No pasarán 


Athayde Tonhasca Júnior 2023-03-04

Żądło osy z kroplą jadu na czubku. Jajowód, który przenosi jaja na zewnątrz, znajduje się u podstawy żądła © Pollinator, Wikimedia Commons:
Żądło osy z kroplą jadu na czubku. Jajowód, który przenosi jaja na zewnątrz, znajduje się u podstawy żądła © Pollinator, Wikimedia Commons:

Pomiędzy 150 a 200 milionami lat temu niektórzy przodkowie dzisiejszych os (rząd błonkoskrzydłych) przeżyli doniosłą transformację. Pokładełko samic - aparat do składania jaj - przekształcił się w żądło, które wytwarza koktajl chemikaliów zdolnych do sparaliżowania lub zabicia ofiary i wrogów; składanie jaj zostało przeniesione do otworu u podstawy żądła (szczegóły tej historii ewolucyjnej można znaleźć tutaj). Przez zamianę pokładełka na broń te prymitywne osy zyskały ogromnie; mogły polować, żerować i bronić się znacznie wydajniej. Linia rodowa wstrzykująca jad kwitła i obecnie obejmuje ponad 70 tysięcy gatunków mrówek, pszczół i os żądlących, znanych pod wspólną nazwą Aculeata (od łacińskiego aculeus, czyli kolce, ciernie). Niektóre z organizmów odnoszących największe sukcesy na Ziemi to Aculeata; mrówki wywierają ogromny wpływ w prawie każdym ekosystemie lądowym ( Hölldobler & Wilson, 1990 ), podczas gdy pszczoły są najważniejszymi zapylaczami roślin kwiatowych.

 Stosunek wielu ludzi do pszczół miodnych (Apis spp.) i os społecznych, takich jak szerszenie (Vespa spp.), jest ostrożny, jeśli nie wręcz wrogi, z powodu ich żądeł. Ale tej broni, mimo że jest nieprzyjemnie skuteczna i potencjalnie niebezpieczna dla ludzi i zwierząt, latające wokół pszczoły i osy używają rzadko. Większość użądleń ma miejsce, gdy te owady są dotykane, nieumyślnie przyciśnięte lub uwięzione. W przeciwnym razie kontynuują swoje pracowite życie, ignorując nas.


Układ jadowy pszczoły zadrzechni fioletowej (Xylocopa violacea) © von Reumont i in., 2022:



Nastrój zmienia się jednak, gdy czują, że ich domom zagraża najeźdźca. Gniazdo jest ich głównym powodem istnienia: jest schronieniem dla królowych reprodukcyjnych, ich młodych i zapasów żywności. Gdyby jego mury zostały przełamane, w mgnieniu oka gniazdo zostałoby opanowane przez pasożyty, drapieżniki i uzurpatorów, co oznaczałoby upadek kolonii. Tak więc pszczoły i osy polegają na swoich żądłach, aby odeprzeć wrogów, a niewielu niedoszłych rabusiów może znieść atak setek maleńkich, jadowitych latających sztyletów.


Zwierzęta zwykle trzymają się z daleka od żądła pszczoły miodnej, ostrego, kolczastego sztyletu wypełnionego jadem. Po lewej: ogrodzenie w kształcie ula, które ma odstraszać słonie z farm w Kenii © Kengee8. Po prawej: niektóre stworzenia znoszą gniew pszczół w zamian za pokarmowe nagrody z ich gniazd. Grafika autorstwa Ernesta Howarda Sheparda , 1926. Wikimedia Commons:



Mimo skuteczności żądła jako mechanizmu obronnego, jest ono używane oszczędnie. Jady zwierzęce są bogatymi w białko, złożonymi mieszaninami chemicznymi, a zatem są kosztowne pod względem metabolicznym. Tak więc pszczoły, osy i inne Aculeate nie mogą sobie pozwolić na żądlenie przy byle okazji. Niektóre pszczoły zmniejszają potrzebę żądlenia, utrudniając znalezienie ich domów. Możesz obserwować trzmiele (Bombus spp.) raz po raz w ogrodzie lub lokalnym parku i nigdy nie znaleźć ich gniazd. Inne pszczoły dla ochrony stosują tę samą taktykę mieszkania w sposób nie rzucający się w oczy.


Dla bezpieczeństwa mieszkając niepozornie. Po lewej: wspólne wejście do kilku gniazd pszczolinki czekoladowej (Andrena scotica). Po prawej: gniazdo Scaura latitarsis wewnątrz kopca termitów na szczycie drzewa, 5 m nad ziemią; A: schemat gniazda; B: wejście; C: fragment galerii wejściowej; En – wejście; Tm – kopiec termitów; Gl – galeria wejściowa; Fc – grzebienie lęgowe; En – doniczki z miodem i pyłkiem © Camargo, 1970 .



Posiadanie żądła wydaje się istotną cechą pszczół społecznych, ale cała ich grupa radzi sobie bez niego: pszczoły bezżądłe lub melipony (plemię Meliponini). Pszczoły bezżądłe obejmują ponad 600 gatunków rozmieszczonych w tropikalnych i subtropikalnych regionach świata, ale głównie w Ameryce Południowej. Mają szczątkowe żądła, więc nie są w stanie żądlić. Można by pomyśleć, że brak funkcjonalnego żądła czyni je bezbronnymi i narażonymi, ale to błąd.


Niektóre gatunki uciekają się do uproszczonych, ale nie mniej skutecznych substytutów żądeł. Tataíra (Oxytrigona tataira) i podobne gatunki wydzielają duże ilości silnie żrącego kwasu mrówkowego ze swoich gruczołów głowowych, który jest niezwykle skuteczny w zniechęcaniu wrogów, ludzi i zwierzątSiła obronna O. tataira, nazwanej słowami z języka tupi-guarani tata (ogień) i ire (pszczoła), wyjaśnia jej alternatywne epitety cospe-fogo (plujek ogniowy) i urocze caga-fogo (sracz ogniowy).


Niewinnie wyglądająca tataíra © Clara Matos i konsekwencje dla upartego człowieka, który miał misję zniszczenia gniazda tataíra w swojej małej posiadłości, tylko po to, by napadły na niego wściekłe pszczoły. Dwa bolesne tygodnie później mężczyzna stanął na nogi i nabrał rozumu © Morais i in., 2020.



Inne bezżądłe pszczoły używają mniej szkodliwej broni (przynajmniej dla nas). Pszczoła krzewiasta (Tetragonula carbonaria), endemiczny gatunek australijski, pokonuje inwazyjne małe chrząszcze łyszczynkowate (Aethina tumida), mumifikując je żywcem. Ten chrząszcz, poważny szkodnik pszczoły miodnej (A. mellifera) w niektórych krajach, przyjmuje „pozę żółwia”, aby chronić się przed ukąszeniami i użądleniami, gdy znajdzie się w gnieździe pszczół. Ale chrząszcz jest ciut przemądrzały; pszczoła krzewiasta pokrywa i unieruchamia najeźdźcę za pomocą lepkiej mieszanki żywicy, wosku i błota. To „podejście faraona” (Greco i in ., 2010) jest znane jako enkapsulacja społeczna i jest praktykowane przez inne pszczoły.


Pszczoła krzewiasta © James Niland i mały chrząszcz łyszczynkowaty © James D. Ellis, University of Florida, Bugwood.org , Wikimedia Commons:



Nieuzbrojone i niebezpieczne


Podczas gdy omówione dotąd pszczoły uciekają się do broni chemicznej, większość pszczół bezżądłych nie ma nic do obrony. Południowoamerykański Trigona spinipes jest dobrym wzorcem zachowania wielu mało znanych gatunków z tej kategorii.


Nie zadzieraj ze mną: pszczoła bezżądła T. spinipes © José Reynaldo da Fonseca, Wikimedia Commons.



Zamiast żądła T. spinipes ma pięć ostrych zębów w każdej żuchwie; każdy aspirujący najeźdźca gniazda – głównie inne pszczoły i mrówki – będzie bezlitośnie oblegany, nękany i gryziony. Kolonia może liczyć ponad 100 tysięcy osobników, czyli o rząd wielkości więcej niż kolonie pszczół miodnych. Tak więc rój T. spinipes jest w stanie zadać wiele bolesnych uszczypnięć. A gryzienie ma jedną przewagę nad żądleniem; nie jest tak kosztowne metabolicznie jak produkcja jadu.


Te pszczoły często koordynują swój atak; niektóre z nich obejmują odnóżami intruza, podczas gdy inne sięgają po wrażliwe części ofiary, takie jak antenka i szyja. Nie odstraszają ich gigantyczni intruzi: włóczący się po okolicy ludzie mogą być paskudnie zaskoczeni chmurą dziarskich napastników T. spinipes, którzy zadają bolesne i uporczywe ukąszenia, dostają się do ich nozdrzy i uszu oraz wplątują się we włosy.


Biorąc pod uwagę sukces w zniechęcaniu wrogów w domu, T. spinipes ma środki, aby zastosować swoją strategię blitzkrieg w innych sytuacjach; na przykład podczas szukania pokarmu. I to właśnie robi. Atakuje i odpędza inne pszczoły, które mają ochotę na te same kwiaty, i nie odstrasza go rozmiar przeciwników; zaobserwowano, że T. spinipes odgryza nogi, czułki i skrzydła pszczół miodnych i zadrzechni (Xylocopa spp.). Już sam widok martwych okazów Trigona na kwiatach wystarczy, aby przekonać pszczoły zadrzechnie do szukania pożywienia gdzie indziej (Sazima i Sazima, 1989).


Żuchwy niektórych gatunków pszczół bezżądłych. Ból spowodowany gryzieniem przedstawiono na skali, gdzie 0 = brak ugryzienia, 1 = gryzienie było widoczne, ale nie mogło uszczypnąć skóry, 2 = można uszczypnąć skórę, ale nie powodowało bólu, 3 = łagodny ból, 4 = umiarkowany ból, oraz 5 = ostry ból, który może powodować pękanie skóry, jeśli jest trwały. Wszystkie zdjęcia w tej samej skali © Shackleton i in., 2014.:



Niektóre pszczoły bezżądłe nawet nie gryzą lub ich ukąszenia są zbyt słabe, aby wyrządzić jakąkolwiek krzywdę. Ale nie zmniejsza to ich skuteczności. Niedoświadczeni miłośnicy przyrody, ośmieleni niewielkimi rozmiarami pszczół i pozorną bezbronnością, podchodzą zbyt blisko gniazda tylko po to, by rzucić się do ucieczki, wrzeszcząc jak potępieńcy, mimo że nie zostali ani raz użądleni lub ugryzieni. Przyrodnik i biolog von Ihering (1883-1939) opisał spotkanie z niezidentyfikowanym gatunkiem pszczoły bezżądłej gnieżdżącej się za ścianą:

„Wiedzieliśmy, że pszczoły nas zaatakują, ale byliśmy też pewni, że nic nam się nie stanie, jeśli przeciwstawimy się rozdrażnieniu obrońców. Nakryliśmy się dużą ilością materiału, włożyliśmy trochę waty do uszu i zaczęliśmy burzyć ceglany mur. Niezliczone pszczoły przylgnęły do tkaniny i wszystko wokół nas brzęczało; niektórym napastnikom udało się dosięgnąć naszej twarzy, inne wcisnęły się na nasze karki i włosy. Żadnego uczucia bólu, ale niewymowna irytacja […]. Nagle, nie wiedząc, co robimy, zdaliśmy sobie sprawę, że nogi poniosły nas i uciekliśmy szybko. Biolog został pokonany przez nieuzbrojone pszczoły, które lokalni ludzie szanują, bo też nie umieją się im oprzeć” (Ihering, 1930. Biologia das abelhas melíferas do Brasil ).

Wszystkie te strategie obronne są kosztowne: wiele pszczół ginie, gdy ich ofiary bronią się. Gdybyśmy zostali zaatakowani, musielibyśmy odrywać kawałki pszczół, aby usunąć je z naszych włosów, uszu i nozdrzy. Taka taktyka kamikadze nie jest niczym niezwykłym wśród owadów społecznych; Johnson & Hubbell (1974) odnotowali 63% śmiertelność dla trzech kolonii T. corvina po dwudniowej bitwie o przynęty z sacharozą. Pszczoły miodne odłączają aparat żądlący od ciała (autotomia czyli samoamputacja), co pomaga w podtrzymaniu wstrzykiwania jadu i uwolnieniu feromonów alarmowych po użądleniu. Ale samospalenie sióstr ma niewielkie znaczenie dla kolonii, o ile chronione są królowe i potomstwo.


Wyczyny O. tataira, T. spinipes i innych łatwo irytujących się pszczół bezżądłych mogą sprawiać wrażenie, że ta grupa to same złe wieści, ale to nieprawda: przyczyniają się one do zapylania około 90 gatunków roślin uprawnych (Heard, 1999) a hodowla i zarządzanie niektórymi bardziej potulnymi gatunkami były praktykowane od wieków przez rdzenną ludność Ameryki Środkowej i Południowej. Działalność, znana jako meliponikultura, zyskuje na znaczeniu gospodarczym, szczególnie dla społeczności wiejskich i tubylczych w Ameryce Łacińskiej, Afryce i Australii.


Po lewej: Wejście do gniazda Tetragonisca angustula , jednej z najczęściej hodowanych miododajnych pszczół bezżądłych w Ameryce Łacińskiej. Po prawej: garnki na miód z komercyjnego gniazda. Smakowity i aromatyczny miód jest źródłem utrzymania niezliczonych rodzin.



Dlaczego niektóre bezżądłe pszczoły są takimi prześladowcami? Niedobór zasobów i presja ze strony drapieżników to najbardziej prawdopodobne czynniki, które to wyjaśniają. Siedliska tropikalne i półtropikalne mogą być trudne dla pszczół: nektar, pyłek i miejsca lęgowe są rzadkie i bardzo sezonowe, a drapieżniki, zwłaszcza wszechobecne mrówki, są stałym zagrożeniem (Janzen, 1971). W takich środowiskach agresywność jest podstawową strategią przetrwania. Nawet pszczoły, o których wiemy, że są łagodne, takie jak trzmiele, wykazują w tropikach wredną stronę pana Hyde'a. B. pullatus, pochodzący z Ameryki Środkowej i południowoamerykański B. morio są notorycznie wojownicze. Dodając do złego nastawienia, jad B. morio jest szczególnie paskudny: ludzie wielokrotnie ukąszeni byli poważnie chorzy lub, w rzadkich przypadkach, zabijani.


Pomimo złego usposobienia B. morio jest doskonałym zapylaczem © Leonardo Ré-Jorge, Wikimedia Commons.

 



Kiedy zatrzymujemy się, by popatrzeć na pszczoły leniwie odwiedzające kwiaty w ogrodzie lub parku, możemy nie myśleć o zagrożeniach, jakie czyhają na nie w domu. Przechowując smaczną żywność i produkując dużo soczystych jaj, larw i bogate w składniki odżywcze gniazdo w przypadku gatunków społecznych, pszczoły zaostrzają apetyt różnych rabusiów. Mogą to być mrówki w tropikach, borsuki (Meles meles) w Wielkiej Brytanii i niezliczone inne stworzenia. Ucieczka lub oddalenie się nie są opcjami. Przetrwanie obejmuje mobbing i odstraszanie wrogów, zatruwanie ich jadem lub samobójcze zagryzanie. Cokolwiek, by chronić kolonię. I życie toczy się dalej.


Zastraszająca banda bezżądłych pszczół © Bernard Dupont, Wikimedia Commons.



****************************

Upominek


Mówiąc o kłótliwych, jadowitych zwierzętach, wiele lat temu wpadłem na węża mokasyna błotnego  (Agkistrodon piscivorus) przechodzącego przez drogę na bezdrożach Missisipi. Zatrzymałem ciężarówkę i wąż się zatrzymał. Wyszedłem i zrobiłem kilka zdjęć, a wąż, który miał, jak sądzę, co najmniej 1,5 m długości, ani drgnął, wpatrując się we mnie. Po kilku minutach tego meksykańskiego starcia (przywłaszczenie kulturowe?) wąż zaczął pełznąć w moją stronę. Niespiesznie, ale z oczywistym zamiarem. Pobiegłem z powrotem do ciężarówki i objechałem mojego antagonistę, mamrocząc: „Mogłem cię przejechać, łobuzie”. Odtąd za każdym razem, gdy pracowałem na bagnach, nosiłem przeciwwężowe getry, co latem w Missisipi było zabójcze. Nigdy nie spotkałem innego mokasyna błotnego, ale zaatakował mnie żółw jaszczurowaty. Takie życie.


Nieugięty mokasyn błotny w Missisipi.



Miałem spotkania ze żmijami fer-de-lance (Bothrops spp.) i grzechotnikami (Crotalus spp.), ale te węże co najwyżej nie ustępują miejsca; nie idą za ludźmi. Zastanawiam się, czy jakikolwiek amerykański czytelnik miał jakieś intymne doświadczenia z mokasynami błotnymi.


Readers’ wildlife photos

Why Evolution Is True, 27 lutego 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska