Nie ma szczepionki na wirusa nienawiści do Żydów


Elder of Zion 2023-03-05

Uliczni czytelnicy dziennika Der Stürmer, 1935 (Źródło: Wikipedia)
Uliczni czytelnicy dziennika Der Stürmer, 1935 (Źródło: Wikipedia)

Mój post o antysemityzmie Jimmy'ego Cartera z zeszłego tygodnia skłania do pytania: ale co z tymi wszystkimi wspaniałymi rzeczami, które Carter zrobił?

 

Nie można twierdzić, że Carter nie był szczery, na przykład, kiedy pracował z Habitat for Humanity. Na jego działania na Bliskim Wschodzie mógł mieć wpływ jego antysemityzm, ale pracował nad wieloma innymi wartościowymi sprawami. Jak to może do siebie pasować?


To samo pytanie można jednak zadać w sprawie wielu innych antysemitów. Alice Walker jest utalentowaną poetką i powieściopisarką, ale to nie uodparnia jej na antysemickie postawy. Roger Waters był dobrym autorem piosenek w latach 70., ale to nie znaczy, że nie żywi antysemickich postaw. Roald Dahl pisał fantastyczne książki dla dzieci, ale również nienawidził Żydów. 

 

Z drugiej strony możemy cofnąć się do historii i zadać te same pytania. Voltaire był przełomowym filozofem, ale był też rasistą i antysemitą. Marcin Luter był genialnym teologiem i był opętany nienawiścią do Żydów. 

 

Jeśli teologia może współistnieć z nienawiścią, być może unieważnia to teologię. Odkryto jednak, że pionierzy w teologii, filozofii, humanitaryzmie, progresywizmie, socjalizmie, nauce, a nawet etyce medycznej byli antysemitami – a są to wszystkie dziedziny, które w teorii, jeśli wierzyć ich samookreśleniom, powinny być odporne na antysemickie poglądy.

 

Ewidentnie teoria bardzo różni się od praktyki.

 

Niektórzy twierdzą, że antysemityzm to teoria spiskowa. Albo że jest ograniczony do prawicy. Lub jest to formą bigoterii, która wpisuje się w większą grupę rozmaitych dyskryminacji ze względu na rasę, preferencje seksualne lub wiek. 

 

Jednak nie pasuje do żadnej wyraźnej kategorii. Co kilkadziesiąt lat przybiera nowe formy. 

 

Jest to wirus, którego nowe szczepy pojawiają się cały czas. 

 

Wirusy mają tylko jeden imperatyw - przetrwać dzięki adaptacji. Obecnie najbardziej zjadliwy szczep antysemityzmu rozprzestrzenia się udając oburzenie zachowaniem Żydów w Izraelu – i maskuje się twierdząc, że ta obecna nienawiść do Żydów w Izraelu nie ma nic wspólnego z poprzednimi przypadkami, pomimo oczywistych podobieństw.  

 

To nie pierwszy raz, kiedy antysemityzm udawał swoje przeciwieństwo. W 1873 r. Konwencja Południowych Baptystów wydała rezolucję w sprawie antysemityzmu, która udawała filosemityzm, ale kończyła się życzeniem, aby wszyscy Żydzi nawrócili się na chrześcijaństwo.

 

Czy różni się to czymś od współczesnych antysemitów, którzy równie żarliwie pragną zniszczenia państwa żydowskiego, by Żydzi żyli jako obywatele drugiej kategorii w państwie z muzułmańską większością, w którym powinno się dokonać czystki etnicznej większości Żydów? Czy pragnienie Południowych Baptystów, by wszyscy Żydzi ujrzeli światło, różni się od tych, którzy chcą, aby wszyscy Żydzi byli „dobrymi Żydami”, którzy porzucili wszelki nacjonalizm i wszelkie przywiązanie do ziemi swoich przodków? 

 

I jedni, i drudzy twierdzą, że robią to, ponieważ tak bardzo zależy im na Żydach. 

 

Inne szczepy wirusa antysemickiego nie wyginęły. Odmiana średniowieczna nadal istnieje, odmiana chrześcijańska nadal kwitnie w wielu miejscach, odmiana nazistowska pozostaje uparcie żywa i rozprzestrzenia się. Media społecznościowe były ogromnym dobrodziejstwem dla wirusa, pozwalając mu rozprzestrzeniać się z prędkością światła. Ludzie mogą pracować bardzo ciężko przez lata, aby znaleźć sposób na zminimalizowanie zagrożenia ze strony jednego szczepu, ale inny może pojawić się i rozprzestrzenić w ciągu kilku dni. 

 

Dziś słyszymy, jak ludzie sprzeciwiają się oskarżeniom o antysemityzm. Jak Amnesty International czy Human Rights Watch mogą być antysemickie, skoro całe ich organizacje opierają się na prawach człowieka? Jak Jeremy Corbyn może być antysemitą, skoro jest zdeklarowanym antyrasistą?

 

Wirus nie dba o to, jaką masz filozofię. To, czego najbardziej w życiu nienawidzisz, może powiązać z Żydami i zwykle to robi. 

 

Zamiast zastanawiać się nad historią antysemityzmu, która pokazuje, że każdy może złapać wirusa antysemityzmu, wielu udaje, że jest odpornych. Co gorsza, udają, że ich progresywizm, humanitaryzm lub antyrasizm uodparniają ich na antysemityzm – że nie są i nie mogą być antysemitami, ponieważ ich światopogląd na to nie pozwala. 

 

Wręcz przeciwnie, wirus może rosnąć na dowolnej pożywce. Antyrasiści stają się antysemitami, oskarżając Żydów/Izraelczyków o rasizm. Humanitaryści stają się antysemitami, oskarżając Żydów o nieludzkość. Idee, które według ludzi czynią ich odpornymi na tę infekcję, są tymi, które ją rozprzestrzeniają.

 

Tak jak poprzednio, uzasadniają swoją nienawiść jako opartą na faktach, w przeciwieństwie do wszystkich swoich poprzedników, chociaż ci poprzednicy mówili dokładnie to samo. Piszą swoje artykuły, posty i tweety, które pokazują dokładnie ten sam rodzaj irracjonalnej, obsesyjnej nienawiści, jaką mieli antysemici w poprzednich stuleciach. 

 

Jak wiemy z ostatnich doświadczeń, wirusy są trudne do wyeliminowania. Musimy jednak próbować. Ale musimy zrozumieć, że wirus nie unika nikogo z powodu jego systemu wierzeń. Wręcz przeciwnie, często wykorzystuje ten sam system wierzeń jako sposób na dalsze rozprzestrzenianie się. 

 

Strzeżcie się każdego, kto mówi, że nie może być antysemitą z powodu swojego światopoglądu. Zamiast tego naucz ich historii antysemityzmu i pokaż, że mają bardzo prominentnych, nienawidzących Żydów przodków, którzy byli światowymi liderami w teologii, sztuce, filozofii, nauce i Oświeceniu. 

 

There is no inoculation for the virus of Jew-hatred

Elder of Ziyon, 26 lutego 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Elder of Zion - blog amerykańskiego badacza antysemityzmu w mediach i organizacjach.