Po masakrze w jerozolimskiej synagodze Palestyńczycy muszą stawić czoła przemocy w naszej kulturze


Bassem Eid 2023-02-01

Śmioertelne ofiary zamachu przed synagogą w Jerozolimie. (Źródło zdjęcia: Twitter)
Śmioertelne ofiary zamachu przed synagogą w Jerozolimie. (Źródło zdjęcia: Twitter)

Jeszcze bardziej szokujące niż piątkowa nocna masakra przed synagogą we wschodniej Jerozolimie jest to, że ten atak na cywilów spokojnie modlących się w świętej przestrzeni nie został potępiony, przeciwnie jest  celebrowany przez Palestyńczyków i ich wielbicieli aż po Jemen. 


Jest coś bardzo złego w palestyńskiej kulturze, która kocha przemoc wobec niewinnych, w kulturze, w której sfilmowano ludzi tańczących na ulicach i rozdających słodycze po atakach terrorystycznych z 11 września. Wiele pokoleń młodych Palestyńczyków nauczono nienawidzić Żydów i sojuszników Izraela oraz zrównywać ataki na ludność cywilną z atakami na cele wojskowe. 


Zbyt wielu ludzi w świecie zachodnim hołubi ten przewrotny cykl. Dość tego. Palestyńczycy i wszyscy, którzy naprawdę nas wspierają, muszą stanąć w obronie człowieczeństwa.


Istnieją złowieszcze oznaki, że siły barbarzyństwa są już na skraju popchnięcia narodu palestyńskiego i naszych sąsiadów do kolejnej rundy strasznego konfliktu. Piątkowa strzelanina przed synagogą miała miejsce dzień po rajdzie izraelskich komandosów na budynek mieszkalny w obozie dla uchodźców w Dżeninie, celem ataku była komórka Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, która podobno była bliska przeprowadzenia poważnego ataku terrorystycznego. 


Podczas walki, jaka wywiązała się, siły izraelskie zabiły dziewięć osób, w tym siedmiu mężczyzn, którzy według izraelskich i palestyńskich urzędników byli uzbrojeni. W odpowiedzi wojownicy w Gazie wystrzelili rakiety na Izrael. Potem doszło do zamachu, w którym zginęło pięciu mężczyzn i dwie kobiety przed synagogą. Kilka godzin później, w sobotę rano, 13-letni Palestyńczyk strzelił do ojca i jego dorosłego syna na obrzeżach Starego Miasta w Jerozolimie.


Cała ludzkość powinna dostrzec różnicę między prewencyjnym atakiem na komórkę terrorystyczną a masakrą ludności cywilnej w domu modlitwy. Jednak kultura palestyńska w jakiś sposób zaczęła tolerować taką mrożącą krew w żyłach rzeź. Tak było w 1972 r., po zamordowaniu izraelskich sportowców na olimpiadzie w Monachium, w 1976 r., po porwaniu samolotu lecącego do Entebbe, i dziesiątki razy od tamtej pory.


Palestyńczycy byli wykorzystywani jako pionki przez otaczające je narody arabskie, które prowadziły politykę wiecznego konfliktu z Izraelem. Większość krajów arabskich odmówiła nadania obywatelstwa uchodźcom palestyńskim z wojen w Izraelu w latach 1948 i 1967, pozostawiając nas stłoczonych w nędznych obozach, aby zmaksymalizować tragedię naszego położenia dla światowych mediów. 


Dobrze o tym wiem. Urodziłem się na Starym Mieście w Jerozolimie, kiedy znajdowało się ono pod panowaniem Jordanii. Moja rodzina jest muzułmańska, ale mieszkaliśmy w dzielnicy żydowskiej. Aż do 1966 roku, kiedy miałem 8 lat, a rząd jordański siłą przeniósł nas do obozu dla uchodźców Szuafat, zmieniając mnie i moją rodzinę w „uchodźców”.


Trzeba zrozumieć ten proces robienia uchodźców z narodu palestyńskiego, aby zrozumieć, co wypaczyło poczucie człowieczeństwa naszych synów i córek, do takiego stopnia, że uznają masowe mordy za okazję do rozdawania słodyczy i tańczenia. 


Palestyński uchodźca to nie tylko uchodźca na całe życie: w przeciwieństwie do wszystkich innych populacji uchodźców, Organizacja Narodów Zjednoczonych rzuciła na uchodźców palestyńskich wyjątkową klątwę dziedziczenia, tak że są teraz palestyńscy uchodźcy w czwartym i piątym pokoleniu. 


W ten sposób liczba Palestyńczyków uważanych za uchodźców zarejestrowanych przez Agencję Narodów Zjednoczonych UNWRA wzrosła z około 700 tysięcy w 1948 r. – w porównaniu do 900 tysięcy Żydów wygnanych z krajów arabskich i islamskich w tym samym czasie – do osłupiających 5,6 milionów dzisiaj. 


UNRWA, która prowadzi szkoły w obozach dla uchodźców, w tym w znacznej części Strefy Gazy, przyczyniła się do rozwoju chorej kultury za pomocą antysemickich materiałów edukacyjnych, które zawierają opisy Żydów jako „nieczystych” oraz „z natury zdradzieckich i wrogich islamowi i muzułmanom”. Materiały oskarżają Żydów o usiłowanie zamordowania Proroka Mahometa i „bezczeszczenie” meczetu Al-Aksa. 


Innym czynnikiem jest brak przywództwa i procesów demokratycznych w rządzie palestyńskim. Rzekomo umiarkowany prezydent Mahmoud Abbas sprawuje obecnie już 19. rok swojej czteroletniej kadencji. Konkurują z nim Hamas, którego statut wzywa do zniszczenia Izraela, oraz PIJ, irańska marionetka, która zarzuca rakietami izraelskie miasta. 


Mówiąc o Iranie, państwowa agencja informacyjna Tasnim, która jest uważany za organ bliski Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej, wyemitowała pochwalną relację z piątkowej masakry w synagodze, nazywając sprawcę „męczennikiem” i informując, że sprzymierzone z Iranem siły w Jemenie „pobłogosławiły” zamachowca. Nic dziwnego, że toksyczne środowisko polityki palestyńskiej dało początek ohydnemu ruchowi Bojkotu, Dywestycji i Sankcji (BDS), który sprzeciwia się pokojowi między Izraelczykami a Palestyńczykami i zamiast tego wzywa do całkowitego zniszczenia państwa Izrael.


Czas przyznać, że instytucje palestyńskie sieją zło i że zaszkodziły rozwojowi pokoleń palestyńskich mężczyzn i kobiet, chłopców i dziewcząt, wpędzając ich w nieustanną wściekłość brutalnie antysemickimi treściami edukacyjnymi i medialnymi, które celebrują „męczeńskie” ataki na Izraelczyków. 


Autonomia Palestyńska dostarcza zachęty finansowej dla terroryzmu, zapewniając emerytury rodzinom tych, którzy atakują Izraelczyków. Hamas stworzył rodzaj Talibanu w swoim prywatnym emiracie w Gazie, a złowrogie wpływy Iranu szaleją za pośrednictwem jego marionetek w PIJ. 


Zabrało całe lata naprawienie społeczeństw wykorzystywanych przez nazistów, którzy od wczesnego dzieciństwa korumpowali młodych ludzi za pomocą kultowych organizacji, takich jak Hitlerjugend i Bund Deutscher Mädel, oraz podobnie wojowniczej kultury wojennej Japonii, która miała odpowiednik piorącej mózgi młodzieży organizacji zwaną Wielką Japońską Partią Młodzieży. 


Pogrążenie narodu palestyńskiego w kulturze przemocy rozciąga się teraz na pokolenia. Skorumpowane instytucje palestyńskie muszą zostać całkowicie zlikwidowane i należy przewidzieć całkowicie nowe ramy, aby dorastające pokolenie mogło dojrzeć i przyjąć perspektywy pokoju i dobrobytu.


After massacre at Jerusalem synagogue, Palestinians must confront the violence in our culture

Forward, 29 stycznia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Bassem Eid – działacz na rzecz obrony praw Palestyńczyków.