Biomedyczne znaczenie płci (i jej binarnej natury)


Jerry A. Coyne 2022-09-22


Przy coraz częściej powtarzanym zaprzeczaniu binarnej natury płci mężczyzn i kobiet można by niemal pomyśleć, że nie ma przeciętnych biologicznych różnic między mężczyznami i kobietami. Orędownicy tabula rasa” mają tendencję do negowania istnienia behawioralnych lub poznawczych różnic między mężczyznami i kobietami, często robiąc to na podstawie błędnego uzasadnienia, że „niektóre cechy kobiet są w zakresie wyników mężczyzn i vice versa”. Wydaje się, że w takich przypadkach pojęcie przeciętnych jakoś im umknęło.

W coraz większym stopniu jednak (pojmując biologiczne i medyczne różnice między mężczyznami i kobietami — należy zwrócić uwagę na dorozumiane uznanie podziału gatunku na dwie płci) instytucje i czasopisma zajmujące się chorobami i medycyną, coraz częściej dostrzegają znaczenie oddzielnego studiowania organizmów mężczyzn i kobiet (lub podziału danych według płci) w pracach biomedycznych. Obejmuje to wykorzystanie organizmów modelowych, takich jak myszy, które mogą wykazywać podobne różnice między płciami. To temat nowej pracy w piśmie „Nature” pokazanej poniżej. Kliknij zrzut ekranu, aby przeczytać.


https://www.nature.com/articles/d41586-022-02919-x?WT.ec_id=NATURE-20220915&utm_source=nature_etoc&utm_medium=email&utm_campaign=20220915&sap-outbound-id=88F6821B8EA6D7B297373E9455D41126D9E9366C
https://www.nature.com/articles/d41586-022-02919-x?WT.ec_id=NATURE-20220915&;utm_source=nature_etoc&utm_medium=email&utm_campaign=20220915&sap-outbound-id=88F6821B8EA6D7B297373E9455D41126D9E9366C

Po pierwsze, niektóre wskaźniki pokazują, że podział badanych według płci może dać użyteczne i potencjalnie ratujące życie wyniki:

Wiele instytucji — agencje przyznające granty i czasopisma naukowe — czuje to samo. W ciągu ostatniej dekady rosnąca lista sponsorów i wydawców, w tym amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH) i Unia Europejska, proszą naukowców o włączenie dwóch płci do ich prac z komórkami i modelami zwierzęcymi.


Motywacją tej zmiany są dwa główne katalizatory. Jednym z nich było rosnące przekonanie, że różnice związane z płcią, często związane z profilami hormonalnymi lub genami na chromosomach płci, mogą wpływać na reakcje na leki i skuteczność terapii. Drugim było uświadomienie sobie, że włączenie dwóch płci może zwiększyć rygory badań naukowych, zwiększyć powtarzalność i otworzyć pytania do dalszych badań naukowych.


Gdy badania obejmują dwie płcie, wyniki mogą być ważne dla zdrowia. Na przykład wiadomo, że płeć wpływa na reakcje ludzi na popularne leki, w tym niektóre antybiotyki. . .

A oto kilka ważnych różnic biomedycznych, które już zostały wykryte:

. . Pomimo trudności wytyczne federalne, które zostały wprowadzone na początku lat 90., doprowadziły do kilku ważnych odkryć medycznych, co może być sygnałem, że kluczowe odkrycia mogą wyłonić się z podstawowych badań w ciągu kilku lat.


Na przykład, istnieją różnice związane z płcią w elektrycznej reakcji serca na kilka klas leków, w tym antydepresantów i antybiotyków. W rezultacie w przypadku niektórych leków zaleca się obecnie dostosowywanie dawki do płci.


Uważa się, że hormony steroidowe, takie jak estrogeny i androgeny, są głównymi czynnikami powodującymi wiele z tych różnic między mężczyznami i kobietami. Na przykład kobiety metabolizują propranolol, lek na nadciśnienie z klasy znanej jako beta-blokery, wolniej niż mężczyźni. Naukowcy uważają, że hormony steroidowe związane z płcią działające na wątrobę mogą wywierać te efekty. Inne czynniki mogą obejmować wielkość i budowę ciała, takie jak stosunek tłuszczu do mięśni, który zwykle jest wyższy u kobiet.


Także granice ryzyka mogą różnić się między mężczyznami i kobietami. Analiza ryzyka choroby sercowo-naczyniowej związanej ze skurczowym ciśnieniem krwi z 2021 r. pokazuje, co się stanie, jeśli dane dla dwóch płci zostaną potraktowane łącznie, zamiast dokonania odpowiedniej dla obu płci analizy. Autorzy stwierdzili, że gdy dane potraktowano łącznie, zakres zwiększonego ryzyka obejmował ciśnienie skurczowe 120–129 (mmHg). Jednak analizy dotyczące płci wykazały, że w przypadku kobiet ryzyko faktycznie zaczyna rosnąć, gdy skurczowe ciśnienie krwi przekracza 110 mmHg. Jeśli inne badania potwierdzą te odkrycia, wynikiem będzie całkowita zmiana w obliczeniach ryzyka chorób układu krążenia.


Tak się składa, że to badanie „było zainspirowane i zmotywowane prośbą NIH” o zbadanie różnic między płciami w wynikach zdrowotnych, mówi Susan Cheng, kardiolog z Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles w Kalifornii i główna autorka raportu. Bez tego wezwania do badań specjalnie zaprojektowanych w celu poszukiwania różnic płciowych, mówi, „mieliśmy wiele pomysłów, ale nie skupialiśmy się na temacie”. Ich odkrycie, że mężczyźni i kobiety różnią się wartościami granic ryzyka „były w rzeczywistości prawdziwym ‘momentem eureka’” – mówi Cheng. „Pomyślałem: ‘dlaczego nie widzieliśmy tego wcześniej?’”. Wyniki przypisuje wyzwaniu NIH. „Sprawili, że to zostało zbadane”.

I brawo dla NIH!


Z pewnością nie można przypisać wszystkich tych różnic „socjalizacji”, ponieważ rozbieżność w hormonach opiera się na genach, które są różnie aktywowane u mężczyzn i kobiet. Oczywiście różnice w biologii spowodowane jakimkolwiek czynnikiem, takim jak patriarchat, nadal wymagają zbadania pod kątem ich skutków biomedycznych. Ale głupotą jest przypisywanie wszystkiego, co powyżej, w tym reakcji serca na leki, wpływom środowiska.


I oczywiście, jeśli nie ma różnic między płciami w odniesieniu do cechy biologicznej lub reakcji, musimy to również wiedzieć! Dotyczy to wszystkich grup, które a priori mogą różnić się biologicznie, ale mężczyźni i kobiety są najbardziej oczywistą i najmniej dwuznaczną grupą.


Artykuł zwraca uwagę na pewne problemy związane z wcześniejszymi badaniami, w tym widoczny brak wiedzy badaczy o tym, jak używać statystyk do oceny efektów płci, w tym proste powiedzenie, że w uogólnionym teście na „populacji” połowę badanej próby stanowią mężczyźni i połowę kobiet. Poniżej znajduje się jeden wykres z artykułu pokazujący 147 badań biomedycznych rozpoczynając od 2019 roku. Jak widać, ponad jedna trzecia z nich (55) nawet nie brała pod uwagę płci jako czynnika do zbadania (a to jest bardzo łatwe), ponad jedna trzecia ( 60) nie szukała związku między płcią a leczeniem (niezbędne, jeśli chcesz wiedzieć, czy leczenie działa inaczej u mężczyzn niż u kobiet), a tylko 32, czyli około 22%, szukało interakcji między leczeniem a płcią (16 z nich zgłosiły istotną interakcję, a 10 nieistotną interakcję).


Wreszcie, nawet jeśli znaleziono różnice między płciami, jak w czerwonej grupie, która nie szukała interakcji, większość badań, w których stwierdzono różnicę, nie testowała tej różnicy statystycznie. Niebieska grupa to ta, która korzystała z testów statystycznych, ale nawet w tej grupie 6 testów nie podało wyników, a jeden wynik nieistotny został błędnie podany jako różnica. Myślałem, że badacze biomedyczni będą mieli więcej pomyślunku.



W tej pracy jest kilka sygnałów w kierunku hasła „płeć nie jest binarna” poprzez wprowadzenie gender. Na przykład:

Społeczność wydawnicza domaga się podobnej przejrzystości. W 2016 r. opublikowała wytyczne Sex and Gender Equity in Research (SAGER), które określają, jak zgłaszać różnice ze względu na płeć w opublikowanych badaniach. Poszczególni wydawcy, w tym Springer Nature  (wydający „Nature”), mają własną politykę zachęcające badaczy do raportowania wyników według płci, definiowanej jako zespół cech biologicznych, a czasem także gender, która jest określana społecznie.

Ponieważ „gender” jest konstruktem społecznym, a postępowcy mówią, że jest ich setki, nie widzę sposobu, w jaki można raportować wyniki według gender, chyba że wrzucisz wszystkich oprócz mężczyzn i kobiet jako „innych”. (Nie będę spierał się z określeniem  „płeć zdefiniowana jako zespół cech biologicznych”, co jest technicznie niepoprawne, ale wystarczająco dobre dla celów badań biomedycznych.)


To jednak powoduje uniesienie brwi:

Definiowanie płci jako prymitywnej cechy binarnej, opartej na chromosomach lub określonej anatomii, może być zbyt ograniczające. Niektóre gatunki, takie jak nicienie Caenorhabditis elegans, mają jedną płeć, która wytwarza tylko plemniki i drugą, która wytwarza zarówno plemniki, jak i komórki jajowe. A w szerokim asortymencie gatunków płeć jest determinowana raczej przez środowisko niż chromosomy. A jeszcze inne gatunki mogą zmienić płeć w ciągu swojego życia. Umieszczenie komórek, tkanek, a nawet całych organizmów w parze kategorii przedstawia w tych kontekstach wielu trudności.

Proszę zwrócić uwagę na pejoratywny przymiotnik „prymitywna”, który, jak sądzę, miał na celu zdyskredytowanie podziału binarnego. Po raz kolejny wypychają błazenki, nicienie i żółwie, ale one nie obalają koncepcji odrębnych płci. Nicienie mogą być samcami lub hermafrodytami, przy czym te ostatnie są zarówno samcami (produkujące plemniki), jak i samicami (produkujące jaja), niektóre błazenki mogą zmienić się z samca w samicę, jeśli samica alfa umrze — ale nadal istnieją dwie płcie, a zależna od temperatury determinacja płci, jaka występuje u wielu żółwi, nadal daje ci samce i samice. W takim przypadku rozwój obu płci odbywa się za pośrednictwem zewnętrznego bodźca, a nie chromosomów i genów, ale nadal istnieją żółwie-samce i żółwie-samice. (Dlaczego niektóre gatunki to robią, wciąż nie jest dobrze poznane).


Faktem jest, że gatunki te nie wykazują więcej niż dwóch płci, że należą do mniejszości kręgowców, a jeszcze mniejszej mniejszości ptaków i ssaków, a ostatecznie ludzie nie są błazenkami, żółwiami ani nicieniami.


Oprócz podkreślenia cennej lekcji, że mężczyźni i kobiety różnią się biologicznie w sposób, który może mieć znaczenie dla leczenia, ten artykuł pokazuje nam również, że tam, gdzie to naprawdę się liczy — to znaczy, gdy stawką jest życie — czcza gadanina o tym, że binarność seksu jest fikcją, znika.


Nic z tego, oczywiście, nie ma na celu ignorowania tych, którzy mają zaburzenia determinacji płci lub osób transpłciowych, które przeszły terapię hormonalną lub operację, ponieważ ci pacjenci mogą potrzebować oddzielnych badań, zamiast wrzucać ich do jednej lub drugiej płci. Będzie to trudne, biorąc pod uwagę niewielkie liczby takich ludzi, ale każdy zasługuje na najlepsze leczenie, jakie może zaoferować nauka.


The biomedical importance of sex (and its binary nature)

Why Evolution Is true, 15 września 2022

Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt" (wydanej również po polsku przez wydawnictwo "Stapis)". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.