. Owszem jest sporo ich opisów, ale w stosunku do całej treści niewiele.
To, że od Chrystusa, a raczej jego uczniów po Nim ( Piotr dokonał w Imię Jezusa dwóch uzdrowień i jednego wskrzeszenia) nie ma, wynika z tego, że do uwierzenia nie są one już potrzebne.

Co do wąskiej drogi prowadzącej do życia i szerokiej wiodącej na zatracenie mówi sam Jezus:

Mat 7:13,14 BT Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.

Skoro droga do życia jest wąska a brama ciasna, to znaczy, ze trzeba się na niej mocno wysilać.

Pisze Pan, że opiera swoje poglądy na faktach, nauce i zastanej rzeczywistości. Na żadne z nich nie ma Pan wpływu. Nie tworzy Pan nauki, faktów oraz rzeczywistości, może trochę własnej. Reszta albo kształtuje Pana światopogląd, albo tenże światopogląd wywiera wpływ na owe trzy powyższe czynniki. Tak jest z Panem i Panu podobnymi. Myślę, że rozumie Pan o co chodzi. I na koniec: prosze zapoznać się z najnowszą definicją czym jest we współczesnej nauce to, co dawniej było faktem. Czyli czymś, co było udowodnione. Dziś fakty często nie wymagają dowodu, by nauka sie nimi posługiwała. Wystarczy jakiś konsensus.

Pozdrawiam AL
10. Do Pana AL
Z Leszek 2017-10-24 12:31

Przecież te cuda dzieją się w Biblii bez przerwy - w obu testamentach. Bóg ich bez przerwy dostarcza. Nie robi tego teraz, od 2000 lat, milczy od czasów Chrystusa. Nie wiem o jakiej ścieżce Pan pisze, o jakim większym zaangażowaniu? To są Pana własne przemyślenia. I słusznie, każdy ma do nich prawo, ale to nie znaczy, że wszyscy tak myślą. Byśmy mogli kiedykolwiek dojść do jakiegoś wspólnego punktu rozumowania, musimy trzymać się tych samych, niepodważalnych podstaw. Taką podstawą jest np to co czarne na białym napisane jest w Biblii, a nie to co nam się wydaje, że jest napisane lub znaczy. Innymi słowy, ja swoje opinię opieram na zastanej rzeczywistości, nauce, faktach, a Pan - z całym szacunkiem - wymyśla teorie, które tylko dla Pana i Panu podobnych są oczywiste. Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie czuje się Pan urażony.
9. Odpowiedź czytelnikowi AL.
Z Lucjan Ferus 2017-10-24 11:56

To prawda, iż musi Pan nie znać moich wcześniejszych artykułów, inaczej wiedziałby Pan, że wiele z tych problemów religijnych, które porusza Pan w swoich komentarzach, już dawno temu „przerabiałem” i to nie tylko sam, ale pomagali mi w tym (natomiast inni też „pomagali” jak mogli) ówcześni czytelnicy „Racjonalisty”. A ponieważ nie było jeszcze wtedy ograniczenia długości komentarza do 1300 znaków, dyskusje były długie i „zażarte” czasami. Wystarczy przeczytać komentarze do „Credo sceptyka”, lub do „Listu otwartego do kreacjonistów”, albo do „Mojej drogi do ateizmu”, aby się o tym przekonać. Jednak nie musi się Pan cofać 15 lat do tamtych tekstów, ponieważ w „Listach z naszego sadu” jest opublikowany cykl pt. „Azyl ignorancji”, w którym starałem się opisać początki swojej drogi poznawczej i przyczyny, dla których wybrałem poznawanie religii poprzez religioznawstwo, choć zaczęło się od prób pogłębienia swej wiary religijnej. I nie jest tak, jak Pan pisze, iż nie mam żadnych empirycznych dowodów, że Biblia jest tworem ludzkiej wyobraźni. Wprost przeciwnie: właśnie dzięki religioznawstwu mam mnóstwo takich dowodów, co starałem się przedstawiać w wielu swoich tekstach, a taki główny tekst, pokazujący (w dużym skrócie) historię religii człowieka, zatytułowałem „Prehistoria religii w pigułce”, oraz inny „Geneza i paradoksy teizmu”. Myli się Pan także pisząc: „Samo twierdzenie, że nie ma na coś dowodów to za mało. Nie ma, ponieważ nie przeprowadzono żadnych czynności badawczych”. Tak się składa, iż zanim zaczęły być publikowane moje teksty w Internecie, od ok. 30 lat interesowałem się religiami i religioznawstwem, w czasie których zapisałem swoimi przemyśleniami kilkadziesiąt brulionów. Dlatego, kiedy np. czytam w Pana komentarzu stwierdzenie: „Biblia wymienia jeszcze inny czynnik, wpływ Szatana” i proponuje Pan, abym brał to pod uwagę w swoich argumentach – bez urazy – ale odechciewa mi się „polemizować” z Panem na tym poziomie „poznawczym”. To tyle.
8. Leszek
Z AL 2017-10-23 22:24

Dowody są, tylko Pan chyba oczekuje tylko materialnych. Tego Biblia Panu nie dostarczy, a przynajmniej nie w takiej skali jakiej Pan oczekuje. Gdyby Bóg dostarczał swoim wyznawcom łatwych podstaw do żywienia wiary, np. częstych cudów, jaka byłaby jakość owej wiary? Sam Pan to potwierdza. Proces zbawczy ( (...)sprawiedliwy z wiary żyć będzie....) wymaga ogromnego zaangażowania. Stawką jest życie wieczne. Dowody znajdują się na ścieżce prowadzącej do owego życia. Poza nią nie ma mowy, by je dostrzec. Dlatego większość ludzi domaga się łatwych dowodów. Ponieważ idą szeroką drogą, a nie wąską prowadzącą do zbawienia nie mogą ich widzieć. Żeby dostrzec wysokie strzeliste góry trzeba się do nich zbliżyć. Nad morzem ich nie ma. I vice versa.

Pozdrawiam AL
7. Lucjan Ferus
Z AL 2017-10-23 22:11

Jeżeli tak, to po prostu nie znam wcześniejszych Pana artykułów. Swój wniosek co do przewagi krytyki w stronę chrześcijaństwa jako ogółu wyciągnąłem na podstawie tych Pana tekstów z którymi się zapoznałem. Wynika z ich wyraźna korelacja pomiędzy błędami chrześcijan, a zapisami samej Biblii. Wyraźnie Pan na to wskazuje twierdząc, że sama Biblia jest wytworem ludzkiej wyobraźni oraz ich wewnętrznych potrzeb. Samo rozgraniczenie na kler, który kieruje się samolubnymi pobudkami i ich ofiary, czyli ogół wiernych nie jest tu wystarczająco łagodzącym czynnikiem tej oceny. Otóż nie ma Pan myślę: po pierwsze żadnych empirycznych dowodów na to, że Biblia jest tworem ludzkiej wyobraźni, oraz co jest tego konsekwencją kolejnych dowodów na to, że kler chrześcijaństwa kierował się tylko i wyłącznie czysto ludzkimi słabościami. Biblia wymienia jeszcze inny czynnik, wpływ Szatana. Kiedy przykłada się do oceny tekstu biblijnego tylko miarę naturalistyczną, w konsekwencji pozostaje zanegowanie wszystkiego co jest nadnaturalne. To jest myślę główny problem pomiędzy nauką, a religią. Rozstrzyganie tego wykracza poza zakres tej formy wymiany. Pan opiera się na swoim światopoglądzie, który a priori odrzuca nadnaturalne przyczyny wszystkiego co może być przedmiotem ewentualnych badań, czego konsekwencją jest nie podjęcie tych badań. Nie bada się tego, co z góry zakładając nie istnieje, jednocześnie nie ma się ewentualnych dowodów, ponieważ nie ma badań. Czasami jest tak np. w medycynie, kiedy kwestionuje się jakieś zastrzeżenia wobec jakiś procedur medycznych uzasadniając to brakiem dowodów, ponieważ nie ma na to badań. Błędne koło. Samo stwierdzenie, że nie ma na coś dowodów to za mało. Nie ma, ponieważ nie przeprowadzono żadnych czynności badawczych.
Kapłani jako ludzie bardzo często kierowali się czysto ludzkimi słabościami, jak np. chciwością. Nie znaczy to jednak, że nie pobudzały i nadal pobudzają ich do tego jakieś czynniki zewnętrzne, ponadnaturalne. W świecie materialnym, kiedy dochodzi do jakiegoś rażącego przestępstwa, np. ostatni atak nożownika, sprawca poddany zostaje badaniom mającym wykazać dodatkowe, niewidoczne na pierwszy rzut oka czynniki mające wpływ na takie jego zachowanie. Może to być np. choroba psychiczna lub zażycie narkotyków. Wpływ owych czynników przez badanie można albo potwierdzić, albo wykluczyć. Jak by było, gdyby z góry założyć, że ich nie było? A tak się dzieje w przypadku, gdy w grę wchodzi przyczyna nadnaturalna. Ponieważ z góry się ją wyklucza, bo nie jest wykrywalna empirycznie, to nie bierze się jej pod uwagę. W konsekwencji wszystkie pozostałe wnioski lokuje się w przyczynach naturalnych. Samo zakwalifikowanie przyczyny do nadnaturalnej, niewykrywalnej empirycznie nie wystarcza, by ją wykluczyć. To jest wykraczanie poza naukę, a wkraczanie w obszar światopoglądowy.

Pozdrawiam AL
6. Do redakcji
Z Leszek 2017-10-23 20:35

Już dawno miałem to napisać. Jestem pod dużym wrażeniem obrazków dodawanych do tekstów Pana Ferusa. Nie wiem skąd redakcja je bierze, ale bardzo cieszą oko.

I jeszcze odnoście serwisu. Bardzo brakuje możliwości pobrania tekstu w formie PDFa. Obecnie dodanie takiej funkcjonalności jest banalne. Może przy najbliższej modernizacji serwisu uda się to dodać. Wówczas funkcję Wyślij artykuł do znajomego można by zamienić na otwarcie domyślnego klienta poczty z załączonym PDFem. To lepsze niż podawanie 2 adresów email (skąd, dokąd). Dużo osób tego nie użyje, bo cenią swoją prywatność.

Odpowiedź
dostajemy program i jego obsługę za darmo, więc nie wypadami prosić o ekstra usługi.
5. Do autora 2
Z Leszek 2017-10-23 20:24

Przychylam się do słów Pana Artura Gdula. Zebranie wszystkich tekstów pana Lucjana w formie książkowej to byłoby coś nietuzinkowego. Pierwszy bym kupił. Domyślam się, że nie jest to proste, wymaga czasu i pieniędzy. Można kupić Dawkinsa i Hitchensa, może już czas na Ferusa?
4. Odpowiedź czytelnikowi AL.
Z Lucjan Ferus 2017-10-23 17:56

Cieszę się, że choć w jednym aspekcie krytyki religii (katolicyzm) zgadza się Pan ze mną. „Nie mniej jednak przenoszenie grzechów rozpasanego kleru na Biblię jest nadużyciem”, tak Pan napisał. Hmm,.. przeczytałem jeszcze raz ten tekst i prawdę mówiąc nie wiem, co Pan miał na myśli. Może mi Pan wskazać miejsce, gdzie dokonałem tego nadużycia? Czy to ma zresztą jakieś znaczenie w sytuacji, kiedy Biblię uważam za dzieło rąk (i umysłów) ludzkich, a nie jako księgę napisaną pod natchnieniem Boga Jahwe? Biblia nie jest dla mnie czymś wyjątkowym, ani bardziej wartościowym od reszty religii ludzkich. O czym zresztą już nie raz pisałem. A co do islamu (czyli religii muzułmanów), napisałem już o nim parę tekstów. Jak chociażby: „Religia pokoju czy pokój religijny?”, „Naprawdę terroryzm nie ma żadnego usprawiedliwienia?”, „Nieprzemyślana koncepcja relokacji uchodźców”. Stanowił on też jeden z tematów w cyklu „Rozum i Wiara II”, „Rozum i Wiara XII”, czy też był obecny w cyklu „Doradztwo religijne i religioznawcze XX”. No i jest też o nim mowa w tekście z pogranicza SF, noszącym tytuł „Proca z celownikiem laserowym”. Myślę, że jak na krytykę religii spoza naszego kręgu kulturowego, na razie wystarczy.
3. Ślepa wiara.
Z Leszek 2017-10-23 17:52

Dodam tylko jeszcze taką uwagę odnośnie religii. Każe się wiernym wierzyć bez żadnych dowodów. Gdyby ich szukać to nie znajdziemy żadnego - poza Biblią. A co tam możemy wyczytać? W ST Izraelici zawsze żądają dowodów na obecność/słowo Boga. Kiedy Mojżeszowi objawia się Bóg po wielu pokoleniach milczenia, i oznajmia, że kończy się niedola ludu wybranego, bo oto On wyprowadzi ich z Egiptu, domu
niewoli. Wtedy Mojżesz żąda dowodu, bo lud nie uwierzy. Bodajże dostaje kij, który zamienia się w węża. To ma przekonać lud, że Bóg jest z nimi. Izraelici właściwie zawsze żądają dowodu na obecność
Boga i Bóg czyni cudowne znaki, tak że wierzą - przynajmniej na jakiś czas. Wszak sam Jahwe wiele razy przyznaje, że to lud krnąbrny i nie słuchający się. Nowy Testament. Chrystus wielokrotnie upomina swoich uczniów, że mała jest ich wiara, ale w końcu wierzą, bo widzą cuda, a Jezus mówi takie rzeczy, że nikt inny wcześniej tak nie mówił. W takich warunkach łatwo jest wierzyć. Religia każe wierzyć bez dowodów, choć samo Pismo Święte daje inne świadectwo.
2. Do autora
Z Artur Gdula 2017-10-23 17:08

Piękne podsumowanie cyklu, udostępniam tekst, gdzie się tylko da. Panie Lucjanie, może by warto pomyśleć, aby zebrać soje felietony i wydać w formie książkowej, albo co najmniej e-booka?
1. Lucjan Ferus
Z AL 2017-10-22 23:06

Szanowny Panie Lucjanie. Tak się składa, że ten trzyczęściowy esej krytykujący religię w większości dotyczy chrześcijaństwa, a ściślej jego trzonu czy KK. Z większością przytoczonych to zarzutów się zgadzam. Niemniej jednak przenoszenie grzechów rozpasanego kleru na Biblię jest nadużyciem. Ale ma Pan do tego prawo. W końcu to Pana światopogląd. W związku z tym, że drugą religią o nie mniej "doniosłym" dorobku jest islam, liczę, że i o nim Pan coś napisze. Oczywiście, jak nie boi się Pan ataków z ich strony, i to nie takich, jakie grożą od pań z moherowymi beretami na głowach.
Odnośnie rzekomo moich zarzutów, jakie skierowałem wobec Pana odnośnie ponoć "niewłaściwego" przekładu Biblii z jakiej Pan korzysta? Z BT korzystam również i ja. Mam ich zresztą kilkanaście. Gdzie to więc napisałem?

Pozdrawiam AL
Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 900 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić   Koraszewski   2024-03-27
Geneza i paradoksy teizmu   Ferus   2024-03-24
Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Odłożone w czasie zbawienie   Ferus   2023-03-26
Nawróć się, wyjdź za mnie lub giń: Chrześcijanki w muzułmańskim Pakistanie   Ibrahim   2023-03-21
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Galopujący wzrost dyskrepancji między słowem i jego desygnatem   Koraszewski   2023-03-13
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Turcja: seks islamistów z dziećmi jest w porządku; potępienie tego to przestępstwo   Bekdil   2023-03-10
Skandal wokół Jezusa niefrasobliwego   Kruk   2023-03-08
Zbliżają się dni religijnej zemsty   Carmon   2023-03-06
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
Watykan przeciw Izraelowi   Koraszewski   2023-02-02
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Przekleństwo nieskończonych możliwości   Ferus   2022-12-11
Nasza lepsza połowa (III)   Ferus   2022-12-04
Nasza lepsza połowa (II)   Ferus   2022-11-27
Nasza lepsza połowa   Ferus   2022-11-20
List do chrześcijan i nie tylko   Koraszewski   2022-11-19
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk