Już Panu dziękowałem przy okazji komentarza do innego Pana artykułu, ale czynię to jeszcze raz, bo Pana teksty to prawdziwa przygoda intelektualna. Przyszedłem za Panem z Racjonalisty i cieszę się niezmiernie, że ciągle Pan publikuje. Z tak trafną diagnozą problemu i przejrzystym, logicznym myśleniem nigdy się jeszcze nie spotkałem. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Dziękuję również redakcji portalu. Arek z Łodzi.
Dziękuję za ten miły komentarz, spodziewałem się raczej, że zostanę skrytykowany za to "samochwalstwo" w tym odcinku Azylu. Czułem się jednak w moralnym obowiązku w stosunku do tych czytelników, którzy - tak jak Pan - nie szczędzili mi słów sympatii i zachęty do tworzenia. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam.
Panie Lucjanie,
Zaliczam się do grona czytelników, którzy wiernie śledzili Pana artykuły na łamach ,,Racjonalisty " w ciągu kilku minionych lat. Nigdy wcześniej nie czytałem równie porywających , intrygujących a jednocześnie lekkich w odbiorze tekstów. Głównie Panu zawdzięczam wielką przygodę intelektualną , którą wówczas przeżywałem i która doprowadziła mnie do obecnych poglądów, wolnych od religijnych przesądów. Obecnie jestem fanem Listów z naszego sadu, również w dużej mierze dzięki Panu..
Pragnę za to wszytsko serdczenie podziękować.
Pozdrawiam.