„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni


Hugh Fitzgerald 2023-04-07


Elder of Ziyon opublikował notkę o najnowszym raporcie ONZ na temat ubóstwa na całym świecie. Ten „Wielowymiarowy wskaźnik ubóstwa” uzyskuje się, badając zdrowie, edukację i standard życia w oparciu o dziesięć ważonych wskaźników. Okazuje się, że w „państwie Palestyna” biedy jest mniej niż w ponad stu innych krajach.

 


Zapewniano nas tuż po 9/11/2001, że terroryzm jest funkcją ubóstwa. Alberto Abadie, badacz z National Bureau of Economic Research, opublikował w 2005 roku pierwsze szczegółowe badanie związku ubóstwa z terroryzmem, wykazujące, że częstość występowania terroryzmu jest taka sama w biednych, jak i w bogatych krajach. Inni wskazywali, że najsłynniejszy terrorysta na świecie, Osama bin Laden, był multimilionerem, synem miliardera; że zastępca dowódcy Al-Kaidy, Ajman Al-Zawahiri, był zamożnym lekarzem z jednej z najwybitniejszych egipskich rodzin; jego matka była spokrewniona z Azzamem Paszą, sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej, a jego żona, Azza Nowair, pochodziła z jednej z najbogatszych egipskich rodzin; że Mohamed Atta pochodził z rodziny z wyższej klasy średniej; że Nidal Hassan był lekarzem w armii amerykańskiej i zarabiał 90 tysięcy dolarów rocznie; że Maher „Mike” Hawash zarabiał 300 tysięcy dolarów rocznie jako inżynier Intela; że Umar Farouk Abdulmutallab, tak zwany „bieliźniany zamachowiec”, był synem jednego z najbogatszych ludzi w Nigerii. Przykładów muzułmańskich terrorystów-milionerów jest znacznie więcej.


Teraz Wielowymiarowy Indeks Ubóstwa ONZ jasno pokazuje, że występowanie terroryzmu w poszczególnych krajach nie ma związku z ubóstwem. Okazuje się, że jest ponad 100 krajów, w których ludzie są biedniejsi, a w niektórych przypadkach znacznie biedniejsi (zob. Niger, Etiopia, Sudan Południowy, Czad) niż Palestyńczycy. Musi być jakieś inne wytłumaczenie, dlaczego Palestyńczycy mają największą liczbę terrorystów na świecie. Może to ma coś wspólnego z islamem? Więcej na temat tego niedawno opublikowanego badania ONZ na temat „wielowymiarowego ubóstwa” można znaleźć tutaj: “‘Palestine’ ranks better than most countries in ‘multidimensional poverty’ and ‘human development index,'” Elder of Ziyon, [„Palestyna” plasuje się lepiej niż większość krajów pod względem „wielowymiarowego ubóstwa” i „wskaźnika rozwoju społecznego”], „Elder of Ziyon”, 2 kwietnia 2023 roku:


Raporty ONZ dotyczące rozwoju społecznego Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju definiują „Wielowymiarowy wskaźnik ubóstwa” (MPI.)


MPI wychodzi poza dochody, aby zrozumieć, w jaki sposób ludzie doświadczają ubóstwa. Określa, w jaki sposób ludzie pozostają w tyle w trzech kluczowych wymiarach: zdrowie, edukacja i standard życia, obejmujących 10 wskaźników. Osoby, które doświadczają deprywacji w co najmniej jednej trzeciej tych ważonych wskaźników, zaliczają się do kategorii biednych.


Wynik MPI opiera się na następujących wskaźnikach:



Jak radzą sobie Palestyńczycy?


Właściwie nieźle
.


Chociaż kraje zachodnie nie są wymienione na tym wykresie, Palestyńczycy są w znacznie lepszej kondycji niż ponad 100 wymienionych krajów. Podkreślam niektóre z nich.



Jeśli Palestyńczycy radzą sobie tak dobrze, pomyśl o ile lepiej by sobie radzili, gdyby tylko nie cierpieli z powodu kolosalnej korupcji ze strony swoich przywódców? Tylko dwóm przywódcom Hamasu, Chaledowi Meszaalowi i Mouzie bin Marzoukowi, udało się zagarnąć po 2,5 miliarda dolarów z sum darczyńców przeznaczonych na pomoc dla mieszkańców Gazy. A na Zachodnim Brzegu dożywotni prezydent Mahmud Abbas, wraz ze swoimi synami Tarekiem i Jaserem, zgromadził rodzinną fortunę w wysokości 400 milionów dolarów. I zarówno w Strefie Gazy, jak i w Autonomii Palestyńskiej, setkom lojalistów czołowych przywódców pozwolono zgromadzić po kilka milionów dolarów na głowę. To się sumuje. Miliard tu, miliard tam, i jak powiedział senator Everett Dirksen, zaczyna się to sumować „do prawdziwych pieniędzy”.


Przyznajmy jednak zasługę Palestyńczykom: udało im się przekonać prawie wszystkich, że świat jest im winien utrzymanie. Chociaż są znacznie bogatsi niż wielu innych, nadal otrzymują miliardy dolarów pomocy od darczyńców, którzy przekazują pieniądze zarówno bezpośrednio Autonomii Palestyńskiej, jak i pośrednio, za pośrednictwem UNRWA. W przeciwieństwie do ludzi w 100 innych krajach, którzy nigdy nie wiedzą, jak będzie wyglądał dochód narodowy w przyszłym roku, Palestyńczycy zawsze mogą liczyć na wielomiliardową pomoc rok po roku. Tylko „Państwo Palestyna” jest w takiej sytuacji. Ani Niger, ani Czad, ani Etiopia, ani Indie, ani Jamajka. Tylko „Palestyna” – uber alles.


The ‘Poor’ Palestinians Are Not So Poor

Jihad Watch, 4 kwietnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

*Hugh Fitzgerald jest publicystą Jihad Watch.