Cztery mity o arabsko-izraelskim konflikcie obalone przez jeden incydent terrorystyczny


Stephen Flatow 2023-06-11

Ashraf Mohammad Ibrahim, palestyński oficer policji oraz terrorysta zabity podczas wymiany ognia z siłami IDF. (Zdjęcie: Palestine Chronicle via media społecznościowe.)

Ashraf Mohammad Ibrahim, palestyński oficer policji oraz terrorysta zabity podczas wymiany ognia z siłami IDF. (Zdjęcie: Palestine Chronicle via media społecznościowe.)



Czasami możesz dowiedzieć się wszystkiego, co powinieneś wiedzieć o konflikcie arabsko-izraelskim, nawet z jednego stosunkowo drobnego incydentu.


Starcie izraelskich żołnierzy z palestyńskimi arabskimi terrorystami w Dżeninie 29 maja mogło wydawać się rutynowym incydentem. Wojska izraelskie na krótko wkroczyły do miasta zarządzanego przez Autonomię Palestyńską w pogoni za terrorystami. Według rzecznika armii Izraelczycy znaleźli się pod „ciężkim ostrzałem” i odpowiedzieli ogniem. Zginął terrorysta Aszraf Mohammad Ibrahim.


To brzmi jak odcinek serialu, który widzieliśmy już setki razy. Ale bliższe przyjrzenie się szczegółom – i ich implikacjom – obala cztery najważniejsze mity na temat Bliskiego Wschodu.


Mit 1: Jeśli pozwolisz Autonomii Palestyńskiej na posiadanie sił policyjnych, użyje ich do walki z terroryzmem


Było to jedno z głównych założeń Porozumień z Oslo (1993). Izrael zgodził się na utworzenie 10-tysięcznej palestyńskiej siły bezpieczeństwa. Administracja Clintona zaoferowała ich szkolenie i uzbrojenie. Autonomia Palestyńska stopniowo powiększała ją do 30 tysięcy ludzi, co czyni ją jedną z największych sił bezpieczeństwa na mieszkańca na świecie.


Jednak zamiast aresztować terrorystów i likwidować ich kryjówki i składy broni, AP udzielała schronienia terrorystom, chroniła ich przed izraelskim aresztowaniem i umożliwiała im swobodne działanie.


Co gorsza, wielu z tych „policjantów” AP funkcjonuje równocześnie w dwóch rolach, działając jako terroryści. Według oficjalnego serwisu informacyjnego PA, Wafa, Aszraf Mohammad Ibrahim, terrorysta z Jenin w tym tygodniu, był oficerem Generalnej Służby Wywiadowczej AP.


Mit nr 2: Fatah porzucił terroryzm


Innym fundamentalnym założeniem porozumienia z Oslo było to, że Fatah – największa frakcja OWP i AP – szczerze porzucił terroryzm.


W rzeczywistości Fatah po prostu utworzył nową jednostkę terrorystyczną, „Brygadę Męczenników al-Aksa” i pod tą nazwą kontynuował swoją morderczą działalność. Własna strona Fatahu na Facebooku otwarcie opisuje Brygadę Męczenników Al-Aksa jako „wojskowe ramię Fatahu”. Badanie przeprowadzone przez oficjalną służbę badawczą Kongresu Stanów Zjednoczonych w 2005 r. donosiło: „18 grudnia 2003 r. Fatah poprosił przywódców Brygad Męczenników Al-Aksa o wstąpienie do Rady Fatahu, uznając ją oficjalnie za część organizacji Fatah”.


Według Ynet, serwisu informacyjnego izraelskiej gazety Yediot Ahronot, Aszraf Mohammed Ibrahim był „bojownikiem w Brygadzie Męczenników Al-Aksa”.


Mit nr 3: Ubóstwo powoduje terroryzm


Eksperci twierdzą, że palestyńscy arabscy terroryści to zazwyczaj młodzi, bezrobotni mężczyźni, którzy uciekają się do terroryzmu z powodu osobistych kłopotów finansowych.


Aszraf Mohammed Ibrahim nie był ani młody, ani bezrobotny. Miał 38 lat i stałą, dobrze płatną pracę jako oficer wywiadu AP. Na jego zdjęciach w Internecie Ibrahim wydaje się być dobrze ubrany. Telewizja palestyńska poinformowała, że „przygotowywał się do małżeństwa”.


Według „ekspertów” Ibrahim był najmniej prawdopodobnym kandydatem do terroryzmu. Miał wszystko do stracenia. A jednak chwycił za broń i próbował mordować Żydów. Dlaczego? Ponieważ główną przyczyną terroryzmu nie jest bieda, lecz ideologia. Skrajny arabski nacjonalizm, muzułmański fundamentalizm i staromodny antysemityzm.


Mit nr 4: Izraelska okupacja jest źródłem konfliktu


Izraelska okupacja Palestyńczyków zakończyła się w 1995 r., kiedy Izrael wycofał swoje wojska i administrację wojskową z obszarów kontrolowanych przez AP, gdzie mieszka 98% palestyńskich Arabów. Przez następne 28 lat całe pokolenie palestyńskich Arabów dorastało pod rządami Autonomii Palestyńskiej. Uczęszczali do szkół AP, słuchali radia AP i oglądali telewizję AP. Czy AP kształciła ich, aby przyjęli pokój i niestosowanie przemocy?


Nie; wręcz odwrotnie. Jako mieszkaniec zarządzanego przez AP Dżenina, Aszraf Mohammed Ibrahim był produktem systemu szkolnego AP. AP mogła go nauczyć, by został spokojnym obywatelem. Zamiast tego spędził lata szkolne, ucząc się, że Żydzi są źli i zasługują na śmierć. I postępował zgodnie z tym, czego nauczyli go nauczyciele AP.


Inni mieszkańcy Dżenin również zostali nakarmieni dietą nienawiści. Gdyby AP uczyła ich pokoju, wstydziliby się, że jeden z nich został terrorystą. Zamiast tego traktowali Ibrahima jak bohatera i męczennika. W kondukcie podczas jego pogrzebu uczestniczyły tłumy. Urzędnicy miasta Dżenin ogłosili całodzienny strajk generalny, aby go uczcić. Zamiast odrzucić terrorystę, objęli go i wychwalali. Oto, co 30 lat edukacji AP zrobiło mieszkańcom Dżenin.


Cztery ważne lekcje z jednego rutynowego incydentu. Nie trzeba być absolwentem Harvardu ani pracownikiem think tanku, aby zrozumieć konflikt arabsko-izraelski. Wystarczy uważnie śledzić wiadomości.


Link doi oryginału: https://www.jpost.com/opinion/article-745091

Jerusalem Post, 4 czerwca 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Stephen Flatow


Amerykański prawnik, który zainicjował szereg procesów przeciwko Islamskiej Republice Iranu w związku ze sponsorowaniem terroryzmu przez to państwo. Jego córka zginęła w zamachu terrorystycznym w 1995 roku. Wielokrotnie pomagał rządowi USA zidentyfikować organizacje, które pośredniczyły w nielegalnym przekazywaniu pieniędzy do Iranu.