Zyski klimatyczne to „niewygodna prawda” — nie wszystkie wiadomości o środowisku są złymi wieściami


Bjorn Lomborg 2022-10-06


Łatwo uwierzyć, że życie na Ziemi nieustannie pogarsza się. Media nagłaśniają jedną katastrofę po drugiej i przedstawiają przerażające prognozy. W obliczu nawału ponurych informacji o skutkach zmian klimatycznych i środowisku zrozumiałe jest, dlaczego wielu ludzi — zwłaszcza młodych — naprawdę wierzy, że świat się kończy.


Faktem jest, że podczas gdy problemy pozostają, świat w rzeczywistości staje się lepszy. Po prostu rzadko o tym słyszymy.


Nieustannie mówi się nam o katastrofach, czy to ostatniej fali upałów, powodzi, pożarów czy burzy. Jednak dane w przytłaczający sposób pokazują, że w ciągu ostatniego stulecia ludzie są znacznie bezpieczniejsi w sytuacjach wszystkich tych zjawisk pogodowych. Rzeczywiście, w latach dwudziestych XX wieku w wyniku katastrof pogodowych zginęło około pół miliona ludzi, podczas gdy w ostatniej dekadzie liczba ofiar śmiertelnych wynosiła rocznie średnio około 18 tysięcy. W tym roku, podobnie jak w 2020 i 2021 roku, spadła jeszcze bardziej. Czemu? Bo kiedy ludzie stają się bogatsi, mają więcej ochrony.


Wiadomości telewizyjne o pogodzie sprawiają, że wszyscy myślimy, że katastrofy są coraz gorsze. Nie są. Około roku 1900 co roku płonęło się około 4,5% powierzchni lądowej świata. W ciągu ostatniego stulecia spadło to do około 3,2% . W ostatnich dwudziestu latach satelity pokazują dalszy spadek — w 2021 roku spaliło się zaledwie 2,5%. Stało się tak głównie dlatego, że bogatsze społeczeństwa zapobiegają pożarom. Modele pokazują, że pod koniec wieku, mimo zmian klimatycznych, adaptacja człowieka będzie oznaczać jeszcze mniej strat w wyniku pożarów.


I mimo tego, co mogliście słyszeć o rekordowych kosztach katastrof pogodowych (głównie dlatego, że bogatsze populacje budują droższe domy wzdłuż wybrzeża), koszty szkód - jako procent PKB - spadają, a nie rosną.


Jednak nie tylko katastrofy pogodowe stają się mniej szkodliwe, pomimo wszystkich straszących prognoz. Dziesięć lat temu ekolodzy ogłosili, że wspaniała Wielka Rafa Koralowa w Australii jest prawie martwa, zabita przez blaknięcie spowodowane zmianami klimatycznymi. Brytyjski “Guardian” opublikował nawet nekrolog.


W tym roku naukowcy ujawnili, że dwie trzecie Wielkiej Rafy Koralowej wykazuje najwyższą pokrywę koralową od czasu, gdy rozpoczęto zapisy w 1985 roku. Raport z dobrymi wiadomościami przyciągnął ułamek uwagi, jaką poświęcono blaknięciu.


Nie tak dawno ekolodzy nieustannie używali zdjęć niedźwiedzi polarnych, aby podkreślić niebezpieczeństwa związane ze zmianą klimatu. Niedźwiedzie polarne pojawiły się nawet w przerażającym filmie Ala Gore'a „Niewygodna prawda”. Ale rzeczywistość jest taka, że liczba niedźwiedzi polarnych rośnie – od około pięciu do dziesięciu tysięcy niedźwiedzi polarnych w latach 60.  XX wieku do około 26 tysięcy obecnie. Nie słyszymy tej wiadomości. Zamiast tego, działacze po prostu po cichu przestali używać niedźwiedzi polarnych w swojej propagandzie.



Jest tak wiele złych wiadomości, że rzadko zastanawiamy się nad tym, że jeśli chodzi o najważniejsze wskaźniki, życie staje się znacznie lepsze. Oczekiwana długość życia człowieka podwoiła się w ciągu ostatniego stulecia, z 36 lat w 1920 r. do ponad 72 lat obecnie. Sto lat temu trzy czwarte światowej populacji żyło w skrajnym ubóstwie. Dziś to mniej niż jedna dziesiąta.


Najbardziej zabójczy problem środowiskowy, zanieczyszczenie powietrza, czterokrotnie bardziej narażał na śmierć w 1920 roku niż dzisiaj, głównie ludzi żyjących w biedzie, którzy gotują i ogrzewają łajnem i drewnem.


Mimo problemów związanych z COVID, ludzkość ma się coraz lepiej. A jednak katastrofiści będą powtarzać ci, że koniec jest bliski. To jest świetne dla ich dochodów, ale koszty dla społeczeństwa są niebotyczne: dokonujemy złych, kosztownych wyborów politycznych, a nasze dzieci są skrajnie przerażone.


Ignorujemy też znacznie większe problemy. Pomyślmy o całej uwadze poświęconej falom upałów. W Stanach Zjednoczonych i wielu innych częściach świata liczba zgonów spowodowanych upałami spada, ponieważ dostęp do klimatyzacji pomaga znacznie bardziej niż szkodzi wzrost temperatury.


Jednak prawie wszędzie zimno zabija po cichu wielu ludzi więcej. W Stanach Zjednoczonych około 20 tysięcy ludzi umiera z powodu upałów, ale 170 tysięcy umiera z zimna – na czym rzadko się skupiamy. Co więcej, w Stanach Zjednoczonych rośnie liczba zgonów z powodu zimna, a nasze nieustanne skupianie się na zmianach klimatycznych pogłębia ten trend, ponieważ politycy wprowadzili zielone przepisy, które powodują, że energia jest droższa, co oznacza, że mniej ludzi może sobie pozwolić na ogrzanie się. Brak perspektywy oznacza, że nie skupiamy się w pierwszej kolejności na tym, gdzie możemy najbardziej pomóc.


Na szerszą skalę globalne ocieplenie skłania celebrytów i polityków do latania prywatnymi odrzutowcami po całym świecie, pouczając resztę z nas, podczas gdy wydajemy mniej na takie problemy, jak głód, choroby zakaźne i brak podstawowej edukacji. Kiedy politycy i gwiazdy filmowe spotkali się w ważnej sprawie, takiej jak odrobaczanie dzieci?


Potrzebujemy pewnej równowagi w naszych wiadomościach, ale to nie oznacza ignorowania globalnego ocieplenia: to prawdziwy problem spowodowany przez ludzkość. Potrzebujemy tylko perspektywy. Aby dowiedzieć się, czego można się spodziewać po ocieplającej się planecie, możemy spojrzeć na szacunki szkód z modeli ekonomicznych stosowanych przez administracje Bidena i Obamy, ujawniające cały, globalny koszt zmian klimatu – nie tylko dla gospodarek, ale w każdym sensie – odpowiadające mniej niż 4% spadku przewidywanego globalnego PKB pod koniec wieku.


Ludzkość z każdym dniem staje się coraz zamożniejsza. W osobnym raporcie Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że bez globalnego ocieplenia przeciętny człowiek w 2100 roku byłby o 450% w lepszej sytuacji niż obecnie. Globalne ocieplenie oznacza, że ludzie będą bogatsi tylko o 434%. To nie jest katastrofa.


Strach przed zmianą klimatu wywołuje zmieniające życie lęki. Możesz słyszysz same złe wieści, ale to nie znaczy, że słyszysz całą historię.


Climate gains are ‘inconvenient’ truth – it’s not all bad news about the environment

New York Post, 6 września 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Björn Lomborg

 

Dyrektor Copenhagen Consensus Center i profesor nadzwyczajny w Copenhagen Business School. Jego najnowsza książka nosi tytuł “How Much Have Global Problems Cost the World? A Scorecard from 1900 to 2050.”