Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)


Elder of Ziyon 2022-10-05


W zeszłym tygodniu członkini Kongresu, Rashida Tlaib, powiedziała podczas imprezy Palestine Advocacy Day: „Chcę, aby wszyscy wiedzieli, że wśród postępowców staje się jasne, iż nie można twierdzić, że trzymasz się postępowych wartości, a jednocześnie popierać izraelski rząd apartheidu”. 

 

To zdanie zarówno zawiera kłamstwo, że Izrael jest państwem apartheidu, jak i to, że ludzie nie mogą być jednocześnie postępowi i wspierać Izrael. 


Nie widać innych podobnych papierków lakmusowych dla ludzi postępowych. Praktycznie jednomyślne poparcie, jakie antyizraelski tłum ma dla zdecydowanie islamistycznych, regresywnych grup, takich jak Hamas, Hezbollah i Islamski Dżihad, pokazuje absurdalność idei, że ci rzekomi postępowcy popierają tylko postępowe sprawy.



Było to widoczne już w 2006 roku, kiedy teoretyczka gender, Judith Butler, powiedziała: „Tak, rozumienie Hamasu, Hezbollahu jako ruchów społecznych, które są postępowe, które są na lewicy, które są częścią globalnej lewicy, jest niezwykle ważne”. 


Jeśli Hamas jest częścią globalnej lewicy, a Izrael, w którym istnieją równe prawa dla Arabów, kobiet i gejów, jest częścią bigoteryjnej skrajnej prawicy, to te terminy straciły wszelki sens.

 

Ale istnieje inna teoria polityczna, która jest znacznie silniejsza niż arbitralny podział na lewicę i prawicę. 

 

Nienawiść do Żydów wyjaśnia oczywiste sprzeczności między tym, w co „postępowcy” twierdzą, że wierzą, a tym, w co faktycznie wierzą. 

 

I to działa na obie strony. Skrajnie prawicowi żydożercy, którzy są o wiele bardziej skłonni do dumy ze swojej bigoterii, regularnie udają, że są propalestyńscy – radośnie cytując najbardziej skrajnie lewicowe osobistości. Rasistowscy zamachowcy w Overland ParkPittsburghu byli częściowo motywowani antysemityzmem lewicy. 

 

Skrajnie prawicowe udawanie troski o palestyńskie prawa człowieka jest tak jawnie fałszywe, jak skrajnie lewicowe udawanie troski o prawa kobiet i gejów przy jednoczesnym wspieraniu Hamasu. 

 

Kolejnego dowodu na to, że antysemityzm przebija lewicowo-prawicową politykę, dostarcza nowa grupa terrorystyczna na Zachodnim Brzegu, zwana Jaskinią Lwa. Jak donosi Khaled Abu Toameh: 

Jest to pierwsza zorganizowana grupa zbrojna składająca się z bandytów należących do wielu frakcji palestyńskich – w tym Fatahu, Hamasu, Islamskiego Dżihadu i Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny.

Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny to grupa komunistyczna. Islamski Dżihad i Hamas to grupy islamistyczne. Jak mogą ze sobą współpracować?

 

Ponieważ dla antysemitów nie ma prawicy ani lewicy. Te powiązania polityczne są wymówką ich nienawiści do Żydów, a nie jej przyczyną. Arabscy antysemici są o wiele mniej przywiązani do swoich rzekomych lewicowych lub prawicowych islamistycznych spraw niż do nienawiści do Żydów – ale jest to dokładnie ta sama logika, która pozwala zachodnim „postępowcom” na taką samą obłudę, jaką okazują biali suprematyści, którzy udają, że kochają palestyńskich Arabów. 

 

Jedyne, co jest spójne i konsekwentne to nienawiść do Żydów. 

 

Być może nadszedł czas, aby wskrzesić partie polityczne, takie jak Deutschsoziale Antisemitische Partei  z końca XIX wieku , których podstawą ideologiczną był antysemityzm, aby ci ludzie z prawicy i lewicy mogli się połączyć i zajmować spójne stanowiska polityczne. 

 

Jaskinia Lwa jest przykładem tego, jak dzisiejsi antysemici mogą odłożyć na bok swoje różnice dla większego dobra, jakim jest czystka etniczna Żydów z całej planety.

 

Rashida Tlaib, the Lion's Den, and the ubiquity of Jew-hate across political boundaries (plus comic)

Elder of Ziyon, 29 września 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Elder of Ziyon - blog amerykańskiego badacza nie tylko amerykańskiego antysemityzmu.